X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola moja po prostu wali głową i płacze. Na macie jak leżała to amortyzowalo, teraz jak już sobie raczkuje i pelza to wali o panele. Ja udaje że nie widzę i nie ryczy wtedy a jak się rozryczy mocno to wtedy ojojam i potule.
    Magda ja będę robila na wodzie. Mm nie mam, swojego nie uciagne tyle, więc nie ma wyjścia :)

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    U nas to samo - też mieliśmy badania tarczycy z tego powodu, ale wyszło OK. Jakie ćwiczenia dostaliście? I czy Wasza mała gada już coś po swojemu?
    My jesteśmy pod opieką neurologopedy, mamy ćwiczenie z vojty uciskanie mięśni pod brodą to typowo na język masowanie brody ,policzków tak samo od wewnątrz kasowanie robimy dziubek z ust tylko u nas mała ma te asymetrie buźki . Co do gadanie nie sylabizuje najczęściej jest aaa ee ba bu agu ge gryy bryy czasem pa a jak placze jest ma ma . Nam logopeda i neurolog mówili że może być problem z wymową i lepiej działać wcześniej.


    Jak dzieci wam się krzutsza odwracacie na brzuch i klepiecie czy podnosicie ręce do góry , bo mnie moja teściowa dzisiaj ochrzanila że chce chyba żeby mi się dziecko udusilo bo podnosi się ręce do góry ja z tego co uczyłam na zajeciah pierwszej pomocy to niemowlę kładzie się na brzuch i oklepuje się .

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka ja klepie po plecach.
    Nasz też tylko aaaaaaa, eeeeee, ooooooo trochę mnie to martwi bo u na się ma nawet bu, agu, ma czy czegoś w ten deseń...


  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka jak widzę że tylko się krztusi troszkę to klepie po plecach. Ale raz to tak mu wpadło, że zaczął łykać powietrze tak jakby się dławił i wtedy brzuchem do dołu, głowa niżej niż nóżki i klepie po plecach jakbym chciała to do góry przenieść.

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O i uuu jest dużo wtedy robi taki dziubek z ust i smiesnzie marszczy brwi i często teraz robi ustami bryyy przy tym slinac się okropnie .

    Joaszo nasza dopiero w święta tak mocniej rozgadala się

    age.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak moja coreczka się krztusi to albo delikatnie po plecach. Nigdy ręce do góry albo podnoszenia do góry. Właśnie raz miałam sytuację, że mała zakrztusila się sporym kawałkiem to ułożyłam ja na brzuszku na moich kolanach i poklepywalam po plecach.
    Pamiętam jak starsza dlawila się jakaś częścią od zabawki. Od razu głowa w dół, położyłam ja brzuszkiem na kolanach i klepalam...aż zwymiotowala zupkę z częścią. Wystraszyłam sie wtedy.
    Często dziecko musi się nauczyć jedzenie...poprzez krztuszenie. To normalne.


    Ja polecam kaszki Holle bezmleczne. Zawsze można zrobić na wodzie. Ja w domu mam Bebilon 1. Nie zuzylam, jednak kp się udalo...to pójdzie do kaszek. Nie dam rady i nie mam checi odciagac swoje.
    Z Bobovity są dwie dobre, bezcukrowe- mamna i 7 zbóż.
    Stacjonarne ciężko..
    Jest taka sieć Piotr i Paweł, tam zawsze sa...nie wiem czy te sklepy nie sa tylko na Podlasiu. I widziałam w sklepach Eko, że zdrowa żywnością.
    Ja zamawialam kiedyś na galeriabobasa.pl. moja starsza zajadala sie jaglana.
    Od razu skojarzyły mi się stamtąd ekotuptusie...pierwsze kapciuszki. Niedługo będziemy kupowały...czas szybko leci.

    Welonka, no dokładnie. Już ochlonelam. Najgorzej kogoś słuchać.
    Moja duzo słabiej przybiera, ale na pewno wyciąga mleka ile potrzebuje. Inaczej by wyla. A mleko dobrze mieć...koleżanka mówiła, że po 7 miesiącu skończyło się jej. Mojej mamie po 5. Coś wydaje mi się, że jak szerzej pojdę z dieta będzie to samo. Póki co planuje do tego 17 stycznia karmić, równe 7 miesięcy. Fajnie, że już tyle się udało.

    U mnie raczkowanie na całego, mała rzadko już
    uderza główka. Wiadomo, że na samej macie nie utrzymamy dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 19:51

    Magda33, Joaszo lubią tę wiadomość

  • biedrona84 Przyjaciółka
    Postów: 96 38

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również klepie po pleckach.

  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko lekko klapie po plecach kiedy się krztusi. I to nie zawsze, bo nie zdarzyło się to jakoś niebezpiecznie. Raczej więcej jestem czujna i obserwuje czy sam sobie poradzi. Zwykle krztusi się tylko wodą z bidonu.

    Właśnie mam taki problem z kaszka że on chce tylko z mlekiem, bez mleka się nie tknie i zawsze robię z mm. Chodzi pewnie o smak. Wtedy jest smaczniejsza, dlatego myślę nad mleczną kaszka żeby już nie rozrabiać z mm.
    A zauważyłam w składzie którejś kaszki holle że zawiera olej palmowy, najgorszy. Jedna jakas taka była.

    U mnie w mieście już nie ma Piotr i Paweł. Padł ten sklep. Za dużo jest biedronek.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem skąd pomysł, że moje dziecko spędza cały dzień w bujaku, czy że nie układam go na płasko, ale uspakajam, że w bujaku spędza ok. godzinę dziennie, a resztę aktywności ma na podłodze ;)

    Bujak to był nasz najlepszy sprzęt do tej pory. Moje dziecko jest żywiołowe do tego stopnia, że potrafi wymachiwać kończynami tak energicznie, zwłaszcza nogami, że z pełną siłą wali nimi o matę, która jednak też ma swoją twardość i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, żeby miał tak robić dłuższy czas, bo ogarnia mnie strach, że mógłby połamać sobie nogi. To jest nie do opisania jak on potrafi wariować - nieraz nawet w bujaku przyprawia mnie o palpitację serca, bo tak wariuje, że boję się, że te metalowe wsporniki mogłyby się połamać, więc zawsze dbamy o amortyzację ewentualnego upadku pod buajkiem. Nie wiem skąd mały bierze tyle energii, czy to taki temperament, czy z tego rozszerzenia diety po odrzuceniu MM? :|

    welonka wrote:
    My jesteśmy pod opieką neurologopedy, mamy ćwiczenie z vojty uciskanie mięśni pod brodą to typowo na język masowanie brody ,policzków tak samo od wewnątrz kasowanie robimy dziubek z ust tylko u nas mała ma te asymetrie buźki . Co do gadanie nie sylabizuje najczęściej jest aaa ee ba bu agu ge gryy bryy czasem pa a jak placze jest ma ma . Nam logopeda i neurolog mówili że może być problem z wymową i lepiej działać wcześniej.

    A to ciekawe, widzisz, nasza lekarka po dobrych wynikach tarczycy stwierdziła, że najwyraźniej mały już tak ma i że to minie. Może jednak skonsultuję się z logopedą. Niby nie mamy żadnych asymetrii na razie, ani wzmożonych czy obniżonych napięć, ale mały zwykle wywala kawałek języka na zewnątrz ust. Potrafi mieć je też zamknięte, ale rzuca się to w oczy, że ten język sobie wystawia. Póki co dużo gada, swoim językiem, tworzy jakieś dziwne słowa i też się przy tym strasznie ślini, więc teraz już nie wiem czy to od tego języka na wierzchu czy od gadania.

    welonka wrote:
    Jak dzieci wam się krzutsza odwracacie na brzuch i klepiecie czy podnosicie ręce do góry , bo mnie moja teściowa dzisiaj ochrzanila że chce chyba żeby mi się dziecko udusilo bo podnosi się ręce do góry ja z tego co uczyłam na zajeciah pierwszej pomocy to niemowlę kładzie się na brzuch i oklepuje się .


    To zależy: jak zakrztusi się wodą, kompotem czy mlekiem z butelki to daję mu odkrztusić samemu i jest po sprawie bo z tym nie ma żadnego problemu, natomiast jak wpadnie coś "grubszego" (ostatnio mieliśmy taką sytuację) to układam go w poziomie i poklepuję w plecki, wtedy to "coś" od razu wypada, ale zwykle kosztuje mnie to dużo stresu.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola moja raz tak walnęła tylko głową o parkiet, a pozniej już zaczęła jakoś ostrożnie się obracać, że się kładzie nie rzuca i dzięki temu turla się po całym pokoju.

    Ja od początku korzystam z kaszek Holle bezmlecznych. Pierw robiłam na wodzie teraz na mm. Mała bardzo je lubi :) teraz na wyjazd kupiłam HiPP i jednak ta ma troszkę inna konsystencję albo ja nie umiem jej zrobić.

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i muszę się pochwalić, że byłam dziś na kontroli i zobaczyłam 11 mm człowieka i usłyszałam serduszko :) Trochę ulżyło :)

    Leira, Lucy010, Tròjka, Magda33, anna23, Kropka89, summer86, Agnella, Anitka201, welonka, kokkosanka, Fasola1234, Dika lubią tę wiadomość

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielonooka cudownie!!! Jejku, aż ten piękny czas mi się przypomina jak piszecie o swoich ciążach ;-)

    Welonko bryyyy że śliną też nam się zdarza :-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 21:10

  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 3 stycznia 2019, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to kaszke bezmlevzna mozna robic na wodzie i bedzie dobre ? Czytalam ze powoli dziecko powinno dostawac kolejny bezmleczny posilek
    . Pierwsze sniadanie mleko, drugie kaszka u mnie mleczna lub z mm, obiadek, podwieczorek i kolacja mleko. U mnie tylko 2 posilki na 5 lub 6 ( gdy w nocy tez dam mleko) sa bezmleczne a powinny juz byc trzy. Rozszerzam diete od 5 miesiaca

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 05:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielonooka bardzo dobra wiadomość <3

    Sarrra ja nawet nie pomyslalam zeby kaszka była jako posiłek bezmleczny. Ale można na wodzie właśnie spokojnie. Jakoś kaszka na mleku to z dzieciństwa mi tkwi w głowie. Ale może spróbuję jeszcze bezmlecznej faktycznie, bo zrobienie jej na moim mleku to fajna możliwość. Może coś odcigne, dawno nie próbowałam.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira to prawda taka jego uroda i nie musi wpływać na wymowę ale moze. Ja bym udała się do logopedy bo to jednak specjalista my mieliśmy dwie wizyty za tydzień mamy trzecią i narazie to będzie chyba ostatnia.
    Nam też nikt nie powiedział że na pewno będzie mieć problem może mieć dlatego teraz lepiej wspomagać dziecko ćwiczeniami .

    U nas kaszka na wodzie czy na mleku mm tak samo reaguje odruchem wymiotnym nawet jak doleje mojego mleka , dlatego chcialam spróbować jej zrobić kaszke na moim mleku do picia

    age.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobiłam dziś na wodzie. Krzywila się jak do wszystkiego, trochę zjadla, później spróbuję jeszcze raz. Za jakiś czas dam z owocem. Ciężko u nas z jedzeniem.
    Te nocki są ciężkie, co godzinę.... Dałabym mm ale raz, że z butli nie zje za skarby świata a dwa, że mleko na receptę muszę. Dzis w nocy obudziła się, nie dałam cyca, ululalam ale może na 7 minut dopiero jak się najadala to zasnela i tak co godzinę. Smoka wtedy też nie chce. W łóżeczku śpi tylko w dzień, na noc do 1 karmienia i czasem po drugim mogę odłożyć a resztę nocy z nami. Wczoraj się obudziła po karmieniu, dałam smoka o dziwo wzięła i zasypialysmy. Przysuwala sie, tulila, glaskala mnie aż w końcu zasnela. Ojciec obok, ale w nosie go miała. Mamusia to mamusia hehe
    Muszę kupić osłony na stolik bo się podciaga.... I tylko się przygląda jak otwieramy szafki a później chodzi i kombinuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 09:43

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robie kaszke tylko na wodzie. Dodaje owoce.
    Mojej smakuje.

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dziś po raz pierwszy byliśmy na basenie bo mała ostatnio w czasie kąpieli jest bardzo swobodna. Ale trochę się bała... Ale ludzi nie wody . Ma etap że obcych się boi i to chyba dlatego ale im dłużej był A tym lepiej było:) padła oczywiście po basenie i spi jak zabita. Zrobiła kupke nawet po raz pierwszy przez sen ;o

    Moja mama x która mieszkam to myślałam że mnie dziś do szału doprowadzi. Bo jej zdaniem nie powinnam jej zabierać na basen bo będzie chora na pewno ! I chlor i w ogóle na pewno będzie spieta i tyle bodźców.. bleble no myślałam że ja zaraz wyniose za drzwi ... najlepiej mamy siedzieć z nią w domu . Mała często się spina to fakt . Nie wiem z jakiego powodu bo wnm nie ma a mamy konsultacje u rehabilitanta. Spina się i najczęściej cofa się jej jedzenie;(

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Welonka, zapiszę nas do logopedy kontrolnie.

    Lucy010 wrote:
    Ja zrobiłam dziś na wodzie. Krzywila się jak do wszystkiego, trochę zjadla, później spróbuję jeszcze raz. Za jakiś czas dam z owocem. Ciężko u nas z jedzeniem.
    Te nocki są ciężkie, co godzinę.... Dałabym mm ale raz, że z butli nie zje za skarby świata a dwa, że mleko na receptę muszę. Dzis w nocy obudziła się, nie dałam cyca, ululalam ale może na 7 minut dopiero jak się najadala to zasnela i tak co godzinę. Smoka wtedy też nie chce. W łóżeczku śpi tylko w dzień, na noc do 1 karmienia i czasem po drugim mogę odłożyć a resztę nocy z nami. Wczoraj się obudziła po karmieniu, dałam smoka o dziwo wzięła i zasypialysmy. Przysuwala sie, tulila, glaskala mnie aż w końcu zasnela. Ojciec obok, ale w nosie go miała. Mamusia to mamusia hehe
    Muszę kupić osłony na stolik bo się podciaga.... I tylko się przygląda jak otwieramy szafki a później chodzi i kombinuje.


    MM w nocy to byś dopiero sobie gorzej zrobiła niż z cycem :P Cycka wystawisz i tyle, a MM, zwłaszcza w środku nocy, lecisz do kuchni, wode zagrzać, albo z termosu, mieszanie z zimną wodą (musisz pamiętać, żeby ciągle mieć przegotowaną chłodną wodę), do tego odmierzanie, wstrząchanie, potem szybko do płaczącego dziecka, ale ostrożnie, żeby się nie wyrżnąć o coś po drodze, a za godzinę i tak by Ci się maluch obudził :P Mój na MM, też się budził co godzinę czy dwie, dopiero rozszerzenie diety pomogło - musiał się najeść w dzień i nocki są znacznie lepsze.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2019, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pisze się poradzić w kwestii rozszerzenia. Jeśli chodzi o warzywa Wiktor próbował już marchewka, ziemniak z moim mlekiem, marchewka z ziemniakiem i moim mlekiem i dziś brokuł. Generalnie żadna z papek nie podeszła i na wszystkie odwraca głowę, zaciska usta. Myślałam żeby jutro zmiksować mu banana na taką samą konsystencję jak były dotychczas, bo jak daję mu banana żeby troszkę possał to mało mi tego kawałeczka nie wciągnie do buzi tak mu smakuje. Co myślicie?? Nie wiem czy nie za szybko na ten owoc, ale chciałabym sprawdzić czy to właśnie o konsystencję mu chodzi. Czy może ewentualnie mus jabłkowy?? Doradzcie proszę ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 15:58

‹‹ 1280 1281 1282 1283 1284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ