X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • Merida86 Ekspertka
    Postów: 204 182

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa, zapomniałam dodać...
    Nasz Skarb waży już 194g :) Wow!

    AgMB, małaMyszka, Marutka lubią tę wiadomość

    km5sdf9h28k60y12.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida, gratuluję udanej wizyty :-)
    Ja już w przyszłym tygodniu muszę się zapisać na połówkowe, mam nadzieję, że nie będzie problemu z terminami. Najgorsze, że teraz jakoś bardziej się stresuję niż przed pierwszymi prenatalnymi...
    Ostatnio rozmawiałam z moją teściową o ruchach dziecka i ona powiedziała, że to takie uczucie pękającej banieczki, więc już jestem na 99% pewna, że czuję dziecko, bo to raczej nie może być nic innego skoro czuję lekko po peępkiem, niemal "pod skórą" jakby takie pojedyncze bąbelki, zazwyczaj jak leżę rano i w nocy, a dzisiaj czułam nawet w pozycji siedzącej. Jak już go czuję, to jestem spokojniejsza :-) jednak Dziewczyny, nawet to, że czuję te ruchy nie spowodowało zaciesnienia więzi z dzieckiem. Zaczyna mnie drażnić, że jestem jakaś dziwna. No ale nic, na przypływ uczuć będę czekać dalej.
    W ogóle, ostatnio trochę się zaczęłam martwić, bo mój teść choruje na łuszczycę, wprawdzie żaden z jego czworga synów oraz jeden wnuk nie odziedziczyli tej choroby, no ale jakieś ryzyko jest...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 18:43

    Merida86 lubi tę wiadomość

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida gratuluję córki :) Mój do brzuszka cały czas mówi Kronelka, chociaż wcześniej upierał się przy Gabrysi. Nawet, jak lekarz stwierdził, ze chyba widział siusiaka, to ten i tak dziewczęce ubranka w sklepie oglądał.

    Madllene nie martw się więzią. Na to przyjdzie jeszcze czas. Każda z nas jest inna, i każda ciąża jest inna. Ja w pierwszej ciąży czułam niesamowitą więź z synkiem, chociaż ciąża była nieplanowana, a my bardzo młodzi, teraz ciąża zaplanowana i bach- zero uczuć. Dopiero po kilku stuknięciach coś zaczyna się zmieniać. A byłam pewna, ze jak tylko zobaczę 2 kreski, tak będę szaleć z radości i pałać niesamowitą miłością do dziecka.

    Ja połówkowe mam 27.01., wykonuje je mój ginekolog, więc nie musiałam martwić się o termin.

    Merida86 lubi tę wiadomość

  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgMB, dzięki za miłe słowo :-) z tyłu głowy mam gdzieś taką myśl, że każda kobieta podchodzi inaczej do swojej ciąży, nierzadko uczucia nie pojawiają się ot tak, więc jeszcze sobie nie pluję w brodę, ale czekam :-) oczywiście niezwykle ważne jest dla mnie, żeby z dzieckiem było wszystko w porządku. Nie raz śni mi się, że coś się dzieje i wtedy strasznie panikuję, więc najwyraźniej jakieś przywiązanie w podświadomości występuje :-) ostatnio we śnie ukradłam nawet helikopter żeby szybciej się dostać do szpitala :-D :-D
    Co do imion, to dla chłopca mamy Mikołaj, a dla dziewczynki chyba Gabriela, ale imię żeńskie nie jest jeszcze za bardzo przemyślane, bo jakoś zakładamy chłopca. Przez to powiem Wam, że jak będzie dziewczynka to będziemy z mężem zaskoczeni :-D ale nie oznacza to oczywiście, że bardziej chcielibyśmy chłopca, bo płeć dla nas w sumie nie ma znaczenia. Byle zdrowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 19:12

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • Merida86 Ekspertka
    Postów: 204 182

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) :) :)
    Dziękujemy za gratulacje.

    Madllene, uśmiechaj się codziennie do swojego brzuszka jak widzisz odbicie w lustrze i jak się smarujesz specyfikami na brzuchu. Na początek to wystarczy :) Więź przyjdzie z czasem :)
    Ja jestem gadułą i ostatnio zaczęłam rozmawiać z Dzidzią, ale nie było to dawno temu. Chyba rosnący bebzon tak na mnie podziałał zachęcająco.
    AgMB dobrze pisze, to bardzo indywidualna sprawa...

    Ja też dziś pomyślałam, że jestem dziwna...
    Przez 3 m-ce Mąż mówił do brzucha-Synu, Stefan, Chłopaku itp. I choć ja zawsze widziałam go bardziej z Córką niż Synem (przed ciążą jak myślałam o przyszlosci) i stawialam po cichu na dziewczynke to po dzisiejszej wizycie jakby mi trochę dziwnie... bo ktoś mi "zabrał Syna"...
    Tak już w głowie siedział Chłopak, że choć zawsze chciałam mieć Córkę to teraz mi dziwnie...
    Ehhhh, te hormony ciążowe...

    km5sdf9h28k60y12.png
  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida to u nas jest tak pokręcone z płcią. Ja czułam, ze będzie dziewczynka, choć wolę chłopca, za to mąż odwrotnie, woli dziewczynkę, a przeczuwa chłopca. Zaś wszyscy, którzy wiedzą o ciąży, mówią, ze będzie córa.

    Madllene czasem i po porodzie nie czuje się więzi z dzieckiem. Kiedyś o tym czytałam. Niby jest to normalne, jednak ja nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Jeszcze chwila i nie będziecie widzieli świata poza dzieckiem :)

  • Gracjanna Ekspertka
    Postów: 195 99

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida wiem co czujesz. Ja w pierwszej ciąży byłam pewna ze będzie chłopak, jakoś tak mocno to czułam, intuicja zawiodła. Ale potem jak zaczęłam oglądać ciuszki dla dziwewczynek to mi przeszło :)

    Teraz też jestem nastawiona na syna a z tyłu głowy jakoś nie wierzę, aby aż tak mi się poszczescilo i pewnie będzie córka, będę zawiedziona. Nie aż tak aby z córeczki się nie cieszyć. :*

    Merida86 lubi tę wiadomość

    201706107251.png
  • Gracjanna Ekspertka
    Postów: 195 99

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene nie jesteś sama. Ja też na razie nic nie czuję. Najbardziej cieszy się moja córka. Gada do brzuszka i to taka słodka jest ja mówi "ty mój słodki kochany maluszki" :D aż serce rośnie aby po porodzie też się tak kochali :).
    Ani ja ani mąż tak nie "dziubdziamy" do malucha jak ona. Całuje, gładka, laskocze. Kochana :*

    100noga lubi tę wiadomość

    201706107251.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kwestia przywiązania do pewnego wyobrażenia o maluszku :)
    Ja oczyma wyobraźni widzę chłopca- kiedyś mi się nawet śnił, ale potem zamienił się w kota :D mam trzy w domu i cały instynkt macierzyński został na nie przelany, więc to pewnie dlatego :D
    W kwestii uśmiechania się do lustra- chyba jeszcze sporo czasu musi upłynąć, żebym na widok swojego rozrostu się uśmiechała :D doczekać się nie mogę zrzucania wagi po porodzie, żebym fajnie się czuła w moich ulubionych ciuchach, a nie chodziła tylko w "workach na ziemniaki" ukrywając powiększające się kształty :D nie jestem niestety zwolenniczką eksponowania ciążowych kształtów.
    Ale postęp jest taki, że częściej mówię o sobie jako "o nas" :)

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • mala latynoska Autorytet
    Postów: 275 132

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszka gratuluje chlopca. Co do imion zawszee mozna dac dwa i nie bedzie problemu. U nas maz strasznie chcial chlopca. Powtarzal ze jak cos to zamieni w szpitalu, ale tak samo o pierwszej ciazy mowil a teraz swiata poza cora nie widzi. Ale tak czy inaczej lekarz potwierdzil juz chlopca takze maz szczesliwy.
    I ja tez tak mam ze jakos w pierwszej ciazy to od poczatku taka podekscytowana chodzilam ze szok, a teraz tak jakby nic sie nie dzialo. Ciaza planowana i bardzo chciana a tu tak jakos bez wiekszych emocji. Corka mimo ze jeszcze nie rozumie co sie dzieje to glaszcze brzuszek, pewnie dlatego ze maz to ciagle robi, to powtarza. I to on najwiecej do malenstwa mowi...

    ve97xiu.png

    hxdwe08.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszka, gratki!
    Dziewczyny, ja dzisiaj się zorientowałam, że na piersiach w dolnej części zrobiły mi się brzydkie rozstępy i to pomimo, że codziennie smaruję specjalnym preparatem... No trudno :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 01:45

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • Lila26 Autorytet
    Postów: 358 222

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane , gratulacje udanych wizyt i chciałam wam zyczyc Szczęśliwego Nowego Roku !
    Abysmy wszystkie szczesliwie urodzily w 2017 ;)

    Lila


    4c3t3e3kw88kz09h.png

    10.11.16 SERDUSZKO <3

    iv09vcqggbuo5eac.png
  • aaagaaa89 Ekspertka
    Postów: 216 102

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida86 wrote:
    Hejo.
    Melduję się po wizycie.
    U Maluszka wszystko ok :) Długo podglądaliśmy i mierzyliśmy co się dało, hehe. Dziecinka ssała kciuka, bawiła się pępowiną-mieliśmy niezły pokaz. Okolice między małymi udami raczej nie kryją siusiaka! Lekarz kilka razy sugerował Dziewczynkę, ale nie dał 100%. Mąż liczy, że jeszcze urośnie albo się zawinął mały interes ale ja tam widziałam małą cipke :)

    Aaagaaa89, kłucie po bokach brzucha, w linii jak przy baaaaardzo wycietych majtkach to raczej więzadła. Ja mowilam ze czuję to zazwyczaj po kaszlu, czasem też jak po prostu chodzę po domu czy się przekręcam z boku na bok. Pokiwał głową z delikatnym uśmiechem, więc to nic strasznego :)

    Dziękuję wszystkim za kciuki i Biedroneczce za buziaki :*

    Dziękuje bardzo, uspokoiłas mnie :-) cieszę się że z Twoim malenstwem wszystko dobrze :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 11:08

    c55frjjgoufy31i7.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również przyłączam się do życzeń Lily26 i życzę Wam Dziewczyny przede wszystkim dużo zdrówka i wytrwałości!!! Oby 2017 r. był jeszcze lepszy od 2016 r.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 15:30

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wpadam z życzeniami samych wspaniałych i radosnych dni w Nowym 2017 Roku :) szczęśliwych porodów i zdrowych maluszków!

    Adry lubi tę wiadomość

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam, że jeszcze zawracam głowę, ale miała któraś z Was takie lekkie bóle podbrzusza jak podczas okresu (albo jak przed biegunką) i do tego taki twardy, jakby napięty brzuch od pępka w dół? Nie chce panikować, wcześniej nigdy nic mi się nie działo, ale ten stan lekko mnie zaniepokoił...

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • LaRa Autorytet
    Postów: 7140 4555

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś kasuje posty??

    Madllene, weź nospe i sie połóż. Powinno przejść.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 17:45

    38t2d 3200g 52 cm 2.06.2017
    mhsv3e5euobgbkf8.png
    39t4d 3620g 57 cm 21.04.2015r.
    ug37rl681rlw7tbf.png

    ***gang18+***
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki LaRa, jak będzie gorzej to spróbuje z nospą, ale podejrzewam, że chyba po prostu strasznie mnie wzdęło (chyba po gorącej czekoladzie), a nie mogę się wypróżnić. Cały czas już leżę, pobolewanie póki co ustąpiło, tylko brzuch jak balon. Chyba będę puszczać bąki w rytm wybuchających fajerwerków :D

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • annamaria83 Ekspertka
    Postów: 148 139

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zycze Wam pięknego,udanego,radosnego roku 2017 Obyśmy sie wszystkie szczęśliwie "rozpakowały" ;-) w czerwcu i w kolejny Sylwester balowały juz z naszymy szkrabami :-)
    SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2017 ROKU !!!!!!!!!

    AgaSY, pannaaga lubią tę wiadomość

    h84fanliowb3f7xd.png

    Aleksander Jan ur. 01.06.2017 (8:30)- 3400/53 cm 10 pkt :-) <3. <3. <3

    Karolek (aniołek) 38 tydz ciazy, ur.18.12.2014 r
  • somebodytolove94 Autorytet
    Postów: 275 334

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwego nowego roku drogie ;)

    annamaria83, pannaaga lubią tę wiadomość

    n59ytrd8vprkwr09.png
    0d1yqqmz0mxdy3yr.png
‹‹ 494 495 496 497 498 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ