CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Leira ja dobrze o tym wiem że każde jest inne ale jak na okrągło słyszę ta robi to ta to a twoja jeszcze Nie to czasem myślę że to może nasza wina za mało ćwiczymy z nią w domu . Wiem że nie powinnam od niej wymagać bo miała asymetrie pierw było trzeba u niej wypracować pracę barków stawów biodrowych dopiero iść dalej ,tylko ten samolot mnie denerwuje bo wiem że u nas to nie była dobra umiejętność w pewnym momencie już go nie było a potem wrócił fizjoterapeuta mówił że to normalne w tym wieku bo dzieci taka maja umiejętność a teraz sam mówi że jest to za często .
Wiecie co ta cwaniara robi u dziadków leży na kocu i jak położe jej dalej zabawki to chwile próbuje dostać się do nich a jak zaczyna się zloscic to łapie koc i przyciąga sobie :d -
welonka wrote:Leira ja dobrze o tym wiem że każde jest inne ale jak na okrągło słyszę ta robi to ta to a twoja jeszcze Nie to czasem myślę że to może nasza wina za mało ćwiczymy z nią w domu . Wiem że nie powinnam od niej wymagać bo miała asymetrie pierw było trzeba u niej wypracować pracę barków stawów biodrowych dopiero iść dalej ,tylko ten samolot mnie denerwuje bo wiem że u nas to nie była dobra umiejętność w pewnym momencie już go nie było a potem wrócił fizjoterapeuta mówił że to normalne w tym wieku bo dzieci taka maja umiejętność a teraz sam mówi że jest to za często .
Wiecie co ta cwaniara robi u dziadków leży na kocu i jak położe jej dalej zabawki to chwile próbuje dostać się do nich a jak zaczyna się zloscic to łapie koc i przyciąga sobie :d
Ja olewam jakieś rodzinne docinki pt "7 m-cy i nie siedzi", szczerze i uprzejmie mam to głęboko w dupie
Zauważyłam, że wśród rodziców jest jakaś kompetycja, wiesz, które dziecko szybciej coś zrobi i jeśli szybko zaczyna siadać, czy chodzić to wielka duma, a w innym przypadku to już kompleks i powód do wstydu.
Śmieje się z niektórych, jak się puszą, zwłaszcza z takiego małżeństwa w mojej rodzinie, ostatnio wyjechali mi z takim tekstem: "moja córka to miała 9 miesięcy jak zaczęła chodzić, a Twój ma 7 i nie siedzi?!" Dodam, że ich córka, w wieku 14 lat (zeszły rok), nie zdała do następnej klasy, ale uj tam, ważne, że zaczęła chodzić w wieku 9 m-cy
Mój też miał przeboje związane z górną częścią ciała i wiem, że to rzutuje na jego motorykę, ale jak będzie gotowy to usiądzie, zacznie raczkować czy chodzić. Póki co jest wspaniałym, inteligentnym dzieckiem, radosnym, sprytnym i cieszę się z tego każdego dnia
Mój jak nie dosięga zabawki to obraca się, pełza do niej tyłem i podkupuje ją sobie nogą w stronę ręki - czasem się to uda idealnie, czasem mniej, ale strasznie mnie raduje, że jest taki cwanyMagda33 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Strasznie zaniedbałam zaglądnie do Was ;( wróciłam do pracy i niestety czas nie pozwala. Od czasu do czasu podczytuje, ale ciężko mi się zebrać żeby napisać do u Nas.
Synek sam jeszcze nie siada, ale rwie się do tego i przy nie wielkiej pomocy podciąga się na łokciu do siadu. Ale za to nie pełza i nie raczkuje i nie turla się. Robi pływaka jak już któraś tu pisała. Ma dwie dolne jedynki i teraz przechodzimy masakrę. Jak sądzę zębową właśnie ;( wczoraj lekarka rodzinna zbadała i mówi, że wszystko ok. A ja już rwę włosy z głowy. Płacze i krzyczy. Od weekendu jak się nagle po kąpieli rozpłakał tak do 2 budzik się co 15 minut z płaczem i nawet na rekach ciężko było uspokoić. Później to albo spał na rekach albo płakał. A ja z Nim ;( temperaturę ma trochę podniesioną, mało je i do tego wczoraj pojawiła się wydzielina z ucha. Pediatra napisała mi, że może się tak zdarzyć przy ząbkowaniu. Czy któraś z Was się z tym spotkała? Jesteśmy umówieni na dziś do laryngologa, bo po nocy całe uszko obklejone i widać w środku taki jakby korek. Ale sama wole nie grzebać. Już od kilku tygodni Synek budził się z płacze czy to w dzień czy w nocy. Ostatnio się to nasiliło. No a od weekendu kulminacja. Czytałam w necie, że niby tak się czasem zdarza, ale martwię się czy to aby na pewno tylko to ;(
Leira ja chyba tez się udam do psychologa. Myślałam, że jak się Synek urodzi to będzie łatwiej niż jak byłam w ciąży i się ciagle martwiłam, ale mocno się przeliczyłam. -
Leria muszę wziąć myślenie mojej fizjoterapeuty ona mówi że woli jak dziecko zrobi coś później ale prawidłowo i przejdzie przez wszystkie etapy , staram się olewac takie teksty ale czasem mnie denerwują bo skoro ktoś wie że chodzimy na rehabilitację to znaczy że mamy jakiś problem.
Ostatanio koleżanka mówiła mi ze jej pediatra polecił psikac dziąsła tamtum verde bo działa znieczulajaco .
Oliwia ma całe szorstkie kolana skóra jest nie zmieniona tylko szorstka , wczoraj wieczorem miała czerwone kolana ale pomyślałam ze to od tego ze ciągle leży na brzuchu a dzisiaj są szorstkie . -
nick nieaktualnyWelonka, jeśli masz możliwość to kup matę piankowa. Na kocu czy materiałowej dziecko sobie ułatwia i przyciąga zabawki
Koleżanki syn miał identyczne problemy co Oliwka. Teraz skonczy rok i już zasuwa przy chodziku
później zaczął pełzać, ale potem to migiem - raczkowanie, siadanie, itp. Mój Franek miał dopiero około 5 mies jak zaczął się przekręcać na brzuszek
W ikea już nie ma tych zabezpieczeń. Zesz... -
Tu link do pływania - samolotu
http://mamafizjoterapeuta.pl/2018/04/10/plywanie/
Dziękuję za pomocne rady z Waszej strony. Dzisiaj już kupa była okej. Zrobiłam napar ze śliwki suszonej i dałam wieczorem żeby wypił. Pomogło bez dwóch zdań.
Zabezpieczeń na szafki jeszcze nie mam.
Leira dobrze napisałaś, nie porównujmy Naszych dzieci do innych, sama muszę sobie o tym przypominać od czasu do czasu.
Agnella ehh z tym teściem. Mój jak przychodzi to się pyta "a którego dziadka Michał lubi najbardziej?", "a kto jest ulubionym dziadkiem?". Mam wtedy ochotę odpowiedzieć że ten który rzadziej przychodzi. Ale ugryzłam się w język i powiedziałam, żeby się Michała zapytał.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Czara mamy w domu matę piankowa u dziadków jak jesteśmy to kładę jej koc . Tak samo Oliwia w 5 miesiącu zaczęła przekrecac się na brzuch w 6 m od czasu do czasu udało jej się w druga stronę a dopiero po 7 miesiącu zaczęła turlac się na całego . Właśnie nasz sąsiad ma tak samo asymetrie ma 9m siedzi pelza i przyjmij pozycję czworacza
-
Welonka, miałam tak, że w rodzinie męża dzieci często zaczynają chodzić w 10 m-cu. Pamiętam jak mąż wrócił z imprezy rodzinnej smutny. Pytam co się stało. A on, że wszyscy pytali Czy Julia chodzi. Miała wtedy roczek. Denerwujące się takie pytania i naprawdę nie na miejscu. Jest kuzynka męża, która ma 3 dzieci. 2 jej dzieci poszła odpowiednio w 10 i 11 miesiecu...trzeci chlopczyk ma 15 miesięcy i nawet nie wstaje. O chodzeniu nie ma mowy. To właśnie oni jak mnie tylko widzieli, zawsze pytali o córeczki chodzenie. Ale nie będę złośliwa i nie zapytam czy juz chodzi.
Wiem, że łatwo powiedzieć...Ale weź na luz i miej to gdzieś.nerwy niczemu nie pomogą.
Lucy, to fajnie z tym spaniem. Domyślam się,m że jestem padnieta...albo organizm już przywykł
A wracając do maty piankowej. Mogę pidac link. Moja była tam kladzona chyba od 2 miesiąca...naprawdę dobra sprswa dla dziecka i jego rozwoju. Dobrze klasc jak najczesciej. Moja większość dnia jednak spędza na podłodze.
-
Andziula_1988 wrote:Cześć dziewczyny. Strasznie zaniedbałam zaglądnie do Was ;( wróciłam do pracy i niestety czas nie pozwala. Od czasu do czasu podczytuje, ale ciężko mi się zebrać żeby napisać do u Nas.
Synek sam jeszcze nie siada, ale rwie się do tego i przy nie wielkiej pomocy podciąga się na łokciu do siadu. Ale za to nie pełza i nie raczkuje i nie turla się. Robi pływaka jak już któraś tu pisała. Ma dwie dolne jedynki i teraz przechodzimy masakrę. Jak sądzę zębową właśnie ;( wczoraj lekarka rodzinna zbadała i mówi, że wszystko ok. A ja już rwę włosy z głowy. Płacze i krzyczy. Od weekendu jak się nagle po kąpieli rozpłakał tak do 2 budzik się co 15 minut z płaczem i nawet na rekach ciężko było uspokoić. Później to albo spał na rekach albo płakał. A ja z Nim ;( temperaturę ma trochę podniesioną, mało je i do tego wczoraj pojawiła się wydzielina z ucha. Pediatra napisała mi, że może się tak zdarzyć przy ząbkowaniu. Czy któraś z Was się z tym spotkała? Jesteśmy umówieni na dziś do laryngologa, bo po nocy całe uszko obklejone i widać w środku taki jakby korek. Ale sama wole nie grzebać. Już od kilku tygodni Synek budził się z płacze czy to w dzień czy w nocy. Ostatnio się to nasiliło. No a od weekendu kulminacja. Czytałam w necie, że niby tak się czasem zdarza, ale martwię się czy to aby na pewno tylko to ;(
Leira ja chyba tez się udam do psychologa. Myślałam, że jak się Synek urodzi to będzie łatwiej niż jak byłam w ciąży i się ciagle martwiłam, ale mocno się przeliczyłam.
Opis mi podchodzi pod zapalenie ucha, w życiu nie powiązałabym płynu w uszach z zębamiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 15:01
-
Lucy010 wrote:Uświadomiłam sobie dziś, że Zosia nie śpi ciągiem 2 godzin. Ani w dzień ani w nocy. Taki luksus nie jest nam dany. Zaraz godzina 15 a moje dziecko nawet nie wygląda na senne. Za to ja już się nie mogę doczekać aż ziewnie chociaz.
-
Andziula_1988 wrote:Cześć dziewczyny. Strasznie zaniedbałam zaglądnie do Was ;( wróciłam do pracy i niestety czas nie pozwala. Od czasu do czasu podczytuje, ale ciężko mi się zebrać żeby napisać do u Nas.
Synek sam jeszcze nie siada, ale rwie się do tego i przy nie wielkiej pomocy podciąga się na łokciu do siadu. Ale za to nie pełza i nie raczkuje i nie turla się. Robi pływaka jak już któraś tu pisała. Ma dwie dolne jedynki i teraz przechodzimy masakrę. Jak sądzę zębową właśnie ;( wczoraj lekarka rodzinna zbadała i mówi, że wszystko ok. A ja już rwę włosy z głowy. Płacze i krzyczy. Od weekendu jak się nagle po kąpieli rozpłakał tak do 2 budzik się co 15 minut z płaczem i nawet na rekach ciężko było uspokoić. Później to albo spał na rekach albo płakał. A ja z Nim ;( temperaturę ma trochę podniesioną, mało je i do tego wczoraj pojawiła się wydzielina z ucha. Pediatra napisała mi, że może się tak zdarzyć przy ząbkowaniu. Czy któraś z Was się z tym spotkała? Jesteśmy umówieni na dziś do laryngologa, bo po nocy całe uszko obklejone i widać w środku taki jakby korek. Ale sama wole nie grzebać. Już od kilku tygodni Synek budził się z płacze czy to w dzień czy w nocy. Ostatnio się to nasiliło. No a od weekendu kulminacja. Czytałam w necie, że niby tak się czasem zdarza, ale martwię się czy to aby na pewno tylko to ;(
Leira ja chyba tez się udam do psychologa. Myślałam, że jak się Synek urodzi to będzie łatwiej niż jak byłam w ciąży i się ciagle martwiłam, ale mocno się przeliczyłam.
A jak czyścicie uszy synkowi?
Nasz starszak ma predyspozycje do zapalenia ucha..w grudniu mieliśmy wysiekowe zapalenie i straszą nas wycięciem migdała, ewentualnie drenami do ucha. Ale nie sadze ze się na to zdecydujemy. -
Andziula_1988 wrote:Cześć dziewczyny. Strasznie zaniedbałam zaglądnie do Was ;( wróciłam do pracy i niestety czas nie pozwala. Od czasu do czasu podczytuje, ale ciężko mi się zebrać żeby napisać do u Nas.
Synek sam jeszcze nie siada, ale rwie się do tego i przy nie wielkiej pomocy podciąga się na łokciu do siadu. Ale za to nie pełza i nie raczkuje i nie turla się. Robi pływaka jak już któraś tu pisała. Ma dwie dolne jedynki i teraz przechodzimy masakrę. Jak sądzę zębową właśnie ;( wczoraj lekarka rodzinna zbadała i mówi, że wszystko ok. A ja już rwę włosy z głowy. Płacze i krzyczy. Od weekendu jak się nagle po kąpieli rozpłakał tak do 2 budzik się co 15 minut z płaczem i nawet na rekach ciężko było uspokoić. Później to albo spał na rekach albo płakał. A ja z Nim ;( temperaturę ma trochę podniesioną, mało je i do tego wczoraj pojawiła się wydzielina z ucha. Pediatra napisała mi, że może się tak zdarzyć przy ząbkowaniu. Czy któraś z Was się z tym spotkała? Jesteśmy umówieni na dziś do laryngologa, bo po nocy całe uszko obklejone i widać w środku taki jakby korek. Ale sama wole nie grzebać. Już od kilku tygodni Synek budził się z płacze czy to w dzień czy w nocy. Ostatnio się to nasiliło. No a od weekendu kulminacja. Czytałam w necie, że niby tak się czasem zdarza, ale martwię się czy to aby na pewno tylko to ;(
Leira ja chyba tez się udam do psychologa. Myślałam, że jak się Synek urodzi to będzie łatwiej niż jak byłam w ciąży i się ciagle martwiłam, ale mocno się przeliczyłam.
To może być zapalenie ucha, niekoniecznie środkowego. Jeżeli na błonie nie będzie perforacji, to tylko zapalenie ucha zewnętrznego.
To by mogło tłumaczyć ten płacz - dziecko po prostu boli, ucho jest drażliwe i nawet przy lekkim pociągnięciu, dotknięciu boli
A czy wydzielina np. brzydko pachnie?
Niepokojąca jest lekko podwyższona temp.
Dobrze, że zapisałaś się do laryngologa. Daj znać, co Ci powie.
Moja mała trafiła z tym do szpitala w wieku 2,5m-ca, miała antybiotyk dożylnie i do ucha. Też miała wydzielinę i bardzo płakała.
Ale teraz dziecko starsze, to można inaczej podać antybiotyk.
Moje dziecko też jeszcze nie siada, nie raczkuje. Robi pływaka, kręci się w koło siebie, i trochę się do tyłu rękami odpycha.
Też ma dwie dolne jedynki.
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Sarrra, nabiał wprowadzę pewnie za 3-4 tygodnie, więc u Was pewnie już można próbować. Dobre opinie ma twarożek Bieluch.
-
summer86 wrote:Sarrra, nabiał wprowadzę pewnie za 3-4 tygodnie, więc u Was pewnie już można próbować. Dobre opinie ma twarożek Bieluch.
Prawdopodobnie bujaczek odchodzi w zapomnienie, młody odmówił jedzenia w nim. Najlepsze blw na 2 łyżeczki u mamy na rękach, wtedy oboje jesteśmy brudniWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 18:02
biedrona84, Magda33, Joaszo, Andziula_1988 lubią tę wiadomość