Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyale Wam dziewczyny zazdroszczę, że już czujecie ruchy - ja to chyba jakaś nieczuła jestem
kończymy zaraz 17 tydzień i nic
gratuluję udanych wizyt i chłopakówmy jeszcze musimy poczekać na tę informację kilka dni - przynajmniej taką mam nadzieję (dziadkowie już na szczęście odpuścili z różowymi ciuszkami i przestali nas nimi zasypywać i zamęczać
starają się cierpliwie czekać na potwierdzenie)
100noga, ja już się nauczyłam, że nie szukam odpowiedzi w internecie bo później diagnozuję sobie raka albo jakieś straszne chorobyja bym zadzwoniła do lekarza podpytać czy wcześniejsza wizyta jest wskazana (o ile masz taką możliwość)
-
Nigdy w życiu nie zamieszkalabym z mężem u moich lub jego rodziców. Postawiłam sprawę jasno przed ślubem
. Moi rodzice i tak by nie chcieli, za to teście namawiali. Koniec końcow 1,5 roku po ślubie mieszkaliśmy w wynajętej kawalerce, a potem kupiliśmy małe dwupokojowe mieszkanie do remontu i długo zylismy w 1 pokoju bez kuchni itd
ale fajnie było
mala latynoska, Gracjanna, AgMB lubią tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Cześć dziewczyny
Długo się wahałam, czy się ujawnić, trochę Was od jakiegoś czasu podczytuję.
Termin mam z owulacja 8.06. , z om na 10.06., z usg 12.06.
Mamy już pięcioletniego syna i to w sumie on "nakłonił" nas do podjęcia decyzji o drugim dziecku. Teraz też prawdopodobnie będzie syn. Kolejną wizytę mam 5.01. i mam nadzieję, ze płeć się potwierdzi, chociaż mąż ciągle o córce mówi
Ja ruchy czuję już od jakiegoś czasu, zazwyczaj wieczorem, kiedy po całym dniu na nogach w końcu się położę i wczuję w siebie :)ale są to pojedyncze stuknięcia zazwyczaj.
Pisałyście o swoich wagach. To ja chyba jestem rekordzistką. Przed ciążą 52/53kg, wczoraj było już prawie 60kg. Odżywia się zdrowo, w ciąży mało rzeczy mi smakuje, a i tak tyję w niesamowitym tempie. W pierwszej ciąży mimo zdrowego odżywiania i ruchu przytyłam 20kg.
My mamy to szczęście, ze mieszkamy osobno, ale muszę przyznać, ze o wiele lepszy kontakt mam ze swoją teściową i to z nią najpierw podzieliliśmy się wiadomością o ciąży. Bardzo się ucieszyła, nawet coś przeczuwała coć i tak była niesamowicie zaskoczona:)
Mam nadzieję, ze będę się tu regularnie udzielać i razem z Wami przeżywać en cudowny czas nie tylko ciąży, ale i potem, jak maluszki będą na świecie.
Marutka, Sulimirka, LaRa, 100noga, Merida86, Gracjanna, makatka lubią tę wiadomość
-
Witaj AgMB , fajnie ze do nas dolaczylas
Mi sie udalo w miare przespać cala noc , ostatnio meczyl mnie katar a raczej zatkany nos, powiedziałam dość nie będę się mordować nasmarowalam sobie kinola porządnie maści majerankowa i naprawde pomoglo, cala noc spokojnie przespalam, oczywiście bez pobutki na toaletę sie nie obyłoAgMB lubi tę wiadomość
Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Merida86 wrote:Hej.
Myślę, że macica idąc stopniowo w górę powoduje dalsze pociąganie więzadeł i stąd uczucie jakby kłucia. Jeśli jest to po bokach brzucha to pewnie więzadła. Ja też czasami to czuję, będę jutro u gina to się zapytam i napiszęStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Witam z rana. A mi mały katar załapał
Mam do siebie trochę pretensji, bo u nas ostatnio wieje strasznie, a wczoraj było bezwietrznie i świeciło słońce. Wyszliśmy sobie na podwórko i wróciliśmy z przypchanym noskiem. U mnie to wyglądało trochę inaczej. Bo ja ogólnie pokłóciłam się już tak ostro z mamą, dostałam w papachę kazała mi wyjść delikatnie mówiąc, to wyszłam. A że nie miałam dokąd i za co, to mąż zaproponował mi wspólne mieszkanie. Teściowa na początku była w porządku. Ale w końcu zaczęło mi przeszkadzać to ciągłe wyręczanie i takie poczucie, że po co ja jestem. Poza tym myśleliśmy, że te nasze remonty pójdą trochę inaczej. Poprostu wszystko poszło nie tak, jak to sobie żeśmy wyobrażali
Teraz moja mama się ogarnęła i jest naprawdę innym człowiekiem, a ona zgredziała strasznie. Czy on jest maminsynkiem. Kurczę, bardziej on nie chce robić przykrości ani mi ani jej i chcieć dogodzić wszystkim po równo, ale bywa tak, że czasami na to wychodzi. W święta koszulę prasowała mu ona. Bo AKURAT przecież prasowała, a ja pakowałam ubrania małemu na zmianę, więc "jak ja miałam to zrobić, kiedy"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 11:01
-
W ogóle śmiech mnie bierze, bo jadę właśnie 2 raz na morfologię i mocz. Jedyne badania jakie do tej pory miałam o.o i chyba pogadam z lekarzem, czy to w porządku, może mu się coś zapomniało, pomyliło czy coś
No i masa zakupów, zatrudniaków, wizytacji. Jednym słowem mówiąc zapierdziel od rana. Pozdrawiamy
-
.kropka. wrote:100noga, ja już się nauczyłam, że nie szukam odpowiedzi w internecie bo później diagnozuję sobie raka albo jakieś straszne choroby
ja bym zadzwoniła do lekarza podpytać czy wcześniejsza wizyta jest wskazana (o ile masz taką możliwość)
U nas wizyty w ciąży są z położną. Do lekarza rodzinnego nie mam co się zapisywać, bo już z góry wiem co mi powie:D Że jak nie ma plamień albo bólów takich żebym nie mogła podnieść się z łóżka, to nic się nie dzieje. Ewentualnie każe mi brać coś nospopodobnego i tyle...
Niby miałam tydzień temu USG i nic niepokojącego nie było tam widać, ale też to angielskie USG jest za przeproszeniem g...o warteNie ma przy nim lekarza, robi je dziewczyna która ma uprawnienia do obsługi aparatu. Dopiero jak zauważy że coś jest nie tak to kieruje do specjalisty na USG i oczywiście sama nie może mi powiedzieć co tam złego dojrzała. U mnie mało co było widać i powiedziała że na połówkowym wszystko dokładnie sprawdzimy i pomierzymy (drugie i ostatnie! usg jakie można mieć tu państwowo gdy ciąża przebiega prawidłowo).
Także pozostaje mi konsultacja z innymi Ciężarówkami, informacje z neta, ewentualnie prywatna wizyta u polskiego gina w innym mieście, do którego umówienie się graniczy prawie z cudemChyba że z ponad miesięcznym wyprzedzeniem.
Także nie narzekajcie na polską służbę zdrowia, cieszcie się że macie taki dobry dostęp do prywatnej opieki, możecie z dnia na dzień umówić się na wizytę czy zrobić badania w laboratorium i mieć spokojną głowęI mieć kontakt na tych wizytach z prawdziwym lekarzem a nie położną po kursach czy jakimś technikiem od obsługi USG. Ja doceniłam dopiero jak wyjechałam...
Miłego dnia Dziewuszki, u mnie takie Słoneczko za oknem że aż żyć się chce! -
Hej Dziewczyny.
My dziś wizytujemy, chodzę podekscytowana od rana...
Malamyszko, Ty to jesteś zakupowa "wariatka" :p chyba za blisko masz tego lumpka...
Ja przed ciążą lubiłam wyskoczyć po jakiegoś ciucha, ale w ciąży się mocno hamuje... Trochę sknera się zrobiłam, no chyba że małż mi ciśnienie podniesie to w odwecie coś sobie kupię...
Ale czuję w kościach, że jak dziś poznamy płeć to się zacznie Dzieciowe szaleństwo zakupowe... Nie wiem jak to opanuje!!! :p
Miłego dnia :* -
Hej dziewczyny. Mialam dzisiaj ambitne plany zeby wybrac sie do sklepu z dzieciecymi rzeczemi ale teraz sprawdzilam i temp dzis spadla do 15 st i odechcialo mi sie wychpdzenia z domu. Czlowiek szybko przyzywczaja sie do wyzszych st i przy takich juz zamarza hehe. Takze u mnie dzis leniuchowanie w domu. Musze tez zalozyc konto na stronie jednego ze sklepow. Maja bardzo fajna rzecz. Jak wlkeja sie na tej stronie rzeczy do kupienia, a poznien przy kupnie sie odchacza to pozniej po narodzinach dziecka wysylaja 10% rownowartosci tego co sie wydalo przez cala ciaze. Przy pierwszej ciazy odkrylam to dopiero przy koncu a i tak sie ladna suma uzbierala. Kupuje tam rzeczy tez dla starszej takze zawsze mozna cos przyoszczedzic
-
mala_latynoska podziel się odkryciem, o ile to polska firma
Ja kupiłam wczoraj śliczny błękitny kocyś do łóżeczka/wózka i mam już 2x body + spodnie + czapeczka.
A później odkryłam sklep www.dino.sklep.pl na którym mają nawet tanie rzeczy na wyprawkę. I 10% taniej na wszystko do 31.01 jeśli któraś z Was planuje wczesne zakupy
. Ja wyliczyłam, że na wyprawkę potrzebuję jakieś 2000 zł, a nie 20000 jak czyjaś sąsiadka kiedyś
.
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
nick nieaktualny
-
My jeszcze nic nie kupujemy. Od szefa męża dostaliśmy jedynie malutki komplecik koszulka, półśpiochy i kocyk
Czekamy na potwierdzenie płci.
Ja chodzę na NFZ, USG mam co 3 tygodnie, mam zrobione wszystkie badania już na samym początku. W ogóle lekarz jest super, odpowiada na wszystkie pytania, nic nie bagatelizuje, sam dużo mówi. Jedyny minus, to to, że nie pracuje w żadnym szpitalu. A ci szpitalni lekarze, to jakaś porażka u mnie. Ciągle się zastanawiam, czy nie rodzić w innym mieście, bo tutejsza porodówka to masakra.
AgaSy my liczymy na całą wyprawkę 5-6 tys, ale to już z wózkiem, meblami itp.
Somebodytolove94 myślę, że to zdecydowanie za mało. Zwłaszcza, ze nawet w karcie ciąży masz wypisane badania, które powinny być zrobione i tam jest miejsce na wyniki. Ja pierwsze badania miałam robione jak było widać sam pęcherzyk. -
Myszo jakieś poradniki, przytulanka, tablica kontrastowa.
Somebody to co Ty się przejmujesz, że ona mu prasuje. Ciesz się dziewczyno!! jak chce to niech prasuje, podrzuć jeszcze swoją sukienkę i kilka ciuszkow małegonie przejmuj się takimi glupotami bo zfiksujesz...
AgMB witaj
Ja też chcę do lumpamałaMyszka, AgMB lubią tę wiadomość
-
Hejo.
Melduję się po wizycie.
U Maluszka wszystko okDługo podglądaliśmy i mierzyliśmy co się dało, hehe. Dziecinka ssała kciuka, bawiła się pępowiną-mieliśmy niezły pokaz. Okolice między małymi udami raczej nie kryją siusiaka! Lekarz kilka razy sugerował Dziewczynkę, ale nie dał 100%. Mąż liczy, że jeszcze urośnie albo się zawinął mały interes ale ja tam widziałam małą cipke
Aaagaaa89, kłucie po bokach brzucha, w linii jak przy baaaaardzo wycietych majtkach to raczej więzadła. Ja mowilam ze czuję to zazwyczaj po kaszlu, czasem też jak po prostu chodzę po domu czy się przekręcam z boku na bok. Pokiwał głową z delikatnym uśmiechem, więc to nic strasznego
Dziękuję wszystkim za kciuki i Biedroneczce za buziaki :*małaMyszka, AgMB, 19Biedroneczka91, ataeb, 100noga, Marutka, Gracjanna, LaRa, małamigotka, Adry, annamaria83, ines. lubią tę wiadomość
-
Gracjanna wrote:Myszo jakieś poradniki, przytulanka, tablica kontrastowa.
Somebody to co Ty się przejmujesz, że ona mu prasuje. Ciesz się dziewczyno!! jak chce to niech prasuje, podrzuć jeszcze swoją sukienkę i kilka ciuszkow małegonie przejmuj się takimi glupotami bo zfiksujesz...
AgMB witaj
Ja też chcę do lumpa