X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja po piciu glukozy, pierwszą godzinę to mnie mdliło a potem ok. Dałam radę, a wyniki pewnie dopiero na wizycie 28.12 chyba, że położna wyśle mi wcześniej. Ja tu w NL wszystko mam za darmo tylko nifty płaciłam 175 euro.
    A co do przegrzewania, to śmiać mi się chce bo jak byliśmy w Polsce w październiku i nasza córa oczywiście bez czapki, 10 stopni a ciągle nas zaczepiali czemu ona mie ma czapki :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2017, 13:30

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja po piciu glukozy, pierwszą godzinę to mnie mdliło a potem ok. Dałam radę, a wyniki pewnie dopiero na wizycie 28.12 chyba, że położna wyśle mi wcześniej. Ja tu w NL wszystko mam za darmo tylko nifty płaciłam 175 euro.
    A co do przegrzewania, to śmiać mi się chce bo jak byliśmy w Polsce w październiku i nasza córa oczywiście bez czapki, 10 stopni a ciągle

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh to przegrzewanie kupiłam już kilka ubranek i oczywiście moja mama i babcia stwierdziły że wszystko za cienkie że dziecko ma być grubo ubrane i jeszcze w becie no może i tak gdyby urodziło się w siarczyste mrozy a nie w czerwcu :D już czuję że będzie niezła batalia że za cienko ubieram malucha

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaS wrote:
    Dziś wlanie rozmawiałem z mężem na temat opieki na NFZ składki muszę co miesiąc płacić a wszędzie chodzę prywatnie bo dostać się gdziekolwiek na NFZ to jest koszmar w zeszłym roku miałam problemu z kręgosłupem to na NFZ czekalabym rok na wizytę jak udało mi się dostać skierowanie na rehabilitację to dopiero wtyk roku w październiku by mnie przyjęli dobrze że mama miała znajomą fizjoterapeutke. A teraz w ciazy to większość budżetu pochłaniają lekarze i badania ale mieszkam w małym mieście w którym ciężko o dobrego lekarza co dopiero na NFZ mój lekarz mówi że w przychodni przy szpitalu w której przyjmuje na NFZ sprzęt do USG nie nadaje się do badania ciężarnych ciężko się domyślić gdzie jest dziecko a co dopiero porządnie zbadac. Na ciąży nie będę oszczędzać ale jakby posypało się zdrowie to albo trzeba się zadłużyć na lekarzy albo umrzeć czekając w kolejkach

    ŚWIĘTE SŁOWA !!!

    Najgorsze, że za ten szajs i tak płacimy co miesiąc :/
    Ja mam o tyle dobrze, że mam pakiet w prywatnej przychodni, więc nie płacę za każdą wizytę osobno tylko mam abonament, na szczęście nie jest wysoki bo zaledwie 50 zł, ale poza podstawowymi badaniami i specjalistami to wiele tam nie ma.

    Muszę płacić za niektóre badania, jak np. za wymaz z szyjki macicy, albo PAPP-A.

    Gdybym mogła pieniądze z NFZ przerzucić na prywatne ubezpieczenie to miałabym pakiet VIP z pełną hospitalizacją i nawet stomatologiem w cenie !!! Ale, żeby dopłacać drugą składkę NFZ miesięcznie to mnie nie stać.

    Gdyby nie mój abonament to powiem Wam, że nie mogłabym sobie pozwolić na prywatne wizyty. Pierwsze 3 miesiące to latałam do gina co tydzień, bo jak nie krwiak to zapalenie pęcherza, albo infekcja - tragedia. 160 PLN x 4 i już mamy 660 PLN miesięcznie za same wizyty, a do tego te wszystkei leki.. nie wiem jak Wy, ale ja brałam: Dusphaston, Lacibios Femina, Lactovaginal, witaminy ciążowe, kwas foliowy i żuravit - wszystko w tym samym czasie, a teraz tylko wymiana kwasu foliowego i duphastonu na magne B6. Jak sobie to wszystko policzyłam to same te moje leki i witaminy to jest 400 PLN miesięcznie.. w sumie byłoby ponad 1000 PLN miesięcznie! Tak tylko 400.. ale nadal: Masakra!

    KlaudiaS lubi tę wiadomość

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Leira zazdroszczę możliwości abonamentu ja za każdą wizytę 120-150 zł plus leki suplementy też miałam problemy z pecherzem potem z tarczyca więc doszedł endokrynolog teraz mam problemy z cukrem więc dalej częstsze badania i kontrola. W szpitalu leżałam raz nawet do rodzinnej nie chodzę jak jestem zaziębiona tylko leczę się sama bo jak raz poszłam i zobaczyłam z 30 starszych pań przedemna to zwatpilam i wróciłam do domu. A co miesiąc składka ucieka moim zdaniem powinni rozliczać to tak jak ktoś korzysta jak widnieje że ktoś chodzi rzadko nie hospitalizację się to albo powinni część zwracać albo zmniejszyć składki dla takich osób tym bardziej że teraz wszystko komputerowo i w systemie jest.

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do makijażu to ja też nie lubię, u mnie od lat monotonia - kreska eyelinerem na oku i tusz, ew. delikatnie podkładu jak mam zaczerwienione miejsca na twarzy. Jedyny raz jak byłam pomalowana (przez profesjonalistkę, bo sama bym się pomalowała jak klaun pewnie) to jak braliśmy ślub, wyglądałam jak inna osoba :D mi rano makijaż zajmuje 2 minuty, wolę dłużej pospać niż siedzieć przed lustrem.

    Dziewczyny ale my z tym forum lecimy, mamy już 10 stron więcej niż majówki!!! :D

  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też musiałam zmienić gin z NFZ na prywatnego. Nie mówię, że nie ma dobrych lekarzy na NFZ, bo są. Mój gin na NFZ pod kątem 'przygotowań' do ciąży był bardzo okej. ale już prowadzenie ciąży to masakra.. Już wcześniej opisywałam, że nie zlecił żadnych badań poza morfologią moczem glukozą i grupą krwi, ogólnie miał mega wylane i nic nie mówił..
    a prywatni lekarze częściej się starają bo jednak każdy pacjent jest dla nich zarobkiem ;)
    a teraz jak wchodzisz do gabinetu to czlowiek od razu czuje się otoczony opieką. U mojej lekarki bardzo mi się podoba to, że jak leżę i robi mi usg to ona ma swój obraz na sprzęcie a ja wszystko to samo widzę na drugim ekranie przed sobą :) a nie że na chwilę odwrócą ekran a Ty prawie skręcasz kark :D

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Lilkowo Debiutantka
    Postów: 9 4

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie nie było mnie parę dni i ciężko Was nadrobić ;)

    U nas coraz więcej osób wie o ciąży i jakos mnie to przeraża, moj mąż zrobilby najchętniej transparent z nowiną a ja mam obawy mówić. ech

    oar83e3kxtduyvis.png

    Aniołek [*] 9.05.2017
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do sterylności to zawsze myjemy ręce po przyjściu do domu, ja też zawsze myję ręce przed i w trakcie przygotowywania jedzenie. Jak coś mi spadnie na podłogę w kuchni to raczej to wyrzucam do kosza :P Nie zwracałam szczególnej uwagi na układanie żywności w lodówce, bo nie mam jej za dużej, ale staram się trzymać je kategoriami warzywa, owoce, mięso itd.

    Ja właśnie się zastanawiam jak to będzie z tym ubieraniem maluszka, żeby nie przegrzać ani żeby nie zaziębić :) Już wiem i słyszę w głowie głos mojej matki upominający o "ciepłym ubraniu" :D Ona nie cierpi widoku dzieci bez czapeczek przy pogodzie 10 stopni plus i nawet więcej :P

    Co do ubezpieczenia i wizyt to w Niemczech jest różnie, zależy od regionu i ubezpieczalni. Za takie badanie jak tokso, różyczka itd. to słyszałam, że są ekstra płatne. Ja w sumie robiłam je w Polsce w czerwcu, nie wiem czy powinnam je powtórzyć teraz. Za to badanie prenatalne w I trymestrze z testem pappa musiałam zapłacić 205€, ale spróbuję to wysłać do ubezpieczalni, to może zwrócą część. USG ponoć są 3 bezpłatne w trakcie ciąży, ale słyszałam, że to też zależy od lekarza.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja makijaż też rzadko, tak to tylko oczy. W pierwsze ciąży wszystko mi śmierdziało to nawet nie myślał o malowaniu. Jak się młoda urodziła to znów ciągłe przytulanie jej i całowanie, to też nie chciałam tego wszystkiego na nią przenosić. Więc ograniczyłam do oczu, a reszta na okazję :-)

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    To wychodzi na to, że jestem brudasem ^^
    Myję ręce przed spożywaniem/przygotowywaniem posiłku i po toalecie :P
    Fuuuujjjj....jak możesz?! :P ;)

  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 12:44

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilkowo wrote:
    Właśnie nie było mnie parę dni i ciężko Was nadrobić ;)

    U nas coraz więcej osób wie o ciąży i jakos mnie to przeraża, moj mąż zrobilby najchętniej transparent z nowiną a ja mam obawy mówić. ech
    a właśnie chciałam zacząć temat czy ktoś się jeszcze skrywa z ogłoszeniem nowiny i ew jak informowałyście przyszłych tatusiów i dziadków ;)

    U mnie już rodzina i przyjaciele wiedzą. Mężowi to nie powiedziałam jakoś fajnie bo byłam w szoku i sama nie wiedziałam czy dobrze widziałam na teście drugą kreskę więc go spytałam czy widzi czy tylko sobie wyobrażam :p Teściom powiedzieliśmy dosyć normalnie bo to już 3 wnuk/wnuczka będzie. a mojej mamie zamówiliśmy na urodziny czekoladowy telegram z napisem "sto lat babciu". w pierwszej chwili nie zrozumiała i powiedziała "no wiem, że 60 lat to już stara jestem ale żeby od razu babciu?" haha :D

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    a właśnie chciałam zacząć temat czy ktoś się jeszcze skrywa z ogłoszeniem nowiny i ew jak informowałyście przyszłych tatusiów i dziadków ;)

    U mnie już rodzina i przyjaciele wiedzą. Mężowi to nie powiedziałam jakoś fajnie bo byłam w szoku i sama nie wiedziałam czy dobrze widziałam na teście drugą kreskę więc go spytałam czy widzi czy tylko sobie wyobrażam :p Teściom powiedzieliśmy dosyć normalnie bo to już 3 wnuk/wnuczka będzie. a mojej mamie zamówiliśmy na urodziny czekoladowy telegram z napisem "sto lat babciu". w pierwszej chwili nie zrozumiała i powiedziała "no wiem, że 60 lat to już stara jestem ale żeby od razu babciu?" haha :D

    U nas wiedzą tylko rodzice i rodzeństwo.
    W Wigilię mamy powiedzieć reszcie rodziny.. dziwnie się z tym czuję - ciągle się boję porodu przedwczesnego w związku z paciorkowcem itp, więc ja wolałabym uniknąć informowania wszystkich. Teraz tylko większy problem jest bo u mnie już widać i nie zakryje tego już żadna tunika czy sukienka bo brzuch wystaje mi więcej niż piersi więc nie ma o czym gadać :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przegrzewanie widać tu, bo Holendrzy się dziwią, że my Polacy pochodzimy z zimnego kraju,a już czapki we wrześniu noszą. A przecież tu zima była 2 dni :-)

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
  • Wonderland Autorytet
    Postów: 701 760

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wie moja rodzina, bo spotykamy się dość często. Wiedzą też u mnie w pracy. Rodzinie męża powiemy w święta. Reszta będzie się dowiadywać przy okazji, więc dużo osób pewnie dowie się po porodzie dopiero :P

    <3
    MRqfp2.pngAnMUp2.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wrote:
    Co do ubezpieczenia i wizyt to w Niemczech jest różnie, zależy od regionu i ubezpieczalni. Za takie badanie jak tokso, różyczka itd. to słyszałam, że są ekstra płatne. Ja w sumie robiłam je w Polsce w czerwcu, nie wiem czy powinnam je powtórzyć teraz. Za to badanie prenatalne w I trymestrze z testem pappa musiałam zapłacić 205€, ale spróbuję to wysłać do ubezpieczalni, to może zwrócą część. USG ponoć są 3 bezpłatne w trakcie ciąży, ale słyszałam, że to też zależy od lekarza.
    A robiłaś igg czy igm? Jeśli igg Ci wyszło dodatnie to znaczy, że masz odporność więc nie musisz robić, jeśli robiłaś tylko igm i nie wiesz czy masz odporność to zrób igg - jeśli Ci wyjdzie, że nie masz odporności to kilka razy będziesz podczas ciąży badania musiała powtórzyć igm żeby sprawdzić czy nie jesteś zarażona (piszę o toxo i różyczce).

    Co do ciąży to u nas wie już cała rodzina, czekaliśmy z prenatalnymi żeby poinformować większość (rodzice i nasi dziadkowie wiedzieli od początku), ale rodzina nas odwiedziła i się domyśliła bo brzuch mam widoczny od dawna, więc widać, że ciąża i się rozniosła nowina.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2017, 14:18

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za wizytę płacę 150zl z usg lekarz zawsze poświęca tyle czasu ile trzeba często wizyta u niego trwa prawie godz.
    Prowadzenie ciazy prywatnie to jest duży koszt ja wyszłam w poniedziałek ze szpitala
    na leki badania wydalam ponad 800zl.

    Ledwo żyje ale załatwiłam dzisiaj zus i PZU wiec mam z głowy prezenty dzieciom i rodzicom kupiłam teraz leniuchuje do wieczora.

    age.png
  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas najpierw wiedzieli moi rodzice potem rodzice męża później wiadomość doszła do dziadków i reszty rodzinki także w święta chyba nikt nie będzie zaskoczony moim większym brzuszkiem :) chociaż ja jestem bardzo szczupła osobą i ten brzuszek wygląda jakbym miała mała piłkę w środku lub jakbym więcej zjadla.

    A jeszcze apropos brzuszków czy będziecie kupować luźne ubrania żeby raczej zasłonić czy takie aby podkreślić ciążę bo ja tak się cieszę że kupuje ubrania w które podkreślają mój odmienny stan za co jestem krytykowana przez mamę i babcie że w ciąży nie wypada tak wywalać brzucha. Ciekawa jestem waszych opinii

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudiaS wrote:
    U nas najpierw wiedzieli moi rodzice potem rodzice męża później wiadomość doszła do dziadków i reszty rodzinki także w święta chyba nikt nie będzie zaskoczony moim większym brzuszkiem :) chociaż ja jestem bardzo szczupła osobą i ten brzuszek wygląda jakbym miała mała piłkę w środku lub jakbym więcej zjadla.

    A jeszcze apropos brzuszków czy będziecie kupować luźne ubrania żeby raczej zasłonić czy takie aby podkreślić ciążę bo ja tak się cieszę że kupuje ubrania w które podkreślają mój odmienny stan za co jestem krytykowana przez mamę i babcie że w ciąży nie wypada tak wywalać brzucha. Ciekawa jestem waszych opinii
    Ja miałam raczej obciskajace. Po urodzeniu gorzej się w nich czułam bo brzuch długo mi się wchłaniał. Teraz po prostu kupuję troszkę większe aby były luźne po urodzeniu ale nadal dopasowane w ciąży

    age.png
‹‹ 424 425 426 427 428 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ