CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My też idziemy do okulisty, mamy termin na koniec stycznia. Fajnie że opisalas witaminka jak to wygląda, będę już naszykowana
U nas jest podejrzenie zeza, ja podobno też miałam jak byłam mała. Za to ja mam teraz wadę -6.00 wiec pewnie to też może mieć wpływ. Mąż na szczęście ma super wzrok. Zobaczymy.
I tak samo jak dziewczyny podziwiam rozwój Arturka witaminko! Nasz maluch to dopiero zaczyna kręcić kółka na macieAle jak już kiedyś pisałam to bardzo spokojne i wrażliwe dziecko do wszystko podchodzi z rezerwa
No i fizjoterapeutka powiedziała że jest wszystko ok i mam się cieszyć że taki spokojny, że dojdzie do wszystkiego sam w swoim czasie
Także się nie martwię.
Jejku dziewczyny u mnie w rodzinie zapalenie oskrzeli (mama) teściowa charczy tez, mąż narzeka że też coś słyszy, ja katar mały tez, bratowa męża też przeziębiona i jej synek tez a chrzestnej dwójką dzieci w tym jeden co ma dopiero 3 miesiące a drugie ma 2 latka obydwoje zapalenie oskrzeli. Co za straszny czas! -
Właśnie welonka jak tam pierś?
U mnie mały zaczął się bawić piersią jak już się trochę naje (czy to BLW go tak nauczyło? może myśli że to jakiś niezły kąsek?) w każdym razie ściska czasem mocno rączkami aż mleko na niego trysnie nie dość że się przestraszy często i płacze to jeszcze mnie później boli właśnie jakby jakiś guzek czy coś się robił.
A wczoraj w ogóle odkryliśmy z mężem że nasz syn jest drażliwy ostatnio bo po prostu chyba był głodny...Co za matka że mnie. Myślałam że to zeby, że katar a wczoraj dałam mu dodatkowa kaszkę , obiad, druga kaszkę wieczorem tak że nawet trochę ulał ale był mega mega szczęśliwy i spokojny...aż się załamałam że glodzilam chyba dziecko ostatnio. Przy czym on mega dużo je. Pierś tak 7-8razy dziennie po 8-10 minut, pokarmy stałe zje absolutnie wszystko co mu się da, BLW, kaszkę, zupkę dawaj więcej matka! No nie przypuszczałbym że po zjedzeniu z piersi, kaszki całej miseczki można jeszcze wtranzolic znów cała pierś i o, dopiero w miarę jest super. °-° -
Kropka89 wrote:Właśnie welonka jak tam pierś?
U mnie mały zaczął się bawić piersią jak już się trochę naje (czy to BLW go tak nauczyło? może myśli że to jakiś niezły kąsek?) w każdym razie ściska czasem mocno rączkami aż mleko na niego trysnie nie dość że się przestraszy często i płacze to jeszcze mnie później boli właśnie jakby jakiś guzek czy coś się robił.
A wczoraj w ogóle odkryliśmy z mężem że nasz syn jest drażliwy ostatnio bo po prostu chyba był głodny...Co za matka że mnie. Myślałam że to zeby, że katar a wczoraj dałam mu dodatkowa kaszkę , obiad, druga kaszkę wieczorem tak że nawet trochę ulał ale był mega mega szczęśliwy i spokojny...aż się załamałam że glodzilam chyba dziecko ostatnio. Przy czym on mega dużo je. Pierś tak 7-8razy dziennie po 8-10 minut, pokarmy stałe zje absolutnie wszystko co mu się da, BLW, kaszkę, zupkę dawaj więcej matka! No nie przypuszczałbym że po zjedzeniu z piersi, kaszki całej miseczki można jeszcze wtranzolic znów cała pierś i o, dopiero w miarę jest super. °-°
Dobrze, że to odkryliście, pewnie teraz będą lepsze nocki
A mały na pewno nie głodował, tylko jadł mniej, dziecko nie da się zagłodzić bezwiednie - będzie się drzeć jak syrena alarmowa, więc bez wyrzutówKropka89 lubi tę wiadomość
-
My mamy w czerwcu okuliste ma mieć badanie dna oka, to chyba wypuszczają krople do oka .
Dziękuję , już jest dobrze od tygodnia karmię już piersią,ale ona ciągle ja kasi często podczas jednego karmienia wyciągam jej 10razy . Właśnie ja ostatnio myślałam E głodze dziecko bo w nocy budzi się co godzinę i je wczoraj dałam jej 100ml mleka mm i dopila z piersi i tak się budziła więc to brzuszek meczy.
A ile dajecie oliwy bo ja parę kropel i dużo dodaje wody -
Kropka właśnie zapomnialam jeszcze dodac, że mielismy kroplone oczy 3x. Ale dzielnie to zniósł, przy czym Artur jest raczej spokojny i pogodny. Też mielismy badanie dna oka. Moje dziecko też dużo je i dodatkowo jest przy piersi z miliona innych powodów. Jak np. Odlozę go na podłogę po karmieniu i jak coś robi i mu nie wyjdzie, albo się uderzy to zazwyczaj musi się uspokoić przy piersi. Teraz to juz sam do mnie przyraczkuje i się wspina. Zgłupieć czasami idzie, ale skoro potrzebuje to nie odmawiam.
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:My mamy w czerwcu okuliste ma mieć badanie dna oka, to chyba wypuszczają krople do oka .
Dziękuję , już jest dobrze od tygodnia karmię już piersią,ale ona ciągle ja kasi często podczas jednego karmienia wyciągam jej 10razy . Właśnie ja ostatnio myślałam E głodze dziecko bo w nocy budzi się co godzinę i je wczoraj dałam jej 100ml mleka mm i dopila z piersi i tak się budziła więc to brzuszek meczy.
A ile dajecie oliwy bo ja parę kropel i dużo dodaje wody
Wiesz Welonka 100 ml MM to mało na tym etapie. Mój w nocy wypija średnio 150-180 ml jednorazowo, a wcześniej (przed rozszerzeniem diety) wypijał po 120-150 ml i też się budził co godzinę, czy dwie, więc to nie musi być brzuszek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 13:22
-
Leira pierwszy raz piła mm więc nie spodziewałam się ze wypije więcej od razu po mm zjadła jeszcze z piersi ,więc myślę że troche zjadla i mimo wszystko obudziła się jak po samej piersi dlatego myślę że to brzuch Tym bardziej że męczą gazy czasem idą takie ze jestem pewna ze poszła jakas kupa a tam nic
-
welonka wrote:Leira pierwszy raz piła mm więc nie spodziewałam się ze wypije więcej od razu po mm zjadła jeszcze z piersi ,więc myślę że troche zjadla i mimo wszystko obudziła się jak po samej piersi dlatego myślę że to brzuch Tym bardziej że męczą gazy czasem idą takie ze jestem pewna ze poszła jakas kupa a tam nic
Ah, jak są przy tym typowe objawy brzuszkowe, to jasne. A dawno jej się to zaczęło? Może należałoby zmienić dietę? Mój miał rewelacje po marchwi i kalafiorze, niektóre dzieci mają tak po glutenie, czy innych warzywach/owocach, może spróbuj wyeliminować każdego dnia jedną rzecz do jedzenia i zobacz jaka będzie noc, może uda się trafić na coś co jej szkodzi? -
witaminkab fajnie że masz takie postępy
Agnella Dominiczka pięknie daje radę
Ja to się chyba nie doczekam tego nigdy.
Edit: Lucy szokBędzie trzeba ćwiczyć refleks
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 16:42
witaminkab lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Lucy, to Twoja córcia przebiła moja
. Fotka super
Domi próbuje ostatnio stawać w swoim łóżeczku...coś czuję, że córcia szybciej mi wstanie na nóżki niż usiądzie
Magda, doczekasz doczekasz...też tak ze starszą corcią czekałam, Dominika rozwija sie fizyczie szybciej niż starsza siostrzyczką.. .po prostu każde dziecko na swoje tempo i koniec.
Dziś wyjątkowo moja corcia zjadla więcej niż 3 łyżeczki.. ugotowałam dynię. Jak czytam to sporo maluszków tutaj lubi to warzywo.
Moja tez lepiej zje jak daje słoiczek z Hipp - marchewka z ziemniaczkiem. Sama dojadłam po niej i jak na słoiczek...czuć w smaku, że to marchewka. Niektóre słoiczki smakują pod jedno kopyto.
Za to kaszkami moje dziecię gardzi i pluje.
Jutro chyba wprowadzę trochę mięska, jednak jest bogate w żelazo.
Zastanawiam się, jak to bedzie z pokarmem jak zastapię jej dwa posiłki mleczne. Domi aż tak cycka nie je. W sumie mogłabym jeszcze z miesiąc pokarmic...Ale to porownam się z krową. Jak się ją doi regularnie to daje mlekaA tu troszkę mniej tych przystawien. Trudno, wyjdzie jak wyjdzie, i tak miałam karmić 3 miesiace i cieszę się, że udało się, jak na mnie, tak długo.
Welonka, Twoja coś z brzuszkiem musi mieć. Biedulka się męczy. Pisałaś jakiś czas temu o kupce, że nieczęsto robi i to się już trochę ciągnie. Może brzusio jest zapchany. Ja na oko daje oliwki...jak 100ml zupki to lyzeczke. Oby to pomoglo i bylo juz lepiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 18:20
-
Leira właśnie u nas kupki już na piersi były raz na tydzień ale to normalne po rozszerzeniu diety były co 3/4dni a później to już raz na tydzień Jak now dluzej ,właśnie tak mi się wydaje że to po kaszkach teraz je odstawiłam i poczekam aż jej przejdzie o zrobimy długie podejście .
Byłam sceptycznie nastawiona do podania surowego buraka dzisiaj dostała 3 dzień do zupy i był efekt nawet spory
Szok zuchy te wasze maluchy
Magda ja chyba tak samo nie doczekam się moja jest etapie turlania się ,nibyd podnosi pupę do góry ale czesto robi jeszcze samolot . -
Witaminab, Kropka a okulista musi być specjalny dziecięcy czy zwykły też się maluchami zajmuje? Pytam, bo my pewnie pójdziemy prywatnie. Nasza pediatra mówi, że dopiero po roku czasu jak się nie unormuje to konieczna kontrola, ale wolę nie zwlekać.
Lucy, jestem pod wrażeniem! Nasza jeszcze nawet nie raczkujeAle czekam spokojnie, bo jeszcze chyba ma na to czas. Za to wszyscy pytają czy już siada.. też tak u Was jest?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 19:49
-
Summer dokładnie tak jest, wszyscy pytają o siad. A mój na razie pełza i nie zanosi się na siadanie.
W ogóle pytanie do Was kiedy maluchy zaczęły pełzać naprzemiennie? Mój początkowo robił to naprzemiennie a teraz zaczął dziwnie kombinować i pelza jak foka ni to pełzanie, podskakuje dziwnie na prostych raczkach i odbija się od kolan. Coś pomiędzy pełzaniem a raczkowaniem. Czy któreś dziecko robiło podobnie? Nie pamietam czy starszy tak miał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 20:25
-
summer86 wrote:Witaminab, Kropka a okulista musi być specjalny dziecięcy czy zwykły też się maluchami zajmuje? Pytam, bo my pewnie pójdziemy prywatnie. Nasza pediatra mówi, że dopiero po roku czasu jak się nie unormuje to konieczna kontrola, ale wolę nie zwlekać.
Lucy, jestem pod wrażeniem! Nasza jeszcze nawet nie raczkujeAle czekam spokojnie, bo jeszcze chyba ma na to czas. Za to wszyscy pytają czy już siada.. też tak u Was jest?
My mamy skierowanie do specjalnego, dziecięcego. Powiedziano nam że inni z reguły nie mają takiego doświadczenia i odmawiają badania tak małych dzieci. We Wrocławiu są chyba tylko 3 takie miejsca wiec są mega kolejki. Zarejestrowaliśmy się miesiąc temu, termin na luty był ale wyjątkowo pani doktor przełożyła jakiś dzień i mamy na 31.01. -
Leira, rodziców taki lek dopada często i mocno hehe szczególnie jak oddają dzieci do przedszkola
kiedyś jeden tatuś był w takim stanie, że zaproponowałam żeby mama odprowadzala dziecko bo jego stan udzielał się wszystkim. Na szczęście matka była już zmęczona silnym stresem męża więc chętnie się zgodziła i wszyscy byli szczęśliwi a na pewno już dziecko, które nie widząc strachu w oczach rodzica przestało płakać przy odbiorze i zaczęło jeść.
-
Leira wrote:Ej, czy lek separacyjny może dotykać rodziców, czy tylko dzieci?
Bo coś czuję, że ja - w przeciwieństwie do mojego malucha - tego doświadczam
Wiem że to ciężkie, ale dla dobra Was wszystkich lepiej się postarać.
Nie jestem żadną specjalistką w tym względzie, tak myślę po prostu.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️