CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyalicjaaa_d wrote:Ja już czekam pod gabinetem 😁 mam na 19. Ciekawe czy będzie już serduszko... Ale wydaje mi się że będzie za wcześnie. Dziś mam 5t6d a zagniezdzenie było późno bo 9 dpo sprawdzałam betę i była negatywna, dopiero 13 dpo była 73
Trzymam mocno kciuki!alicjaaa_d lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a ja tu trochę teraz z inną sprawą...
Tak jak z Olciak pisałam, badania, badania, ja dzisiaj byłam i mam wynik toxo IgG 1500,00 IU/ml. Wyniki mam mobilnie, oraz komentarz lekarza, jednak... nie kumam go absolutnie (może literówka? O_O)
"Wynik świadczy o przebytym zakażeniu. Zalecam wykonanie testu AWIDNOSCI !"
O jaki test chodzi? O_O Może się orientujecie? -
Malmal wrote:Dziewczyny, a ja tu trochę teraz z inną sprawą...
Tak jak z Olciak pisałam, badania, badania, ja dzisiaj byłam i mam wynik toxo IgG 1500,00 IU/ml. Wyniki mam mobilnie, oraz komentarz lekarza, jednak... nie kumam go absolutnie (może literówka? O_O)
"Wynik świadczy o przebytym zakażeniu. Zalecam wykonanie testu AWIDNOSCI !"
O jaki test chodzi? O_O Może się orientujecie?
Wydaje mi się, że chodzi tu o określenie kiedy było zakażenie, jak świeże ono jest. Im wyższa awidnosc tym lepiej.
Ale jak się myle to mnie poprawcieMalmal lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
monia0586 wrote:Malmal zlecila mi nastepujace badania:
Grupa krwi
Przeciwciała odpornościowe
Morfologia
Glukoza na czczo
Usr
Badanie ogolne moczu
Toxo Ig G
Toxo Ig M
Hiv
Hcv
Różyczka IgG, Ig M
Tsh
Ja pierwsza morfologia, glukoze, tsh, ft4 już mam. Na kolejną wizytę mam zrobić jeszcze raz morfo, mocz i grupę krwi. A Przeciwciała doktor mi mówiła że po kolejnej wizycie jak wszystko będzie ok. Już mnie portfel boliOlciak, Malmal lubią tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
nick nieaktualnyNana_r wrote:Wydaje mi się, że chodzi tu o określenie kiedy było zakażenie, jak świeże ono jest. Im wyższa awidnosc tym lepiej.
Ale jak się myle to mnie poprawcie
Uf uf, w sumie to się uspokoiłam nieco po Twojej odpowiedzi...
Wiem że to dziwne ale to nie dlatego że się nie martwię o malucha a chodzi o to że jako młode dziewczę (12-14l) leczyłam właśnie toxo bo miałam zakażenie na poziomie 3 tys. Więc zapewne chodzi o to że po prostu przeszłam zakażenie. Dodam że i mój N też przechodził (oboje kochaliśmy kotki >) -
nick nieaktualnyNana_r wrote:Ja pierwsza morfologia, glukoze, tsh, ft4 już mam. Na kolejną wizytę mam zrobić jeszcze raz morfo, mocz i grupę krwi. A Przeciwciała doktor mi mówiła że po kolejnej wizycie jak wszystko będzie ok. Już mnie portfel boli
Ja mam wykupiony pakiet więc mocno nie odczuwam, ale dzisiaj jak usłyszałam koszt awidności to coś mnie ukuło w żołądku xD ale nie zamierzam narzekać, najważniejsze żeby to małe było zdrowe
Jeszcze raz kazała, coś się stało? W sensie coś nie tak z pierwszymi wynikami? -
Malmal, Olciak, PLPaulina, kasia_1988, Nana_r, Zieziulka, Bunia89, belly_love, Martunka88, _Stay, Karolka9, Moniquue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Beti82 wrote:
Beti kochana!! świetnie!Beti82 lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
cześć dziewczyny gratuluję ciąży i trzymam kciuki aby każda miała te wyczekane szczęśliwe rozwiązanie.
jestem tu nie pierwszy raz, jestem w ciąży po raz 3 raz niestety 2 poronienia (rok temu zakończona 5 i 6 tc) mam nadzieję że ta 3-cia ciąża będzie udana.
Mam hashimoto prawdopodobnie to była przyczyna poronień , biorę codziennie lekki tsh jest ustabilizowane.
W dniu miesiączki 2 upragnione kreski do lekarza mam za dwa dni 9.10
udało mi się wytargać od lekarza duphaston w razie wu, w obu ciążach wszystko zaczęło mi się od plamień i nie chciałabym żeby się to powtórzyło , progesteronu nigdy nie robiłam ale chciałabym poprosić moja gin żeby przy okazji jak będzie dawała mi skierowanie na różne badania to żeby mi przepisała na prog. jak narazie mam brać 2 tab rano 1 i wieczorem 1 i powiem że jestem trochę spokojniejsza jak go biorę pomimo że jest to tak profilaktycznie.
Jestem obecnie w domu na l4 od rodzinnego miałam katar i gardło mnie bolało i jak powiedziałam że miałam już dwa poronienia to dała mi bez problemu żebym mogła się wykurować na spokojnie w domu. Chciałabym zostać już w domu nawet to kilka osób mi sugerowało w pracy , to nie to że nie chciałabym pracować ale w poprzednich ciążach tez pracowałam dostawałam plamień i wtedy szłam na l4 , nie chciałabym powtórki nie ważne czy przez hashi czy nie. Pracuje w sklepie zazwyczaj byłam wszędzie na kasie na sklepie na piekarni wszędzie gdzie była potrzeba latałam tam i z powrotem. Jak powiedziałam w pracy o ciąży żebym nie musiałam dźwigać to dali mnie na kasę główną gdzie w cale nie jest łatwiej byłam tam nie raz i nawet jak nie byłam w ciąży to po dniówce byłam strasznie zmęczona a zwłaszcza w piątek i sobotę , ja jestem osobą która musi zrobić coś dobrze nie na odpierdziel i w miarę szybko nie zawsze umiem zwolnić. Podejrzewam że nie udałoby mi się ugadać żebym chodziła na 1 zmianę tylko bo jest mało osób a wtedy ktoś musiał by mieć cały czas popki więc odpada, no własnie mało osób kolejka klientów duża za nim ktoś przyjdzie na druga kasę to można pierdolca dostać bo się inni wściekają jedna nie może bo ma kolejkę na piekarni druga nie może bo akurat warzywa przychodzą wiec teraz jak już zaczęło mi się częste latanie do łazienki siku to byłby dramat mdłości od czasu do czasu mam jeszcze nie wymiotuje na szczęście ale na kasie czekając na kogoś to pewnie bym się zesikała i wymiotowała pod siebie niestety.. dźwigać też trzeba może zgrzewki wody se jeszcze można przepisać kod za to siatki ziemniaków już trzeba je zważyć puste butelki też się same nie przestawią a jak dostałabym plamień w pracy to tylko do siebie miałabym pretensje.
Trochę się rozpisałam wybaczcie
więc według OM mam 5t4t w środę mam gin i trochę już zaczynam się stresować
z objawów : siku co chwile heh, straszne bóle pleców , mdłości ale tak narazie troszkę no chyba że jestem głodna wtedy to strasznie mi niedobrze, kłucie od czasu do czasu od przedwczoraj pobolewa mnie głowa czasami i ból piersi, wieczorem nawet bardzo bolą i od czasu do czasu zaparcia...
z leków : euthyrox75, duphaston, acard, kwas foliowy, magnez , wit c , sofior na isnulinooporność
beta robiona 30.09 794,63Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 19:31
Olciak, kasia_1988, Beti82, Nana_r lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już w domu po wizycie, kolacje córka zjadła. Więc dopiero piszę.
Ciąża wygląda na kilka dni młodszą. Niby coś tam jest ale.. Mam się zgłosić 14.10. Całe szczęście że mam na 8 rano.
I tak nie wiem jak zaniosę to czekanie. 🤦🏻♀️
Bardzo ciężko usg przebiegło. Dopochwowo nic nie było widać. 😑
Dostałam już skierowanie na krzywą cukrowa. Ciekawe ile kosztuje 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 19:34
Olciak, Malmal lubią tę wiadomość
-
Dabria wrote:cześć dziewczyny gratuluję ciąży i trzymam kciuki aby każda miała te wyczekane szczęśliwe rozwiązanie.
jestem tu nie pierwszy raz, jestem w ciąży po raz 3 raz niestety 2 poronienia (rok temu zakończona 5 i 6 tc) mam nadzieję że ta 3-cia ciąża będzie udana.... "
Hej kochana! Witamy w naszej grupie!
Dobrze, że jesteś w domu! Dbaj o siebie !Malmal lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
PLPaulina wrote:Ja już w domu po wizycie, kolacje córka zjadła. Więc dopiero piszę.
Ciąża wygląda na kilka dni młodszą. Niby coś tam jest ale.. Mam się zgłosić 14.10. Całe szczęście że mam na 8 rano.
I tak nie wiem jak zaniosę to czekanie. 🤦🏻♀️
Bardzo ciężko usg przebiegło. Dopochwowo nic nie było widać. 😑
Dostałam już skierowanie na krzywą cukrowa. Ciekawe ile kosztuje 🤔
Kurcze. No nic pozostaje czekać i sie nie stresować.
Napewno bedzie dobrze.🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Malmal wrote:Ja mam wykupiony pakiet więc mocno nie odczuwam, ale dzisiaj jak usłyszałam koszt awidności to coś mnie ukuło w żołądku xD ale nie zamierzam narzekać, najważniejsze żeby to małe było zdrowe
Jeszcze raz kazała, coś się stało? W sensie coś nie tak z pierwszymi wynikami?
Nie, wszystkie wyniki w normie. Ale moczu jeszcze nie badala, grupy krwi też nie, a morfologia znowu nie wiem po co
No Twój wynik wskazuję że było zakażenie, ale nie określa kiedy, po to awidności
Ja też mam kota. A teraz mieszkam u mamy i tu są 3... Ale Toxo chyba nigdy nie miałam
Beti, gratki!!!!Beti82, Malmal lubią tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Dabria wrote:cześć dziewczyny gratuluję ciąży i trzymam kciuki aby każda miała te wyczekane szczęśliwe rozwiązanie.
jestem tu nie pierwszy raz, jestem w ciąży po raz 3 raz niestety 2 poronienia (rok temu zakończona 5 i 6 tc) mam nadzieję że ta 3-cia ciąża będzie udana.
Mam hashimoto prawdopodobnie to była przyczyna poronień , biorę codziennie lekki tsh jest ustabilizowane.
W dniu miesiączki 2 upragnione kreski do lekarza mam za dwa dni 9.10
udało mi się wytargać od lekarza duphaston w razie wu, w obu ciążach wszystko zaczęło mi się od plamień i nie chciałabym żeby się to powtórzyło , progesteronu nigdy nie robiłam ale chciałabym poprosić moja gin żeby przy okazji jak będzie dawała mi skierowanie na różne badania to żeby mi przepisała na prog. jak narazie mam brać 2 tab rano 1 i wieczorem 1 i powiem że jestem trochę spokojniejsza jak go biorę pomimo że jest to tak profilaktycznie.
Jestem obecnie w domu na l4 od rodzinnego miałam katar i gardło mnie bolało i jak powiedziałam że miałam już dwa poronienia to dała mi bez problemu żebym mogła się wykurować na spokojnie w domu. Chciałabym zostać już w domu nawet to kilka osób mi sugerowało w pracy , to nie to że nie chciałabym pracować ale w poprzednich ciążach tez pracowałam dostawałam plamień i wtedy szłam na l4 , nie chciałabym powtórki nie ważne czy przez hashi czy nie. Pracuje w sklepie zazwyczaj byłam wszędzie na kasie na sklepie na piekarni wszędzie gdzie była potrzeba latałam tam i z powrotem. Jak powiedziałam w pracy o ciąży żebym nie musiałam dźwigać to dali mnie na kasę główną gdzie w cale nie jest łatwiej byłam tam nie raz i nawet jak nie byłam w ciąży to po dniówce byłam strasznie zmęczona a zwłaszcza w piątek i sobotę , ja jestem osobą która musi zrobić coś dobrze nie na odpierdziel i w miarę szybko nie zawsze umiem zwolnić. Podejrzewam że nie udałoby mi się ugadać żebym chodziła na 1 zmianę tylko bo jest mało osób a wtedy ktoś musiał by mieć cały czas popki więc odpada, no własnie mało osób kolejka klientów duża za nim ktoś przyjdzie na druga kasę to można pierdolca dostać bo się inni wściekają jedna nie może bo ma kolejkę na piekarni druga nie może bo akurat warzywa przychodzą wiec teraz jak już zaczęło mi się częste latanie do łazienki siku to byłby dramat mdłości od czasu do czasu mam jeszcze nie wymiotuje na szczęście ale na kasie czekając na kogoś to pewnie bym się zesikała i wymiotowała pod siebie niestety.. dźwigać też trzeba może zgrzewki wody se jeszcze można przepisać kod za to siatki ziemniaków już trzeba je zważyć puste butelki też się same nie przestawią a jak dostałabym plamień w pracy to tylko do siebie miałabym pretensje.
Trochę się rozpisałam wybaczcie
więc według OM mam 5t4t w środę mam gin i trochę już zaczynam się stresować
z objawów : siku co chwile heh, straszne bóle pleców , mdłości ale tak narazie troszkę no chyba że jestem głodna wtedy to strasznie mi niedobrze, kłucie od czasu do czasu od przedwczoraj pobolewa mnie głowa czasami i ból piersi, wieczorem nawet bardzo bolą i od czasu do czasu zaparcia...
z leków : euthyrox75, duphaston, acard, kwas foliowy, magnez , wit c , sofior na isnulinooporność
beta robiona 30.09 794,63
Oby ten 3 raz był szczesliwy.Wiem co czujesz ...
Skad jestes kochana? I na kiedy wstepnie wpisac Ci termin?
Rozgosc sie u nas na stałeMalmal lubi tę wiadomość
-
Babeczki jest pęcherzyk i pulsujace echo zarodka 🥰🥰 CRL 0,24 cm. Jestem przeszczesliwa! Dostałam eutyrox 25 na to moje tsh. Następna wizyta 22.10
Olciak, Beti82, Nana_r, PLPaulina, Dabria, Moniquue, Sierściucha, Malmal lubią tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
alicjaaa_d wrote:Babeczki jest pęcherzyk i pulsujace echo zarodka 🥰🥰 CRL 0,24 cm. Jestem przeszczesliwa! Dostałam eutyrox 25 na to moje tsh. Następna wizyta 22.10
Super gratulacje!!! Ale fajniealicjaaa_d, Malmal lubią tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
monia0586 wrote:Witaj Dabria. Trzymam kciuki aby tym razem bylo wszytsko w porządku✊.
PLPaulina trzymam kciuki i zycze duzo cierpliwości do następnej wizyty.
Dziwczyny kiedy mówicie rodzicom/tesciom o ciąży?
Moja mama już jakby wie... w sensie powiedziałam jej, że musze myśleć nad umową o pracę bo potrzebuje móc iść na l4 i sie chyba kapnęła bo ciagle sie mnie pyta jak sie czuje Moja babcia też wie (ja mam babcie i mame to moi rodzice )
A teściom mielismy powiedzieć po kolejnej wizycie tj 14 października jesli byloby serduszko.
Wszystko zalezy co dzis mi powie gin, ale stresuje sie bardzo. Jeszcze 35minut, żeby sie przekonać.
Mam nadzieje, że to plamienie w sobote nie spowodowało niczego złego i dzidziuś nadal rośnie....🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc