WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Moira, Biedrona - moja jedenastolatka to właśnie dziecko ciężkiego kalibru od urodzenia aż do dziś. Dluuugo nie wyobrażałam sobie ze urodzę drugie. Każdy mówił, "dzieci są różne, drugie będzie inne" a ja pytałam "a co jeśli będzie jeszcze bardziej wymagające?"
Czas wszystko jednak zmienia, także tego.. radze nie pozbywać się jak ja wszystkiego po pierwszych dzieciaczkach
Wczoraj zaliczyliśmy pobranie krwi, baardzo się tego bałam, na szczęście malutka była dzielniejsza niż się spodziewałam! Myślę, że traumy mieć nie będzie. Po wszystkim nawet te babki po swojemu zagadywala, nie płakała.
Dzisiaj na dokładkę było usg przezciemiączkowe i było jeszcze lepiej! Nawet trzymać jej głowy nie musiałam, wystarczyło pokazać zdjęcia siostry w telefonie, patrzy na nią jak w obrazek.
Magda33, Joaszo lubią tę wiadomość
-
U mnie tak to wygląda. Zapisałam kilka dni. Pobudki od 4 do 8 razy https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2cc20af597a.pngA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Gdybym małego nie brała do nas do łóżka to też bym nic nie pospała. A tak to raz śpi przez 3h dzięki temu. Znowu pytam kiedy to się skończy. Lucy nie strasz mnie zębami bo jeszcze nic nie widzę u niego.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda33 wrote:Gdybym małego nie brała do nas do łóżka to też bym nic nie pospała. A tak to raz śpi przez 3h dzięki temu. Znowu pytam kiedy to się skończy. Lucy nie strasz mnie zębami bo jeszcze nic nie widzę u niego.
a jak ubierasz małego do spania i czym okrywasz?
-
Łączę się w bólu z niewyspanymi i wymęczonymi. U nas ostatnio tez pobudki co chwilę. Mały zasnąć nie może przez zęby. Do tego mąż mnie jeszcze wczoraj za przeproszeniem wkurwił z jego zarabistymi "metodami wychowawczymi". Jeszcze dziś mam przez to krzywą minę. Dzieciaki tak mi ostatnio w kość dają, że już ledwo zipie. Grrrrr
-
Magda wykres jak u mnie.... Jak mała nie miała kataru też ją brałam do nas, ale to nic nie dawało... Teraz śpi w kolysce bo jej podnosze jedna stronę. A najlepiej śpi w wózku. Ale katar się skończy i kołyska idzie w odstawke i witaj łóżeczko. Swoją groga ten katar jest z nami ponad 2 tygodnie.
-
Ubieram body z długim i pajaca. Przykrywam kocykiem. W domu mam 19-20 stopni w nocy a mały ma ciepły kark, czasami chłodne rączki.Leira wrote:a jak ubierasz małego do spania i czym okrywasz?A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Leira Tez myślałam czy aby nie jest mu zimno, ale ten kark jest zawsze ciepły. Jak się budzi to czasami z wielkim płaczem. Tylko ja mogę go uspokoić, tata nie wchodzi w grę. On już wie że ja zawsze do niego podejdę. Próbowałam z moją bluzką, dałam obok głowy, ale nic to nie zmieniło.
Trojka i Lucy możemy sobie podać rękę. Ciężkie egzemplarze nam się trafiły. U Ciebie Lucy ten katar jeszcze wszystko potęguje.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Ok, spróbuję dzisiaj. Zobaczymy jak to będzie.Leira wrote:Magda a może spróbuj go wieczorem położyć spać do Waszego łóżka (pustego) i zobaczysz czy też się obudzi po 2h?A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Wiem ze to słabe ale cieszę się ze ten kryzys nie tylko u nas.. jeśli do poniedziałku starszak kolejny raz się rozchoruje to chyba kupie sobie pół litra.Tròjka wrote:Łączę się w bólu z niewyspanymi i wymęczonymi. U nas ostatnio tez pobudki co chwilę. Mały zasnąć nie może przez zęby. Do tego mąż mnie jeszcze wczoraj za przeproszeniem wkurwił z jego zarabistymi "metodami wychowawczymi". Jeszcze dziś mam przez to krzywą minę. Dzieciaki tak mi ostatnio w kość dają, że już ledwo zipie. Grrrrr
-
U nas regres dalej trwa w najlepsze z pobudkami co godzinę teraz już nie chce co godzinę cyca, ale i tak życzy sobie choćby klepania po dupce żeby spać dalej a koło 4-5 już trzeba iść skakać na piłce żeby go przeciągnąć. I też po pierwszej pobudce zostaje już u nas w łóżku bo inaczej bym nie wiedziała co to sen. U nas zęby męczą już hoho, od dawna widać ich zarys ale coś nie mogą się przebić.
Ja zamówiłam tule po tym jak ostatnimi czasy ktoś chce tylko rączki. Czekam aż przyjdzie
-
Magda33 wrote:Ok, spróbuję dzisiaj. Zobaczymy jak to będzie.
Spróbuj, mój jak zaczął mieć problem z pobudkami, gdzie do 3 miesiąca spał mi po 8h bez przerwy, to zaczęłam go usypiać w naszym łóżku i przenosiłam go do jego łóżeczka, jak sama kładłam się spać. Pomagało.
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Ja też się zgłaszam do szeregów niewyspanych zombie. Przynajmniej nie muszę przebrania na Halloween wymyślać, bo jak spojrzę w lustro to zombiak jak się patrzy ze mnie. Mój nigdy wybitnie nie spał, ale zawsze to było jakieś 3-4h ciągiem, a teraz pobudka co 40min, max 1,5h, a zęby się chyba jeszcze nie zaczęły na dobre. Pcha co prawda wszystko do buzi i się ślini, ale myślę że najgorsze przed nami. Nie wiem jak to przetrwam.
-
Leira ja tak robię na noc mała usypia zazwyczaj przy piersi na naszym łóżku i ja zostawiam ja idę się wykąpać zjeść i dopiero ja odkladlam jak wybudzi się przy przykladaniu to i tak już usnie najgorzej jak za szybko odloze to wtedy jest płacz.
Wczoraj poszła pół godziny wcześniej spać 19.40 i miała aż 6 pobudek od 3do 4 była zabawa.
-
No i znow się sprawdziło, że jak nocka do kitu to nowa umiejętność. Moje dziecię zaczęło pelzac. Tatuś położył jej pluszowego słonika a ona do niego sama dotarła i tak kilka razy
Leira, Magda33, Dika, kokkosanka, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Moj tez od 3 dni pobudka od 3 co godzine. A tak ladnie spal od 20 do 9:30 z 2 pobudkami.
Ja ubiersm tylko w pajacyk ? Czy moze byc mu za zimno ? Daje go w takie jego ubranko nocne dodatkowo j na to kocyk taki delikatny.
Też ubieram tylko pajacyk i przykrywam kocykiem
A czy Wasze dzieciaki też odstawiają wędrówki ludów w nocy? Bo mój urwis tak się kręci, że rano jest obrócony, albo o 180, albo o 270 stopni
On już ma 70 cm długości i zastanawiam się jak się mieści przy obrocie w łóżeczku o szerokości 60 cm, to ciągle dla mnie jakaś magia, bo gdyby uderzył się głową w bok łóżka to by płakał, a nic takiego nie odnotowałam 
ale to też nic nie zmienilo. Ja chyba wszystkiego już próbowałam hehe i doszłam do wniosku, że trzeba to po prostu przeżyć 
