CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje dla Wszystkich nowych przyszłych mam ;*
Moja radość znowu zamienia się w panikę.. Tak bardzo boje się, że po raz kolejny moja radość spełźnie na niczym . Nie mogę odgonić tych myśli..a wizyta dopiero 26. Sorki dziewczyny za moje pesymistyczne myśli
Spokojnego wieczoru
-
Angrut wrote:Zaczynają mi się nudności, wrażliwość na zapachy oraz odbijać brzydko, że aż prawie zwracam... 6tydz więc haha chyba będzie wesoło.
U mnie podobnie ... Od wczoraj mnie delikatnie mdli. Kawę odrzuciłam całkowicie. Zauważyłam, że muszę jeść częściej, ale mniejszymi porcjami. Jak złapie mnie ssanie w żołądku to muszę coś szybko zjeść bo od razu robi mi się niedobrze.
Co do wizyty to nie warto iść zbyt wcześnie - ja tak zrobiłam i ten tydzień to dla mnie tylko stres Czekam do czwartku i mam nadzieję, że na kolejnej wizycie będzie już widać zarodek i słychać serduszko.
U mnie najprawdopodobniej nie obędzie sie bez rwania ósemki. Od kilku dni coraz bardziej mnie boli, mam spuchnięte dziąsło. Na środę zapisałam się do dentysty, a boje się go jak ognia
-
Paula2702 wrote:Moja radość znowu zamienia się w panikę.. Tak bardzo boje się, że po raz kolejny moja radość spełźnie na niczym . Nie mogę odgonić tych myśli..a wizyta dopiero 26. Sorki dziewczyny za moje pesymistyczne myśli
Dlaczego tak myślisz? Co się stało? -
Ja planuje pierwsza wizytę za tydzień w piątek, poki co mam podobnie jak w pierwszej ciazy dzisiaj lekko zabarwiony śluz , ogólne osłabienie rano i bol podbrzusza. Staram sie byc spokojna ale i tak do @ jeszcze 3 dni pomino widocznej kreski
17.03.2017 Sofia
-
Ha, straciłam już 2 Aniołki
Co to apetytu to też mam ciągle uczucie ssania, ale po raz pierwszy mam tak że wcale nie chce mi się jeść. I ta zgaga,która nie opuszcza mnie na krok, blehh. Na razie bez wymiotów, ale za to na zapachy jestem teraz wyczulona jak nigdy -
Witajcie
U mnie chyba zaczynaja się mdłości. Nadrabiam Wasze wpisy i czytając o jedzeniu totalnie mnie zemdliło
O ciazy wie najbliższa rodzina oraz kilkoro znajomych. W sumie same najbliższe nam osoby. Myśle ze niania naszego syna się domyśla bo opowiadała jak mlody wziął ja za rękę zaprowadził do łazienki,wskazał na szafkę i powiedział "pać niania tam są testy" i ona pytała mnie o co chodzi. A szczęście testy zostały schowane wiec nic tam nie znaleźli ja tez wymijająco odpowiedziałam.
Vera spokojnie możesz dźwigać ( jeśli z ciąża jest wszystko Ok). Ja wiele razy dziennie podnoszę mojego 2 latka a wazy 15 kg. -
Ja mam tak samo musze jesc czesciej i mniejsze porcje zjem wiecej mdli, ja to bylam taka pewna ze w ciazy bede sie dobrze czula przynajmniej na poczatku a ty klops, skurcze juz mi przeszly na szczescie ale nie moge za duzo chodzic bo zaczyba ciagnac i bolec brzuch, jak cos siegam wyzej to boli, dzisiaj wstawilam pralke i odkurzulam a czulam sie jakbym maraton przebiegla i poszlam spac. Do yego jeszcze mnie przeziebienie lapie dzisiaj kaz kupil mi syrop prenelen mam nadzieje ze cos pomoze. I z tej mojej pewnosci wyszlo na razie 2 tygodnie l4
-
PaulaG wrote:Ja miałam już 4 wizyty. 1 raz na IP bo bolało po lewej stronie bardzo i bałam się pozamacicznej. Się okazało że owu była po prostu z lewego jajnika. Był pęcherzyk. Potem byłam na standard wizycie na nfz był pęcherzyk i ciałko żółte. Potem byłam na IP z plamieniem.... a potem prywatnie i leżę na l4. Teraz w czwartek mam wizytę serduszkową na nfz a 16 października prywatną ❤
No to niezłe przeboje, a ja nawet jeszcze nie umówiona bo nie lubię się stresować ze czegoś nie widać, wole iść wtedy kiedy nie na opcji ze serduszka nie będzie widać, ale gdyby cos mi dolegało to tez bym pewnie się długo nie wahała jechać na IP
-
Tròjka wrote:Gratuluję nowym mamom ja cały czas nie mogę się otrząsnąć po zrobieniu testu kompletnie nie planowaliśmy teraz maluszka...mamy już dwójkę chłopców i raczej czekaliśmy z tym aż trochę będą starsi. Mąż to się cieszy jak dziecko póki co nikomu nic nie mówimy, czekamy z wizytą u lekarza
Widzę ze jedziemy na tym samym wózku
Dużych masz tych chłopaków? Może chociaż twoje szkraby ci coś pomogą bo moje to raczej nie koniecznie
-
Po ponad roku starań stał się cud! W 30 dniu cyklu pozytywny test choć kreska blada. Dwa dni później beta hcg 109,36! Termin wg OM to 8 czerwiec 2018;) Czekamy na lekarza - 13 Października. Trzymajcie kciuki!
.......................................................................................
PCOS
IO
Modlitwa, dieta, Metformina 3*500, Ovarin 2*1, Olej z wiesiołka 3*2, Wit D3
W cyklu, w którym miałam mieć HSG ale przez zły wymaz odwołali.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2017, 22:00
Madzik84, tomania2806, Barbarka1984, jagodowa91, anna23 lubią tę wiadomość
Lisiaa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Trzymam kciuki za betki
Uff jak dobrze że już jestem dalej niż oczekiwanie na bete... za to teraz czekam na serducho... jestem już w 7 tyg i w czwartek wizyta ma być serdusio i założona karta ciąży nie umiem się doczekaćBarbarka1984, Paula2702, Madzik84 lubią tę wiadomość
🇮🇪
IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
28cs - 05.2018 👱♂️🥰
1 cs - 09.2019👱♀️🥰
6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
💊 euthyrox, bisocard, insulina, acard, clexane
23.01 doppler
30.01 skan+ diablo
13.02 skan
16.02 🏥 wywołanie porodu
[/url]