CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Można zostać uśpionym lub być świadomym. Ale oglądać operacji nie pozwoląteqz wrote:Dziewczyny na CC jest znieczulenie miejscowe i jest się świadomym? Może to dziwne, ale jeśli już bym musiała mieć cięcie to bardzo bym chciała widzieć co się tam dzieje
ogólnie lubię takie rzeczy oglądać, nie wiem jakby to było gdybym swoje „flaki” oglądała, ale byłoby to ciekawe przeżycie
jest w ogóle taka opcja? Pewnie by mi nie pozowolili 
wszystko dzieje się za parawanem i co najwyżej możesz patrzeć w te lampy sufitowe i domyślać się co się w nich odbija
Ja byłam przytomna, nie wyobrażam sobie to przespać. Zastrzyk w kręgosłup i cię kładą i zaraz tną.
-
teqz wrote:Dziewczyny na CC jest znieczulenie miejscowe i jest się świadomym? Może to dziwne, ale jeśli już bym musiała mieć cięcie to bardzo bym chciała widzieć co się tam dzieje
ogólnie lubię takie rzeczy oglądać, nie wiem jakby to było gdybym swoje „flaki” oglądała, ale byłoby to ciekawe przeżycie
jest w ogóle taka opcja? Pewnie by mi nie pozowolili 
Oglądać Ci nie pozwolą. Jest Znieczulenie miejscowe :p haha -
nick nieaktualnyteqz wrote:Dziewczyny na CC jest znieczulenie miejscowe i jest się świadomym? Może to dziwne, ale jeśli już bym musiała mieć cięcie to bardzo bym chciała widzieć co się tam dzieje
ogólnie lubię takie rzeczy oglądać, nie wiem jakby to było gdybym swoje „flaki” oglądała, ale byłoby to ciekawe przeżycie
jest w ogóle taka opcja? Pewnie by mi nie pozowolili 
Żem pomyliła wątki ale na to muszę odpisać
Raczej nie zobaczysz nic bo jest zasłonka
Przy pierwszej cc widzialam jak mnie rozcinali w lampie u góry ale od razu odwrocilam głowę, średnie widoki 
Hahah jeszcze byś tam ich zagadywala a panie doktorze a co to tam po prawej
teqz lubi tę wiadomość
-
teqz wrote:Dziewczyny na CC jest znieczulenie miejscowe i jest się świadomym? Może to dziwne, ale jeśli już bym musiała mieć cięcie to bardzo bym chciała widzieć co się tam dzieje
ogólnie lubię takie rzeczy oglądać, nie wiem jakby to było gdybym swoje „flaki” oglądała, ale byłoby to ciekawe przeżycie
jest w ogóle taka opcja? Pewnie by mi nie pozowolili 
W lampach sie wszystko odbija, zwykle kobiety prosze o zasloniecie lamp - Ty nie musisz

-
Ania0 wrote:Witam się w 21. tygodniu

Im dłużej czytam o Waszych porodach, tym bardziej uświadamiam sobie, że jestem zielona w temacie. Ogarnął mnie strach, że nie dam rady i kompletnie nie będę wiedziała, co mam robić (aczkolwiek wierzę w to, że intuicja zadziała). Chcę rodzić sn.
Dzisiaj po południu idę na pierwsze zajęcia ze szkoły rodzenia i mam nadzieję, że po całym cyklu zajęć będę chociaż w teorii przygotowana do porodu.
@Sarrrra ja też przez kilka dni odczuwałam kłucie/ból tam, gdzie znajduje się maluch. Przeważnie z prawej strony, dosyć nisko. Samo przeszło po jakimś czasie, a maleństwo ma się dobrze.
Gdyby do rodzenia dzieci trzeba bylo miec fachowa wiedze to bysmy wszyscy wygineli
szkola rodzenia pewnie pomoze, ale to nie moze byc trudne

-
Sarrrra wrote:doświadczone dziewczyny co jakiś czas mam kłucia w miejscu gdzie jest maluszek. Nie są one jakieś bardzo mocne ale je czuje. Czy to mogą być skurcze macicy? czuje je od rana od 6:00 gdy jeszcze leżałam oraz w pracy co jakiś czas. Były wczesniej częściej teraz rzadziej. Do tego bolą mnie plecy ale nie tam nisko le tak wyżej jakby pozycja siedzenia była niewygodna... wzięłam dupka o jednego wiecej i mg. Mam też jak coś nospe ze sobą. Miałyście tak?
Ja mam klucia w macicy od 9 tygodnia, na wysokosci podbrzusza I wzgorka lonowego, czasem w jajnikach. Z badan poki co wynika, ze wszystko OK.
Mowiac klucia mam na mysli uczucie wbijania szpilki w skore, tyle ze jakby od srodka.
Skurczy chyba nie mialam, ale przy nich twardnieje brzuch, wiedzialabys

-
Ja miałam takie dziwne kłucia i ból jak na okres jakiś tydzień temu. Ginekolog powiedział abym jadła więcej magnezu i, że to jest normalne. Problem jest kiedy macica ciągle jest twarda wtedy można brać jeszcze nospę. Teraz mi minęło wszystko na razie
-
Cześć
wrzucam Wam moje uzupełnienie wyprawki w przeciągu ostatnich kilku dni:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/528f4429e01d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/171a3d10acb7.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/934d13141ec0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/85c0e87b5b70.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a6464baa48f.jpg
Alphelia, witaminkab, Anitka201, Agnella, lilek lubią tę wiadomość
-
KochamSłońce właśnie ostatnio mnóstwo historii porodowych
Też nabrałam przez to stracha, że ja o niczym nie wiem i jak to w ogóle będzie. Dlatego tak jak Ania0 trzymam się tego, że to nie może być trudne
KochamSłońce lubi tę wiadomość


11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
rany Tak dużo Was już wyprawki kupuje ja ciagle nic nie mam. Jak gin mi potwierdzi w czwartek chłopczyka to zaczynam szalec. Wole teraz bo już widzę, że im dalej w las to mi trudniej (to plecy , to zmeczenie itd). Boje się ze w 3 trymestrze nie dam rady w ogóle a za tydzień już połowa drugiego trymestru. Czas leci.
-
Oj bólu to będziesz mieć aż nadto chyba że uda ci się dostać jakieś znieczulenie ,mnie się nigdy nie udaje ,za każdym razem obiecuje sobie że to już ostatni raz . Nie ma w porodzie nic trudnego natura robi większość roboty my musimy tylko to przezycteqz wrote:No tak tez myślałam, ze na bank by nie dali pooglądać
może i lepiej, bo oglądać czyjeś wnętrzności to jedno, a swoje to jednak różnie człowiek może zareagować
mam nadzieje, ze i tak urodzę SN, chce tego bólu zaznać i moc to przeżyć 
-
Dzień dobry na półmetku, obudziłam się w 21tc i nie mogę w to uwierzyć! Otworzyłabym szampana, gdybym mogła

Ania0 - do porodu nie można się przygotować, może szkoła rodzenia coś pomaga, nie wiem. Ja poszłam na żywioł, tak nas natura skonstruowała, że wiemy co robić i jak przetrwać
do tego położna pomaga, mówi jak oddychać itp.
Nie słyszałam o przypadku, żeby ktoś nie urodził, bo nie wiedział jak
Anna23 - fajne rzeczy, zastanawiam się nad tym kokonem, co o nim myślisz, czytałaś jakieś opinie?
cichyszept lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak Wasza cera w ciazy? U mnie tragedia, czuje się jak nastolatka. W przyszłym tyg wybieram się do dermatologa to zapytam czy coś można stosować w ciazy
.
Co do gniazdka/ kokonu to ja nie kupuje. Są skrajne opinie na jego temat. Tak jak na temat ochraniaczy do łóżeczek. Jak młode będzie mobilne to wtedy założę pewnie ochraniacz. Ale muszę mieć pewność ze w razie czego samo. przewróci się na plecy lub inny bok.













