Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga2901 wrote:Czy ból podbrzusza i miękka szyjka macicy jest powodem do niepokoju ?
Ból nie jest mocny - jak na miesiączkę, szyjkę wyczułam dziś że jest bardziej miękka/pulchna niż wcześniaj twarda i zbita
Aga, jak wszystkie stany w ciąży mogą być fizjologiczne a mogą oznaczać że coś się dzieje. Mnie brzuch pobolewa od ok 2 tyg i byłam już kilka razy to sprawdzić i okazywało się w porządku. Wczoraj też przy pomaranczowych płomieniach jak sprawdzałam ilość wydzieliny, miałam wrażenie że szyjka miękka, ale dziś miałam kontrolę i lekarz mnie badał i nic nie powiedział, a raczej powiedział że wszystko w porządku (zapomniałam powiedzieć o swoich odczuciach co do szyjki), gdyby było coś nie tak to myślę że zwrocilby uwagę. A kiedy masz wizytę?
Biedroneczka, my już płeć znamy prawie od miesiąca. Lekarz już na genetycznym w 11t6d określił a po tygodniu potwierdziło to badanie genetyczne. -
Megi_Ka wrote:Aga, jak wszystkie stany w ciąży mogą być fizjologiczne a mogą oznaczać że coś się dzieje. Mnie brzuch pobolewa od ok 2 tyg i byłam już kilka razy to sprawdzić i okazywało się w porządku. Wczoraj też przy pomaranczowych płomieniach jak sprawdzałam ilość wydzieliny, miałam wrażenie że szyjka miękka, ale dziś miałam kontrolę i lekarz mnie badał i nic nie powiedział, a raczej powiedział że wszystko w porządku (zapomniałam powiedzieć o swoich odczuciach co do szyjki), gdyby było coś nie tak to myślę że zwrocilby uwagę. A kiedy masz wizytę?
Biedroneczka, my już płeć znamy prawie od miesiąca. Lekarz już na genetycznym w 11t6d określił a po tygodniu potwierdziło to badanie genetyczne.
A jakie robiliscie badanie genetyczne?Test NIFTY?
-
Megi_Ka wrote:Aga, jak wszystkie stany w ciąży mogą być fizjologiczne a mogą oznaczać że coś się dzieje. Mnie brzuch pobolewa od ok 2 tyg i byłam już kilka razy to sprawdzić i okazywało się w porządku. Wczoraj też przy pomaranczowych płomieniach jak sprawdzałam ilość wydzieliny, miałam wrażenie że szyjka miękka, ale dziś miałam kontrolę i lekarz mnie badał i nic nie powiedział, a raczej powiedział że wszystko w porządku (zapomniałam powiedzieć o swoich odczuciach co do szyjki), gdyby było coś nie tak to myślę że zwrocilby uwagę. A kiedy masz wizytę?
Biedroneczka, my już płeć znamy prawie od miesiąca. Lekarz już na genetycznym w 11t6d określił a po tygodniu potwierdziło to badanie genetyczne.
za tydzień w czwartek -
Liliaczerwcowa wrote:Nie ma,ale jak się zamówi za chyba 300zl to przesylka jest gratis.
Dokladnie. Ale jak sie wezmie 8 tak wiecej rzeczy za mniejsza kwote to na juz np na samych witaminach siw przesylka zwraca. A np w melisie zamawiam za 150 zl z odbiorem na poczcie i mam przesylke za free.
-
Sulimirka,
wyprawka za 30000? O Matko!!! To niezły burżuj z tej Twojej sąsiadki...
Mnie się wydaje, że przy pierwszym dziecku zmieścimy się w 5-6 tyś. Wózek+łóżeczko+komoda+fotelik do auta+leżaczek +kosmetyki+ciuszki. Parę rzeczy dostanę od koleżanki, kilka drobiazgów mam też po siostrzeńcu... No i pewnie dziadkowie coś zasponsorują
Ehhh, co do laktatorów mam mieszane uczucia... muszę poczytać i pomyśleć czy mi to potrzebne. Potrafię odciągnąć nadmiar pokarmu z piersi, przynajmniej na praktykach mi wychodziło u innych babek... Pewnie w szkole rodzenia będę drążyć temat
A tematy butelek, pieluch, wkładek laktacyjnych, podkładek, środków do pielęgnacji poruszymy pewnie na forum w kwietniu/maju -wtedy będzie największy szał zakupowy. Teraz mam jedynie mętlik w glowie-tyle tego jest. -
Kobitki zapoznajcie się z wyprawką dla noworodka
totoja wrzuć prosze na pierwszą stronkę jak dziewczynom się spodoba.
Robię jeszcze potrzebne rzeczy do szpitala (torba, art. higieniczne itp), ale wrzucę ciut później, bo mąż wraca do domu i obiad robięSulimirka, ataeb lubią tę wiadomość
-
małaMyszka wrote:Kobitki zapoznajcie się z wyprawką dla noworodka
totoja wrzuć prosze na pierwszą stronkę jak dziewczynom się spodoba.
Robię jeszcze potrzebne rzeczy do szpitala (torba, art. higieniczne itp), ale wrzucę ciut później, bo mąż wraca do domu i obiad robię
Albo przegapilam albo nie wiem gdzie jest
-
Ja juz po genetycznych i mam mieszane uczucia. Niby wszystko dobrze: raczki, nozki sa, kosc nosowa obecna, serce ladnie bije, reszyta tez ok, tylko NT podwyzszone bo 1,9 przy crl 7,9. Ginekolog mowi ze test PAPPA to dodatkowy stres i zeby sobie odpuscic, ale sama nie wiem. Martwie sie juz od kilku godzin
A wy jakie mialescie wartosci NT i czy test PAPPA was uspokoil?
-
blondas_ wrote:Ja juz po genetycznych i mam mieszane uczucia. Niby wszystko dobrze: raczki, nozki sa, kosc nosowa obecna, serce ladnie bije, reszyta tez ok, tylko NT podwyzszone bo 1,9 przy crl 7,9. Ginekolog mowi ze test PAPPA to dodatkowy stres i zeby sobie odpuscic, ale sama nie wiem. Martwie sie juz od kilku godzin
A wy jakie mialescie wartosci NT i czy test PAPPA was uspokoil?
Kochana nic się nie martw,ja jestem w 3 ciazy i nigdy nie robiłam Pappa u mnie w poprzedniej ciąży NT było tak jak u Ciebie 1,9 i wszystko było dobrze.Dodam ze było to w 12 tyg i 5 dni.
-
Groszka wrote:Dziewczyny, jeszcze pytanie co do wyprawki... co sądzicie o pieluchach wielorazowych typu mommy mouse czy duduś? Chyba się na nie zdecydujemy ze względu na brak chemii... zapewne pampersy też będziemy używać np. na spacerach czy w podróży, ale osobiście wolałabym, żeby dziecko uchronić chociaż trochę przed obecną w pampersach chemią
Właśnie dziś poruszyła na forum temat pieluch wielorazowych, bo też nad nimi myślałam , ale jest to tylko moje zdanie i trzeba wziąść pod uwagę że będę miała w tym samym czasie 2 pieluch owe maluchy i będę miała problem z organizacja:)
Zaglądam czasem na fajny blog mamabudujaca, dziewczyna tez jest w 3 ciąży rok po roku ale głównie chodzi o to ze można znaleźć fajne porady, ma właśnie kilka artykułów na temat pieluch wielorazowych bo używa i na temat chust.Jak zobaczyłam zdjęcia tych wszystkich wkładów oraz rodzaje to mi się odechciało. ..ale ktoś może będzie bardziej zdeterminowany:)Polecam zajrzeć.
-
Groszka wrote:Dziewczyny, jeszcze pytanie co do wyprawki... co sądzicie o pieluchach wielorazowych typu mommy mouse czy duduś? Chyba się na nie zdecydujemy ze względu na brak chemii... zapewne pampersy też będziemy używać np. na spacerach czy w podróży, ale osobiście wolałabym, żeby dziecko uchronić chociaż trochę przed obecną w pampersach chemią
Ja mam praktycznie same tzw chinki. Uzywalam ich troche, na zmiane z pampkiem. Niby fajna i zdrowa sprawa ale na stale chyba bym sie wykonczyla. No ale wzory to sa cudne. Do tego zadnych chusteczek nawilzanycj przez dlugi czas, kupowalam na gemini bawelniame gaziki i mialam zawsze przygotowane do podmycia.
-
blondas_ wrote:Ja juz po genetycznych i mam mieszane uczucia. Niby wszystko dobrze: raczki, nozki sa, kosc nosowa obecna, serce ladnie bije, reszyta tez ok, tylko NT podwyzszone bo 1,9 przy crl 7,9. Ginekolog mowi ze test PAPPA to dodatkowy stres i zeby sobie odpuscic, ale sama nie wiem. Martwie sie juz od kilku godzin
A wy jakie mialescie wartosci NT i czy test PAPPA was uspokoil?
Ja ostanowiłam, że jeżeli USG wyszło ok, to testu PAPA nie robie. Jezeli byłby jakieś wątpliwości to wolałabym juz robić NIFTY lub Harmony.