X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwiec 2017
Odpowiedz

Czerwiec 2017

Oceń ten wątek:
  • caroline29 Autorytet
    Postów: 2617 1153

    Wysłany: 3 maja 2017, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej dziewczyny jak tesknie za tymi ruchami w brzuszku :)
    Moge dotykac kiedy chce malego nikt nie zabrania ale dzis pierwszy raz wyjęli go z inkubatorka i mogłam go przytulic.
    U nas tez troszkę brakuje rzeczy ale wyprawke udalo sie mega skompletować. Czekamy na wozek :) łóżeczko naszykowane tylko stoi pusciutkie ale to przed wyjściem naszym szybciutko ogarną bo wszystko juz naszykowane.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2017, 17:02

    ahisma, Nika8686, Ginka, LaRa, Szaron, makatka, ines., Alutek2000, 100noga, Madllene, Gracjanna, małaMyszka, Ezia90 lubią tę wiadomość

    Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
    Nasz synek - nasza mala wielka miłość
  • makatka Ekspertka
    Postów: 180 138

    Wysłany: 3 maja 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To cudownie, że mogliście się dzisiaj poprzytulać :)
    U nas remont oficjalnie skończony, w tym tygodniu robię ostatnie zakupy i zabieram się za pranie i układanie wszystkiego w komodzie.

    h84fanlifj6ps8sf.png
    h84fcwa1b8cv6fcl.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 3 maja 2017, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines mi też ciśnienie skacze i panika się włącza... Zaczynam też burczeć na męża, bo moim zdaniem sporo rzeczy jest po prostu niegotowych, albo jest brudno (obiektywnie - nie jest), albo coś jest nie kupione. A nie wszystko zależy ode mnie, bo sama nie wtaszczę komody czy łóżeczka, nie napompuję kół w wózku, itp.
    Nie wiem też czemu, ale mam przekonanie że urodzę przed terminem, choć wszyscy wokół (prawie ;)) zdają się rodzić po, albo mają cesarkę.

    Caroline fajnie że już powoli się normalizujecie :) Kiedy wychodzicie ze szpitala? Napiszesz jak wszystko poszło, z tą nieplanowaną cesarką itd?

    tb7382c324e9cpbx.png
  • Alutek2000 Znajoma
    Postów: 30 22

    Wysłany: 3 maja 2017, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś w nocy pierwszy raz pociekla siara takie dwie małe krople wcześniej nic nie miałam.
    Dzisiaj zmontowalismy łóżeczko ale nie mam jeszcze wszystkich rzeczy wypranych do łóżeczka zresztą zastanawiam się czy jest sens układać je w łóżeczku bo się zakurza czy wyprasowane schować do jakiegoś worka.

    Caroline super ze mogłaś dziś przytulić synka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2017, 20:08

    p19udqk3x3foe0ig.png
  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 3 maja 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie też się zastanawiałam nad tym łóżeczkiem, czy mogę wcześniej przygotować i chyba zrobię tak że jakieś 2-3 tyg przed terminem przetrę szczebelki, założę prześcieradło, ochraniacz, kocyk i co tam mi jeszcze na początek potrzebne i po prostu przykryję to czymś żeby się nie kurzyło/brudziło.

    Mąż będzie ze mną w szpitalu, a w domu nikt nie zostanie żeby w razie czego zrobić to na szybko za mnie.

    9f7janlii84l7liv.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 3 maja 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My może już jutro kupimy lub przynajmniej zamówimy łóżeczko. Wciąż czekam na komodę. Na pewno do końca tego tygodnia chcemy chociaż usunąć meble z miejsca, w którym chcemy urządzić kącik dziecka... na razie to tylko stanie tam łóżeczko i jak kupimy to materac, ale jeszcze w folii, żeby się nie zakurzył, a i żeby moim kocim przyjaciołom się zbytnio nie spodobało takie legowisko. A myślę, że łóżeczko na przyjazd zostanie przygotowane przez moją mamę lub męża- po wcześniejszym moim poinstruowaniu ;)
    Zrobiłam dzisiaj ostatnie zamówienie w gemini akcesoriów dla maluszka. Mąż namawia mnie żebym zamówiła też już huśtawkę/ leżaczek. Musimy też kupić pralkę na pranie ciuszków Młodego. Chciałabym też w najbliższym czasie spakować torbę do szpitala, żeby to chociaż było przygotowane.
    Okazuje się też, że moja mama chce nam zwolnić pokój, który zajmuje, a który jest zaraz obok naszego. Ale zrobi to dopiero jak wyremontują pokoje piętro niżej- tam jest właściwie tylko kwestia wymiany okien, które chyba do końca przyszłego tygodnia mają być zrobione, no i pomalowania... ale to tak wszystko na ostatnią chwilę... na szczęście mieliśmy plan na urządzenie kącika niezakładający dodatkowego wolnego pokoju więc go tak zrealizujemy, a potem ewentualnie jak pokój się zwolni to jeszcze go jakoś zagospodarujemy.
    No więc jak widzicie, stan Waszych przygotowań jest i tak dużo bardziej zaawansowany niż u nas :D

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1380

    Wysłany: 3 maja 2017, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alutek2000 wrote:
    Mnie dziś w nocy pierwszy raz pociekla siara takie dwie małe krople wcześniej nic nie miałam.
    Dzisiaj zmontowalismy łóżeczko ale nie mam jeszcze wszystkich rzeczy wypranych do łóżeczka zresztą zastanawiam się czy jest sens układać je w łóżeczku bo się zakurza czy wyprasowane schować do jakiegoś worka.

    Caroline super ze mogłaś dziś przytulić synka.

    U mnie łóżeczko stoi ale wszystkie rzeczy do łóżeczka wyprane i wyprasowane i schowane w pojemniku na pościel. Nie wiem kiedy je ewentualnie ubiorę ale chyba nie wczesniej niz 2 tyg przed terminem. Zobaczymy jak sytuacja bedzie sie rozwijać.

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Miuczek Przyjaciółka
    Postów: 116 74

    Wysłany: 4 maja 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny nie było mnie milion lat chyba za dobrze sie czułam;) i korzystałam z życia na l4

    Jednak nadszedł ten spodziewany okres kiedy ciąża nie sprawia mi juz przyjemności od ok 30 tygodnia mam skurcze i spięcia , naszczescie nic sie nie skraca tragicznie . Od dwoch tygodni mam nakaz ODPOCZYWANIA i biorę masę luteiny i nospy.
    Od tygodnia właściwie każde wstanie schylenie sie, krótki spacer daje twardy jak kamień brzuch. A bardziej aktywny dzien to bolesne w nocy skurcze . A moja frustracja rośnie bo czuje ze nic nie robię a tyle bym chciała . Pewnie nie jestem sama i jedyna tutaj. Przez. Ic nie robienie jestem zmęczony i zła , i zaczęły sie chustawki nastrojów i zaczynam byc przerażona ze bedzie nas więcej i ze życie nam sie tak zmieni . Mały rośnie wzorcowo w czwartek 2400 g i często daje o sobie znać .

    Madllene lubi tę wiadomość

  • 100noga Ekspertka
    Postów: 324 80

    Wysłany: 4 maja 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba większość z nas zaczyna mieć podobne odczucia:) Ja dopóki dobrze się czułam i latałam po mieście, sprzątałam itp to i humor dopisywał, nie myślałam o porodzie, byłam pozytywnie nastawiona do tego co będzie po nim. Teraz jak tak bardzo puchnę, nie mogę za dużo chodzić, nie mam siły sprzątać, non stop chce mi się spać, prawie ciągle siedzę w domu (przeważnie sama bo mąż w pracy) to też zaczynam niepotrzebnie myśleć, martwić się, dołować.

    Chyba trzeba się nastawić że ostatnie tygodnie muszą takie po prostu być i jakoś to przetrwać :)

    Szaron lubi tę wiadomość

    9f7janlii84l7liv.png
  • Miuczek Przyjaciółka
    Postów: 116 74

    Wysłany: 4 maja 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100noga wrote:
    Chyba większość z nas zaczyna mieć podobne odczucia:) Ja dopóki dobrze się czułam i latałam po mieście, sprzątałam itp to i humor dopisywał, nie myślałam o porodzie, byłam pozytywnie nastawiona do tego co będzie po nim. Teraz jak tak bardzo puchnę, nie mogę za dużo chodzić, nie mam siły sprzątać, non stop chce mi się spać, prawie ciągle siedzę w domu (przeważnie sama bo mąż w pracy) to też zaczynam niepotrzebnie myśleć, martwić się, dołować.

    Chyba trzeba się nastawić że ostatnie tygodnie muszą takie po prostu być i jakoś to przetrwać :)
    Moze i racja jak to mówi moja ginekolog" jeszcze troche "

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojj ja od 30 tyg czuje się masakrycznie, więc Was rozumiem dziewczyny
    dobrze że mam już wyprawkę skończoną, bo bym chyba oszalała jakbym stanęła przed półkami w sklepie i musiała coś wybrac.. lepiej chyba było mi zamawiać przez neta niż łazić po sklepie :d na ubranka już patrzeć nie mogę , a została do spakowania walizka i jakies pierdoły typu pościelić łóżeczko.

    lecę zaraz do położnej :D

  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 4 maja 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po ktg w domu. Maluch ok czynność skurczowa słaba. Jak moja szyjka nie ruszy ze skracaniem to zaczynam pic herbatę z liści malin która podobno może ułatwić porod ale nie jest to tak rach ciach. Jutro mamy badanie usg i szyjki mierzenie. Nic mi się nie chce przez pogodę i jedyne co dziś zrobię to obiad i fryzjer już ostatni przed rozwiązaniem. Życzę wam udanych wizyt i sił na dalsze tygodnie.

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • AgMB Przyjaciółka
    Postów: 162 49

    Wysłany: 4 maja 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja materac mam w folii, pościel się da, jak już w szpitalu będziemy albo jak wrócimy do domu, ściągniecie folii i zaciągnięcie prześcieradła to 2 minutki :)

    Ja też tak się źle czuję. Po prostu mam już dość. A jeszcze ta pogoda okropna- rano pieknie było, a teraz burza, deszcz,wiatr. Całą noc oka nie zmrużyłam, a i teraz nie moge się położyć :/

    no, ale dziewczyny,jeszcze tylko chwila, w tym lub przyszłym miesiącu już będziemymieć dzidziusie koło siebie

  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 4 maja 2017, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miuczek, 100noga u mnie podobnie.
    Mąż w pracy, a ja jak nie muszę to nie wychodzę z domu. Nie mam ochoty na spotkania i rozmowy z kimkolwiek, bo ludzie działają mi na nerwy. Dzięki Bogu, że tak szybko zaczęłam wszystko szykować sobie etapami i jestem już prawie na 100% gotowa. Dostawka stoi już w sypialni, wczoraj mąż złożył właściwe łóżeczko, żeby straciło zapach. Zostało mi jedno pranie do zrobienia - białe bodziaki, prześcieradełka i pokrowce z materacy. Jutro powinna przyjść jeszcze jedna mała paczka z Gemini i pampersy, bo mieliśmy zniżkę do wykorzystania na emag.pl. Pozostaje mi kupić nawilżane chusteczki w Rossmannie i chyba mam wszystko. Poza tym na raty układam na komodzie rzeczy do spakowania do szpitala.

    Nie dość, że pogoda nie nastraja do robienia czegokolwiek, to od kilku dni nasiliły mi się nieprzyjemne dolegliwości między nogami :/ Wszystko mam tak opuchnięte, że jak zerknęłam do lusterka to wygląda jakby mnie ktoś porządnie skopał tam na dole. Nie wiem, czy bardziej mnie tam boli, czy swędzi :(

    W poniedziałek idę do fryzjera podciąć włosy i odświeżyć kolor - mam nadzieję, że wysiedzę. A we wtorek mam mini sesję brzuszkową. Niestety sama, bo męża nie będzie przez cały tydzień.

    Powoli odliczam dni do rozwiązania.
    Lęk przed porodem i tym, jak będę dochodzić do siebie, jak odnajdziemy się w nowej rzeczywistości miesza się z radością, że już niedługo zobaczę i utulę mojego małego mężczyznę <3

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • Madllene Autorytet
    Postów: 312 156

    Wysłany: 4 maja 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahisma, jeśli swędzenie to niestety może to być grzybek, w ciąży ma doskonałe warunki na rozwój. U mnie się właśnie tak objawia chociaż maniakalnie utrzymuje higienę miejsc intymnych- np osuszam tylko i wyłącznie papierem a nie ręcznikiem, stosuje specjalistyczny plyn ginekologiczny z białego jelenia z jakimś probiotykiem. Na razie spokój, ale wcześniej już 2 razy zaatakował. Teraz jak tylko coś mnie tam lekko zaswędzi to po myciu od razu smaruję wargi sromowe maścią Clotrimazolum.

    Mnie też się w ogóle nic nie chce i żałuję, że nie wzięłam się za wszystkie przygotowania trochę wcześniej. Jutro mamy odebrać łóżeczko,kupiliśmy w końcu wanienkę. Sen z powiek spędza mi najbardziej to pranie, bo dopiero zamawiamy pralkę i zanim przywiozą i zostanie podłączona to trochę czasu upłynie, a ostatnio z trudem wyprasowałam 5 pajaców, czapeczki, skarpetki, 2 kocyki i 7 pieluch... no ale powoli do przodu. Już bliżej niż dalej.

    7u2290bvd63lv0ph.png
  • Szaron Autorytet
    Postów: 728 391

    Wysłany: 4 maja 2017, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie - synio przekroczył 2kg, położony główkowo, wszystko w idealnej normie jak na mój 34 tydzień. Szyjka się nie skraca, jak dotąd skurczy żadnych nie miałam i poza ogólną ociężałością + spuchniętymi kostkami wieczorem wszystko jest ok.

    Za 2 tygodnie mam iść na wymaz pod paciorkowca i tyle.
    Dołączam się do grona znużonych coraz bardziej ograniczającymi się możliwościami ;) wyprawa do spożywczaka 500m od domu to wyprawa na K2 :D

    Nika8686, ahisma, 100noga, małaMyszka, Merida86 lubią tę wiadomość

    tb7382c324e9cpbx.png
  • Nika8686 Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 4 maja 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na grzybice i odporność najlepiej brać zapobiegawczo lactovaginal chociaż raz w tyg lub jeść dużo probiotyków także doustnie. Bielizna bawełniana i wkładek z folia nie używać.

    AgMB lubi tę wiadomość

    961lwn15y3w1u452.png
    21.09.16 Beta 87- 8dpt
    21.01.16 Aniołek 9 tc <3


  • AgaSY Autorytet
    Postów: 2648 1486

    Wysłany: 4 maja 2017, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Leo waży już 2700 g! Badanie na samolocie ok, usg ok, możemy czekać na rozwiązanie :-). 14ego maja idę na wycieczkę do szpitala, moja ginka oprowadzi mnie po porodowce i zrobi mi ktg, potem 25ego dokładną wizytę i zobaczymy czy wycieczka do Łodzi będzie na luzie czy w stresie :-).

    P. S. Ale marudzicie, prawie jak na początku :-D. Dodatkowe kologramy, zmiana środka ciężkości, czy duży klopsik w brzuszku uciskajacy na wszystko co popadnie muszą nas trochę spowolnić :-). Ja wyprawkę skompletowalam tak jak założyłam czyli przed świętami, pranie zrobiłam w zeszłym tygodniu, w sobotę spakowałam torbę. Teraz mam czas na odpoczynek i celebrowanie ostatnich chwil :-). Troche radości dziewczyny! Za kilka tygodni będziemy tulic swoje maluszki <3!

    ahisma, małaMyszka, Merida86 lubią tę wiadomość

    Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
    12.07.2019r. M.
    07.06.2017r. L.
    26.07.2015r. (*)
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 4 maja 2017, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madllene wrote:
    Ahisma, jeśli swędzenie to niestety może to być grzybek, w ciąży ma doskonałe warunki na rozwój.

    No właśnie nie jestem pewna co do tego, że to grzybek.
    Ani zapach, ani konsystencja tego co tam się dzieje się nie zmienia, a swędzenie pojawia się tylko na zewnątrz (sorry za opis), nie mam żadnych innych dolegliwości.
    Też używam płynu do hig. int. z probiotykiem i szaleję z wymienianiem ręczników.
    Jutro przyjdzie paczka z Gemini, to może mi ulży, bo zamówiłam maść Gineintima (ponoć można stosować w ciąży).
    Pytałam wujka googla co o tym sądzi i jak przejrzałam różne fora, to wychodzi na to, że przez większe ukrwienie i rozpulchnienie oraz zwiększoną wilgotność w tych okolicach zwłaszcza pod koniec ciąży niestety wiele kobiet się z tym męczy, więc chyba nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie to znosić, ehh

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
  • ahisma Autorytet
    Postów: 399 240

    Wysłany: 4 maja 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AgaSY wrote:
    P. S. Ale marudzicie, prawie jak na początku :-D. Dodatkowe kologramy, zmiana środka ciężkości, czy duży klopsik w brzuszku uciskajacy na wszystko co popadnie muszą nas trochę spowolnić :-). Ja wyprawkę skompletowalam tak jak założyłam czyli przed świętami, pranie zrobiłam w zeszłym tygodniu, w sobotę spakowałam torbę. Teraz mam czas na odpoczynek i celebrowanie ostatnich chwil :-). Troche radości dziewczyny! Za kilka tygodni będziemy tulic swoje maluszki <3!

    Marudzić to dopiero zaczniemy po porodzie :P

    Szaron, Madllene lubią tę wiadomość

    atdco7est7svlfak.png
    9ltfxzdv75wjz8un.png
‹‹ 709 710 711 712 713 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ