X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira 140 płacę za wizytę, usg jest dodatkowo płatne :-)
    Tak jak napisałam nie mam parcia na podglądanie za każdym razem. Jeśli bym nalegała to mój gin pewnie by mi je zrobił.
    Co najlepsze ceny we Wrocławiu są niższe, a u nas trzymają się na takim poziomie :-/ tylko nie chcę rodzić we Wrocławiu.

  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    Leira 140 płacę za wizytę, usg jest dodatkowo płatne :-)
    Tak jak napisałam nie mam parcia na podglądanie za każdym razem. Jeśli bym nalegała to mój gin pewnie by mi je zrobił.
    Co najlepsze ceny we Wrocławiu są niższe, a u nas trzymają się na takim poziomie :-/ tylko nie chcę rodzić we Wrocławiu.
    A skąd jesteś?

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny to u mnie jakieś straszne ceny za wizytę...prowadzenie ciąży to min 180 zł!! Gdzie to nie jest jakieś super bogate miasto. Nie stać mnie na to i poszłam na NFZ. ;)

    Co do mycia rąk...ja pracuję w szpitalu a mąż w przychodni i po prostu mamy taki nawyk. Nie jesteśmy sterylni ale jak wracam do domu to biegnę od razu myć ręce :P i ogólnie pilnuje np żeby surowe mięso w lodówce leżało samo jak najniżej. Jak przygotowuję to na osobnej desce. Za to u teściów...wszystko razem i najlepsze jak np się rozmraża coś na zlewie obok jakiś tam czystych rzeczy. No tego nie mogę zdzierżyć bleee

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2017, 12:25

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    A skąd jesteś?
    Woj dolnośląskie, w sumie mieszkałam we Wrocławiu ale od kilku lat poza Wrocławiem.

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tròjka wrote:
    Jeny to u mnie jakieś straszne ceny za wizytę...prowadzenie ciąży to min 180 zł!! Gdzie to nie jest jakieś super bogate miasto. Nie stać mnie na to i poszłam na NFZ. ;)

    Co do mycia rąk...ja pracuję w szpitalu a mąż w przychodni i po prostu mamy taki nawyk. Nie jesteśmy sterylni ale jak wracam do domu to biegnę od razu myć ręce :P i ogólnie pilnuje np żeby surowe mięso w lodówce leżało samo jak najniżej. Jak przygotowuję to na osobnej desce. Za to u teściów...wszystko razem i najlepsze jak np się rozmraża coś na zlewie obok jakiś tam czystych rzeczy. No tego nie mogę zdzierżyć bleee

    To wychodzi na to, że jestem brudasem ^^
    Myję ręce przed spożywaniem/przygotowywaniem posiłku i po toalecie :P

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tròjka wrote:
    Jeny to u mnie jakieś straszne ceny za wizytę...prowadzenie ciąży to min 180 zł!! Gdzie to nie jest jakieś super bogate miasto. Nie stać mnie na to i poszłam na NFZ. ;)

    Co do mycia rąk...ja pracuję w szpitalu a mąż w przychodni i po prostu mamy taki nawyk. Nie jesteśmy sterylni ale jak wracam do domu to biegnę od razu myć ręce :P i ogólnie pilnuje np żeby surowe mięso w lodówce leżało samo jak najniżej. Jak przygotowuję to na osobnej desce. Za to u teściów...wszystko razem i najlepsze jak np się rozmraża coś na zlewie obok jakiś tam czystych rzeczy. No tego nie mogę zdzierżyć bleee
    Ale u Was ceny są :O szok! U mnie wizyty są drożej normalnie, ale kobiety w ciąży mają "zniżkę" i wizyty tylko po 100zł :)

  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    To wychodzi na to, że jestem brudasem ^^
    Myję ręce przed spożywaniem/przygotowywaniem posiłku i po toalecie :P
    To ja chyba też, jedynie bym dodała, że myję ręce od razu po wejściu do domu, inaczej bym się czuła brudna :D

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wizyta położnicza 170 zł. Liczę się z tym, ponieważ wybrałam prywatną klinikę, za poród będzie już spora zniżka.
    U mnie tez hartowanie, pamiętam moja mamę i teściową jak były oburzone, że chodzę na spacerki zimą z noworodkiem. A dzięki temu córkami nie chorowała, mimo jak to mówią, że na mm była....I dla mnie było czasami dobrze się przejść, bo zimą w domu smutno. Zdziwienie wielkie, że zdjęłam dywan z dużego pokoju, dziecku zimno w pupkę. Teściową ochrzaniłam, bo już chciała mi dywan z domu wieźć. Często słyszę, że w domu zimno i dziecko za lekko ubrane. Najśmieszniejsze jest to, że moja mała od czasów brzuszka ma częste czkawki...Im starsza tym mniej, ale zdarza się, ze przy teściach po mleczku czka, a teściowie latają po domu i każą ciepło ubierać małą, bo zmarzła i stąd ta czkawka ;-) :-)
    Wiadomo, każda mama inna, jak chce inaczej to też dobrze robi. W końcu mama wie co najlepsze dla swojego dziecka.
    Jakie plany na dziś?
    Ja jadę pieska zaszczepić na wściekliznę, wyleciało mi z głowy. Dobrze, że piesek grzeczny i nie ciągnie smyczy :-)
    Macie ubrane choinki :-)?


  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha uwierzcie, że nie mam muzeum w domu :P po prostu poruszam się komunikacją miejską i jak widzę tych niektórych ludzi to nie mogę po prostu :P

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella wrote:
    U mnie wizyta położnicza 170 zł. Liczę się z tym, ponieważ wybrałam prywatną klinikę, za poród będzie już spora zniżka.
    U mnie tez hartowanie, pamiętam moja mamę i teściową jak były oburzone, że chodzę na spacerki zimą z noworodkiem. A dzięki temu córkami nie chorowała, mimo jak to mówią, że na mm była....I dla mnie było czasami dobrze się przejść, bo zimą w domu smutno. Zdziwienie wielkie, że zdjęłam dywan z dużego pokoju, dziecku zimno w pupkę. Teściową ochrzaniłam, bo już chciała mi dywan z domu wieźć. Często słyszę, że w domu zimno i dziecko za lekko ubrane. Najśmieszniejsze jest to, że moja mała od czasów brzuszka ma częste czkawki...Im starsza tym mniej, ale zdarza się, ze przy teściach po mleczku czka, a teściowie latają po domu i każą ciepło ubierać małą, bo zmarzła i stąd ta czkawka ;-) :-)
    Wiadomo, każda mama inna, jak chce inaczej to też dobrze robi. W końcu mama wie co najlepsze dla swojego dziecka.
    Jakie plany na dziś?
    Ja jadę pieska zaszczepić na wściekliznę, wyleciało mi z głowy. Dobrze, że piesek grzeczny i nie ciągnie smyczy :-)
    Macie ubrane choinki :-)?
    Ja w pracy do 18, a jak wrócę to będzie już na mnie czekać choinka z lasu, mąż dzisiaj kupił, więc będę ubierać :) w końcu dzisiaj się u mnie remont łazienki kończy, mam zamiar wziąć relaksującą kąpiel o ile się wyrobie z tym wszystkim bo jeszcze ktoś ugotować musi :D wiecie ile woda stopni powinna mieć? Jak to mierzycie? Bo czytałam kiedyś, że w ciąży nie może być za gorąca, a ja to we wrzątku bym się kąpać mogła.

  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 441 315

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę was poczytałam i jak byłam dzieckiem tak chyba 6/7 lat to piłam z kolegami wodę z kałuży ale samą wodę a nie brudną,jedliśmy trawę jak dzikusy i wszystko było ok.raz byliśmy z kuzynem kolegi na podwórku i nie mieliśmy na picie to znowu piliśmy wodę z kałuży,tamten był chowany właśnie pod kloszem ale spróbował i się zatruł :p mój syn się dziwi jak mogłam to pić :p
    A do gina chodzę na nfz(nawet do 2) i nie narzekam.prenatalne też mam na kasę tylko będę płacić za usg 3 trymestru bo tego juz nie refunduja

    preg.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ..a propos NFZ, to ja zrezygnowałam z ciąży u nich bo za pierwszym razem, kiedy miałam puste jajo, to mój kontakt z NFZ wyglądał następująco: wizyta u lekarza w gabinecie, mówię, że jestem w ciąży, że 6-7 tydzień, on: OK, OK. Wypisał skierowanie na badania i USG (bo oczywiście nie miał sprzętu u siebie), nawet mnie nie zbadał, nic.

    Skierowanie na USG miałam wypisane na 12 tydzień, pomimo, że przecież mogłam mieć ciążę poza maciczną (!), ale to jeszcze nic, poszłam ze skierowaniem do innej przychodni NFZ, takiej co ma USG, żeby się zapisać i.. dowiedziałam się, że do końca roku nie mają wolnych terminów :) Dodam, że to była połowa maja, a termin porodu wychodziłby mi na 10 stycznia :)

    W końcu znalazłam przychodnię co miała terminy wcześniej, tj. na koniec czerwca, ale na USG nie dotarłam bo okazało się puste jajo na kilku wcześniejszych, prywatnych badaniach.

    Powiem Wam, że zastanawia mnie co z kobietami, które nie mogą sobie pozwolić na prywatne wizyty, a właśnie trafi im się ciąża pozamaciczna? Dowiadują się o tym jak im jajowód pęknie i wylądują w szpitalu? oO

    Czy u Was na NFZ było lepiej i pierwsze USG miałyście we wczesnej ciąży?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trójka moja mama długo pracowała w szpitalu i również cisnęła nas z myciem rąk. U mnie mięso trzymane jest w metalowej lub szklanej misce, z dala od reszty produktów (tak samo jajka). Do mięsa, ryb, warzyw, owoców mam osobne deski. Nie znoszę jak mi owoce śmierdzą cebulą, a tej zapach zawsze zostanie na desce :-)
    Ale to wszystko latami praktykowała moja mam więc ja podświadomie też tak robię :-)

    Choinkę kupiliśmy w zeszłym tygodniu. Ubraliśmy wczoraj..młody tak mocno się angażował, że zbił kilka bombek :-) ale radość w jego oczach nie do opisania :-) w sumie to jego pierwsze w miarę świadome święta :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2017, 12:47

  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    Ale u Was ceny są :O szok! U mnie wizyty są drożej normalnie, ale kobiety w ciąży mają "zniżkę" i wizyty tylko po 100zł :)
    Ja ostatnio płaciłam 150 z usg ale nie było żadnego opisu. Poprzednio to ok 200 zł ale nigdy nie wiedziałam ile weźmie za wizytę bo nie ma jako takiego cennika. Zastanawiam się czy na połówkowych policzy więcej czy może da mi skierowanie na NFZ.

    age.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    ..a propos NFZ, to ja zrezygnowałam z ciąży u nich bo za pierwszym razem, kiedy miałam puste jajo, to mój kontakt z NFZ wyglądał następująco: wizyta u lekarza w gabinecie, mówię, że jestem w ciąży, że 6-7 tydzień, on: OK, OK. Wypisał skierowanie na badania i USG (bo oczywiście nie miał sprzętu u siebie), nawet mnie nie zbadał, nic.

    Skierowanie na USG miałam wypisane na 12 tydzień, pomimo, że przecież mogłam mieć ciążę poza maciczną (!), ale to jeszcze nic, poszłam ze skierowaniem do innej przychodni NFZ, takiej co ma USG, żeby się zapisać i.. dowiedziałam się, że do końca roku nie mają wolnych terminów :) Dodam, że to była połowa maja, a termin porodu wychodziłby mi na 10 stycznia :)

    W końcu znalazłam przychodnię co miała terminy wcześniej, tj. na koniec czerwca, ale na USG nie dotarłam bo okazało się puste jajo na kilku wcześniejszych, prywatnych badaniach.

    Powiem Wam, że zastanawia mnie co z kobietami, które nie mogą sobie pozwolić na prywatne wizyty, a właśnie trafi im się ciąża pozamaciczna? Dowiadują się o tym jak im jajowód pęknie i wylądują w szpitalu? oO

    Czy u Was na NFZ było lepiej i pierwsze USG miałyście we wczesnej ciąży?
    Jest coś takiego, że jak jesteś w ciąży to powinno cię przyjąć chyba w przeciągu tygodnia. Nie wiem jak to jest w praktyce. U nas na NFZ przyjmują na dany miesiąc, nie do przodu. A lekarkę znam z oddziału i też koleżanki do niej chodziły i były zadowolone. Zawsze mam USG, wszystkie badania łącznie z HIV, słuchanie serduszka. Wizyta jest długa i porządna :)

    Ale wiem, że nie wszędzie tak kolorowo ;/

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arga wrote:
    Ja ostatnio płaciłam 150 z usg ale nie było żadnego opisu. Poprzednio to ok 200 zł ale nigdy nie wiedziałam ile weźmie za wizytę bo nie ma jako takiego cennika. Zastanawiam się czy na połówkowych policzy więcej czy może da mi skierowanie na NFZ.
    No to w takim razie cieszę się z tej ginekolog do której chodzę, jest cudowna, jak mam jakiś problem lub wątpliwości to dzwonię i zawsze obszernie tłumaczy, wizyta u niej 20-30min i wszystko tłumaczy, mówi, USG jak robi to opisuje każde narządy i je dokładnie pokazuje. Moja szwagierka do niej chodziła dlatego poszłam z polecenia. Nigdy takiego sympatycznego lekarza na swojej drodze nie spotkałam, może przez to też, że jest młoda, wygląda na 30 lat jakoś.

  • Arga Autorytet
    Postów: 1325 509

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    ..a propos NFZ, to ja zrezygnowałam z ciąży u nich bo za pierwszym razem, kiedy miałam puste jajo, to mój kontakt z NFZ wyglądał następująco: wizyta u lekarza w gabinecie, mówię, że jestem w ciąży, że 6-7 tydzień, on: OK, OK. Wypisał skierowanie na badania i USG (bo oczywiście nie miał sprzętu u siebie), nawet mnie nie zbadał, nic.

    Skierowanie na USG miałam wypisane na 12 tydzień, pomimo, że przecież mogłam mieć ciążę poza maciczną (!), ale to jeszcze nic, poszłam ze skierowaniem do innej przychodni NFZ, takiej co ma USG, żeby się zapisać i.. dowiedziałam się, że do końca roku nie mają wolnych terminów :) Dodam, że to była połowa maja, a termin porodu wychodziłby mi na 10 stycznia :)

    W końcu znalazłam przychodnię co miała terminy wcześniej, tj. na koniec czerwca, ale na USG nie dotarłam bo okazało się puste jajo na kilku wcześniejszych, prywatnych badaniach.

    Powiem Wam, że zastanawia mnie co z kobietami, które nie mogą sobie pozwolić na prywatne wizyty, a właśnie trafi im się ciąża pozamaciczna? Dowiadują się o tym jak im jajowód pęknie i wylądują w szpitalu? oO

    Czy u Was na NFZ było lepiej i pierwsze USG miałyście we wczesnej ciąży?
    Ja też z tego powodu chodzę prywatnie. To samo mnie spotkało. Gdybym nie poszła sprawdzić to do 12 tygodnia bym brała luteinę i chodowała sobie puste jajo, które mogłoby już samo się wtedy nie poronić.
    Chciałam chodzić tam gdzie jest usg ale przez mutację mthfr nie chcieli mnie prowadzić a szpital nie ma usg w gabinecie więc podziękowałam. Szkoda bo chciałam zaoszczędzić ale nie będę też latać z dzieckiem do szpitala, który ma opinię, że rozsiewa rota na prawo i lewo bo nie mam jak jej zostawić w porannych godzinach.

    age.png
  • kokkosanka Autorytet
    Postów: 330 199

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myję ręce zaraz po wejściu do domu i staram się uczyć tego córcie (też jej myje). A tak to nie przesadzam ze sterylnoscia. Mała zjada chrupki z podlogi czy bierze smoczka, który spadł na dywan. Jak była noworodkiem to co innego, ale teraz kontakt z domowymi bakteriami na pewno jej nie zaszkodzi.
    Choinkę mamy od niedzieli. Bombki plastikowe żeby sobie krzywdy nie zrobiła. Powoli się oswaja, ale dalej kusi;)
    Co do wizyt to ja płacę 120 zł. Mieszkam w mniejszym mieście pod Wrocławiem. Czy robi prenatalne, zwykle usg czy nawet bez to zawsze bierze tyle samo. Przyjmuje też we Wrocławiu ale nie wiem ile tam bierze.

    dqprj48abcqcj6gc.png
    km5sdf9h2wz9wpdb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę na nfz i prywatnie ;)

    Wiola259 lubi tę wiadomość

  • KlaudiaS Ekspertka
    Postów: 242 174

    Wysłany: 19 grudnia 2017, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś wlanie rozmawiałem z mężem na temat opieki na NFZ składki muszę co miesiąc płacić a wszędzie chodzę prywatnie bo dostać się gdziekolwiek na NFZ to jest koszmar w zeszłym roku miałam problemu z kręgosłupem to na NFZ czekalabym rok na wizytę jak udało mi się dostać skierowanie na rehabilitację to dopiero wtyk roku w październiku by mnie przyjęli dobrze że mama miała znajomą fizjoterapeutke. A teraz w ciazy to większość budżetu pochłaniają lekarze i badania ale mieszkam w małym mieście w którym ciężko o dobrego lekarza co dopiero na NFZ mój lekarz mówi że w przychodni przy szpitalu w której przyjmuje na NFZ sprzęt do USG nie nadaje się do badania ciężarnych ciężko się domyślić gdzie jest dziecko a co dopiero porządnie zbadac. Na ciąży nie będę oszczędzać ale jakby posypało się zdrowie to albo trzeba się zadłużyć na lekarzy albo umrzeć czekając w kolejkach

    Leira lubi tę wiadomość

    02.07.2017 Aniołek 8tc [*]
    5a1a819071e77.png
‹‹ 423 424 425 426 427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ