Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Gracja82 wrote:Witajcie, gratuluję wszystkim mamom i spieszę donieść ze 19.06 poznałam go, m3170 i 54 cm, eh.. porod sn wywolany oksytocyna, rodziłam w towarzystwie mamyi to była świetna decyzja:) pozdrawiam Was serdecznie ))
Gracja82 lubi tę wiadomość
-
ahisma wrote:Melduję, że 20.06 o 5:54 siłami natury na świat przyszedł Antoś 55cm, 3300g
Jak dobrze pójdzie to jutro puszczą nas do domu. Gdy się trochę ogarniemy napiszę co i jak było z moim porodem.
GRATULUJĘahisma lubi tę wiadomość
Wiem, że nic nie wiem... -
Dziewczyny w jakich pozycjach śpią Wasze noworodki? Mojego Leonka położne w szpitalu cały czas odkładaly na bok i ja byłam przekonana, że tak trzeba, więc tak też układałam w domu. Ale dziś zasnął mi najpierw w lezaczku/kolysce, a potem w wózku na wznak i w obu przypadkach przespal tak ponad 3h i jaki był zły jak wybudzalam go na kąpiel . Jaka pozycja jest dla dzidziusia najbezpieczniejsza?
Nika8686 lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Gratulacje wszystkim mamom
U nas sytuacja następująca, mała w iatek będzie miała 3 tygodnie, w końcu puściła ją zoltaczka, chociaż na brzuszku odrobinkę jeszcze ma. Waży 5300 więc jeszcze nie wróciła do wagi porodowej. Położna z lekarzem mówią że dopiero teraz może zacząć porządnie jeść i czuć głód jak puściła zoltaczka no i tak jest, potrafi spędzić przy cycu 5 godzin, na koniec już tak strassznie płacze i się denerwuje ze dałam jej wczoraj i dzisiaj mm. Najpierw płakałam ale mam nadzieję ze wyjdziemy na prostą i nie będziemy musiały się dokarmiac cały czas. Pewnie karmilabym ja i cały dzień aby pobudzać ta laktavje ale mam jeszcze jednego skarba w domu i jeść coś ciepłego raz dziennie muszę jej dac więc powiedziałam sobie trudno. Położna pociesza mnie na każdej wizycie, ze mam nie porównywać jej do tych małych dzieci, lekarz też mówił ze moze więcej potrzebować ale i tak jest przykro, ona pięknie ssie, jest nam fajnie jak się karmimy a najeść się nie może
-
Gracjanna wrote:AgaSy moja mała często ulewa więc kładę ją tylko i wyłącznie na boku. Jeśli nie ma problemów to spokojnie możesz kłaść na pleckach. Nie wiem jak śpisz. Ja na noc bym kładka jednak na boku a w dzień jak masz na niego oko to na pleckachStaś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
ahisma wrote:Melduję, że 20.06 o 5:54 siłami natury na świat przyszedł Antoś 55cm, 3300g
Jak dobrze pójdzie to jutro puszczą nas do domu. Gdy się trochę ogarniemy napiszę co i jak było z moim porodem.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Za najbezpieczniejszą pozycję do snu do 6 miesiąca życia uznaje się na plecach bez poduszki z główką na bok. Przy ulewaniu lub katarku klin pod materac. Na boku tylko przy bardzo nasilonym ulewaniu bez podpierania plecków.
AgaSY lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Mam na sprzedaż dwie cieniutkie bawełniane czapeczki coccodrillo rozm 1-3 miesiące. Mało używane bo moje blizniaki z nich wyrosły. Może którejś się przyda https://www.olx.pl/oferta/cieniutka-bawelniana-czapka-coccodrillo-rozm-40-1-3-m-ce-na-lato-CID88-IDmvw4g.html
-
Oj właśnie cisza straszna, czesc pewnie na porodówce a czesc z maluszkamu. Wczoraj Staś wymagal wiecej uwagi bo wiecej nie spal niz spal chcial żeby z nim rozmawiać, naszczescie wieczorem zasnąć i piki co spi z pibudka na jedzenie.Staś ur.29.04.17 (21.40) 1900,46cm ❤❤❤
Nasz synek - nasza mala wielka miłość -
Witajcie! We wt tj 20.06.2017 o 10.45 przez cc przyszla na swiat moja corka Iza;-) . waga 3450, dluga 56, 10 pkt, termin mialam na 27.06.2017, Ciecie bylo w znieczuleniu ogolnym bo od pasa w dol nie zadzialalo. Czujemy sie juz dobrze. Starszy braciszek cieszy sie z siostry niesamowicie.
Trzymam za Was kcuki! Wszystkiego dobrego!ahisma, caroline29, AgaSY, LaRa, pingui, 100noga, Nika8686, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
nitta32 wrote:Witajcie! We wt tj 20.06.2017 o 10.45 przez cc przyszla na swiat moja corka Iza;-) . waga 3450, dluga 56, 10 pkt, termin mialam na 27.06.2017, Ciecie bylo w znieczuleniu ogolnym bo od pasa w dol nie zadzialalo. Czujemy sie juz dobrze. Starszy braciszek cieszy sie z siostry niesamowicie.
Trzymam za Was kcuki! Wszystkiego dobrego!
Gratulacje!
Dobrze, że od razu podjęli decyzję o ogólnym. U mnie przy drugim dziecku dokanałowe tez nie chciało zadziałać, zaczęło trochę po 45 minutach. Dr zaczął ciąć i w połowie zabiegu zaczęło mi wracać czucie. O mało nie zeskoczyłam ze stołu i dopiero dostałam ogólne, na szczęście synek jyz był wyciągnięty. Teraz dokanałowe zadziałało od razu i trzymało mocno kilka godzin. -
caroline29 wrote:Oj właśnie cisza straszna, czesc pewnie na porodówce a czesc z maluszkamu. Wczoraj Staś wymagal wiecej uwagi bo wiecej nie spal niz spal chcial żeby z nim rozmawiać, naszczescie wieczorem zasnąć i piki co spi z pibudka na jedzenie.
Julek wieczorem miał gorsze chwile. Kręcił się i popłakiwał i przy cycu wisiał kilka godzin. Na szczęście noc była spokojna z jednym karmieniem w środku nocy. Dziś humorek ma dobry, a apetyt jak zwykle wilczy Kończymy paczkę pampersow 1 i przechodzimy na 2
Ach no i oczka zmieniły już kolor na brązowy po mężusiu jupii. Starsze dzieci mają po mnie niebieskie