Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedroneczka, Niki, Karolina dziekuje Wam dziekuje dziekuje dziekuje!!! az sie rozbeczałam od Waszych komentarzy, naprawde:( tak, jestem dla siebie surowa zawsze byłam a ostatnio co chwile łapie doła. Za tydzien zaczynam 7 miesiac a ja nadal nie wiem NIC i mało co mam. Jeszcze jakby nie Wy to juz w ogole nie wiem co bym poczeła. Tak duzo wsparcia i pomocy od Was mam :* a wszystko przez to ze nie mam meża na codzien, jest tylko w weekendy i tak bardzo chciałabym razem z nim organizowac wyprawke, jego sie doradzic, wspolnie ustalic jest mi tak przykro ze przy pierwszym dziecku w ogole sie nie udziela ( nie jego wina) no i takie sranie, a hormony mi nie pomagaja.
Jeszcze raz dzieki Wam :*
I sory za biadolenie ...:]Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 21:57
19Biedroneczka91, Karolina :*, Szaron lubią tę wiadomość
-
Szaron wrote:U mnie o włos niemal uniknięta cukrzyca
na czczo: 4,33 mmol/l
po godzinie: 9,45 mmol/l
po 2 godzinach: 8,32 mmol/l
Kryteria rozpoznania cukrzycy ciążowej (GDM) na podstawie uzyskanych wyników 75 g OGTT według IADPSG 2010 i WHO 2013 oraz rekomendacji PTD i PTG z 2014:
1) "cukrzyca w ciąży" - jeżeli chora spełnia któryś z dotychczas obowiązujących kryteriów rozpoznania cukrzycy:
- glikemia na czczo >= 7 mmol/l (126 mg/dl)
- lub glikemia > 11,1 mmol/l (200mg/dl) w 2 godzinie OGTT 75g
- lub glikemia przygodna >= 11,1 mmol/l (200 mg/dl) z towarzyszącymi objawami hiperglikemii.
2) "cukrzyca ciążowa" - jeżeli jeden z wyników uzyskanych w OGTT 75 g jest nieprawidłowy:
- glikemia na czczo 5,1 - 6,9 mmol/l (92-125 mg/dl)
- po 1 godzinie >= 10,0 mmol/l (180 mg/dl)
- po 2 godzinach >= 8,5 - 11,0 mmol/l (153-199 mg/dl)
Moj diabetolog podawal mi zupełnie inne normy. Mowil ze w ostatnim roku właśnie zaostrzyli i dlatego jja mam zdiagnozowana cukrzycę bo mam nna czczo 93 -
Deedee87 wrote:Moj diabetolog podawal mi zupełnie inne normy. Mowil ze w ostatnim roku właśnie zaostrzyli i dlatego jja mam zdiagnozowana cukrzycę bo mam nna czczo 93
Na czczo do 90
Po godz do 180
Po dwóch do 140. -
Dziewczyny dobrze piszą.
Nie mozna oczekiwać od siebie idealnego przygotowania do roli matki, idealnych zakupów itp. Przecież całe życie polega na nauce i reagowaniu na popełniane błędy.
Najlepsza MAMA to szczęśliwa MAMA! Wtedy jej dziecko też jest szczęśliwe.
Jeśli kupimy coś niepotrzebnie to trudno, jeśli dzieciak upoci się pod kocykiem to nie umrze, tylko da nam znać płaczem, ze ten koc to co najwyżej jako zacieniacz na lampkę można powiesić
Fajnie, że radzimy sobie na forum, czytamy, rozkminiamy, ale i tak nie unikniemy wpadek- takie życie!
Ja po przedpoludniowym dołku ładnie się pozbieralam i obiecałam nie przejmować.
Jutro rano krzywa cukrowa wiec już w myślach witam się z leżanką w zabiegowym...
ahisma, Deedee87, Ezia90 lubią tę wiadomość
-
pingui wrote:A próbowałaś skorzystać z pomocy fizjoterapeuty lub osteopaty? Naprawdę potrafią bardzo pomóc. W pierwszym trymestrze miałam silny nawrót rwy kulszowej (mam po wypadku dwa dyski lędźwiowe uszkodzone) dosłownie najmniejszy ruch, próba obrócenia się na łóżku powodowały nieznośny ból. Pomógł mi osteopata i do tej pory zero dolegliwości. Poszukaj dobrego w swojej okolicy.
Musialam o tym ale strasznie boje sie takie ingerencji w ciazy... sama zawsze korzystalamz akupunktury. Bardzo pomagalo ale teraz lekarz zabrania. Niby sa jakies przeciwskazania. Gdybym znala moze jakies dobrego fizjoterapeuty to bym poszla ale nie majac zaufania nie chce ryzykowac -
Dziewczyny... przeglądam dziś cały dzień i głupieje...jaki wozek wybrać? Wolałabym klasyczny, niż te że skretnymi kołami, czy któraś myśli tak jak ja? Jakiej firmy? No nie mogę się zdecydować...myślami o riko nano, ale to nie klasyczny ale mam okazję kupić w bardzo dobrym stanie i bardzo tanio, ale jak patrzę na klasykę tako dalga, to ach...chciałabym go już!
-
Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia...
Po moich 4 nieudanych ciazach, moja Pani Profesor nakazała absolutny zakaz seksu.
Jednak lekarz, który prowadzi ciążę, mówi że szyjka jest bardzo długa i nic się z nią nie dzieje i wręcz namawia do normalnego współżycia. Ostatnio naszła mnie ochota ale jak już prawie doszło do zbliżenia to odpadły mnie wyrzuty sumienia że może coś się wydarzyć.
Jestem w kropce... Pomocy! -
Megi_Ka wrote:Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia...
Po moich 4 nieudanych ciazach, moja Pani Profesor nakazała absolutny zakaz seksu.
Jednak lekarz, który prowadzi ciążę, mówi że szyjka jest bardzo długa i nic się z nią nie dzieje i wręcz namawia do normalnego współżycia. Ostatnio naszła mnie ochota ale jak już prawie doszło do zbliżenia to odpadły mnie wyrzuty sumienia że może coś się wydarzyć.
Jestem w kropce... Pomocy!
Ciezko cos doradzic ale lekarz Cie bada i wie co mowi. Ja bym poniosla sie chwili ale nie do konca bo sperma moze byc niebezpieczna. Moj tez juz nie konczy w srodku.
-
Melduję się z przychodni po pierwszym kuciu i drinku glukozowym. Gdyby nie cytryna byłoby ciężko... Teraz jeszcze przetrwać jakoś te 2h Mam nadzieję, że wynik będzie w normie.
Któraś z Was pytała o koszt - mnie skasowali 22,90 bez własnej glukozy.małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Megi_Ka wrote:Hej dziewczyny, potrzebuje wsparcia...
Po moich 4 nieudanych ciazach, moja Pani Profesor nakazała absolutny zakaz seksu.
Jednak lekarz, który prowadzi ciążę, mówi że szyjka jest bardzo długa i nic się z nią nie dzieje i wręcz namawia do normalnego współżycia. Ostatnio naszła mnie ochota ale jak już prawie doszło do zbliżenia to odpadły mnie wyrzuty sumienia że może coś się wydarzyć.
Jestem w kropce... Pomocy! -
aaagaaa89 wrote:Dziewczyny... przeglądam dziś cały dzień i głupieje...jaki wozek wybrać? Wolałabym klasyczny, niż te że skretnymi kołami, czy któraś myśli tak jak ja? Jakiej firmy? No nie mogę się zdecydować...myślami o riko nano, ale to nie klasyczny ale mam okazję kupić w bardzo dobrym stanie i bardzo tanio, ale jak patrzę na klasykę tako dalga, to ach...chciałabym go już!
MegiKa, rozumiem Twój ból, u mnie chęć jest, ale choć do tej pory mieliśmy zielone światło to coś mnie wstrzymuje. Teraz po tej sytuacji z zastojem to nawet nie wiem czy i kiedy byśmy mogli zadziałać, a ja już miewam różne fajne sny... jeśli jeden lekarz mówi tak, a drugie wprost przeciwnie to może warto by było zasięgnąć rady trzeciego?
U mnie już co raz lepiej. Już praktycznie mnie nie boli, ostatni paracetamol zażywałam zeszłej nocy, tak to tylko podają mi rozkurczową nospę i antybiotyk. Dzisiaj już na 100% mam mię konsultacje z urologiem. Jakoś się jej boję. Po pierwsze tego, że powie mi że zastój się powiększył i trzeba jakoś bardziej ingerować, a po drugie samego badania USG, bo ostatnio tak mi naciskał głowicą, że myślałam że mi połamie żebra... No nic, zobaczymy co będzie. Mam taką ogromną nadzieję na rychłe wyjście do domu, że jak mi każą to zostać jeszcze z tydzień to chyba się popłaczę...
Tak w ogóle, zaczęłam się zastanawiac nad kupnem detektora tętna. Ostatnio słyszałam o historii że leżała w szpitalu dziewczyna , czekała na rozwiązanie, robili jej w nocy ktg a nad ranem już nie było tętna, dzieciątko było mocno skrępowane pepowiną... tragedia po prostu. Detektorem to bym na tym końcowym etapie ciąży badała się co 3 godziny...aaagaaa89 lubi tę wiadomość
-
Madlenne, wczoraj wieczorem dokładnie to samo mówilam mojemu mężowi . Jakby się tak zdarzyło, że będę leżeć w szpitalu i czekać na poród w/po terminie to będę sprawdzać tętno 24h/dobe chyba.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Karolina :* wrote:Ezia90 spokojnie ja mam tez kocyki jedne bawelniane a inne gorszej jakosci polarowe czy to polyester hehe. A minky to tez polyester hehe Nie dajmy sie zwariowac. Moj maly zjadl ode mnie dzis parowke haha a nawet 1.5 parowki i tragedii raczej z tego nie będzie oczywiście jedni powiedza ze jak to parowka. No trudno - smakowala
-
U mnie dzisiaj słoneczko się przebija przez chmury, chciałabym wyjść na dłuższy spacer, mam nadzieję, że nie zacznie padać...
Totoja dzięki :-*
Negocjuje cenę za huśtawkę, już obniżyli o 20 zł, może jeszcze coś opuszczą i od razu ją biorę -
ahisma wrote:Melduję się z przychodni po pierwszym kuciu i drinku glukozowym. Gdyby nie cytryna byłoby ciężko... Teraz jeszcze przetrwać jakoś te 2h Mam nadzieję, że wynik będzie w normie.
Któraś z Was pytała o koszt - mnie skasowali 22,90 bez własnej glukozy.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
małaMyszka wrote:U mnie dzisiaj słoneczko się przebija przez chmury, chciałabym wyjść na dłuższy spacer, mam nadzieję, że nie zacznie padać...
Totoja dzięki :-*
Negocjuje cenę za huśtawkę, już obniżyli o 20 zł, może jeszcze coś opuszczą i od razu ją biorę
Nie wiem.kiedy ja Ci odpisalam bo chyba robilam to na spiocha. Wieczorem cos mi zaswitalo dopieromałaMyszka lubi tę wiadomość
-
Madllene wrote:
Tak w ogóle, zaczęłam się zastanawiac nad kupnem detektora tętna. Ostatnio słyszałam o historii że leżała w szpitalu dziewczyna , czekała na rozwiązanie, robili jej w nocy ktg a nad ranem już nie było tętna, dzieciątko było mocno skrępowane pepowiną... tragedia po prostu. Detektorem to bym na tym końcowym etapie ciąży badała się co 3 godziny...
Madllene ja mam detektor Angelsound. kupiłam na allegro używany, ale jeszcze na gwarancji za 50 zł.
na początku codziennie używałam, odkąd czuje maluszka to rzadko, jak jest wyjatkowo spokojny danego dnia to sprawdzam czy wszystko ok. ale teraz się to już raczej nie zdarza bo daje kopniaki codziennie pod koniec pewnie częściej będzie przydatny.
za to teraz zaczęłam rozważać monitor oddechu. wcześniej byłam na nie, ale chyba sie jednak zastanowimy czy nie kupić.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]