CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Beti82 wrote:Daj znac ,będzie dobrze dostaniesz pewnie wieksza dawke.A acard albo heparyne bierzesz?od tego podobno czeste plamienia są
Czekam w kolejce i czekam już ponad godzinę. Acard I heparyne nie.
W poprzedniej ciąży miałam clexane zastrzyki w razie czego. W tej nie dostałam.🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Wracamy do domu.
Wszystko jest ok. Nie wiadomo skąd plamienie. Mam umówić się jak najszybciej do mojej gin, żeby mi ewentualnie zmieniła zwiększyła leki.
Pecherzyk miał podobno 11mm nic więcej mi nie chcieli powiedzieć.
Jestem przerażona służba zdrowia.Beti82 lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Olciak wrote:Wracamy do domu.
Wszystko jest ok. Nie wiadomo skąd plamienie. Mam umówić się jak najszybciej do mojej gin, żeby mi ewentualnie zmieniła zwiększyła leki.
Pecherzyk miał podobno 11mm nic więcej mi nie chcieli powiedzieć.
Jestem przerażona służba zdrowia.
Też miałam takie plamienie w pierwszej ciąży (cały czas się boje, że tym razem też się pojawi) pojechałam na SOR zwiększyli mi dupka i dociągnęłam do końca, będzie dobrze! Też nie było wiadomo skąd plamienie. Więcej odpoczywaj.
A co do poziomu progesteronu. Jest on sprawą osobniczą. Oczywiście są ustalone normy, ale ja miałam idealny progesteron i musiałam suplementować, bo plamienia się pojawiły, a inna pacjentka miała wynik o połowę mniejszy w ciąży bliźniaczej i nic jej się nie działo. Nie ma reguły, mój gin nawet mi powiedział, że nie ma sensu go badać tylko patrzeć co się dzieje.
Mam zaplanowaną wizytę 22.10, ale będę się starała przesunąć na wcześniejszy termin.Olciak lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Wprawdzie ja z wątku majowego ale dziś do Was zajrzałam i może to uspokoi, że często brązowe plamienia to po prostu stara krew, która spływa po czasie. Też tak miałam, stres oczywiście ale samo minęło i lekarz też powiedział, że dopóki jest brązowe to nie musze się przejmować jakoś mocno. I tak jak koleżanka wyżej napisała, mi lekarz również powiedział, że progesteron to bardzo indywidualna kwestia, u jednej kobiety przy niskiej wartości będzie wszystko super, a u innej kobiety będą poronienia. Trzymam kciuki!
Olciak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Paulina nie martw się! Każda ciąża jest inna. Będzie dobrze Jeszcze mdłości przyjdą, nie martw się 😁
Mnie też tylko brzuch czasem zaboli póki co. Takie dziwne kłucie... Mam nadzieję, że to rozciągająca się macica.Olciak lubi tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
PLPaulina wrote:A ja zaraz oszaleje..
W pierwszej ciąży miałam też 0 objawów. Ale chociaż plamilam. Coś się działo.
A Teraz boli mnie brzuch, cmi tak trochę. I zero objawów. Co zaczyna powoli mnie martwić! 😑
Kochana pocieszę Cię, ja też nic, nawet mnie brzuch nie pobolewa. Każda ciąża jest inna w poprzedniej były objawy, a teraz nie ma i już Może to znak, że w końcu uda się przejść te 9 miesięcy "noralmnie" bez przygód, moja mama zawsze mówiła, że ona to nie wiedziała że w ciąży jest, po górach biegała, a w dniu planowego porodu jeszcze lodówkę myła :pOlciak lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
nick nieaktualny
-
Nie pociesze Was dziewczyny objawami bo ja tez zbytnio nie mam...
Czasem juz sama nie wiem czy lepiej miec.
W nocy czasem czuje takie uderzenia gorąca to sie znowu martwie ,ze cos z progiem.
Cycki nie bolaly to tez sie martwilam,ze cos z progiem...
Teraz bolą bardziej ale spokojniejsza nie jestem
To chyba najgorszy czas ,trzeba go przetrwac
Ja sie mega boje tego tygodnia.Jutro mam wizyte -ze wzgl na dupka i wczesniejsze poronienia.
CHyba zemdleje jak mi bedzie wkladac tej aparat do usg
Szkoda ,ze pić nie mozna bo chyba bym sobie setke walneła przedOlciak lubi tę wiadomość
-
Cześć, dziewczyny! U mnie termin bardzo wstępny to 8 czerwca. Mam piękny przyrost bety: w czwartek 114 a w sobotę 427! Progesteron 54.
Niestety dzisiaj, bardzo podobnie, jak u Olciaczka - brązowe plamienie i to dosyć spore, z samego rana po wstaniu. Jestem przerażona, bo poroniłam już trzy razy. Dwa i pół roku temu zatrzymanie akcji serca w 9 tyg, dwa lata temu dwa puste jaja płodowe, miesiąc temu biochem. Każda z ciąż za pierwszym "strzałem".
Jestem na luteinie, acardzie, neoparinie, metafolianach i witaminie b6.
Przestraszyłam się i nie poszłam dzisiaj do pracy, pobiegłam rano na betę i progesteron, wyniki będę miała o 15. Wieczorem pojadę do mojej gin. Dodam też, że od samego początku małżeństwa(ponad 3 lata) chodzę do naprotechnologa. Witam Was serdecznie i mam nadzieję, że wszystkie będziemy szczęśliwymi mamami w czerwcu!Olciak, Lola. lubią tę wiadomość
Tymuś (*) - 26 stycznia 2017, 10 tc
Bliźniaki (*) - 30 sierpnia 2017, 11 tc
Ciąża biochemiczna - wrzesień 2019
Talita(*) - 31 października 2019, 9 tc
Maluch(*) - 20 lipca 2021, 6 tc
Zdrowy Synek Ur. 8 sierpnia 2022 -
U mnie póki co też brak objawów, no nic, kompletnie.
Ale spokojnie czekam na wizytę, jeszcze tydzień. Nie ma się co nakręcać
Miłego i spokojnego dnia dziewczyny 😘Olciak lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Melisandra wrote:Cześć, dziewczyny! U mnie termin bardzo wstępny to 8 czerwca. Mam piękny przyrost bety: w czwartek 114 a w sobotę 427! Progesteron 54.
Niestety dzisiaj, bardzo podobnie, jak u Olciaczka - brązowe plamienie i to dosyć spore, z samego rana po wstaniu. Jestem przerażona, bo poroniłam już trzy razy. Dwa i pół roku temu zatrzymanie akcji serca w 9 tyg, dwa lata temu dwa puste jaja płodowe, miesiąc temu biochem. Każda z ciąż za pierwszym "strzałem".
Jestem na luteinie, acardzie, neoparinie, metafolianach i witaminie b6.
Przestraszyłam się i nie poszłam dzisiaj do pracy, pobiegłam rano na betę i progesteron, wyniki będę miała o 15. Wieczorem pojadę do mojej gin. Dodam też, że od samego początku małżeństwa(ponad 3 lata) chodzę do naprotechnologa. Witam Was serdecznie i mam nadzieję, że wszystkie będziemy szczęśliwymi mamami w czerwcu!
Plamienie moze byc od heparynki.Jezeli brązowe to podobno nie ma sie co martwic.Aczkolwiek rozumiem obawy.Oby dzisiejsza beta Cie uspokoilaOlciak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Catlady wrote:U mnie póki co też brak objawów, no nic, kompletnie.
Ale spokojnie czekam na wizytę, jeszcze tydzień. Nie ma się co nakręcać
Miłego i spokojnego dnia dziewczyny 😘Olciak lubi tę wiadomość
-
Beti82 wrote:Nie pociesze Was dziewczyny objawami bo ja tez zbytnio nie mam...
Czasem juz sama nie wiem czy lepiej miec.
W nocy czasem czuje takie uderzenia gorąca to sie znowu martwie ,ze cos z progiem.
Cycki nie bolaly to tez sie martwilam,ze cos z progiem...
Teraz bolą bardziej ale spokojniejsza nie jestem
To chyba najgorszy czas ,trzeba go przetrwac
Ja sie mega boje tego tygodnia.Jutro mam wizyte -ze wzgl na dupka i wczesniejsze poronienia.
CHyba zemdleje jak mi bedzie wkladac tej aparat do usg
Szkoda ,ze pić nie mozna bo chyba bym sobie setke walneła przed
Hahha Co do setki to przyłączam się! Też bym chętnie sobie walnęła.Beti82, Aniulek.Ka lubią tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Melisandra wrote:Cześć, dziewczyny! U mnie termin bardzo wstępny to 8 czerwca. Mam piękny przyrost bety: w czwartek 114 a w sobotę 427! Progesteron 54.
Niestety dzisiaj, bardzo podobnie, jak u Olciaczka - brązowe plamienie i to dosyć spore, z samego rana po wstaniu. Jestem przerażona, bo poroniłam już trzy razy. Dwa i pół roku temu zatrzymanie akcji serca w 9 tyg, dwa lata temu dwa puste jaja płodowe, miesiąc temu biochem. Każda z ciąż za pierwszym "strzałem".
Jestem na luteinie, acardzie, neoparinie, metafolianach i witaminie b6.
Przestraszyłam się i nie poszłam dzisiaj do pracy, pobiegłam rano na betę i progesteron, wyniki będę miała o 15. Wieczorem pojadę do mojej gin. Dodam też, że od samego początku małżeństwa(ponad 3 lata) chodzę do naprotechnologa. Witam Was serdecznie i mam nadzieję, że wszystkie będziemy szczęśliwymi mamami w czerwcu!
Kochana moja! 3mam mocno kciuki! Mnie wczorajsza wizyta uspokoiła, ale zgodnie z zaleceniami lekarza w izbie przyjęć dziś o 17.20 mam wizytę u mojej gin - ledwo mnie wcisnęła bo miejsc nie było. Zobaczymy co mi powie i jakie leki jeszcze dostanę.🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Beti82 wrote:Hej Melisandra skad jestes?
Plamienie moze byc od heparynki.Jezeli brązowe to podobno nie ma sie co martwic.Aczkolwiek rozumiem obawy.Oby dzisiejsza beta Cie uspokoila
Jestem z okolic KrakowaOlciak lubi tę wiadomość
Tymuś (*) - 26 stycznia 2017, 10 tc
Bliźniaki (*) - 30 sierpnia 2017, 11 tc
Ciąża biochemiczna - wrzesień 2019
Talita(*) - 31 października 2019, 9 tc
Maluch(*) - 20 lipca 2021, 6 tc
Zdrowy Synek Ur. 8 sierpnia 2022