Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAgaSy też mi się miętowy bardzo podoba, szczególnie z szarymi dodatkami i białymi meblami
ty brałaś espumisan 3 razy dziennie po 1 tabletce (dobrze rozumiem)? Też chodzę wzdęta i chyba będę musiała go sobie zakupić, bo naturalne sposoby nie dają rady -
Dokładnie tak
. Co 6 h, czyli koło 8, 14 i 20 się staram
. Na opakowaniu nie ma żadnych zaleceń co do brania, można brać zarówno na pusty żołądek, jak i po obiedzie, więc fajnie
.
.kropka. lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Cześć dziewczyny,u mnie weekend był mocno zajęty,więc nie miałam kiedy wejść na forum.
My czekamy z wyprawką do 7 miesiąca.bo potrzebować będę może tylko małe ciuszki i higieniczne rzeczy (reszte mam po synu).Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 11:17
-
Cześć
U mnie intensywny weekend, a w zasadzie, to już cały piątek był na wysokich obrotach. Zrobiłyśmy z mamą uszka z fasolą ponad 100 sztuk i uszka z mięsem do zamrożenia, a tych było więcej, bo ok. 300na ten tydzień mam ogarnianie domu, mycie okien, mebli, pieczenie ciasteczek, żeby troszkę posiedziały do świąt, bo będą lepsze. Cały ogrom obowiązków.
Byłam dzisiaj w laboratorium zrobić badania, dodatkowo TSH i FT4, żeby sprawdzić, czy spadło, czy rośnie.
Później miałam wizytę u diabetologa. No i od dzisiaj zaczynam wieczorną dawkę insuliny od 1 jednostki. Niestety, ale cukry na czczo są wszystkie powyżej 90, tylko jeden raz miałam 88. Tak więc witaj insulino...
Pielęgniarka dzisiaj zła, jak osa, nie pasowało jej nic. W ogóle, to wyśmiała mnie, że na pewno po tych rzeczach, które podałam jej, że mi cukier rośnie, to tak nie jest, tylko sobie coś ubzdurałam. Ale przecież każdy organizm jest inny i nie działa, jak większość tylko po swojemuWkurzyłam się na to strasznie, bo kobieta mnie w ogóle nie chciała wysłuchać, tylko mówiła, że niemożliwe...
Moja wizyta coraz bliżej, bo w środę i to mnie cieszy -
MagM wrote:Cześć
U mnie intensywny weekend, a w zasadzie, to już cały piątek był na wysokich obrotach. Zrobiłyśmy z mamą uszka z fasolą ponad 100 sztuk i uszka z mięsem do zamrożenia, a tych było więcej, bo ok. 300na ten tydzień mam ogarnianie domu, mycie okien, mebli, pieczenie ciasteczek, żeby troszkę posiedziały do świąt, bo będą lepsze. Cały ogrom obowiązków.
Byłam dzisiaj w laboratorium zrobić badania, dodatkowo TSH i FT4, żeby sprawdzić, czy spadło, czy rośnie.
Później miałam wizytę u diabetologa. No i od dzisiaj zaczynam wieczorną dawkę insuliny od 1 jednostki. Niestety, ale cukry na czczo są wszystkie powyżej 90, tylko jeden raz miałam 88. Tak więc witaj insulino...
Pielęgniarka dzisiaj zła, jak osa, nie pasowało jej nic. W ogóle, to wyśmiała mnie, że na pewno po tych rzeczach, które podałam jej, że mi cukier rośnie, to tak nie jest, tylko sobie coś ubzdurałam. Ale przecież każdy organizm jest inny i nie działa, jak większość tylko po swojemuWkurzyłam się na to strasznie, bo kobieta mnie w ogóle nie chciała wysłuchać, tylko mówiła, że niemożliwe...
Moja wizyta coraz bliżej, bo w środę i to mnie cieszy
A dlaczego trzeba ta insulinę jak jest na czczo cukier 90?
-
Hej:) Dzisiaj znów leżę na kanapie, bo sił nie mam. Rano przy pobieraniu krwi zemdlałam.
Ja o pokoiku dziecięcym nie chcę jeszcze myśleć. Córa się jeszcze z naszej sypialni nie wyprowadziła i się nie zanosi. Zrobimy chyba od razu dla dwójki dzieci.
Jutro genetyczne
-
Witam się po weekendzie
Dwa prania zrobione, wyprasowane i dwa obiady gotowe, tzn. kapusta na gołąbki się ugotowała, jeszcze farsz muszę zrobići oczywiście sos pomidorowy.
Pościel zmieniona i u nas i u małego
Spaliśmy do 10 i dzień mi się strasznie skrócił hehehehe
Co do wyprawki, to nadal twierdzę, że będzie drugi chłopak i na olx mam wybrane po dwa zestawy ciuszków dla obu płci. Nie będę szaleć, myślę, że do 120 zł się ograniczę. Wiem co przy Sebastianie się przydało na początku, a co było wymysłem, na pewno nie będę kupować kaftaników i pieluch na zapas, tetrowe mam jeszcze, kosmetyki kupię z apteki przy kolejnym zamówieniu witamin i emolientów.
Artykuły higieniczne tez zamówię z apteki, ale to najwcześniej w kwietniu/maju.
Mam też upatrzoną na olx huśtawkę leżaczek, ale to też najszybciej luty, marzec, fotelika/nosidełka nie kupuję, zdecydowaliśmy, że zamontujemy od razu taki 0-25 kg i też mam już wybrany. Teraz tylko odpowiednio co miesiąc coś kupić i będzie git.
Mamy w planie budowę domu, więc wydatków trochę będzie, dlatego nie będę szaleć i wymyślać jakichś bzdet tylko kupie to co niezbędne. Wózek też mam także problem z głowyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2016, 14:46
-
Adry wrote:w weekend głównie leżałam, ostatnio zauważyłam, że nie mogę stać długo w kolejkach w sklepach, bo zaraz robi mi się słabo. postanowiłam zostać w domu na tydzień, żeby trochę odpocząć i ogarnąć wszystko przed świętami.
korzystając z okazji właśnie wybieram się na spacer -
Witam i ja. Weekend zlecial szybko. Za szybko. Dzisiaj od rana zakupy i ogarnianie chalupy. Dziec ma ostatnio kryzys bo nie chce spac w dzien, a jednak nawet ta 1h dziennie to dla mnie ulatwienie bo moge cos zrobic, co przy nim jest niemozliwe. No np. Napisac tu bo on jak tylko widzi tel to juz chce i jest placz.
Co do wyprawki to Malamyszko moze zrobisz (bo ja to ciemna masa) w excelu kolejna listw i bedziemy dopisywac co wg nas jest niezbedne w pierwszych miesiacach).
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Liliaczerwcowa wrote:A dlaczego trzeba ta insulinę jak jest na czczo cukier 90?
Norma dla ciezarnych jest cukier na czczo do 90. Wiem, ze Ci wyszlo.wiecej ale nie wiadomo czy to jednorazowy wybryk a u MagM jak czytam bylo pow 90 caly czas. Niby 92 to prawie w normach ( a jeszcze jakis czas temu bylo do.100) a kobiety sie tylko stresuja przez to. A czasem kilka j insuliny wszystko zmienia, i nawet w dzien sa dobre cukry.
MagM powodzenia wieczorem, moje 1 klucie to masakra. A nie mam z tym zazwyczaj problemu, jakos nie moglam sie przelamac. Najlepeij samej to zrobic (mialam w planach by maz sie wbil) bo jednak jeszcze wiele dni nas to czeka i trzeba sie przelamac. Nie wiem co Ci gadali u lelarza, ale nie ma potrzeby zmieniac igly po kazdy kluciu, ja zmieniam srednio co tydzien. Dokladnie wtedy kiedy mnie boli wklucie, wtedy wiem ze jest juz tepa. Taka nowoutka wchodzi w moj tluszczyk jak noz w maslodaj znac jak jitro bedzie.
-
Dziewczyny,
u mnie to samo: duszno z lekkimi zawrotami i koniecznością szybkiego napicia się wody i rozebrania... głównie w sklepach
Trzeba uważać żeby nie fiknąć...
Ja z wyprawką czekam minimum do lutego i z przeorganizowaniem sypialni też. Mamy do przerobienia b.duża szafę, żeby wygodnie zmieścić łóżeczko dla Malucha i powiesić jakieś szafeczki. Zmiana koloru z ciemnego fioletu też by się przydałaNa wywietrzenie pokoju z farb i nowych mebli potrzeba ok 1.5 m-ca. Tak zalecala nam p.doktor.
Pod koniec 2 trymestru te grubsze rewolucje chciałabym mieć skończone i wtedy myśleć o ciuszkach itp. -
Co do wyprawki to Malamyszko moze zrobisz (bo ja to ciemna masa) w excelu kolejna listw i bedziemy dopisywac co wg nas jest niezbedne w pierwszych miesiacach).[/QUOTE]
Ooo tak, świetny pomysł!
Praktyczne spojrzenie doświadczonych mam będzie niezastąpione dla nas- mam wariatek, które jak te sroki by kupowały wszystko co ładne piękne i nieprzydatne... hehe.
Wydawanie kasy jest bardzo szybką kwestią, ale mądre wydawanie to sztuka.
-
Czas na kawę i drugie śniadanie
Moje serduszko zasnęło, pies na siku wyprowadzony, pranie zrobione x2, wyprasowane, obiady zrobione x2, odkurzone, pościel zmieniona, za małe bodziaki schowane...
Przerwa zdecydowanie mi się należy -
Hejka:) ja w sumie dla dziecka mam wszystko lacznie z kosmetykami itd. Chyba ze bedzie chlopczyk to pare drobiazgow bede musiala dokupic, ale w sumie dużo rzeczy mam uniwersalnych. Pewnie okolo marca, kwietnia pokupuje pare rzeczy, ale na razie to dla mnie za szybko:*
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Totoja wrote:Witam i ja. Weekend zlecial szybko. Za szybko. Dzisiaj od rana zakupy i ogarnianie chalupy. Dziec ma ostatnio kryzys bo nie chce spac w dzien, a jednak nawet ta 1h dziennie to dla mnie ulatwienie bo moge cos zrobic, co przy nim jest niemozliwe. No np. Napisac tu bo on jak tylko widzi tel to juz chce i jest placz.
Co do wyprawki to Malamyszko moze zrobisz (bo ja to ciemna masa) w excelu kolejna listw i bedziemy dopisywac co wg nas jest niezbedne w pierwszych miesiacach).super pomysł
Sulimirka, Merida86 lubią tę wiadomość
-
No i nie wytrzymalam z tym moim pobolewaniem brzucha i pomarańczowym sluzie i byłam na izbie. Z bobasem wszystko ok. Bóle fizjologiczne a brudzenia z polipa który wyskoczył na szyjce. Malutka waży 150 g
małaMyszka, ataeb, Totoja, Merida86, VillemoVilo, aaagaaa89 lubią tę wiadomość