Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
kania901 wrote:Dziewczyny coraz mocniej boli mnie żołądek. I teraz mam wątpliwości czy to ciąża czy grypa żołądkowa. Miałam kontakt z chorą teściową więc to możliwe. Macie jakieś sposoby żeby zmniejszyć ból?
No i brałam ńospe i Apap, bo sie nie dałoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 10:27
-
Wczoraj wieczorem przezylam koszmar... Zaczne od poczatku. Gin powiedziala, zeby przez pierwszy trymestr seksic raczej rzadko. Grzecznie sie sluchalismy. Wczoraj po tygodniowej przerwie zdecydowalismy sie sprobowac i wszystko pieknie dopoki po wszystkim nie zobaczylam krwi na papierze. Jasnoczerwonej krwi. Spanikowalam oczywiscie, poryczalam sie, ale resztka rozumu postanowilam poczekac chwile i zobaczyc co bedzie dalej. Na szczescie ani pozniej, ani w nocy, ani teraz krew sie nie pojawila. Skurczy brak. Byc moze to jakies zadrapanie, albo naczynko peklo, ale i tak jade do mojej gin sprawdzic czy wszystko w porzadku...
Trzymajcie prosze kciuki, zeby mojemu Malenstwu nic nie bylo.[/url]
-
Totoja wrote:U mnie tylkle mial w 5t6d. Owulacja 11-12 dc.
U mnie owulacja w 19 dc czyli jakiś tydzień później. i tyle miał w 6+6 czyli ten tydzień właśnie
Belldandy, u mnie owulacja 19 dc czyli wg om było 6+6 ale wg owu 6+1. i z dwóch pomiarów wyszło raz 2,5 mm a raz 3 mm... nie wiem jakim cudem taka rozbieżność. choć w sumie wystarczy drżenie ręki...
mam nadzieje że maluszek nadgonichoć automatycznie i tp się przesunie więc ok.
Asikk, ja nie miałam nigdy krwiaka. ale dobrze, że nie jest podkosmówkowy
MałaMyszko, nie zazdroszczę przeżycia... ja jednak nigdy małej nie zostawiam samej, zwłaszcza przy jedzeniu. jest łakoma jak świnka, pcha do buzi za raz za dużo...
Kania, oby jednak to był objaw ciążowy a nie choróbsko
I.Ana.I miłego dniaa taki się zapowiada
-
Fiona88 wrote:Wczoraj wieczorem przezylam koszmar... Zaczne od poczatku. Gin powiedziala, zeby przez pierwszy trymestr seksic raczej rzadko. Grzecznie sie sluchalismy. Wczoraj po tygodniowej przerwie zdecydowalismy sie sprobowac i wszystko pieknie dopoki po wszystkim nie zobaczylam krwi na papierze. Jasnoczerwonej krwi. Spanikowalam oczywiscie, poryczalam sie, ale resztka rozumu postanowilam poczekac chwile i zobaczyc co bedzie dalej. Na szczescie ani pozniej, ani w nocy, ani teraz krew sie nie pojawila. Skurczy brak. Byc moze to jakies zadrapanie, albo naczynko peklo, ale i tak jade do mojej gin sprawdzic czy wszystko w porzadku...
Trzymajcie prosze kciuki, zeby mojemu Malenstwu nic nie bylo.
napewno maluszkowi nic nie jest :* tak czasem może być po stosunku w ciąży -
Asikkk wrote:U mnie tez
3,4 mm zarodek 5w4d bylam i bilo 109 tetno.zapytalam czy nie za malo a gin mowi ze potrzebuje jeszcze kilku dni zeby ruszyc pelna para bo to jego poczatki
migajaca kropka
troche martwi mnie ten krwiak.nio ale jest zlokalizowany u ujscia i ma sie wchlonac. Ktoras miala krwiaka?
-
Witajcie dziewczyny z rana
Jak tak patrze to ranne z was ptaszki, ja przed 8:30 nie zwlekam się z łóżka, dziś wstałam przed 11Miałam tak zarwaną nocke że sobie nie wyobrażacie. Zasnęłam koło 22 na jakie 1,5 godziny, obudziłam się na siku i nie mogłam już zasnąć
Męczyłam się do prawie 4 rano aż mój mąż wrócił z pracy i mnie ululał
Miłego dnia wszystkim
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wczoraj miała bardzo dziwną sytuacje. Wieczorem jak leżałam już w łóżku zaczęły trząść mi się ręce, potem zeszłam na dół napić się to nogi tak samo i ogólnie strasznie wszystko mnie denerwowało, zjadłam kilka ciastek i praktycznie od razu przeszło. Myślicie ze to może być cukrzyca? Z tym że to byłby za niski cukier, w poprzedniej ciąży miałam za wysoki z kolei.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2016, 12:22
-
Niki69 wrote:Hej witam z rana i meldunek co tam wczoraj na wizycie...lekarz zadowolony ze od razu przyszłam z wszystkimi wynikami jak nigdy i założył kartę...
Wg usg wczoraj był 5t5d i to się zgadza bo my monitorowalismy cykl i tak by wychodziło..zarodek 2.3mm ciałko żółte 3mm. W opisie jest że doczesna bez cech odklejania. I wiecie co on stwierdził że bije już serce ja nievdowierzalam i pytam "na pewno bije serduszko?" Przybliżył mi tą kropkę która kest zarodkiem i mówi niech Pani spojrzy. Mi ciężko było to dojrzeć ale tak jak by coś dwa razy zapulsowało...sama nie wiem przecież to szybko jakoś. Może on źle zobaczył...No niby specjalista ale ja już zawsze szukam problemów. Nie podał mi też tak jak Wy piszecie ile bije
Nast wizyta za miesiąc. Przez ten czas staram się relaksować i myśleć pozytywnieSuper że wszystko ok
-
Witajcie Dziewczyny
Dołączam po dłuższej przerwie
Dopiero w środę wyszłam ze szpitala. Niestety dolegliwości nadal mnie męczą i jest bardzo ciężko. Spadłam już chyba poniżej mojej wagi krytycznej i ledwo trzymam się na nogach. Dlatego nic nie piszę bo nawet siły nie mam. Jedyna dobra wiadomość to taka, że są już dwa serduszka. Teraz w pn kolejna wizyta, zobaczymy, co powie lekarz
Kania, współczuję grypy żołądkowejOby dolegliwości szybko minęły
Trzymam kciuki
Fona, jeśli to tylko jednorazowa plamka krwi to myślę, że nie musisz się stresowaćMoże podczas stosunku coś tak zostało naruszone
U Nas jest wielki post w tym temacie bo lekarz zabronił, a poza tym nawet nie dałabym rady
Więc niestety mamy spokój
Totoja, sandri_1, małaMyszka, Paula_29, Miuczek, Justyna911, Marutka, ines. lubią tę wiadomość