X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka ja również mam dzisiaj typowo okresowy ból brzucha. Ciagle twardnieje, już mnie ze 2 razy przeczyściło i rano zauważyłam ze mam śluz podbarwiony krwią. Tylko ja mam wrażenie ze u mnie to straszaki. Nawet się nie nastawiam dzisiaj na poród :-) ale całkiem możliwe ze u Ciebie akcja całkiem szybko się rozwinie :-) tego Ci życzę :-)

    Dodatkowo wczoraj miałam takie 2 godz kiedy skurcze miałam co 7-10 min. Ale wszystko ucichło :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 14:09

  • witaminkab Autorytet
    Postów: 1257 1981

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My kapiemy w wannie, ale od jakiś 2 tyg robi to sam mąż, bo mi okropnie niewygodnie. Ma zapowiedziane, ze bedzie musiał kąpać starszą do końca połogu pewnie, no i pomagać z kąpielą małego oczywiście.

    mhsv3e5eug8d3245.png
    wnidvcqg5wbp23cu.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaminkab może te upały tak działają na nasze dzieci. Ja momentami wymiękam bo mlody ciagle urządza mi jakieś atrakcje. Wczoraj np wieczorem płakał do te 15 min bo chciał paczka! Jezu on nawet nie wie co to paczek bo go nigdy nie jadł! Ale próbował wymusic :-) skonczylo się na bananie :-)

  • Dika Autorytet
    Postów: 277 198

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka - chyba wygląda na to, że Ci się wreszcie coś rozkręca, oby :)

    anieszka - gratulacje, ale spory chłopaczek :)
    Czemu potrzebny był inkubator jeśli mogę spytać?

    klz9hdgetuhl70jy.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka to może się wreszcie coś dziś rozkręci na poważnie. Coś czuję, że w nocy już będziesz rodzić ;) trzymam kciuki!

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angella taki ucisk pojawia się co jakiś czas na 2 pierwszy raz poczułam jak siedziałam w wannie nie da się usiedziec wtedy na tyłku. Kąpiel trochę wyciszla.

    Anitka u mnie często były ostatnie bóle miesiaczkowe straszaki ale te są całkiem inne .

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka201 wrote:
    :-) czekaj aż sama będziesz miała taka akcje :-) ja jak pierwszy raz zobaczyłam takie cudo od razu zrobiłam zdjęcie i wysłałam do męża :-) najlepsze ze chwile myślałam jak się za to zabrać :-) oczywiście pozniejnwszystko było obrobione - młody, ja, przewijak :-)
    Wierzę :-P ale pani ze szkoły rodzenia to tak pięknie opowiedziała że ta historia z nutką dramatu nadal siedzi mi przed oczami :-P

  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Lotka ja tez nie ogaraniam te skurcze co7mimut trwały tylko nie cała godzinę . Teraz nim stop boli jak na okres taki ciągły ból i ja nie wiem czy z takim bólem jak będzie utrzymywał się mam jechać na ip Czy nie brzuch co jakiś czas stwardnieje Ale nie boli tylko wtedy czuję spory ból w pachwinach od wewnętrznej strony i przy tym tym samoczynnie nogi mi się rozszerzają. Mam nadzieję że to będzie to i tym razem wymeczy mnie ale skuteczenie i czuję w środku radość jeśli to się wyciszy to się zalamnie .

    Też miałam ból jak na okres - z godzinę to trwało bez przerwy i ból z krzyża i podbrzusza, zadzwoniłam po godzinie do mojego M., oboje podjarani, czekamy na rozwój wydarzeń i...

    ... wszystko ustało nic mnie już nie boli :]

    K*rwa :]

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a to z jakimi skurczami jechać do szpitala? jaka regularność i ile mają trwać? wszyscy mówią, że nie da się przegapić porodu ale szczerze mówiąc mam wrażenie, że jak dostanę skurczy i będę czekać i czekać to różnie może być :p biorąc jeszcze pod uwagę niektóre szybkie porody dziewczyn z forum tutaj :p

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Też miałam ból jak na okres - z godzinę to trwało bez przerwy i ból z krzyża i podbrzusza, zadzwoniłam po godzinie do mojego M., oboje podjarani, czekamy na rozwój wydarzeń i...

    ... wszystko ustało nic mnie już nie boli :]

    K*rwa :]

    Leira wspolczuje bardzo moze zaraz się rozkreci mi też wesniej przeszlo lowdown space, ja mam nadzieję ze nie wyciszyć się do końca po kąpieli bóle miesiazkowe troche ustaly ale tak mniej więcej co 10minut czuję mocny ból w podbrzuszu z uciskiem na pachwiny do tej pory nie miałam takiego czegoś . Ja po męża jescze nie dzwoniłam napisałam mu smsa ze moze pojedziemy dziś do szpitala ale Pewnie tak zapracowany ze nie odpisał zadzwoniłam tylko do siostry no jej corka jest u nas ze w razie czego beds musiala ja zawiezsc do jej pracy. Ja nie wiem kiedy jechać do szpitala jak nie ustana mając na uwadze zgladzona szyjke 2cm rozwarcia i godzina drogę do szpitala.

    age.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Leira wspolczuje bardzo moze zaraz się rozkreci mi też wesniej przeszlo lowdown space, ja mam nadzieję ze nie wyciszyć się do końca po kąpieli bóle miesiazkowe troche ustaly ale tak mniej więcej co 10minut czuję mocny ból w podbrzuszu z uciskiem na pachwiny do tej pory nie miałam takiego czegoś . Ja po męża jescze nie dzwoniłam napisałam mu smsa ze moze pojedziemy dziś do szpitala ale Pewnie tak zapracowany ze nie odpisał zadzwoniłam tylko do siostry no jej corka jest u nas ze w razie czego beds musiala ja zawiezsc do jej pracy. Ja nie wiem kiedy jechać do szpitala jak nie ustana mając na uwadze zgladzona szyjke 2cm rozwarcia i godzina drogę do szpitala.

    No u Ciebie to się sprawa powinna w takim razie dziś rozwiązać :)
    Piękny dzień na poród :)

    lotka1990 wrote:
    a to z jakimi skurczami jechać do szpitala? jaka regularność i ile mają trwać? wszyscy mówią, że nie da się przegapić porodu ale szczerze mówiąc mam wrażenie, że jak dostanę skurczy i będę czekać i czekać to różnie może być :p biorąc jeszcze pod uwagę niektóre szybkie porody dziewczyn z forum tutaj :p

    Nam mówili, że jak są co 3-5 min i trwają co najmniej od 1h. Ja pewnie tak pojadę - będę mieć pewność, że mnie nie odeślą :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 15:22

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Sonia94 Autorytet
    Postów: 394 408

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W środę od 00:00 do 2:30 miałam skurcze z zegarkiem w ręku co 5 minut.. pojechaliśmy do szpitala i NIC.. Już mam dość bo niby już to a jednak nie... odesłali mnie do domu.. Szyjka zgładzona, 1 cm rozwarcia.. Czop dalej odchodzi w kawałeczkach. Mam tylko nadzieję, że gdy już się zacznie to pójdzie szybko :D Pomarzyć można :D
    Dzisiaj odebrałam skierowanie na wywoływanie porodu, w poniedziałek o 8 na porodówce :)

    Beta 18.11 5085❤️
    Martynka 08.06.2018 ❤️
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zadzwonilam po meza zeby przyjechal I chyba niedlugo pojedziemy bo sa bardzo bolesne as mam ochotę ścianę gryźć najwyżej mnie ode@la Ale mamy jescze godzinę drogi do szpitala

    Sonia94, lotka1990, Magda33, klarunia1978, Joaszo, pilik, Andziula_1988, Leira, Annaya, summer86, Dika, pumka1990 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noooo welonka to kopniak w tyłek na szczęście i do roboty!!! Trzymamy kciuki żeby to było to i poszło bez problemów. :)

    Sonia wiem co czujesz, mnie też już te skurcze wkurzają...a najlepsze jest to, że po seksie, skakaniu na piłce, spacerze czy prysznicu się wyciszają! Co za cholerstwo :P

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Zadzwonilam po meza zeby przyjechal I chyba niedlugo pojedziemy bo sa bardzo bolesne as mam ochotę ścianę gryźć najwyżej mnie ode@la Ale mamy jescze godzinę drogi do szpitala
    Welonka, kciuki żeby to było już:)

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka kciuki ❣️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka, aby za chwile było po i abyś przytulała już maleństwo ❤️

  • _nina_ Autorytet
    Postów: 337 218

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Nam mówili, że jak są co 3-5 min i trwają co najmniej od 1h. Ja pewnie tak pojadę - będę mieć pewność, że mnie nie odeślą :P

    Mnie wczoraj wzięło. Od 21 skurcze bolesne co 10-15min, ale byłam tak wymęczona po nieprzespanej nocy, procesji i zaplanowanym wyjeździe, że przysnęłam i obudziłam się o 23 ze skurczami co 5min. Trwały do 2 i były boleśniejsze niż te z którymi jechałam do porodu z synkiem. A od 2 do 3 mimo, że ból się zwiększył, to skurcze co 10min i po 3 wszystko się wyciszyło. Poszłam spać, wstałam o 7 i w ciągu dnia ledwo kilka twardnień. Tyle, że mnie trzy razy przeczyściło.
    A wkurzona byłam na mojego m, bo kiedy się zdrzemnęłam, on delektował się piwkiem i wiedziałam, że mnie nigdzie nie zawiezie, a żeby wyciągać "obcych" ludzi z łóżka w środku nocy trzeba mieć pewność, że nie pojedzie się na darmo, więc czekałam kolejne godziny czy coś z tego będzie.

  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara wrote:
    Kurde, gdybym miała w okolicy prywatny szpital to nawet bym się nie zastanawiała. Wydaje mi się, ze najblizej mamy właśnie Łódź i Warszawę... Ale nie wyobrażam sobie jechać z Trojmiasta jak już skurcze się rozpoczną. Opcją jest jakiś hotel ale to tez ogromny dodatkowy koszt. Wiem, ze budują w Gdańsku prywatny szpital z porodówka, ale to może z drugim dzieckiem ;)
    U mnie w mieście jest prywatny, ma świetne opinie, ale ze względu że w razie sytuacji awaryjnej i tak transportują do państwowego to się nie zdecydowałam. Bałam się, ze w razie komplikacji ten czas może być kluczowy.

    Palusia gratulacje!! Piękne imię Zuzia ❤️
    Agnieszka Tobie również gratulacje. Witamy czerwcowego Bobasa ;)

    Welnoka to kciuki za Ciebie!! Niech moc będzie z Tobą ;)

    Nina chyba bym „ukatrupiła” męża jakby mi taki numer wywinął. Mój już teraz jest na stand by

    Ja dziś miałam okropny sen. Śniło mi się, że odeszły mi wody i pępowina zaczęła wychodzić pochwą. A wszystko przez głupia książkę „ciężarówka przez 9 miesięcy” tam wyczytałam że tak się może zdążyć. Już ani jednej strony nie przeczytaj z tej książki

    palusia171 lubi tę wiadomość

    dqpri09kh0x52aib.png
  • _nina_ Autorytet
    Postów: 337 218

    Wysłany: 1 czerwca 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula jak usłyszysz o kobiecie, która urodziła w areszcie, to będziesz wiedziała, że to ja ;)

    Andziula_1988, klarunia1978, Tròjka lubią tę wiadomość

‹‹ 975 976 977 978 979 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ