CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna, super, że jakaś konkretna decyzja, będziesz teraz czuła się bezpiecznie, dobrze, że założą pessar. Jeszcze trochę i będziesz w domu
Anitka, ale śliczny brzuszek. Ja to mam w takim razie ogromny.
Szybko dojdziesz do formy po porodzie.
Ja póki co pieluszek jeszcze nie kupowałam...Jestem w proszku co do wyprawki, póki co mam rzeczy do torby do szpitala.
Pranie i prasowanie planuję w maju.
Eunice, mój mąz też mg inżynier, ma papiery i egzaminy zdane na projektanta...Otworzył swoją działalność, ale na razie jeszcze nie rozkręciła się...I pracuje na agroturystyce u teścia, bo większe pieniądze, a teścia ma dotacje jako nadleśniczy i tak wyszło, ze skorzystaliśmy. Maż pracował w firmie budowlanej, ale również były delegacje, niszczenie człowieka,...I jest jak jest.
Super, że u Admirałki dobre wieści!!!
Ja już co do porodu nie myślę, nie chce się dołować...Wiem, że teść będzie wtedy prawie u nas mieszkał....Także staram się cieszyć chwilą i martwić jak już będzie czas na toNiewiele nam już zostało, czas szybko zleci i niedługo będziemy miały swoje maluszki na świecie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 12:50
-
nick nieaktualnyDzięki zielonooka! Zamówiłam sok z żurawiny. Dzisiaj już żadnego pieczenia nie czuje, ale mysle ze taki sok nie zaszkodzi.
Byłam u diabetologa, dostałam glukometr na ten mój cukier... Zła jestem, ale nic nie poradzę. Mam dość kłucia się w brzuch, a tu jeszcze palce dojdą. -
malinka201666 wrote:fasola,mnie też zawsze rano bolą całe nogi tak ze 2 godziny a później przechodzi
Wczoraj poprałam ciuszki a jutro je wyprasuje,dzisiaj mi się nie chce :p jeszcze wypiorę kocyki,pościel i inne takie
Ile macie pampersów 2-5 kg? ja mam 6 paczek,w kwietniu chcę jeszcze dokupić tylko nie wiem czy lepiej nie kupić już od 3kg?
Mam nadzieję,że Admirałka nie będzie zła,ale gęba mi się cieszy jak zobaczyłam jej suwaczek pod jednym postem-5 tydzień
-
Ja miałam dzisiaj wizytę, Czarek wazy już 1400g
główka w dół i plecami do mojego brzucha. A już za 8 lub 9 tygodni cesarka... już chwila i będzie z nami
anieszka, Dika, Magda33, lotka1990, summer86, zielonooka7, klauuudia, witaminkab, ptaszek, Pysiaczek89, Kropka89, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
anna23 - współczuję pobytu, trzymaj się tam w szpitalu, cierpliwości dla Ciebie i męża. Trzymamy kciuki za wyniki i wyjście na święta!
Ha - ja mam wręcz przeciwnie z upływem czasu, strasznie mi szybko leci, mam ochotę krzyczeć jak do konia: "prrr!"
Anitka - matulu, jaki Ty masz malutki brzusio, aż trudno uwierzyć, że to 31 tc, ja taki miałam w 4-5 miesiącu.
Fasola - jacyś mało poważni w tej poradni...
Wspaniale się ułożyło u Admirałki! Cueszą takie wieści
U mnie z wyprawki dalej prawie nic ale pieluszek najmniejszych na pewno nie kupię więcej niż 2 paczki, potem się zobaczy.
Teraz walczę z przeziębieniem, mąż mi przywlókł z pracy od kolegi. Podaj dalej jak nic. Katar mam taki że hej!
Któraś pytała o golenie - no, to już jest wyzwanie przyznam szczerzewspomagam się lusterkiem bo brzuch zasłania wszystko.
-
nick nieaktualny
-
Witam się z Wami
Podczytuję Was od samego początku, ale dopiero teraz postanowiłam się włączyć.
Tak jak Was, dopada mnie nocna bezsenność i zaczynają się bóle podczas spacerów.
Widzę, że stwierdzono u niektórych cukrzycę... powiem Wam, że moje wyniki nie są zbyt piękne, ale lekarz powiedział, ze mam się nie martwic... no tak, ale ja martwię się jeszcze bardziej niż przed badaniem.
Mój wynik:
na czczo - 98
po 1h - 145
po 2h - 63
Nie wiem co myśleć o tym, lekarz mówi, że pierwszy wynik za wysoki, ale później ładnie spadło więc mam się nie przejmować. nie wiem co myśleć o tym.... Chyba pódję na wynik na czczo jeszcze raz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 17:55
-
Hejkaa. Ale nawijacie
Już nie pamiętam co kto pisał to tak mniej więcej odpisze.
Anna dobrze, że już założony pessar, może uda się wyjść na święta.
Anitka jaki brzusio! Fajnie taka zgrabniutka
Dziewczyny z cukrzycą dacie radę! To tylko 2 miesiące. Chociaż wyobrażam sobie, że jest to mega upierdliwe nie dość to kłucie to jeszcze liczenie zamienników i układanie jadłospisu.
Gratuluję udanych wizyt, nic tylko się cieszyć jak te maluchy rosną!
A co u nas?
Jakoś czas leci, kompletuje wyprawkę. Dziś paczka z Gemini doszła. Został mi materac, przewijak, poduszka do karmienia, jedna koszula do szpitala, staniki i chyba wsio. No i wyremontować pokój. Wszystko czeka nic tylko zacząć malować. Chce też komodę przemalować.
Co do tych bóli nóg. Ja to mam wrażenie, że to coś jak RLS z reklam heheh serio nie wiem jak je ułożyć, najgorzej jest przed spaniem, a jak zaczynam je masować to twarde i zbite jakbym maraton codziennie biegała
Ogólnie też mam jakąś niemoc i łącze to z pogodą bo jak tylko wyjdzie słońce to od razu mam pełno energii. Wkurza mnie ta wieczna szaruga i temperatury w okolicach 0
Ah i też widziałam, że u Admiralki dobre wieściod razu jakoś człowiekowi lepiej jak widzi, że los dał im kolejną szansę
-
Hej dziewczyny. Zdrówka dla przebywających w szpitalu. My dzisiaj po kolejnych badaniach i synek waży 1.7kg i 40cm dlugi. Ułożony główka do dołu. Wszystkie informacje super. Stopka 6.6cm!! Szaleństwo
klauuudia, witaminkab, Dika, zielonooka7, ptaszek, Magda33, Pysiaczek89, Kropka89, Tini, Andziula_1988, anieszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlanka, dostałam glukometr i mam się trzymać diety. Tez jestem załamana, bo mam dość kłucia się i łażenia po przeróżnych lekarzach, ale wytrzymam
Dla Franka wszystko.
Lucy, mysle ze masz cukrzyce ciążowa. Dzisiaj lekarka powiedziała mi, ze wystarczy ze jeden parametr jest powyżej normy i to już świadczy o cukrzycy ciążowej. Powinnaś pojsc do internisty po skierowanie do diabetologa i na pewno dostaniesz nakaz diety i glukometr do mierzenia cukru w domu. Ja pierwszą wartość mam niższa, bo 92 - byłam pewna, że jest ok, a jednak kazano mi mierzyć ten cukier codziennie... -
Trzymam sie kurczowo tej informacji, ze ladnie sie przetwarza... sprawdze na czczo jeszcze raz i jak bedzie nadal taki wysoki to pojde po skierowanie. Przed glukoza bylam u tesciowej i zjadlam o 21 pol blachy szarlotki i sliwki w czekoladzie a teraz trzymam lekko dietke zdrowsza.
U nas na szczescie juz po remoncie. Tyle przeklenstw co wypowiedzieli robotnicy dawno nie slyszalam. Ale tak sie pitolilo, ze mi ich zal bylo. Teraz czekam na wozek, lozeczko, szafe i mozna prac i prasowac -
Lucy010 wrote:Trzymam sie kurczowo tej informacji, ze ladnie sie przetwarza... sprawdze na czczo jeszcze raz i jak bedzie nadal taki wysoki to pojde po skierowanie. Przed glukoza bylam u tesciowej i zjadlam o 21 pol blachy szarlotki i sliwki w czekoladzie a teraz trzymam lekko dietke zdrowsza.
U nas na szczescie juz po remoncie. Tyle przeklenstw co wypowiedzieli robotnicy dawno nie slyszalam. Ale tak sie pitolilo, ze mi ich zal bylo. Teraz czekam na wozek, lozeczko, szafe i mozna prac i prasowac
Teoretycznie przed badaniem glukozy powinnaś jeść normalnie tak jak zawsze
A jeśli stosujesz diete przed badaniem to badanie nie jest wiarygodne:)
Sprawdź glukoze ale jednak wizyta u diabetologa nie zaszkodzi. -
Fasola 1234 nie to,ze specjalnie przed badaniem,tylko zmienilam jedzenie na zdrowsze. W czasie jak robilam glukoze pochlanialam takie ilosci pizzy, ciastek, ciast, kremow, hamburgerow, ze strach. W zyciu moj zoladek nie byl wypelniony takimi ilosciami jedzenia ,,cukrowego,,. Niepochamowany apetyt byl. Wczesniej wynik byl 80.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 19:39
-
Lucy010 wrote:Fasola 1234 nie to,ze specjalnie przed badaniem,tylko zmienilam jedzenie na zdrowsze. W czasie jak robilam glukoze pochlanialam takie ilosci pizzy, ciastek, ciast, kremow, hamburgerow, ze strach. W zyciu moj zoladek nie byl wypelniony takimi ilosciami jedzenia ,,cukrowego,,. Niepochamowany apetyt byl. Wczesniej wynik byl 80.
A jak tak to dobrzemyslalam ze przed badaniem postawilas na lżejsza diete
P.s ja od 2 tygodni pochlaniam słodkie i w ogóle pochlaniam wszystko ;(
Mam jakiegoś doła i jemmmm ciągle. Wyszły mi rozstępy na udach grr... -
Ja ledwo sie powstrzymuje przed slodyczami w ilosciach monstrualnych. Jem ciastko do kawy, lekarz powiedzial, ze kaweczke moge pic
moje mysli kraza tylko wokol jedzenia. Ciagle czuje glod. Waga wzrosla ponad 10 kg... poki co rozstepow nie mam ale za to cellulit nawet na lydkach faluje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2018, 19:58
klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Lucy010 wrote:Ja ledwo sie powstrzymuje przed slodyczami w ilosciach monstrualnych. Jem ciastko do kawy, lekarz powiedzial, ze kaweczke moge pic
moje mysli kraza tylko wokol jedzenia. Ciagle czuje glod. Waga wzrosla ponad 10 kg... poki co rozstepow nie mam ale za to cellulit nawet na lydkach faluje.
Ja od jakiś 2-3 tygodni mam problem z jedzeniem. Wcześniej w ogóle jadłam normalnie słodkie sporadycznie. Ale mam wrażenie że to na tle emocjonalnym bo ostatnio humor jakiś obniżony. Muszę w końcu się ogarnąć bo jak tak dalej pójdzie to będą mnie zaraz toczyć