CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja osobiście ubieram tylko pajac na to kolderke nie jest jakaś super ciepła jak ja wyciągam . Ale nie marudzi i ni3 choruje więc narazie nie mam zamiaru zmieniać jej ubioru
ma zimne rączki ale kark ciepły:)
Ja mam łóżeczko dostawne ale mała najczęściej po 2 pobudce kładę u siebie czyli o 3-4bo potem już krócej śpi i si3 kręci
-
Hehe Anitka ja wczoraj miałam ochotę sobie zapalić chociaż nigdy nałogowo nie paliłam! Po prostu nawarstwiło się tyle rzeczy, że aż mnie skręcało
Leira u nas tez nocne (inie tylko) wędrówki, ale młody się drze bo się nie mieścii zawsze gdzieś walnie głową, albo mu się nogi zaklinają między szczebelkami.
Ja też ubieram młodego w pajacyk i przykrywam kocykiem. Muszw po mału odpalić kołderkę bo jego pokój jest najzimniejszy.
Te zęby są okropne. Młody dziś już 3 kupy walnął, gdzie zawsze robi co 3-4 dni. Drze się strasznie, najlepiej na rękach. Mało co nie zje swoich rąk -
Michałek już śpi dwie godziny w naszym łóżku bez pobudki.
Tylko że dzisiaj był tak marudny, płaczliwy i nieodkładalny, że uciekaliśmy z nim od rodziny z domu i dwie godziny jeździliśmy z nim autem żeby spał i się uspokoił. Ale jak tylko silnik zgasł to się obudził i dalej płakał. No i dałam mu w domu paracetamol, bo podejrzewam te ząbki, że tam się w środku próbują przebić. Potem był spokój i ładnie zasnął. Także dzisiaj zobaczymy jak będzie ze spaniem (dodatkowo po przeciwbólowych kroplach).
W łóżeczku mój nigdy się nie przemieszcza, jak go kładę tak go wyciągam. Może lunatykuje albo coś mu się śni wtedyTo normalne chyba jest
Edit: Już była pobudka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2018, 21:48
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
My już wyspani
również. Zabawa trwa
Witamy się po 6 pobudkach.
welonka lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/urodzila-martwe-dziecko-sama-zmarla-chwile-po-porodzie,277814.html
Jak to wczoraj zobaczyłam to nie mogę ciągle dojść do siebie. Rodziłam w tym szpitalu miesiąc wcześniej. To straszne jak mało trzeba było zrobić, żeby uniknąć takiej tragedii. Po naszym porodzie mieliśmy z mężem niestety takie wnioski jak lekarz na końcu materiału- niedbalstwo i rutyna personelu. Przerażające ☹️ -
Tròjka wrote:Hehe Anitka ja wczoraj miałam ochotę sobie zapalić chociaż nigdy nałogowo nie paliłam! Po prostu nawarstwiło się tyle rzeczy, że aż mnie skręcało
Leira u nas tez nocne (inie tylko) wędrówki, ale młody się drze bo się nie mieścii zawsze gdzieś walnie głową, albo mu się nogi zaklinają między szczebelkami.
Ja też ubieram młodego w pajacyk i przykrywam kocykiem. Muszw po mału odpalić kołderkę bo jego pokój jest najzimniejszy.
Te zęby są okropne. Młody dziś już 3 kupy walnął, gdzie zawsze robi co 3-4 dni. Drze się strasznie, najlepiej na rękach. Mało co nie zje swoich rąk
U nas tez jakiś ciężki okres.. z tego co widzę to nikogo nie oszczędza. Wśród naszych bliskich znajomych wszyscy maja mniejsze lub większe problemy. -
W pytaniu na śniadanie mówią o telefonach dla dzieci, tych poniżej 3 r.z. tez. O uzależnieniu i wpływie urządzenia na dziecko. Ten zaburzony rozwój mowy o którym pisaliśmy to tylko kropla w morzu. Zgadzam się z tym co mówią. Widzę te wszystkie ,,efekty,, rozwijających aplikacji w pracy.... Niestety.
-
Za to ja dziś się wyspałam! Tata w końcu po t6godniu ma dziś wolne i oddalam o 6 mała pod opiekę taty i się jeszcze przespalam. U nas kupka znowu się zatrzymała.... Dziś jedziemy na wycieczkę mała mam nadzieję że mała da radę i się będzie zachowywac:)
-
Chyba ciepło macie w sypialniach dzieci. Ja sobie nie wyobrażam spać pod kocykiem w odpowiedniku pajacyka. Śpię pod puchową kołdrą i mała w pajacu ze mną tak samo. Tym bardziej, ze śpi od ściany i od niej chłód bije. Jakby miala spac sama w lozeczku to też bym ją ubrała co najmniej jak siebie, nie lżej. Fajnie, ze Waszym dzieciom to pasuje.
-
Lucy010 wrote:Dika ja ubieram mała w pajac i przykrywa kocykiem, w nocy mała się i tak rozkopuje (nie zawsze). Niestety w sypialni mam za ciepło bo ciągle się utrzymuje 24 stopnie. Namiętnie zbijam do 21, ale w nocy jak nachuchamy
to rośnie o te 3 stopnie.
U nas to samo - mimo że ma cienki kocyk to i tak się rozkopie zawsze, jak próbuję go okryć i mały poczuje (nawet przez sen!) materiał na sobie to zaczyna wierzgać nogami i w konsekwencji się budzi, darowałam sobie więc te praktykiDoszłam do wniosku, że on wie najlepiej czy mu ciepło czy zimno. Sama śpię tylko w bokserkach pod cienką kołdrą, zresztą mój M. też, więc może to u nas rodzinne
U nas w mieszkaniu w dzień 26 stopni, w nocy ok. 22-24.
-
U nas na noc pajacyk + śpiworek (grubość 1,5 tog), gdy jest chłodniej w domu pod pajaca zakładam jeszcze body.
Temperature staramy sie utrzymywać 22-23 stopnie.
U nas też pogorszenie jesli chodzi o sen, pobudek nie jest dużo więcej, ale nie ma mowy aby mała zasnęla sama w dzień lu wieczorem,gdzie wcześniej było to normą. Teraz potrzebuje noszenia i bujania. Gdy zaśnie po kapieli potrafi sie po godzinie obudzić i znów trzeva usypiać. Pobudke ma około 3 w nocy, ale trwa ona 1-1,5 h co jest męczace. Rano wstaje różnie od 7 do 8:30..we wstawaniu jest największa zmiana, bo przef przeprowadzką wstawała najcześciej już o 6.
Drzemki w dzień trwają max 30-40 minut i zastanawiam się czy to normalne? -
Współczuję tych nocek. Ale jeszcze trochę dzieciaki nam podrosna i będą przesypiac całe.
Ja mam marzenia o 3 dzieci. Ale póki co , zdecydowanie nie, dziękuję. Do tego ta rutyna dnia zaczyna mnie dobija. Czasami myślę, że fajnie jak już wrócę do pracy.
Słyszałam tę historię...Nawet profil na Fb przeglądałam...to juz mnie totsnie dobilo.
Dziewczyna bardzo chciała rodzic naturalnie po cc. Jednak lekarz nie wyraził zgody, wiec zmienila na innego i ten był na tak. Jednak nie poszło dobrze...podobno na grupie naturalnie po cc pisała już że jedzie na akcje. W trakcie zastanawiała się czy dobrze zrobila. Straszne. Tez mną to wstrząsnęło.
Jak tak pomyslec...jakie ryzyko niesie poród.
Coraz więcej tych zgonów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 15:06