CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Malinka wszystkiego co najlepsze !
Annaya ja aktualnie mieszkam w NorwegiiA jeśli można zapytać z jakiego powodu musisz leżeć i jest prawdopodobieństwo, że rozpakujesz sięprzed terminem ?
Blanka991 jeśli chodzi o koszule kupowałam w jakimś sklepie internetowym teraz już nawet nie wiem jaki, ale w sumie takie same widziałam potem na allegro. Dziewczyny kiedyś podawały też linki do koszul jakie zamawiały może się odezwąA jeśli chodzi o rzeczy higieniczne plus kremy itp. zamawiałam w aptekagemini.
Właśnie zdałam sobie sprawę, że według obliczeń mojego lekarza jutro mam 34 tyg skończone a co za tym idzie to jeśli bym nagle zaczęła rodzić wcześniej to nikt nie będzie tu próbował zatrzymać. Takiej ciąży już nie podtrzymują. Muszę w końcu wziąć się za pakowanie torby na poważnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 17:42
-
Zielonooka, to ciekawie, fajnie się składa, bo ja też tam mieszkam
, ale pojechałam na urlop i okazało się, że i szyjka skrócona i lekkie rozwarcie... Muszę leżeć. Nie mam jak wrócić na razie, zbyt duże ryzyko, a dzieciątko jeszcze potrzebuje trochę czasu na rozwój.
I nie wiadomo na co się nastawiać, czy pakować juz torbę tutaj czy liczyć, że uda mi się bezpiecznie wrócić za jakieś 3-4 tygodnie...
Dla pociechy - Tobie właściwie potrzeba tylko kosmetyków dla siebie i ewentualnie kremu dla maluszka,, bo w szpitalu Ci resztę dadząnie musisz pół domu ze sobą zabierać. I potem tylko rzeczy na wyjście:)
zielonooka7 lubi tę wiadomość
-
Blanka kiedyś któraś dziewczyna podawała ten link:
https://www.pierwsza-wyprawka.pl/12/higiena.html
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Annaya to rzeczywiście nie ciekawa sytuacja, nie wiadomo bardzo co robić, ale najważniejsze, że wszystko w porządku z maluszkiem
Ja tak utknęłam w Polsce w 1 trymestrze pojechałam do rodziców na tydzień a zostałam na 1,5 msc, bo okazało się, że miałam krwiaka.
Co do torby czytałam właśnie, że na nasze szczęście nie trzeba tylu rzeczy do szpitala taskać. Chociaż znając mnie to pewnie i tak spakuje jakieś nie potrzebne rzeczy, bo będę myślała, że się i tak przyda.
A to twoja pierwsza ciąża w norwegii ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 19:35
-
Tini, Summer piękna waga dzieciaczków.
Angella, szaleją te nasze panienki moja z położenia główkowego fiknela znów do poprzecznego, czuję ja wyraźnie po dwóchbokach, w czwartek mam usg i ciekawe ile waży ostatnio szybko rosła.
Czy któraś z Was tak jak ja nie ma wybranego imienia jeszcze??? Ja chyba liczę, że mnie oświeci jak Ją zobaczę
I mam problem bo nie mam jeszcze żadnych zakupów dla Małej i siebie jakoś tak nie mogę się zebrać, chyba cały czas mam jakiś podświadomie lęk po tych stratach. -
Klarunia, moja też jeszcze fika, bo wczoraj na pewno była jeszcze w poprzek ułożona. Do 36 tygodnia chyba jeszcze często mogą pozycję zmieniać.
U nas też jeszcze imię niewybrane, aż lekarz się dziś zdziwił.
Trzymam kciuki za Twoją wizytęklarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Zielonooka,
Tak, pierwszaHeh, to widzę, że w naszą sytuację wpisane takie akcje. Wracałaś ostatecznie samochodem czy samolotem? Nie wiem co gorsze w moim przypadku;) Ustalałaś już sobie plan porodu, jakieś 'ønskeliste', czego sobie życzysz podczas?
Spakuj sobie co tylko zechcesz, najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.
Co do wyprawki, Ja część rzeczy kupowałam na allegro (szukałam tak, żeby od jednego sprzedawcy za jednym zamachem) a "kosmetyka" w jednej z aptek - też internetowo:) zadowolona jestem i też ceny niższe.
Koszulę jedną dostałam od mamy jak mi teraz przyszło leżeć w szpitalu - firmy Regina, bardzo fajna
Malinka, haha nie dziwię się, jakoś sobie nie wyobrażam odwiedzin w tych pierwszych dniach, których potrzeba dla siebie.
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i maluszka, szybkiego i szczęśliwego rozwiązaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 20:36
-
Malinka, wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, Sto lat
!!!
To link do tanich koszulek i artykułów dla bobaska:
https://naszsmyk.pl/
Koszulki kupowałam takie:
http://allegro.pl/italian-fashion-koszula-ciazowa-felicita-mor-m-i7274267301.html?fromVariant=5381525124
http://allegro.pl/italian-fashion-koszula-ciazowa-kr-zyta-malina-m-i7279322278.html?fromVariant=6882816750
Klarunia, na spokojnie możesz powoli kupować coś dla maluszka, córcia jest zdrowa!!! Ciesz się chwilą, jest dobrze
Żywotne te nasze panienkiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 20:20
klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za kciuki
Siostra urodziła SN ok 16:30. Ciężko było bo mimo skurczów rozwarcie nie postępowało, ale dała radę.
summer86, Magda33, kokkosanka, Kropka89, Tini, welonka, witaminkab, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Super, Ha gratulacje dla siostry!
Ha lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Klarunia u nas też jeszcze imię nie jest wybrane. Tzn są typy ale nie możemy się z mężem dogadać
Ja też jeszcze mało rzeczy mam kupione. Ciągle odwlekam, bo wieczorami gdy córka zaśnie, nie chce mi się już siedzieć w necie i szukać. Ale chyba czas się zebrać, bo to już 35tc:o
Malinka, Sto latek! Spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2018, 20:48
klarunia1978 lubi tę wiadomość
-
Ha wrote:Dziękuję za kciuki
Siostra urodziła SN ok 16:30. Ciężko było bo mimo skurczów rozwarcie nie postępowało, ale dała radę.
Ha lubi tę wiadomość
-
Annaya wrote:Zielonooka,
Tak, pierwszaHeh, to widzę, że w naszą sytuację wpisane takie akcje. Wracałaś ostatecznie samochodem czy samolotem? Nie wiem co gorsze w moim przypadku;) Ustalałaś już sobie plan porodu, jakieś 'ønskeliste', czego sobie życzysz podczas?
Spakuj sobie co tylko zechcesz, najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła.
Zapytaj najlepiej lekarza co w takiej sytuacji zrobic ja wracalam samolotem w sumie to dwoma, ale to byl 15-16 tc. No i nawet jesli samolot to kazda linia ma swoje wytyczne do ktorego tygodnia ciazy wpuszczaja na poklad
Nie pisalam planu porodu i nie wiem czy w ogole bede pisac. Nawet nie bardzo wiem co tam pisac, bo z polozna nie rozmawialam o tym. Teraz bede szla na kurs do helsestasjon to moze cos na ten temat beda mowic to i moze napisze
-
Malinka, wszystkiego najlepszego!
Annaya, witamy
A ja dziś będąc w Castoramie kupiłam najdziwniejsza rzecz do szpitala, która nam polecali na szkole rodzenia tj. malutki zraszaczpodobno super sprawa do regeneracji/odświeżenia wiadomych miejsc po porodzie SN
a wcześniej przy porodzie do psikania twarzy
Mój mąż polewał bardzo mocno ale nie protestował w ogóle
Także już wymylam, wyplukalam i położyłam na walizce
Ostatnio jak opowiadałam o Tobie Klaudia, to usłyszałam tak parę godzin później "wiesz co kochanie, chciałbym Cię o coś poprosić, chciałbym żebyś do maja była już całą spakowana, Ty i maluszek" Brzmiało to tak poważnie że już jesteśmy spakowani, no jeszcze dziś ten zraszacz
Dobrej nocki dziewczęta, my dziś wymęczeni okrutnie, kładliśmy trawnik na tarasie plus zakupy do tego i roboty co nie miara wiec lecę spac, dobrze że maluszek wyrozumiały cierpliwie i grzecznie się zachowywał -
Aha a sutki smaruje Maltanem od wczoraj, tez mi się o tym przypomniało jak pakowałam właśnie torbę
Raz dziennie, myślę że starczy może za tydzień zacznę częściej.
-
Dzięki Kropka89
Zraszacz, jak to fajnie brzmikobiety musiały sobie zawsze jakoś radzić, słyszałam o zwykłych butelkach z porobionymi dziurkami na tę okazję, ale to na pewno nie ten poziom wygody, aż popatrzę i poczytam.
Zielonooka, na kursie na pewno powiedzą o wszystkim. Mi znajome polecały skorzystanie z możliwości tych indywidualnych życzeń, dopasowania wszystkiego tak, aby atmosfera była jak najb. komfortowa. Przyznam, że jeszcze nie robiłam, a teraz to mogę nie mieć szansy. Tak, już przejrzałam wszystkie opcje samolotowejak mi się zawaliła nagle cała wizja świata, ciąży i porodu. Ale to tak narazie na wyrost, bo najważniejsze dzieciątko i jego bezpieczeństwo i ta alternatywa dopiero jeśli sytuacja będzie stabilna.
Tini, nie strasz!