CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny jestem już po. DziDzi ma 7 mm serduszko 160/min . Wiek ciąży o 2 dni lepiej niż z okresu. Wiek 6 tyg i 4 dni a z okresu 6 tyg i 2 dni. Jest prawdopodobnie z heparyny krwia 0.5 cm. Ma dwa tyg na wchłonięcia. Jestem przeziębiona do tego a to niebezpieczne. Mam 2 tyg leżeć. Dostałam l4 . Teraz mam zagwostke jak to pogodzić z działalnością. Ale to nie ważne. Ważne że dzidzia zdrowa
tylko ten krwia. Dr mówi że one są często.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 17:45
Ruth, klarunia1978, Madzik84, Anna Stesia, Paula2702, klauuudia lubią tę wiadomość
-
Agniecha gratuluję kochana ;P
Ja niestety dzisiaj wymiękłam i podobnie jak przy ostatniej ciąży musiałam się poratować "jedzeniem" z M ;( Niestety ale tak u mnie wygląda 3 miesiąc że nic nie jestem w stanie przełknąć, bo zaraz mnie ciąga. Nie wiem co oni dają do tych hamburgerów, ale po tym czuje się dobrze. Smutne ale prawdziwe, byle do końca I trymestru ;pAgniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Hej dziewczyny jestem już po. DziDzi ma 7 mm serduszko 150/min . Wiek ciąży o 2 dni lepiej niż z okresu. Wiek 6 tyg i 4 dni a z okresu 6 tyg i 2 dni. Jest prawdopodobnie z heparyny krwia 0.5 cm. Ma dwa tyg na wchłonięcia. Jestem przeziębiona do tego a to niebezpieczne. Mam 2 tyg leżeć. Dostałam l4 . Teraz mam zagwostke jak to pogodzić z działalnością. Ale to nie ważne. Ważne że dzisiaj zdrowa
tylko ten krwia. Dr mówi że one są często.
A gdzie masz tego krwiaka, w macicy? Pewnie głupie pytanie, ale jak on się tam znalazł skoro zastrzyki daje się w brzuch na wysokości pępka?
-
nick nieaktualnyklarunia1978 wrote:Agniechaaaa, Saraaaa macie USG kontrolne co tydzień?
-
Agniecha super, że u Was wszystko dobrze:-)
A u mnie znowu ból podbrzusza i pojawiła się żywa krew:-( ale nie jadę juz nigdzie bo pani doktor wtedy na IP powiedziała, że jeśli nawet bym miała poronic to oni mi nie pomogą, bo natura wie co robi:-( modlę się żeby wszystko było dobrze. Fakt, że duphaston wzięłam dopiero dzisiaj pierwszy raz bo wcześniej nie miałam jak kupić, a ze było czysto to się nie martwiłam.
Cieszę się, że za Wami udane wizyty :-*Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Super,że wasze dzieciaczki mają się dobrze
Mnie nadal męczy przeziębienie ale jest lepiej niż wczoraj,mam nadzieje że to niuni nie zaszkodzi..ale w pierwszej ciąży też na początku byłam chora i wszystko było oksrc="https://pomagam.pl/a3r9fk/widget/large/"></iframe> -
nick nieaktualnyMarti83 wrote:Agniecha super, że u Was wszystko dobrze:-)
A u mnie znowu ból podbrzusza i pojawiła się żywa krew:-( ale nie jadę juz nigdzie bo pani doktor wtedy na IP powiedziała, że jeśli nawet bym miała poronic to oni mi nie pomogą, bo natura wie co robi:-( modlę się żeby wszystko było dobrze. Fakt, że duphaston wzięłam dopiero dzisiaj pierwszy raz bo wcześniej nie miałam jak kupić, a ze było czysto to się nie martwiłam.
Cieszę się, że za Wami udane wizyty :-*, kochana łez i odpoczywaj wierze, ze bedzie dobrze
Marti83 lubi tę wiadomość
-
Marti83 wrote:Agniecha super, że u Was wszystko dobrze:-)
A u mnie znowu ból podbrzusza i pojawiła się żywa krew:-( ale nie jadę juz nigdzie bo pani doktor wtedy na IP powiedziała, że jeśli nawet bym miała poronic to oni mi nie pomogą, bo natura wie co robi:-( modlę się żeby wszystko było dobrze. Fakt, że duphaston wzięłam dopiero dzisiaj pierwszy raz bo wcześniej nie miałam jak kupić, a ze było czysto to się nie martwiłam.
Cieszę się, że za Wami udane wizyty :-* -
Sarrrra wrote:Co dwa tyg obecnie. A krwiak no cóż może przeziębienie może heparyna. Tu chodzi raczej o to że krew jest rzadka i stąd mogą się robić.
Marlena24 lubi tę wiadomość
-
Agniecha, dobrze, że byłaś i wszystko ok u maluszków. Staraj się wypoczywać, będzie dobrze. Śliczna fotka usg.
Marti, biedula, domyślam się, że się zmartwiłaś. Niedługo zacznie działaś duphaston. Dobrze, że dziś go wzięłaś. Masz nos-pę w domu? Staraj się poleżeć i już oszczędzać na maksa.
A niby dlaczego przeziębienie groźne? Ja w ciąży z córcią miałam na początku, potem w 11 i 14 tc z opryszczką i nic nie było. Gorsza grypa z wysoką gorączką albo jakaś cięższa wirusówka .Lepiej nie chorowac, ale przecież tego się uniknie jesienią i zimą
Tutaj już po owulacji miałam wirusówkę z 38 * temeperaturą, mam nadzieję, że będzie ok.
Spytam na wizycie gina czy to ma jakiś wpływ. Wiem, tylko, że przeziębienie na pewno groźne nie jest.
Sarra, krwiak tak często się zdarza, że wcale nie musi być od heparyny. Nie martw się, masz duphka i się wchłonie, na pewno wpływu na niego nie miałas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 19:32
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Agnella wrote:Agniecha, dobrze, że byłaś i wszystko ok u maluszków. Staraj się wypoczywać, będzie dobrze. Śliczna fotka usg.
Marti, biedula, domyślam się, że się zmartwiłaś. Niedługo zacznie działaś duphaston. Dobrze, że dziś go wzięłaś. Masz nos-pę w domu? Staraj się troszkę poleżeć i dziś już oszczędzać na maksa.
A niby dlaczego przeziębienie groźne? Ja w ciąży z córcią miałam na początku, potem w 11 i 14 tc z opryszczką i nic nie było. Gorsza grypa z wysoką gorączką albo jakaś cięższa wirusówka.Lepiej nie chorowac, ale przecież tego się uniknie jesienią i zimą.
Tutaj już po owulacji miałam wirusówkę z 38 * temeperaturą, mam nadzieję, że będzie ok.
Spytam an wizycie gina czy to ma jakiś wpływ. Wiem, tylko, że przeziębienie na pewno groźne nie jest.
Sarra, krwiak tak często się zdarza, że wcale nie musi być od heparyny. -
Marti, a musisz jutro do pracy iść? Może załatw sobie wolne i w domu wypocznij, powinno się uspokoić po lekach.
Sarra, no i dobrze, że mały jest ten krwiak. Duphaston na pewno tu pomoże.
W sumie niewiadomo skad sie one biora. W ciąży z córcią myślałam, że może od zbędnego wysiłku, jeździłam po parę godzin na rowerze, do pracy potem po i tak po klientach na umowy długo przed ciążą i potem trochę jak jeszcze nie wiedziałam. Albo infekcja.
Był duży i podskosmówkowy i sporo plamiłam. Duphka brałam do 14 tc.
W I ciąży też był, ale i daleko od dziecka malutki, a teraz spokój. Nie wiem od czego to zależy.
Ja również dziś spaghetti sobie zaserwowałam, ale mdliło. Dobrze wchodziło, potem źle się czułam.
W ogóle dziś czuję się padnięta na maksa i mam niemoc twórczą. Póki co bawię się z córcia na macie, z chęcią poszłabym do łóżka spać albo książkę poczytała.
Zastanawiam się czy nie przełożyć wizyty, na 8 lub 10, skoro miałam wczoraj usg. Tylko karta ciąży by się przydała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 19:46
-
Kiki, gratuluję pięknego Maluszka
Agniecha, a Tobie aż podwójnego szczęścia
Sarra, oszczędzaj się i leż ile się da-mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy
Marti, trzymam kciuki za Was-też oszczędzaj się ile się da! -
Dziewczyny, powiedzcie mi, czy na USG genetyczne wybieracie się prywatnie czy na NFZ? Ja mam skierowanie na NFZ, ale tam nie chcą pappy, nie wiem tez, jaki mają sprzęt. Wiem tylko, że doktor, który je robi jest dopiero w trakcie specjalizacji. Mam też wzięty termin prywatnie i ciągle się waham, co robić.
-
O jej widzę ze wiele się tu działo mnie nie było chwilkę bo troszkę brak czasu miałam gratuluje udanych wizyt i pięknych serduszek wiele ich się pojawiło tak samo jak strachu u mamusiek ale dobrze ze te krwawienia były tylko chwila strachu i z maleństwami wszytko Oki
u mnie od kilku dni mdłości od rana do południa się trzymają żeby było śmiesznie zaczęły się od dnia kiedy zobaczyłam swoje maleństwo na usg hehe już się noe mogę doczekać kolejnej wizyty która jest 14
[/url]
[/url]
18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
20.11.2018 51cm 3520g ❤️
18.12.2018 54cm 4530g❤️
25.01.2019 59cm 6020g ❤️