CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
klarunia1978 wrote:Dziewczyny, ale zgrabniutkie jesteście.
Ja po wizycie, jest ok, ból brzucha jest od zapalenia pęcherza moczowego, dostałam antybiotyk.
Mały Człowieczek ma się dobrze mierzy całe 2 cm,
Bije serduszko 180/ min., Wielkość co do dnia zgodna z terminem miesiączki, powolutku zaczynam myśleć pozytywnie, do tej pory się bałam.klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
eunice. wrote:Słyszałam już teorię, że chłopcy wypychają brzuch do przodu jak piłeczkę, a dziewczynki rozpychają go na boki... Nie wiem ile w tym prawdy, ale niektórzy ludzie z powodzeniem rozpoznają po brzuchu płeć dziecka:D
Przy synku tak miałam, z tyłu nawet miałam w miarę normalną talię i nie było za bardzo widać ciąży, ale nie wydaje mi się, żeby to był niezawodny sposób na określenie płci 50% szans zawsze jestWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 14:24
ewulek lubi tę wiadomość
-
Ewulek ja mam teraz 62 i twierdzę, że to już za mało. Najlepiej czuję się z wagą 65-66 (tak jak Ty). Ja mam trochę inny typ sylwetki - szczupła góra i jeśli tyję to w nogach i pupie
Na plus - mieszczę się we wszystkie obcisłe spodnieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 14:25
ewulek lubi tę wiadomość
-
Śliczne brzuszki, zgrabne jesteście. Wieczorem też zapodam, jak znajdę tylko czas
Ewulek fajny miałaś brzusio.
Ja w I ciąży miałam duży, taką piłeczkę i był chłopczyk. Przy córci takie jajo. A teraz też wystaje. Czuję, że chyba chłopak.
Ja też jestem wysoka, 175 cm i ważę 60 kg. Szczerze, mogłabym przytyć, bo twarz mam szczupłą, drobne cycki, łydki nikłe i patyki, zawsze w ciąży przynajmniej bardziej kobieco Własnie najbardziej mi pasuje ciałko przy 64, maks 65kg.
Gratuluję udanych wizyt
Jaki śliczny maluszek
Klarunia, pij sok żurawinowy rozcieńczony wodą. Dziś robiłam badanie moczu, znowu wróciła infekcja. Wyniki po 17.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 14:53
klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
A u mnie waga teraz 64kg, przed ciążą 70.5. I co do co choroby jasnej od roku się odchudzałam i nic, okazuje się, że trzeba było zajść po prostu w ciążę. Ha, ha, ha.
Buziaki dla Was kochane. -
No ja jeszcze zaktualizuje dzisiejszy, bo właśnie wychodzę w miasto:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/339c55edffb5.jpg
Podejrzewam, że pod koniec ciąży będę jeździć na krześle obrotowym.
Orzeszki trzymajcie się mocno.
Anitka201, ewulek lubią tę wiadomość
-
anna23 wrote:No ja jeszcze zaktualizuje dzisiejszy, bo właśnie wychodzę w miasto:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/339c55edffb5.jpg
Podejrzewam, że pod koniec ciąży będę jeździć na krześle obrotowym.
Orzeszki trzymajcie się mocno. -
Orzeszki bardzo mi przykro
Ja startowałam z wagą 57 kg przy wzroście 170 cm. Dwa tygodnie temu miałam 1,5 kg na plusie.
A to mój brzuszek (w rzeczywistości trochę większy )
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1fd2102955dd.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 16:08
-
Orzeszki wracajac do bety to ja w 7 tyg robilam ja co 4 dni, a nie z dnia na dzien, wiec moze to tez nie dobry pomysl? Zeby z dnia na dzien robic?
Po 6000tys wolniej przyrasta. Co 3,4 doby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 16:14