CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja właśnie przejrzałam ubranka ktore gdzieś tam odłożyłam i się okazało że w rozmiarach 56-62 Mam tylko kilka sztuk. Reszta 80 i większe. A więc jednak czekają mnie zakupy.
Klaudia trzymajcie się dzielnie. Tak jak pisały dziewczyny - Twoje obawy są jak najbardziej na miejscu i pewnie kazda by takie miała. Jednak jesteś pod dobra opieką więc głowa do góry bo wszystko będzie dobrzekciuki ciągle mocno za Was zaciśnięte
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Ja kupiłam ostatnio taki zestaw pieluch chyba flanelowych w IKEI - taki trzypak. I po praniu (w 40 stopniach, z jasnymi rzeczami) są naprawdę super
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Klaudia, rozumiem co czujesz. Ja mam zawsze problem z zaufaniem lekarzom, ale wierzę że Pan Bóg nad wszystkim czuwa wiec ostatecznie się uspokajam i jakoś nie martwię. Ale rozumiem stres. Postaraj się mimo wszystko zaufać szpitalowi. A tak jak dziewczyny piszą, jak zauważysz coś niepokojącego to od razu możesz dać znać pielęgniarkom.
Teraz przede wszystkim wypoczywaj!klauuudia lubi tę wiadomość
-
Klaudia, też miałabym takie myśli...Ale prawda jest taka, ze na pewno będziesz wiedziała jak coś nie tak się będzie działo. Każda matka to wyczuje, ma się tę intuicję, więc na spokojnie. Na pewno jesteś w dobrych rekach i mam przeczucie, że maluch troszkę jeszcze posiedzi. Dobrze,że był u Ciebie mąż z synkiem, przynajmniej myśli gdzie indziej poszły.
Dobrze, że robią 2 razy ktg. Jak będziesz miała czy masz jakieś obawy, zawsze je zgłaszaj lekarzom i położnym. Będzie dobrze.
A w którym tc urodziłaś pierwszego synka?
Trzymaj się!!! Mąż na pewno dobrze zajmie się synkiem, możesz być spokojna.
Gwoli ścisłości, ja ufam mojej mamie i mężowi, jeśli chodzi o powierzenie dziecka...zapomniałam w tamtym poście o mężu dodać. Wiem, ze mąż dobrze się zajmie.
A z naszymi mężami/partnerami jest tak, że tak naprawdę potrafią dobrze się zając swoim dzieckiem. Czasami jest tak, że odsuwamy naszych panów i same wszystko robimy...A oni sa przecież ich tatusiami, nie skrzywdzą swoich maleństw, kochają je.
Moja koleżanka wiecznie "poprawiała" swojego męża, że źle robi, nieprawidłowo nosi, nie pozwalała kąpać, nie zostawiała dziecka pod obecność tatusia, jak musiała gdzieś wyskoczyć...to teraz ma. Chłop zrobił się wygodny i nie pomaga, a na początku się angażował...a ona ma pretensję, bo nagle za duże zmęczenie ją naszło i zła na męża, że jej nie pomaga...Także dziewczyny, od początki wdrażajcie tatusiów, oni sobie doskonale poradzą i będą naszym uzupełnieniem.
U mnie mąż od początku bez zbędnych ograniczeń, jak wychodne to cieszę się, że zjechał z działki, kąpie Małą...Przynajmniej też będę spokojna, że zajmie się córeczką jak trzeba będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 23:24
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie ... trudno to wszystko jeszcze ja taka antyszpitalowa... nie jest łatwo La damy radę. Wody dalej się sacza już teraz nie jakoś bardzo znacznie ale są widoczne... Mam nadzieję że dzisiaj to sprawdza ... ile ich i było i co i jak...
Agnella jeśli chodzi o męża ja nigdy nie probowalam to odizolowac zawsze jednak wszystko robił ze mną pomagał przynosił patrzył na moje próby namowienia go żeby np teraz sam przejął inicjatywę bal się że małemu krzywdę zrobi nie wiem czemu tak po prostu jakoś się bał że np przy kąpieli mu się wyslizgnie to tamto...
Z pieluchy ok przebral ale jak już była kupa to nie bo odrazu wymiotuje jak poczuje jakieś smrodliwe zapachy też starałam się tłumaczyć że to przecież twoje małe dziecko że nie będzie siedzieć z taka kupa itd ale się upierał co ja osobiście Wogole tego nie rozumiem jak to tak może być...
No ale jak się okazało nabrał jakiejś pewności siebie i jest wzorowym tata bardzo się cieszę naprawdę....Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Acha a Nikolas urodził się w 39 tyg i to przez wywołanie także nie ma reguły nie wiem czemu tak się teraz podzialo beznadziejnie. Ale ta ciąża Wogole była inna było mi ciężko twardnial częściej brzuch częstsze skurcze choć fizycznie np w 1 ciąży zapierdzielalam od rana do wieczora do 30 tyg sprzątając po 4 domy dziennie . A teraz miałam spokój wiadomo synek ale nie narobilam się tak pomimo tego czułam się wiecznie zmęczona i było mi ciężko...
A jeszcze jakieś 3 tyg temu powiedziałam do męża że jak nic Olivier urodzi się wcześniej że nie damy rady donosic . No i wykrakalam tylko nie zdawałam sobie sprawy że to aż tak szybko nastąpi... -
Co ciąża to jednak inna...
Klaudia, jak ranek ?
Pewnie lekarze dziś zrobią badanie usg...Ale nie jest źle, jest u Ciebie 31 tc!!! A także w sumie liczy się chyba, że weszłaś w 32 tc?
Staraj się jak najwięcej wypoczywać, leżeć, nie myśleć i nie martwić, jesteś w dobrych rękach, na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i stres tu nie pomoże. Będzie dobrze!!!
Wcale nie wykrakałaś, teraz dużo takich sytuacji zdarza się tuż po 30tc, podawałam Ci przykład kuzynki męża, mam też znajomą, która urodziła synka w 32 tc, zdrowy i ładnie dał radę. Jest w wieku mojej córeczki.
Te przykłady piszę Ci tak z życia, wody się sączą, ale czasami lekarze potrafią jeszcze jakiś kawał czasu podtrzymać, aby maluszek pobył jak najdłużej w brzuszku
Klaudia, dobrze, że mąż był przy w takich chwilach z maluszkiem przy Tobie
Mój M też do kupki niechętnie, zmieniał owszem, ale najczęściej jak mnie w domu nie było
Również większość rzeczy robiłam sama, zresztą pierwsze dziecko to się chciało...Ale co do tego maż pomagał na swój chłopski charakter. Tak jak u Ciebie. A teraz mąż na pewno nabierze jeszcze większej śmiałości, pewności i bardzo dobrze zajmie się Waszym Nikolaskiem!!! Właśnie w takich sytuacjach nasi panowie są niezastąpieni, pokazuje one, że tatuś umie się nie gorzej niż mama zając dzieciątkiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 07:45
klauuudia lubi tę wiadomość
-
Agnella to naprawdę pocieszające kiedy czyta się że z dziećmi wcześniej urodzonymi jest wszystko dobrze . Powiem szczerze że jeżeli o to chodzi to Wogole nie dopuszczam do siebie myśli że po porodzie mogłoby być coś nie tak ...
Rano zrobili mi KTG wszystko dalej w porządku powiedzieli że narazie nie ma potrzeby robienia USG że robią raz na tydz żeby ewentualnie zmierzyć dziecko i dopóki nie leje się ze mnie nadzwyczajniej te wody cały czas na nowo się produkują i że nie mam się martwić...
Już przyjechała moja mama zawsze trochę pomoże w prawdzie tylko na tydz ale zawsze coś później będzie trzeba na nowo coś myśleć... zobaczymy ale jestem dobrej myśli.
A poza tym to jestem mega zła miałam fajna sąsiadkę na pokoju z Rosji . Pokoik z balkonem fajnie się nam gadalo aż tu nagle przenieśli nas obydwie do trochę cofnietej dziewczyny i ogólnie ja wszystko rozumiem ale w naszym stanie gdzie nie powinnyśmy się denerwować a sąsiadka jeszcze z nadciśnieniem miałam już serdecznie dość. Wyprowadziła mnie z równowagi do tego stopnia że miałam ochotę jej walnąć powstrztmalam się tylko że względu na to nadciśnienie sasiadki... Masakra w nocy nie mogłam spać bo byłam po prostu wściekła na tą całą sytuację... Mam nadzieję że to się jakoś zmieni bo nie chciałabym zrobić nikomu "niechcący" krzywdy ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 11:07
-
Ale się zrobiłam beksa,wczoraj prasowałam ciuszki i się rozpłakałam,dzisiaj się gapiłam na łóżeczko i w ryk,później oglądałam żużel bo jestem fanką i się popłakałam,że muszę oglądać w tv a nie mogę być na stadionie
a jeździli u mnie we wrocku ech,masakra :p
-
ptaszek wrote:Też mam głowę, brzuch i nogę
Za to mam bunt dwulatki na maxa i mam dość. Wszystko na nie, do tego krzesło źle stoi- ryk, poduszka kszywo-ryk, i tak o wszystko. Na wieczór to już kumulacja i jak ja bym, spokojny człowiek, ją z chęcią zamkneła w szafie na 5 minut to niespokojny to chyba wysiada przy tym buncie. Tak od święta i tylko czekam kiedy wróci moja spokojna córka.
Do tego młody znowu przeziębiony wiec gile po pas i kaszle -
Ja powoli zaczynam pranie ubranek, kocykow itp. Wydawało mi się ze tego mam mało a tylko rozmiar 62 i 68 to kilka pran różnych kolorów.
Co do tetry to mam lokalny sklep w którym kupowałam przy 1 synku i one są mega jakości. Fakt ze za sztukę płaciłam około 6-7 zł (kolor biały) ale jest ogromna i mięsista. Po praniu zachowuje swój kształt wiec nawet nie szukam innych
Jeszcze muszę puścić zamówienie na gemini, zamówić nowy materac na przewijak i podgrzewacz do mleka i chyba kończę temat wyprawki.
Acha zapomniałam o najważniejszym! Nie mamy jeszcze gondoliale myśle ze zamówimy na początku maja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 18:25
-
Ja jeszcze się za pranie nie zabrałam, ale obiecałam sobie, że już w przyszłym tygodniu się za to na 100% wezmę. Aktualnie całe dnie spędzamy na dworze. Najpierw sadziłam kwiaty, krzewy itp... A teraz wymyśliłam sobie, ze chce komplet mebli ogrodowych z palet. Mąż próbował odwlec mój pomysł w czasie, ale szantaż podziałał, że jeśli nie ma ochoty na to aby zrobić je samemu to ja bez chwili zastanowienia kupuje nowe. No i od rana szlifujemy, malujemy i tak cały dzień. Teraz już jestem tak zmęczona, że ledwo na oczy patrzę, ale satysfakcja jest bezcenna
Tini lubi tę wiadomość
-
A ja dziś trochę przesadzilam ze spacerkiem i teraz swiruje. Brzuch mnie boli ale nie są to skurcze tylko ciągły ból, do tego twardy co chwilę. Co rusz biegam do łazienki sprawdzić czy wszystko ok. Pójdę chyba zaraz pod prysznic i położę się już do łóżka. A na kolację zjem 2 nospy i magnez. Ostatni raz taki spacerek
-
Klaudia moja znajoma miala rozwiazana nagle ciaze w 7miesiacu przewrocila sie dziecko zaczelo sie dusic mala ma teraz gdzies okolo roku nie ma zadnych oznak wczesniactwa rozwija sie prawidlowo jak rowiesnicy tylko jest drobniutka .
Mowi sie ze 3 Trymestrze powinno sie zwolnic a dla mnie to jest najbardziej aktywniejszy okres i pod Katem samopoczucia tez najlepszy
Dzisiaj oblecialam 3 sklepy za pizama I nie dostalam mojego rozmiaru wszedzie zaczynaly sie od L.klauuudia lubi tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Czytam Was czytam i odliczam czas do l4 żeby mich nie tylko czytać ale też udzielać się nie tylko wtedy gdy mam pytanie
tydzień czasu ...
-
Dziewczyny mam szybkie pytanie. Jakie witaminy z dha stosujecie? Wycofali te które brałam w 2 i 3 trymestrze, a muszę złożyć zamówienie i nie wiem co wybrać. Interesuja mnie takie które nie maja całej tablicy w składzie tylko kluczowe dha, kwas foliowy, jod itp.
-
Ha ja kilka lat temu zrobiłam takie meble z palet
fajna sprawa
zaprzyjaźniony tapicer uszył na wymiar materace. Po kilku latach w najbardziej narażonych miejscach zaczyna się coś dziać ale my ich nie chowaliśmy na zimę wiec ciągle były narażone na czynniki zewnętrzne. Powodzenia
-
Dzięki dziewczyny za polecenie sprzedawcy, rozejrzę się co ma ciekawego w ofercie i czas na jakieś zakupy
Anitka - ja kupuję sam dha dokładnie Prenatal DHA, 1 kapsułkę dziennie biorę bo jod biorę osobno i wit D też osobno (takie polecenie endokrynologa).
Sarra - taki ostatni tydzień pracy fajnie mijaAnitka201 lubi tę wiadomość