X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dika współczuję moja tak mnie ostatnio załatwiła zębami ze miałam otwarta ranę i nie mogłam jej karmić.


    Leira spróbuj ugotowane warzywa pokroić na drobną kostkę może tak ,ja już nie blenderuhe tylko na drobną kostkę kroje mięso na drobne kawałeczki rwie , owoce daje jej w dużych kawałkach wteddy wiem że nie od gryzie .

    Anitka ja tylko podawałam kaszę kukurydziana do rosołu .

    age.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Surowych warzyw to akurat nie podaję, no chyba, że szpinak, ale to w smoothie. Z owocami świeżymi mały ma problem, np. jabłko albo połyka od razu jak jest mały kawałek, a jak jest większy to niby jakoś go tam rozpołowi, ale zawsze jedna część poleci do gardła i mały się zakrztusi. Potrafi się zakrztusić nawet miękkim rozdziubanym awokado czy bananem. Z zupkami, gotowanymi ziemniakami, dynią czy wszystkim co się rozpada, albo rozpuszcza jest OK, tylko te owoce mnie przerażają, a ich akurat zjada sporo. Może gdyby miał te dwa zęby chociaż to by to jakoś lepiej rozdrabniał? Sama już nie wiem, z jednej strony wiem, że powinien ćwiczyć zjadanie w formie stałej, a z drugiej myśl o podaniu owocu, w takiej formie, mnie paraliżuje.
    To kup gryzak do owoców. Wkładasz do środka i dziecko samo gryzie bez konieczności kontrolowania. Te siateczkowe mniej higieniczne (czestontrzeba wymieniać siatkę) ale pozwalają na normalne gryzienie.
    Z drugiej strony nasze dzieci maja dopiero 7 miesięcy wiec spokojnie, naucza się gryźć. Ważne zeby tyko podawać większe kawałki przed rokiem. Ale wiem ze przy 1 synu tez się niepokoiłam pewnymi sprawami, które teraz traktuje obojętnie bo wiem ze to i tak nastąpi :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 15:56

    Lucy010 lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka, tak jak napisała witaminka, chodzi o arsen. Ja na wszelkie takie wątpliwości staram się szukać odpowiedzi u Małgorzaty Jackowskiej.

    Dika, mnie tak mała gryzła na początku gdy zęby się pojawiły, kilka razy aż zawyłam z bólu. Ostatnio się cieszyłam, że jest przerwa no to przedwczoraj sobie królewna przypomniała. Najgorsze jest to, że jak ją oderwałam od piersi to mnie za tę samą chwyciła ręką i pociągnęła, także takie mamy zabawy ekstremalne ;)

    Leira, dwa ząbki chyba niewiele zmieniają w rozdrabnianiu pokarmu. U nas są dwie dolne jedynki i wydaje mi się, że dopiero gdyby były dodatkowo górne to mała mogłaby coś więcej podziałać. Polecam filmiki na alaantkowe blw jak sobie bobas bez ząbków radzi (pod artykułem w linku):

    https://alaantkoweblw.pl/blw-krok-po-kroku-tydzien-3/


    Dziewczyny, wiem, że temat się przewijał już. Mała jeszcze nie siedzi, ale jednak będziemy choć raz dziennie probowali ją karmić w krzesełku, którego jeszcze nie mamy :) Polecicie które u Was się sprawdza lub też z którego nie jesteście zadowolone?
    Długo chciałam kupić Hauck Alpha plus, ale nie ma do niego plastikowej tacki i wydaje mi się, że będzie więcej roboty z doczyszczeniem takiej drewnianej.

    Magda33, Anitka201 lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer my mamy lambda 2 i to ma plastikowa tackę. Tylko nasze jest jeszcze w kartonie :-)
    Mamy tez antilop a ikea i ono może nie wyglada ale spełnia się w 100% :-) małe, lekkie, poręczne, łatwo się czyści nawet pod prysznicem.

    summer86 lubi tę wiadomość

  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale straszycie tym gryzieniem podczas karmienia. Mój ma dwa dolne ząbki (troszkę wystają z dziąseł), czasami je poczuję ale jeszcze mnie nie ugryzł :)

    Leira z tym lękiem jest tak, że to taki nieuzasadniony strach, najprościej mówiąc. Lęk nie ma racjonalnego uzasadnienia. Można by to porównać do fobii np. przed pająkami. Ważne że jesteś jego świadoma i potrafisz wszystko wytłumaczyć. Jeżeli uznasz że trzeba poszukać pomocy u psychologa to ani chwili bym się nie zastanawiała, bo może być potrzebna. To jednak specjalista. Tego nie da się wyleczyć tabletkami.

    A czy polecacie jakiś konkretny gryzak do owoców? Ja też nie kupowałam jeszcze tego. Może bym się skusiła :D W końcu świeże owoce są najlepsze ;)

    summer ja jestem z mojego krzesełka bardzo zadowolona. Już polecałam go kilka razy i już mi głupio o nim pisać znowu. Ale naprawdę jestem zadowolona. Mam nadzieję że posłuży nam do końca 2 r.ż. co najmniej (może 3-go). PegPerego TataMia
    Przy wyborze krzesełka dla mnie ważne jest żeby było na kółkach i łatwe w przemieszczaniu się po mieszkaniu i to żeby regulacja wysokości była na wiele poziomów. No i podparcie, podnóżek, czyszczenie (mycie) warto zwrócić uwagę.

    summer86 lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka a do Antilopa macie podnóżek? Przyznam, że myślałam o nim a jak się nie sprawdzi to pójdzie do dziadków, majątku nie kosztuje.

    Magda, sprawdzałam to krzesełko i rzeczywiście wygląda super, ale troszkę cena mnie przeraża ;)

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Magda, sprawdzałam to krzesełko i rzeczywiście wygląda super, ale troszkę cena mnie przeraża ;)
    Wiem. Mnie też ta cena przeraża. Ja mam używane za 200zł.

    summer86 lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Anitka a do Antilopa macie podnóżek? Przyznam, że myślałam o nim a jak się nie sprawdzi to pójdzie do dziadków, majątku nie kosztuje.

    Magda, sprawdzałam to krzesełko i rzeczywiście wygląda super, ale troszkę cena mnie przeraża ;)

    Nie mamy ale wiem ze są magicy, którzy robią podnózek z drugiej tacki :-) ten podnóżek dla mnie nie był potrzebny. Młody siedział w krzesełku krótko ( utrzymaj dziecko dłużej niż to potrzebne :-)) początkowo chciałam kupić krzesełko keter ale koniec końców tam tez był jakiś problem z podnóżkiem (chyba chodziło o to ze takie małe dzieci do niego nie sięgają).
    Myśle ze lambda 2 się sprawdzi. Antilopki będą u dziadków. Przed chwila znowu wyciągnęłam antilop po starszym i wsadzilam młodego. Nawet nie protestował i wcinał trochę chlebka :-) chyba nadchodzi czas kiedy trzeba złożyć lambde :-)

    summer86 lubi tę wiadomość

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam krzesełko keter. Póki co jestem zadowolona, koleżanka ma core trochę starsza od naszych dzieci i też zadowolona. Zdecydowałam się na te bo fajnie się je przewozi, mało miejsca zajmuje, nie ma kolek, ale za to jest leciutko więc nie są potrzebne.

    summer86 lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wasze maluchy robią niesamowite postępy. Moja jak nauczyła się obracać w kółko z pleców na brzuch i odwrotnie tak nic więcej nie ruszyło. Mówić też dalej nic nie mówi. Cóż czekam cierpliwie :D

    Kupiłam w końcu bidon i już lepiej idzie picie wody niż z niekapka. Dalej wypluwa trochę, ale coś też pije :D

    Co do krzesełka my mamy Graco tea time. Krótko uzywamy, ale jest ok, chociaż na tą chwilę wydaje się strasznie duże.

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1303 1031

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy antilopa. Przy moim glodomorze i BLW, po miesiącu użytkowania stwierdzam że to był dla mnie osobiście najlepszy wybór ze względów na czyszczenie. Jest mega łatwe, a my jemy dużo i często wiec i tak jest co robic ;) No i w naszym ultra małym mieszkaniu akurat mieści się między meble kuchenne a kanapę i lekko je przesuwam tylko do stołu często jedną ręką jak już druga mam małego wiec ta lekkość tez u mnie okazała się bardzo ważna. Nie mamy podnóżka, jak patrzyłam na inne krzesełka to mały w żadnym jeszcze by nie dostawał wiec narazie sobie odpuściłam, może domowie później.

    Nasz mały siedzi już super prosto i ładnie chyba wie że wtedy może dostać więcej jedzenia :-D On dziś znów tyle jadł że ja nie wiem gdzie to się mieści.. a tylko raz kupa! Może to przez ten katar ma taki apetyt... ;)

    Magda33 lubi tę wiadomość

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    ————-

    2018👦
    2019👦
    2023 7tc 💔
    2025 ❤️ czekamy na Ciebie!

    preg.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko ma problem z kupą. Długo dzisiaj się męczył i dużo stękał. Biedny, ale zrobił, tylko dość twardą. A teraz przeczytałam na alaantkowe że do kaszki też dodaje się olej (oliwę). Wy dajecie, bo ja nie. Tylko do warzyw. Chyba to jest przyczyna tego zaparcia.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • Dika Autorytet
    Postów: 277 198

    Wysłany: 7 stycznia 2019, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za info o arsenie, ja ostatnio "mleka" ryzowego wlasnie w domu uzywam dla siebie. Dobrze wiedziec i lepiej ogranicze.

    klz9hdgetuhl70jy.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 05:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, piszecie jak szalone :-) Mała przerwa od forum i ile nadrukowane :) No tetni tutaj życiem i bardzo dobrze.

    Magda, słyszałam o oleju nawet do kaszki...Ale zapominam o tym, od dziś do śniadaniowej kachy zapodam. U mnie sprawdza się oliwą z oliwek. Malutka jak dostanie łyżeczkę do zupki to potem ładnie się wyproznia. Wiadomo, każde dziecko ma inny brzuszek, ale u mnie sie sprawdza. Dokupie jeszcze olej lniany. I daje tez ten zwykly, rzepakowy.
    Podajecie maluszkom chrupki kukurydziane? Moja Domi je uwielbia. Jako taka przegryzke w ciągu dnia.

    U Dominiczki przebiły się swiezutko 2 dolne jedynki...od jakis 2 tygodni często jestem gryzona, ból niesamowity, aż oczy z orbit wychodzą. Na początku myślałam, że córeczka się nie najada i taka dusi pierś. Zaglądam do buźki i są świeżo przebite zabeczki. Starsza siostrzyczką tez pierwsze jedynki miała w 6 m-cu.

    Doczytam o arsenie, bo temat mnie zaciekawił.

    Ten lek o zostawienie komuś pod opiekę dziecka...najgorzej jest jak pierwsze dziecko. Ja zostawiam dziewczynki tylko mojej mamie i oczywiście mezowi.
    Dlaczego tylko...tesciom w życiu bym.nie zostawiła. Pamiętacie jak pisałam jaki natret z teścia i jak często przylazi..starsza córcia go juz nie lubi...na siłę ja nosi mimo że ona nie chce. Dosłownie wyrywa ja z podłogi i przydusza tymi lapskami. Bo ma taki kaprys, a nie patrzy co wnuczka chce. Potrafił mi ja wyrywać z rąk. Zmusza ja aby się dzieliła swoimi ulubionymi zabawkami...A dziecko reaguje prawie płaczem i mówi NIE. Potrafi wyrwać jej z lewej ręki, jak coś trzyma, aby prawa robiła czy jadla..Bo jak to, leworeczna ma być...
    A na moich rodziców czy moja babcie, a szczególnie mojego tatę Julka reaguje dobrze, z radoscia. I płacze potem jak Dziadzio wychodzi. Z mężem jestem pokłocona...bo jak można powiedzieć coś na jego rodziców. A powiedziałam, że nie zostawię Julki samej z dziadkiem, bo takim zmuszaniem, noszeniem to jak molestowanie.
    Wkurza mnie też jedna kwestia.. tesciowie mówią, że terroryzuje dzieci. Dominike, jak w początkach kp próbowałam tych przystawien co 3 godziny, jak nie chciała prędzej piersi.
    A starsza, że mamy godziny jedzenia i drzemki i jest to terror. Już słyszałam to jak ledwo rok miala. Że dziecko samo powinno przyjść i powiedzieć kiedy głodne, a nie, że proponuje śniadanie, obiad i kolacje i robię jej drzemkę w ciągu dnia. Bo to jest terror, dziecko samo musi się zgłaszać. Tylko, że znam swoje dziecko, szybko zasypia ok 13.00 i śpi minimum 2 godziny..I jest z tych co nie mówią am am i najchętniej by nie jadła wcale. Dominice tez pilnuje w miare regularnych posilkow i jestem straszną i chcaca miec wszystko pod kontrola matka.
    Mąż wpatrzona w rodziców i ich zdanie. Doslownie codziennie wieczorem chodzi do matki, czasami moglby z nami zostac i pomoc. Teść jest co jakiś czas, siedzi na Agro, bo ma tam zwierzaki do karmienia. A jak już jest...to nadrabia i jest 2 razy dziennie. Codziennie. Ostatnio się obraził jak powiedziałam, żeby 2 raz nie przylazl.
    Nic, chyba chciałem się trochę wywalić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 05:10

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, polecacie jakieś klipsy do zabezpieczania szafek? Które nie zniszczą frontów i będą mocne?

    Angella, to przykre ze mąż nie stoi za Tobą murem. Moja tesciowa to babajaga, ciagle mi mówi jakieś przykre rzeczy, Frankowi głupoty wygaduje i buntuje, całe szczęście ze jeszcze nie rozumie, ale mam szczęście ze mąż jest po mojej stronie. Mojej teściowej przez gardło nie mogło przejść ze jestem mamą. Jej syn to tata, a do mnie po imieniu do Frania mówiła. Mąż zwrócił jej uwagę.

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara u nas sparawdIly się jedynie z ikea, które trzeba było przywiercic od wewnątrz do drzwiczek i z boku do korpusu szafki/szuflady.
    Broniliśmy się przed nimi i kupowaliśmy różne rodzaje zabezpieczeń. Nasz spryciarz rozpracowywał je w max 2 dni i zadowolony pokazywał jak teraz otwiera się szafkę.
    Te z ikea nie otworzy do tej pory mimo ze ma ponad 3 lata.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 08:46

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na szybko, jak myślę o zabezpieczeniu szafek bez wiercenia, to przychodzi mi do głowy taśma malarska - jest dość solidna i odkleja się bez śladów :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda nam doktorka poleciła dodawać świeży sok z buraków do zupek u nas troche pomogło i też kiwi dobre jest na zaparcia.

    Czy którejś dziecko leżąc na brzuchu robi samolot ?my mimo ćwiczeń nie możemy tego pozbyć się ,mała ładnie kręci się wokół własnej osi próbuje pelzac ale wychodzi jej do tyłu i na okrągło Turla się .
    Wczoraj rozmawiałam z koleżanka jej córka jest wczesniakiem 34tc młodsza o dwa tygodnie i ona już przyjmuje pozycję czworacza pięknie się buja ładnie gaworzy a u nas ciągle to samo :(

    age.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mimo że raczkuje...dalej robi samolocik :) Chyba to nie jest nic niekorzystnego ?
    Doczekasz się. Każde dziecko ma swoje tempo i nie ma co porównywać. Starsza córcia zaczęła ravzkowac dużo później i chodzić tez po 14 czy 15 miesiącu. Draznila mnie rodzinka męża...Teść często dzwonił i pytał czy wreszcie usiadła. Nie chodziłam z tym do żadnego fizjo i nic nie przyspieszalam. Trzeba dużo cierpliwości i tyle, na każde dziecko przyjdzie czas.

    Ja nie mam zabezpieczeń do szafek...sa bardzo ciężkie w otwieraniu, więc nie muszę o to się martwić. Mała już do nich podchodzi, ale nie da rady ani szuflady wyciągnąć ani drzwiczki otworzyć :-D

    Dziś pierwszy raz będzie mięsko. Kaszki są beee, odruch wymioty i chyba na parę dni je odpuszczę.

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 8 stycznia 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Magda nam doktorka poleciła dodawać świeży sok z buraków do zupek u nas troche pomogło i też kiwi dobre jest na zaparcia.

    Czy którejś dziecko leżąc na brzuchu robi samolot ?my mimo ćwiczeń nie możemy tego pozbyć się ,mała ładnie kręci się wokół własnej osi próbuje pelzac ale wychodzi jej do tyłu i na okrągło Turla się .
    Wczoraj rozmawiałam z koleżanka jej córka jest wczesniakiem 34tc młodsza o dwa tygodnie i ona już przyjmuje pozycję czworacza pięknie się buja ładnie gaworzy a u nas ciągle to samo :(

    U nas jest podobnie, trochę samolotu, kręcenie się jak wskazówka zegara, pełzanie do tyłu (całkowita norma), podnoszenie na rękach, ale bez pozycji czworacznej. U mojej kuzynki, która urodziła kilka miesięcy wcześniej, mała robiła dokładnie to samo w wieku 8 miesięcy, więc ja absolutnie się nie stresuję - jak mały będzie gotowy to wskoczy na czworaka :)

    EDIT: Dodam, że też miałam chwilę stresu z tego powodu, ale powoli do mnie dotarło, że maluch jest indywidualną jednostką i nie mam prawa od niego nic wymagać, więc wspieram go w jego zabawach, troszkę też ćwiczymy, ale tylko w ramach zabawy, nie na siłę i jest mi dużo lepiej psychicznie, a i on się świetnie bawi :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 11:03

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
‹‹ 1285 1286 1287 1288 1289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ