CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny potem jest tylko gorzej. Więcej strachu, niepokoju. 😩
Moja córcia zjadła wczoraj kiwi, nagle w ciągu 5 min. Spuchly jej oczy, zaczęła się drapac. Plamy na twarzy i brzuchu. Katar wodnisty.
Zwymiotowala i zaczęły objawy ustępować.
Nawet nie wiecie gdzie miałam serce. 😥Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 16:28
-
PLPaulina wrote:Dziewczyny potem jest tylko gorzej. Więcej strachu, niepokoju. 😩
Moja córcia zjadła wczoraj kiwi, nagle w ciągu 5 min. Spuchly jej oczy, zaczęła się drapac. Plamy na twarzy i brzuchu. Katar wodnisty.
Zwymiotowala i zaczęły objawy ustępować.
Nawet nie wiecie gdzie miałam serce. 😥
O MATKO! Wszystko ok już?🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
StarającaSię wrote:9 mam wizyte u lekarza.pewnie i tak nic nie będzie widać no ale wizyta umòwiona 3 miesiące temu więc idę😁.
To jest moja 4 ciąża,mam 3 córki i po cichu liczę na syna.
Hej! Myślałam że czytam swój post
Też jestem mama 3 córek!
Nana_r, StarającaSię lubią tę wiadomość
-
monia0586 wrote:Dziewczyny Wam tez sie zwiekszyl apetyt? Ja mam wrazenie ze od wczoraj od poludnia częściej mi sie chce jeść. To mozliwe ze na tak wczesnym etapie zwiększa sie juz apetyt?
Ja tak mam! A jak jestem bardzo głodna to mi niedobrze się robi od razu. W nocy miała kłucia w podbrzusza takie mocne. I jeszcze espina mi się cały brzuhh jak się zmecze np. W pracy. Jestem instruktorem gimnastyki dla dzieci.
Cześć Shell!
StarajacaSie 3 córki? Wow! Rodzynek by się faktycznie przydał
Ja dziś po drugiej becie- 457, poprzednia 189 więc przyrost ok reszta wynikow też w normie!
alicjaaa_d lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Nana_r ja mam na szczęście prace biurową wiec powinnam mniej więcej jesc tak jak dotychczas tylko staram sie jesc zdrowiej. Muszę sie zaopatrzyc w zdrowe przekąski. Słodycze praktycznie staram sie wyeliminowac i wczoraj zdrowe ciasteczka upieklam sobie.
-
Tez tak mam. Strasznie duzy apetyt i poprzednio mialam to samo. Ale sobie nie odmawiam
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Czuje dzis takie, jakby to powiedziec parcie na szyjke/pochwe. Glupio to brzmi, ale jakby mnie cos naciskalo od srodka. Miala ktoras cos takiego, nie wiem co o tym myslec.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Ja się staram przypilnowac tego co jem żeby waga jakoś wyglądała. Startuje z waga 69 kg.wczesniejsze ciążę startowałam z waga 50 kg.w lazdej z ciąż przytulam 30 kg (!) Jak teraz też tak przytyje to będę wazyla 100 kg!!! Przy moim 160 cm to koszmar!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNic mi nie mów nawet. Ja też przytyłam w pierwszej ciąży 30kg. Do mojej wagi nie udało mi się zejść. Mam 65kg. 167 cm. 🤦🏻♀️🤦🏻♀️Shell wrote:Ja się staram przypilnowac tego co jem żeby waga jakoś wyglądała. Startuje z waga 69 kg.wczesniejsze ciążę startowałam z waga 50 kg.w lazdej z ciąż przytulam 30 kg (!) Jak teraz też tak przytyje to będę wazyla 100 kg!!! Przy moim 160 cm to koszmar!!
-
nick nieaktualny
-
No dobra dziewczyny to i ja się odważę napisać.
We wrześniu 18 miałam 7-my transfer dwóch blastocyst z 6doby.
Tak dobrze czytacie 7-my transfer.
Transferowany 9 i 10 zarodek.
25.09. 7dpt - beta 116,4
03.10.15dpt - beta 2758 i zarodek w macicy.
Wiec warto walczyć.
Bardzo sie boję, ale jak kazda z nas.
Moj 5ty transfer to byla cp i lekarz w 21dpt widzial zarodek w macicy, a 22dpt juz bylam na sali operacyjnej, wiec strach jest ogromny, pociesza mnie fakt ze teraz inny lekarz
Termin porodu mam na 6 czerwca, ale u mnie w grę wchodzi cesarka więc pewnie będę majówką
kasia_1988, Beti82, Nana_r, PLPaulina, Catlady lubią tę wiadomość
-
Witam nowe koleżanki.
Co do objawów czuję się dziś jakbym miała grypę żołądkową, wszytko mnie boli chce mi się spać i trochę mnie muli ;/ Ale też zauważyłam, że jak jestem głodna to mi nie dobrze, więc też więcej jem niż zwykle, ale dla mnie to dobrze, bo mam niedowagę 47 kg w porywach 160 cm, ale to wina celiaki.
Idę w sobotę do lekarza, chce zobaczyć chociaż czy jest pęcherzyk ciążowy i może będzie widać czy jest zarodek ?? To będzie 5 + 0. Normalnie bym tak szybko nie szła, ale w niedzielę chce się podzielić nowiną z moimi rodzicami. I zdaje sobie sprawę, że to w sumie za szybko, bo jak wiemy różnie się może zdarzyć, ale moi rodzice 6.10 obchodzą swoją 40 rocznicę ślubu!! i nie wyobrażam sobie lepszego momentu, by im powiedzieć, że ponownie zostaną dziadkami A jak się nie uda, to pomyślałam, że i tak bym się zwierzyła mamie, że się nie udało, więc co za różnica, zaryzykuję
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Sierściucha wrote:No dobra dziewczyny to i ja się odważę napisać.
We wrześniu 18 miałam 7-my transfer dwóch blastocyst z 6doby.
Tak dobrze czytacie 7-my transfer.
Transferowany 9 i 10 zarodek.
25.09. 7dpt - beta 116,4
03.10.15dpt - beta 2758 i zarodek w macicy.
Wiec warto walczyć.
Bardzo sie boję, ale jak kazda z nas.
Moj 5ty transfer to byla cp i lekarz w 21dpt widzial zarodek w macicy, a 22dpt juz bylam na sali operacyjnej, wiec strach jest ogromny, pociesza mnie fakt ze teraz inny lekarz
Termin porodu mam na 6 czerwca, ale u mnie w grę wchodzi cesarka więc pewnie będę majówką
Kochana musi się udać! To na prawdę magiczne forum, ja jestem w drugiej ciąży choć teoretycznie to nie możliwe, bo mój mąż praktycznie nie ma plemników, nawet lekarz jak zaszłam z Martą w ciąże nie mógł uwierzyć, że się nam udało Trzymam kciuki!
Sierściucha lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Ja też mam ogromny apetyt 😁 ale jem póki mogę bo w poprzedniej ciąży jak się zaczął 7 tc to miałam okropne mdłości i nic jeść nie mogłam więc jak teraz też tak będzie to zostalo kilka dni na obzarstwo 😁 ja startuje z wagą 58 przy 170cm więc tragedii nie ma ale i tak mam zamiar przytyć tylko tyle ile trzeba
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️
