CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBunia89 wrote:Mam pytanie do doświadczonych mam, wieczorami siedzę i kompletuję sobie listę. I teraz tak utknęłam trochę na temacie laktatorów. Jestem nastawiona, że chciałabym karmić piersią i teraz się zastanawiam czy warto inwestować sporą kasę w ten sprzęt. Z jednej strony wiem, że mogę nie mieć żadnego problemu z karmieniem, a z drugiej myślę że chyba dobrze mieć laktator do rozbujania laktacji, gdyby były jakieś problemy na początku, żeby też odrazu się nie zrażać.Jak myślicie, zbędne czy mega przydatne.
Ale gdy u córki wyszły zaburzenia ssania to pojedynczy to była istna katastrofa.
Miałam wypożyczony podwójny medela.
I udało się rozkręcić laktację, czy raczej podtrzymać na czas walki z dolegliwością córki.
Ale normalnie po tym czasie ani razu go nie użyłam, a karmiłam 15-16 msc.
Córka to wróg butelki więc już laktator mi się nie przydał. ☺️
I według mnie jeśli mama ma pieniądze - to można kupić. Przez neta zawsze taniej niż potem na biegu mąż gdzieś w aptece kupi.
Ale też można spokojnie poszukać u cdl wypożyczenia. Często oferują to też szpitale. ☺️Bunia89 lubi tę wiadomość
-
Malinowa91 wrote:Beti u znajomych mamy Elene i każdy wlasnie tak na Nią wola 😊
Dałyście mi do myślenia. To będzie burzy mózgów ciąg dalszy 🤔 Lena dalej zajmuje szczytowe miejsca w rankingach. A w sumie u mnie troche spadło to imię na popularności. ZobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2020, 11:23
06.2020 👶🧚♀️ -
calineczka88 wrote:Lena a nie chcesz sobie tego wózka zostawić jakby np. była potrzeba wyjścia tylko z maluszkiem? Ja też mam zamiar kupić rok po roku, ale ten po córce pojedynczy na pewno zostawię, np. maluch będzie sobie spał w ogrodzie w wózku to przecież może być w tym zwykłym, albo jak Weronika pojedzie do babci to nie będę brać na spacery wielkiego wóza tylko tamten zwykły.
Chciałabym kupić Easywalkera Harvey i on jest mega zgrabny, i podstawowa wersja jest dla jednego dziecka, natomiast można przerobić na model dla dwójki. Także jakbym wychodziła z jednym dzieckiem to gondole wrzucam na górę i idę
Mam tez jeszcze parasolkę easywalkera także 3 wózki to już by była przesada 🙈
-
nick nieaktualny
-
Ja laktator pierwszy raz użyłam dopiero jak postanowiłam odstawić od piersi. Więc u mnie leżał nie używany. Ale bezpiecznie się czułam wiedząc że jest pod ręką ja mimo cc nie miałam żadnych problemów z laktacją, pokarmu miałam pod dostatkiem. Nie wiem jaki miało to na to wpływ, ale po porodzie zaczęłam brać Femaltiker. Położna mi poleciła. Słyszałam same dobre opinię. Ja mieszałam sobie z serkiem waniliowym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2020, 11:36
MałaMiss lubi tę wiadomość
-
Widzę, że burza mózgów co do imienia nastapiła. My nad chłopakiem też się zastanawiamy,chcemy jakieś polskie imię i nie możemy się zdecydować, mamy kilka do wyboru, bo część zajęta przez najbliższą rodzinę, tak więc myślimy nad:
Artur
Dawid
Jakub
Julian
Krzysztof
Mateusz
Michał
Mikołaj
Nikodem
Szymon
i ciężko Nam się na coś zdecydować na razie. Do dziewczynki szybciej byśmy wybrali bo 2 do wyboru były Marcelina i Emilia. -
nick nieaktualnyAlma84 wrote:Ja laktator pierwszy raz użyłam dopiero jak postanowiłam odstawić od piersi. Więc u mnie leżał nie używany. Ale bezpiecznie się czułam wiedząc że jest pod ręką ja mimo cc nie miałam żadnych problemów z laktacją, pokarmu miałam pod dostatkiem. Nie wiem jaki miało to na to wpływ, ale po porodzie zaczęłam brać Femaltiker. Położna mi poleciła. Słyszałam same dobre opinię. Ja mieszałam sobie z serkiem waniliowym
-
Lena91 wrote:Chciałabym kupić Easywalkera Harvey i on jest mega zgrabny, i podstawowa wersja jest dla jednego dziecka, natomiast można przerobić na model dla dwójki. Także jakbym wychodziła z jednym dzieckiem to gondole wrzucam na górę i idę
Mam tez jeszcze parasolkę easywalkera także 3 wózki to już by była przesada 🙈
Ja to jeszcze nie wiem jak rozwiązać kwestię wózka, będę myśleć koło kwietnia, zobaczę też jak wtedy córka będzie podchodzić do wózka, bo póki jeszcze nie chodzi to lubi sobie w wózku pospać na spacerze. A jak będzie za parę miesięcy to kto wieLena91 lubi tę wiadomość
-
Ja przy Stasiu byłam też mega nastawiona na kp. Generalnie dziecko rozkręca laktację najlepiej, więc niektórzy mówią, że lepiej laktatora nie mieć, bo będzie "kusił" i wprowadzi problemy. Ja uważam, że wszystko zależy od nastawienia. Jeśli masz porządną wiedzę o laktacji to nie dasz sobie nawciskać kitów do głowy i nic Cię kusić nie będzie. Dobry ręczny laktator kosztuje około 100 zł to nie jest majątek i myślę, że warto go kupić. Najważniejsze to pamiętać, że laktator to nie miernik mleka w piersiach i nigdy, przenigdy nie odciąga się mleka jeśli w tym czasie można przystawić dziecko (czyli pompowanie zamiast przystawiania). I wtedy nie ma szans żeby laktator zaszkodził. A może pomóc, jak laktacja jest słaba to można się postymulować kiedy np. dziecko śpi i i tak nie pije. Jak dziecko ma problemy z nauką ssania to oczywiście skupiamy się na ćwiczeniach z nim, ale nie je wtedy do końca efektywnie i pewnie będzie konieczność dokarmienia go, to zawsze lepiej tym co ściągnie się od siebie. Ja pierwsze 3 dni w ogóle nie miałam dziecka także laktator był mi potrzebny do stymulacji. Nawet jak będzie bezproblemowo to można sobie potem wykorzystać, np. odciągniesz, bo gdzieś idziesz, bo masz zastój a dziecko już się najadło. Odciągnięte mleko pełni też funkcję nie tylko spożywczą i ma masę zastosowań, świetnie sprawdzi się do kąpieli ręczny laktator jest uciążliwy do długofalowego użytku, ale do sporadycznego wystarcza w zupełności i jest tani. Teraz mam go nadal po Stasiu, nie chcę kupować elektrycznego, ale wybiorę jakiś wypasiony model na dwie piersi i od razu z gorsetem. Gdyby były poważne problemy to wiem, że przy bliźniakach innym się zajadę xD ale to jest już kupa kasy, więc wybieram, jak będzie potrzebny to zamówię i jakoś przemęczę się parę dni zanim kurier przyniesie. Nie ma też co świrować, w dzisiejszych czasach jest serio wszystko mega dostępne
Bunia89, MałaMiss lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycalineczka88 wrote:A no jeśli taki to rzeczywiście, myślałam że chodzi o taki gdzie są koło siebie jakby dwie budki, bo to już jest wielki sprzęt
Ja to jeszcze nie wiem jak rozwiązać kwestię wózka, będę myśleć koło kwietnia, zobaczę też jak wtedy córka będzie podchodzić do wózka, bo póki jeszcze nie chodzi to lubi sobie w wózku pospać na spacerze. A jak będzie za parę miesięcy to kto wie
I teraz czekam jak się sytuacja rozwinie i co robić. ☺️ -
Warto wyszukać sobie laktator i w razie czego zamówić juz gdy wystąpią problemy. Chyba, ze ktoś wie na pewno, że nie będzie karmic bezposrednio, bo są różne kobiety. Moja kolezanka swiadomie nie karmiła córek, bo bala się o piersi. Po 10 latach i tak jej zwisły ( ). Wole dać dziecku to co najlepsze, a cycki zawsze mozna sobie zrobic
Bunia89, Alma84, Bera1983, Pati. lubią tę wiadomość
-
Finezja19 wrote:Kinga co masz na myśli z mlekiem do kąpieli ? Bo mnie zaciekawiłaś
Wlewasz do wanienki po prostu Ja miałam problemy z nadprodukcją i nie ściągałam jak nie musiałam, bo mi to za bardzo pobudzało, ale jak np. odciągnęłam, bo wychodziłam a nie wypił to potem bach do kąpania. Tak samo jak z początku trochę nadmiaru zamroziłam, a jak minął czas co mogłam to trzymać to to niewypite do kąpania
Ja też zawsze powtarzam, że jeśli obwisną mi kiedyś cycki to nigdy nie powiem, że to przez karmienie tylko dzięki kasie zaoszczędzonej na karmieniu zrobię je sobie takie jakie będę chciała xDPati. lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Czy rzeczywiście cycki tak obwisają od karmienia? Moja siostra w pierwszej ciąży nie karmiła, a miała dosłownie worki... za to kojarzę kobiety, które karmiły i wcale worków nie mają. Nie straszcie bo ja jestem przeciw sztucznym to nie będzie dla mnie ratunku 🤣 Chyba, że tylko jakiś lifting 😋06.2020 👶🧚♀️
-
Nie, tak na serio to wcale nie wiszą od karmienia wiszą od nagłych zmian, bo to miękki narząd także jak coś dzieje się szybko to dostają od tego po tyłku. Czyli ciąża, no to tego nie unikniesz. Nawał pokarmu po porodzie też raczej nie masz na to wpływu. Plus geny, też poza zasięgiem. Jedyne na co masz wpływ a ma związek z karmieniem to gwałtowne odstawienie szkodzi. Lepiej stopniowo żeby się przyzwyczajały. Myślę, że ten stereotyp bierze się stąd, że piersi karmiące są trochę sztucznie podtrzymywane w lepszej kondycji cały ten czas kiedy piersi koleżanek niekarmiących od razu po hormonalnej rewolucji lecą stopniowo w dół. A potem po zakończeniu karmienia nasze już tracą ten dopalacz i dorównują. I ostateczny efekt jest raczej taki sam, ale cały czas karmiąc sobie to odsuwamy w czasie. Tak samo jak robisz sobie warkoczyki ze sztucznymi włosami. Masz tego dużo i jak fryzjerka Ci rozplącze to masz wrażenie, że jesteś łysa. A przecież wypadły Ci tylko sztuczne włosy i te, które normalnie wypadałyby przez kilka mcy, a w warkoczykach się sztucznie trzymały, bo były splecione. Nie ubyło Ci faktycznie włosów, ale wrażenie pozostaje08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualnyCycki obwisaja bo taką ich natura. 😆
Nie służą temu np zmiany wielkości. I tutaj kp nie trzeba. Wystarczy że w ciąży urosły i zacznie się produkcja mleka po porodzie.
Z doświadczenia koleżanek wiem, że im mniejsze piersi tym gorzej wyglądają. Jedna koleżanka robiła operacje bo jej cycki to były zdechłe balony. ☺️