X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula my zadbaliśmy najpierw o jelita starszego, czyli odrobaczenie i wzmocnienie probiotykami (bierze je praktycznie cały czas z tygodniowym przerwami). No i my na razie testujemy colostrum z transfer factor. Podobno można je już podawać od urodzenia (w końcu to wyciąg z siary) i zobaczymy jak to zadziała. My musimy zawalczyć o jego odporność.
    Zastanawiam się nad podawaniem tego młodszemu (w przeziębieniu).
    Na pewno dużo tu pomaga szczepionka na pneumokoki (czekamy na dłuższa przerwę w chorowaniu i wtedy szczepimy starszego) wg kilku lekarzy zmniejsza częstotliwość zachorowań nawet o 50%. No i z tego typu infekcji wyrasta się koło 5-6 roku życia, niektóre dzieci są bardziej podatne - niestety.

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    No i ja dołączam do matek, którym spadło dziecko z łóżka. Stało się to tej nocy, zasnęłam podczas kolejnego karmienia. Jak zwykle w takich przypadkach zmęczenie zrobiło swoje. Szczęście w nieszczęściu ze pod łóżkiem leżał inny materac z poduszkami w razie „W” . Mimo wszystko cała się trzęsłam jak go podnosiłam, chwile zapłakał ale jak go podniosłam już się do mnie cieszył. Ehh godzinę siedzieliśmy z mężem i go obserwowaliśmy czy wszystko Ok.


    Az mi serce skoczyło. Ale niesłychane szczęście z tym materacem. Jak dobrze że był!

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka, też słyszałam bardzo dobre opinie o colostrum. Jeśli zdecydujemy się na żłobek od września, chyba wcześniej będę podawać małej. Cały czas zastanawiamy się nad nianią, ale nie mamy nikogo z polecenia i nawet nie wiem jaki to może być koszt w skali miesiąca.

    A odnośnie ryby to w pytaniu chodziło mi o gatunki jakie podajecie.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Anitka, też słyszałam bardzo dobre opinie o colostrum. Jeśli zdecydujemy się na żłobek od września, chyba wcześniej będę podawać małej. Cały czas zastanawiamy się nad nianią, ale nie mamy nikogo z polecenia i nawet nie wiem jaki to może być koszt w skali miesiąca.

    A odnośnie ryby to w pytaniu chodziło mi o gatunki jakie podajecie.


    Ja chciałam podać łososia, z przepisu Aalantkoweblw na łososia na parze. Ale mały zasnął dziś na porę obiadu także dostanie jutro ;)

    U mnie w pracy trochę osób ma nianie. Można znaleźć dobrą już za 2000 zł miesięcznie....dla nas nie do przejścia, ale są osoby u mnie w firmie które zarabiają pewnie cztery razy więcej niż ja wiec to dla nich spoko cena. Mówimy o Wrocławiu, znaleźli panią na portalu podobno, podali mi że się nazywa niania.pl

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrrra wrote:
    Dziewczyny wy już powoli podjęcie mięsa w kawałkach czy rybę a nie zmielone z warzywami itd?


    Ja dałam raz indyka w kawałkach, ale bez sensu pocielam go nie w te stronę co trzeba, czyli wzdłuż włókien i nie umiał sobie tego odrywać....trzeba jednak kroić w poprzek ;) A ostatnio dostał pulpety z indyka gotowane na parze.

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka89, też właśnie mi się wydaje, że kwota bliżej 2000 zł.. 1500 byłoby mi łatwiej przełknąć a tak to może być ciężko, ale jak będzie trzeba to rok zaciśniemy pasa. Z tym że mieszkam w mniejszej miejscowości niż Wrocław i wybór pewnie będzie niewielki jeśli chodzi o nianie. Żłobek prywatny to i tak wydatek około 1000 zł a na państwowy pewnie marne szanse, u nas rekrutacja dopiero w czerwcu.


    Też podaliśmy łososia, wiem że opinie o łososiu są różne, ale starałam się wybrać dobrego. Kolejny chyba bedzie dorsz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 16:29

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam sobie jakiś czas temu plan na wprowadzanie posiłków stałych,teraz uaktualniam jak jest rzeczywiście. Podzielę się z Wami a co tam ;)

    Jak jest:
    8:00/8:30/9:00/9:30 wstaje różnie!
    1. śniadanie mleko: zaraz po wstaniu
    2. śniadanie z nami: zwykle 9:00/9:30 (kaszka z tartym owocem, jogurt troche - lyzeczka, chleb z masłem/awokado/bieluchem/ser biały/omlet/jajecznica - do rączki)
    3. drugie śniadanie mleko: 11:00
    drzemka 1: 11:00-12:00 lub 12:00-13:00
    4. lunch mleko: 13:00
    5. obiad z nami: 14:30/15:00 (warzywa, mięso, ryż, kasza - do rączki lub sloiczek łyżeczka - bardzo rzadko)
    lub mleko jeśli zmęczony/śpiący
    drzemka 2: bardzo różnie, od 15:00/15:30/16:00/16:30/17:00- do min 17:00
    a max do 18:00
    6. podwieczorek mleko jeśli wstanie wcześnie o 17:00 jeśli juz jest późno to o 18:30 kaszka
    kąpiel: 19:30
    7. kolacja mleko: 20:00
    20:30-8:00 sen
    nocne karmienia: co najmniej dwa, trzy razy zwykle o 23:00 lub 0:00, potem 2:00 lub 3:00/4:00, potem często o 6:00.

    Magda33 lubi tę wiadomość

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Kropka89, też właśnie mi się wydaje, że kwota bliżej 2000 zł.. 1500 byłoby mi łatwiej przełknąć a tak to może być ciężko, ale jak będzie trzeba to rok zaciśniemy pasa. Z tym że mieszkam w mniejszej miejscowości niż Wrocław i wybór pewnie będzie niewielki jeśli chodzi o nianie. Żłobek prywatny to i tak wydatek około 1000 zł a na państwowy pewnie marne szanse, u nas rekrutacja dopiero w czerwcu.


    Też podaliśmy łososia, wiem że opinie o łososiu są różne, ale starałam się wybrać dobrego. Kolejny chyba bedzie dorsz.


    Ten kolega, który znalazł nianie za 2000zl mówił że było dość ciężko, umówili się z 15 paniami! Ale część z nich nawet nie przyszła...Podobno ten portal jest sprawdzony, ale ja nie wiem, tylko powtarzam. We Wrocławiu żłobki od 950-1300 co najmniej. Też nie mamy szans na państwowy. My chyba niani nie rozważamy,tata męża byłby może chętny, bo ma tak nisko płatną pracę że my byśmy mu więcej płacili za opiekę...Ale raczej nie wstanie na 7:30 żeby u nas być a ja chce szybko do pracy żeby szybko wracac...No i teściowie są nierozłączni pod względem poruszania się - mama męża jest tylko i wyłącznie podwozona przez tatę, tak im zostało z czasów jeszcze młodości :-P Nawet czasem myślę że to romantyczne, on jej nie pozwala się ruszać samej bo to niebezpieczne itp. ale czasem jest to mega uciążliwe. Chociaż nie powiem, jak nie ma taty to daje radę autobusem ;)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka u mnie taka historia jest i z mamą i teściowa, są totalnie niemobilne i pojada gdzieś tylko jak mężowie je zawiozą. Sama mało jeżdzę, ale od litego wykupuje lekcje, żeby nabrać trochę pewności. Poza tym autobusami sporo jeżdżż jak trzeba.

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z rybami bałtyckimi byłabym ostrożna - zwierają niesamowity syf, to co jest w wodzie jest w rybie, a zanieczyszczenia są ogromne - głównie metale ciężkie jak rtęć, do tego arsen, jakieś aluminium i inne.

    Podobne zdanie mam na temat nabiału: jeśli nie macie kogoś, kto sam robi takie przetwory to lepiej nie dawać tego, co można kupić w sklepie bo to z nabiałem ma niewiele wspólnego, wykonywane jest poprzez pasteryzowanie i homogenizowanie i bardziej to szkodzi, niż przynosi korzyść, do tego zawiera tony cukru i powoduje ogromne alergie, działa to mniej więcej tak, że naturalne tłuszcze w mleku są homogenizowane czyli rozbijane na mikrocząsteczki, a te mikrocząsteczki przenikają przez jelita do krwioobiegu dziecka i zatruwają organizm. Nie ma to miejsca w przypadku niehomogenizowanego mleka, którego cząsteczki tłuszczu są na tyle duże, że nie mogą przeniknąć przez jelito. Mechanizm przenikania jest identyczny jak w przypadku przenikania przeciwciał z mleka matki. Wiem, że ciężko jest zrezygnować z nabiału, ale do tych 3 lat nie dawałabym dziecku tych produktów.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Anitka, też słyszałam bardzo dobre opinie o colostrum. Jeśli zdecydujemy się na żłobek od września, chyba wcześniej będę podawać małej. Cały czas zastanawiamy się nad nianią, ale nie mamy nikogo z polecenia i nawet nie wiem jaki to może być koszt w skali miesiąca.

    A odnośnie ryby to w pytaniu chodziło mi o gatunki jakie podajecie.
    Summer my do colostrum dołączyliśmy alveo. Słyszałam opinie ze bardzo dobry jest czysty sok z aloesu (firma forever??) i karton soku wystarcza na miesiąc dla 4 osobowej rodziny. Ale ja tez nie chce łapać sienwszystkiego. Podobno największy spadek odporności jest kolo2,5-3 roku życia. To by się nawet zgadzało bo sporo dzieci z grupy starszego chodziło do żłobka i dopiero w tym roku zaczęły tak chorować.

    Co do ryb to podobno jedne z lepszych to te rzeczne (nie są tak zanieczyszczone) - może lokalne stawy hodowlane. My na razie podaliśmy dorsza, dzikiego łososia i pstrąga. Ale tak jak napisałam to są mini ilości.

    Dziewczyny co pomaga na flegmę u takich maluchów? Podajemy wapno, robimy inhalacje, oklepujemy. Teraz zasnął i przykleiłam aromactiv . Co jeszcze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2019, 19:56

    summer86, Kropka89 lubią tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira, łatwo to wszystko pisać, ale co w takim przypadku podawać dziecku, jakie ryby? Nie każdy ma dostęp do produktów od rolnika i to jeszcze zaufanego.

    Wiem, że chcesz nam dobrze doradzić, ale to wszystko nie jest takie łatwe. Może napisz nam jak Ty żywisz malucha i skąd macie produkty.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Leira, łatwo to wszystko pisać, ale co w takim przypadku podawać dziecku, jakie ryby? Nie każdy ma dostęp do produktów od rolnika i to jeszcze zaufanego.

    Wiem, że chcesz nam dobrze doradzić, ale to wszystko nie jest takie łatwe. Może napisz nam jak Ty żywisz malucha i skąd macie produkty.

    Ja nie mam dostępu do dobrego nabiału ani ryb, dlatego ich nie podaję.

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira, ok, teraz rozumiem. A jak z mięsem robisz?

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer dołączam do mało jeżdżących a nawet w ogóle nie jeżdżących :o a prawko leży....

    Kurcze ja też się boją ze zasnę podczas karmienia. Dlatego mała śpi z nami i karmie na leżąco. Dobrze, że leżał ten materac.
    U nas z ów płacz, kolejne uderzenie głową o podłogę. Okropny dźwięk.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Leira, ok, teraz rozumiem. A jak z mięsem robisz?

    Mięsa jeszcze nie wprowadzamy, jeśli będę mieć fajne źródło, a to akurat jest realne, to, idąc starą szkołą, po 12 m.ż. wprowadzę mięso. Na tą chwilę, można powiedzieć, że gdyby nie niewielka ilość MM, którą mały zjada to można by powiedzieć, że jesteśmy na diecie wegańskiej ;)

    U nas dieta musi się składać w dużej części ze świeżych składników, ponieważ nie KP, a mały MM niemalże odrzucił (teraz wypija 120 mm dziennie), a musimy mieć dużą ilość witamin i minerałów. Używamy też mleka roślinnego, głównie z nasion konopi siewnej, które ma ok 4 razy więcej wapnia niż prawdziwe mleko krowie (do którego nie mamy dostępu), idealny stosunek kwasów omega 3 do omega 6 i dodatki jak żelazo, witaminy, etc. U nas królują owoce, warzywa, zupki, zboża (bez pszenicy), kasze, czasem kiszonki, długo by wszystko opisywać bo musimy się dobrze bilansować i mieliśmy sporo konsultacji w tym temacie. U nas nie ma nawet opcji na kupowanie gotowych produktów, wszystko muszę robić sama i bilansować. Ma to swoje plusy i minusy, fajnie, że wiem co moje dziecko je, że mogę to w dużym stopniu kontrolować, ale niestety jest to mega kosztowne i wymaga ogromnego nakładu pracy i zaangażowania.

    Generalnie mi jest o tyle łatwiej, że sama już od jakiegoś czasu odstawiłam "nabiał" całkowicie, okazało się, że niestety spowodował dużo szkody w moim organizmie. I w zasadzie od momentu kiedy ta cała sprawa wyszła to zaczęłam się mocno zagłębiać w temat żywienia i okazało się, że istnieje mnóstwo wspaniałych produktów, których wcześniej nie znałam. Długo by opowiadać, ale wiem, że nigdy więcej tego sklepowego szajsu nie tknę, choć uczciwie muszę przyznać, że wcześniej się tym zajadałam. Generalnie najważniejszy wniosek jaki wyciągnęłam to to, że najważniejsze jest źródło pochodzenia produktu, a potem sam produkt.

    Od razu uprzedzam, że nie próbuję nikogo namawiać do zmiany żywienia - uważam, że każdy ma wolną wolę, w tym temacie, a ja nie poczuwam się do bycia czyimś "guru", jedynie co to mogę się podzielić z Wami wiedzą i doświadczeniem, które mam na tą chwilę, ale każdy niech robi z tym co chce :)

    Lucy010, Magda33, summer86, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1197

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula_1988 wrote:
    Zastanawiam się skąd bierzecie takie sprawdzone warzywa, owoce i mieso?

    Od rolnika (u nas jest taki Pan, co przyjeżdża i rozstawia swój stragan, już od 20 lat chyba, znam go od dziecka i mamy dobre układy, więc mogę mu zaufać), ewentualnie BIO warzywa i owoce z LIDL - choć mam świadomość, że z tym BIO różnie bywa, dlatego co mogę to kupuję u rolnika.

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira jak wygląda przykładowy jadłospis Twojego malucha? Skoro teraz pije mało mm to jestem ciekawa jakie produkty zjada?

    Co do obniżenia łóżeczka to zrobiliśmy to gdy mały zaczął łapać za krawędź i próbował się podciągnąć. Teraz mamy środkowy poziom i nawet jak wstaje to barierki sięgają klatki piersiowej. Jak zacznie kombinować to obniżymy na sam dół:)

    Odnosnie fotelika to córcia ma recaro young sport Hero, jest bez isofixa. Kupiliśmy go gdy miala 14 miesięcy. Dla synka mamy maxi cosi i on jest do 13kg. Ja podobnie jak Anitka liczę że będzie w nim jeździł jak najdłużej:) ponoć patrząc na to czy dziecko wyrasta z fotelika kierujemy się głową a nie nogami tzn czy głowa wystaje poza oparcie, a nie czy musi zginąć nóżki.


    Kropka piękny plan dnia! Zazdroszczę że tak ładnie macie wszysyko unormowane. Złoty chłopiec z tego Ignacego <3

    Kropka89, Magda33 lubią tę wiadomość

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziś usłyszałam na instastory u mamyginekolog, że rak piersi u kobiet najczęściej pojawia się w trakcie ciąży i podczas karmienia piersią. Od położnej wiem, że po zakończeniu karmienia mam zrobić usg. Wiem też, że powinnam się samobadać, ale w trakcie laktacji wydaje mi się to niemiarodajne, bo piersi są nabrzmiale.
    Jak to wygląda u was? Badacie się?

    Magda33 lubi tę wiadomość

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 18 stycznia 2019, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy010 wrote:
    Jak czytam, że Wasze dzieci jedzą pulpeta to zazdroszczę. U mnie walka żeby zjadla trochę papki. Dziś kasza była WSZĘDZIE, buzię tak otwiera że łyżeczka się tam nie mieści.
    U mnie też tak było miesiąc temu, ale się poprawiło. Myślę, że dlatego bo mały uczy się dopiero konsystencji i smaków, dla dziecka to wszystko jest nowe i nieznane. Jak zdobył nową umiejętność zaciskania ust, to troszkę trwało zanim zaczął je chętniej otwierać. Każde dziecko jest inne także daj sobie i jej czas :D
    Teraz juz zdecydowanie lepiej zjada. Zaczęłam robić kaszkę w butelce (bo łatwo się ją trzyma w ręce, a miseczka prawie kilka razy wylądowałaby na ziemi, i widzę ml) i podaję łyżeczką, teraz codziennie zjada po 100ml i chętnie otwiera buzie.
    Dzieje się tak też ponieważ z każdym karmieniem lepiej się poznajemy, ja uczę się kiedy jest odpowiedni moment na karmienie, a on że mama daje coś dobrego i brzuszek jest pełny. Także wszystko w swoim czasie :)

    Kropka Ty to masz wszystko ładnie poukładane. U mnie tak nie ma. Jeszcze sporo mam karmień piersią PLUS te nocne 6-8 razy (to już pominę). To chyba dlatego właśnie że Ignaś tak pięknie i chętnie wszystko zjada ;)

    Niestety u mnie prawko leży od ponad 15lat, wstyd się przyznać ;) boję się teraz za to zabrać a tak by mi się przydało :/

    Anitka dobrze że był ten materac, Uff

    My kupujemy owoce i warzywa na straganie sprawdzonym od dawna. A mięso, to moja mama pracowała w sklepie więc na pewno dają mi tam świeże. Ale czym było karmione to zwierze to nie ma pewności.

    Kokkosanka ja się nie badam teraz. Ale przed ciążą kilka razy sprawdziłam się, czy coś czuć i też dlatego żeby wiedzieć na przyszłość i mieć porównanie czy tworzą się jakieś zmiany. Miałam też raz usg piersi.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
‹‹ 1299 1300 1301 1302 1303 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ