X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    To sa również zalecenia lekarza 1 kontaktu. Z tym z on twierdził ze praktycznie wszystko można brać w ciazy. Sama napisałam ze takich dawek nie przyjmuje staram się do 3 na dobę.
    Widzę że ze skrajności w skrajność lekarze... mój znowu jest bardzo ostrożny i najlepiej jakbym nic nie brała, ew ten paracetamol ale w dawce maks 4 tabletki na dobę, ale w sumie gin mi to potwierdził...
    Ja miałam mega stres na początku, bo w piątym tygodniu miałam atak kołki nerkowej, w szpitalu dawali mi paracetamol w kroplowce i do dzisiaj nie wiem jaka dawka mnie "uraczyli". Wtedy byłam na tyle nie przytomna ze zupełnie o tym nie myślałam...
    Teqz z tą gorączką chyba tak jest jak piszą w necie :) gin i rodzinny mi tak samo powiedzieli jak piszesz

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik ja jestem ostrożna w przyjmowaniu leków i w 1 trymestrze w ogóle nie brałam paracetamolu.
    Pamietam ze moje koleżanki brały nawet ibuprofen a ten podobno jest zakazany w ciazy.
    Co do oaracetamolu to są różne dawki w tabletkach i np 1000mg można brać 4 tabl, a 500mg właśnie 8 tabl. Ja biorę standardowe 500 mg.
    Podobno nadużywanie przez więcej jak 3 tyg może powodować wady rozwojowe dziecka/ płodu :-/

  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mówił o 4 tabletkach w dawce 500 (dopytywałam), No ale tak jak pisze - mam bardzo ostrożnego lekarza. Ibuprom podobno na płód wpływa... nie wiem, nie zaryzykowałbym. I tak biorę na stałe leki, które mnie stresują, ale nie mam wyboru...

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka ja jak sobie nie porobię do 12 to później już nie mam baterii

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • lilek Ekspertka
    Postów: 144 119

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bralam paracetamol, i na bóle, i na gorączkę. Również w 1 trymestrze.

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez biorę paracetamol jak muszę. Póki co nie było potrzeby żeby go brać więcej niż 2 tabsy po 500g.
    Dziś intensywny dzień. Z dziećmi byliśmy na starym rynku wrzucić parę złotych na WOŚP, rozgrzaliśmy się gorąca czekolada później znowu kawałek spacerku. Później dzieciaki zostały ze szwagrem a my z mężem poszliśmy na obiad na mieście i do kina. Po drodze znowu spacer. Powiem wam, że mróz i powietrze swoje zrobiło. Chłopaki zasnęli chyba w minutę a ja też już się pokładam :P
    Jutro też postaram się zrobić chociaż parę km spacerkiem albo chociaż poćwiczyć na piłce :)

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 499 362

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam jak się ma maluszek z marcowek i mały odszedł (*) biedna dziewczyna :(

    Przyznam się że ibupromu nie biorę od dawna,pamiętam że jako nastolatka wzięłam go ma obniżenie gorączki bo można i po chwili miałam bolesne skurcze mięśni i drgawki :/ od tego czasu biorę apap..
    Życzę wam zdrówka :*

    23.10.2009 Alan
    29.05.2018 Karolek
    26.04.2021 Misiu
    preg.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malinka201666 wrote:
    Czytałam jak się ma maluszek z marcowek i mały odszedł (*) biedna dziewczyna :(

    Przyznam się że ibupromu nie biorę od dawna,pamiętam że jako nastolatka wzięłam go ma obniżenie gorączki bo można i po chwili miałam bolesne skurcze mięśni i drgawki :/ od tego czasu biorę apap..
    Życzę wam zdrówka :*
    O nie :(

    Co do leczenia się - profilaktycznie warto pic rano wodę z cytryna, można dodać miód do lepszego efektu. Bardzo dobre na odporność :)

  • Blanka991 Przyjaciółka
    Postów: 111 46

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam pytanie bo zaczynam znowu świrować czy wszytko wporzadku ;/. Chodzi o to ze od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakby ciągnięcia w pochwie nie było to mocno uciążliwe i zdarzało sie sporadycznie ale dzis od rana jest ono praktycznie cały czas jak chodzę a najbardziej jak siedzę , niegdyś nie miałam podobnych objawów dlatego sie troche stresuje bo to taki dziwny ból a raczej dyskomfort bo to bolesne moze i nie jest , dodam tylko ze mam dość intensywny tryb dnia i bardzo dużo albo siedzę przy komputerze a w inny dzień jest od 7 rano na nogach

    qdkk4z17oh9nq7g7.png

    oar89jcgln4uu5ll.png


  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka Ja co jakiś czas jak nie klucia to jakby...gniecenia w pochwie. Szyjka mi się nie skraca, także może widocznie tak być. Od siedzenia czasami dretwieje mi posladek i brzuch. U mnie za dużo ruchu, także pracy przy dziecku, podnoszeniu corci i w domu, bo mąż często wyjeżdża.teraz jak sie dowiedxial, ze z ciaza ok....to wdg niego ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 23:15

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka może twoje mięśnie dna miednicy są mocno obciążone stąd takie uczucie.
    Ja dziś zauwazylam, że znowu zaczynają mi wyłazić żylaki na wardze sromowej ;( i znów uczucie spuchnięcia i ciężkości tam w dole...stać nie mogę bo zaczyna mi to mocno przeszkadzać... masakra

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    O nie :(

    Co do leczenia się - profilaktycznie warto pic rano wodę z cytryna, można dodać miód do lepszego efektu. Bardzo dobre na odporność :)
    Ja to pije dzień w dzień od początku ciazy i na nic się nie zdało :-/ tylko ze piłam to ze względu na smak bo odkąd zaczęły się mdlosci to jedynie to mi smakowało :-)

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 05:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tròjka wrote:
    Blanka
    Ja dziś zauwazylam, że znowu zaczynają mi wyłazić żylaki na wardze sromowej ;( i znów uczucie spuchnięcia i ciężkości tam w dole...stać nie mogę bo zaczyna mi to mocno przeszkadzać... masakra
    No właśnie miałam zapytać czy to przypadkiem żylaki nie są winne. Bo mi wyszły kilka tygodni temu i mam podobne uczucie bez względu czy siędzie czy dużo chodzę. Najgorsze jest stanie wtedy się czuje jakbym ciagle była w 1 dniu okresu tak mnie wszystko ciągnie :-/
    Na prawdę łudzę się ze po ciazy chociaż czesc się wchłonie bo inaczej dużo szybciej będe się musiała zdecydować na zabieg :-/

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    No właśnie miałam zapytać czy to przypadkiem żylaki nie są winne. Bo mi wyszły kilka tygodni temu i mam podobne uczucie bez względu czy siędzie czy dużo chodzę. Najgorsze jest stanie wtedy się czuje jakbym ciagle była w 1 dniu okresu tak mnie wszystko ciągnie :-/
    Na prawdę łudzę się ze po ciazy chociaż czesc się wchłonie bo inaczej dużo szybciej będe się musiała zdecydować na zabieg :-/
    Dokładnie mam to samo...jakbym miała okres i od razu widzę że wargi sromowe większe są po prostu lekko spuchnięte...w poprzedniej ciąży wyszły mi jakoś w 25tc :/ na szczęście zaraz po porodzie się wchonely, niestety te na lyddze nie całkiem :( biorę cyclo 3fort nie kapie się tylko biorę letnie prysznice, noszę pończochy uciskowe i mam nadzieję dotrwać jakoś do porodu

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka991 wrote:
    Hej dziewczyny mam pytanie bo zaczynam znowu świrować czy wszytko wporzadku ;/. Chodzi o to ze od kilku dni mam takie dziwne uczucie jakby ciągnięcia w pochwie nie było to mocno uciążliwe i zdarzało sie sporadycznie ale dzis od rana jest ono praktycznie cały czas jak chodzę a najbardziej jak siedzę , niegdyś nie miałam podobnych objawów dlatego sie troche stresuje bo to taki dziwny ból a raczej dyskomfort bo to bolesne moze i nie jest , dodam tylko ze mam dość intensywny tryb dnia i bardzo dużo albo siedzę przy komputerze a w inny dzień jest od 7 rano na nogach
    Lepiej to sprawdzić, bo to może się szyjka skracać.

  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po weekendzie! Dziś w końcu wizytuje i jestem bardzo ciekawa czy chłopiec jest nadal chłopcem. Myślę, że jest ok, bo czuje ruchy, więc się nie stresuje chyba po raz pierwszy w tej ciąży.

    tomania2806, teqz, Kropka89, Marya, pilik lubią tę wiadomość

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Od kilku dni meczy mnie mrowienie po prawej stronie na wysokości kości udowej (pole bólu jest tak mniej więcej wielkości dłoni). Dzieje sie to tylko jak kładę sie spać, w ciągu dnia nic takiego sie nie dzieje. Nie umiem już tego wytrzymać, mrowienie zmienia się w jakby parzenie, nie mogę na żadnym boku wyleżeć i dopiero jak wstanę to przechodzi :( mało o tym jest na necie, podejrzewam, ze jakiś nerw jest uciskany przez ciąże. Miała któraś tak kiedyś? Myślicie, ze to powód to pójścia do internisty?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 09:30

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    Hej dziewczyny,

    Od kilku dni meczy mnie mrowienie po prawej stronie na wysokości kości udowej (pole bólu jest tak mniej więcej wielkości dłoni). Dzieje sie to tylko jak kładę sie spać, w ciągu dnia nic takiego sie nie dzieje. Nie umiem już tego wytrzymać, mrowienie zmienia się w jakby parzenie, nie mogę na żadnym boku wyleżeć i dopiero jak wstanę to przechodzi :( mało o tym jest na necie, podejrzewam, ze jakiś nerw jest uciskany przez ciąże. Miała któraś tak kiedyś? Myślicie, ze to powód to pójścia do internisty?
    Być może jakiś nerw jest uciskany i to powoduje to pieczenie, mrowienie. Spróbuj rozmasować sobie trochę okolice pośladka, albo mąż niech delikatnie to zrobi. Mysle, że warto udać się do lekarza ale nie daj się zbyć gadaniem "jest pani w ciąży to czego pani chce? Jak pani urodzi to przejdzie." Głupszego gadania nie słyszałam, wiele takich problemów można rozwiązać, niekoniecznie lekami przeciwbólowymi.

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tròjka wrote:
    Być może jakiś nerw jest uciskany i to powoduje to pieczenie, mrowienie. Spróbuj rozmasować sobie trochę okolice pośladka, albo mąż niech delikatnie to zrobi. Mysle, że warto udać się do lekarza ale nie daj się zbyć gadaniem "jest pani w ciąży to czego pani chce? Jak pani urodzi to przejdzie." Głupszego gadania nie słyszałam, wiele takich problemów można rozwiązać, niekoniecznie lekami przeciwbólowymi.
    Ciekawi mnie tylko czy jest to powód do jakichś zmartwień, ale myśle ze jeśli cała noga nie mrowieje to nie ma zle. Masowanie nic nie daje, czasem przejdzie jak chwile dłużej rękę w tym miejscu przytrzymam, ale tylko się poruszę i mrowienie wraca. Może w aptece by coś poradzili? Mąż musi i tak mi dzisiaj jechać to powiem mu żeby się zapytał czy coś maja na takie problemy.

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, że nie jest to nic strasznego ale po co się męczyć. Najcięższy czas dopiero przed nami i problem może się pogłębiać. Warto żebyś zwróciła uwagę na codzienne czynności jak je wykonujesz, czy dzwigasz, czy podnosisz coś na wyprostowanych czy ugiętych kolanach, wstawanie z łóżka przekręcając się na bok a nie tak jakbyś brzuszki robiła. Nawet zakładanie butów albo w klęku na jednych kolanie lub na siedząco. To wszystko ma duży wpływ na nasz układ ruchu i również na takie dolegliwości :)

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
‹‹ 514 515 516 517 518 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ