CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie dopytywalam o szczegóły jak to wygląda w sumie, bo mnie zszokowalo, że tak to teraz wygląda w obliczu koronawirusa na poloznictwie.
Mam wyniki glukozy: 87/166/125. Blisko norm granicznych, chyba trzeba rzeczywiście mniej słodkości choć i tak dużo nie jem😐
W morfologii limfocyty znacznie poniżej normy 13,7 przy normie 20-45, podwyższone neutrocyty 77,2 przy normie 45-70. Co może być przyczyną? Mam się martwić tymi wynikami? Mialyscie może podobne wyniki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 17:48
-
Wombat wrote:Tez mam wizyte w przyszlym tygodniu. W poniedziałek, mam nadzieję, ze sie odbędzie
Dziewczyny a leci Wam siara? Mi juz od pewnego czasu cos tak delikatnie. Ale leżałam wcześniej na boku, zaraz wstaje a tu giga plama na koszulce. Chyba muszę sie juz zaopatrzyć w jakieś wkładki.
Ja nic nie mam i w poprzedniej ciąży tez nie miałam aż do końca 😊 -
iness00 ja mam notorycznie rozjechane to podobno standard w ciąży.
Kurczę nie brzmi to dobrze że dzieciaczki nie są przy mamie.
I ta biedna dziewczyna którą odesłali ja wszystkie badania mam prywatnie.
Jednak kobieta w ciąży to wiadomo że nie robi dla własnego widzimisię.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ambriel po suwaczku widzę, że u Ciebie już trzeci trymestr, super, że lecą szybko te tygodnie ☺️ U Ciebie też limfocyty i neutrocyty poza normami czy coś innego? Pani doktor przez to witaminy zmieniała?
No każda z nas co chodzi prywatnie to niestety i za badania płaci a tu jeszcze może być problem z wykonaniem ich.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 18:00
-
iness00 strach trzeci trymestr.Dokładnie tak jak napisałaś.Niby te witaminy leciutko poprawiły ale to może być też coś innego.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
shelby* wrote:Jej, dziwne to żeby nie mieć dziecka przy sobie przecież te położne więcej bakteri będą przenosić niz my- mamy. Brak odwiedzin rozumiem ale braku dzidziusia po porodzie sobie nie wyobrażam.
shelby ja tak samo bez przesady, jak będziemy tam cały czas.No i nigdzie nie będziemy wychodzić.Dzieci nasze i tak będą z nami.Oby tak nie było...
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Na konfliktowej grupie dzisiaj mama się chwaliła maleństwem i ma dziecko przy sobie normalnie brat męża nie wejdzie do szpitala, jego narzeczona kładzie się w pon i we wt cc, ale nic nie było mówione, że mama nie dostanie dziecka. Tylko, że brak odwiedzin. Na bliźniakowej grupie pytały dziewczyny i te co teraz leżą też mówiły tylko o zakazie odwiedzin. Także najwyraźniej w kilku szpitalach trochę ich poniosło, jak to zwykle w takich sytuacjach bywa... W większości można mieć dziecko ze sobą
iness00, Asiulka84, KatWomanDo lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Shelby dokładnie to samo pomyślałam, przecież jak ta pielęgniarka oprócz szpitala pracuje dodatkowo w labie, to ona większe ryzyko stanowi zlapania i przeniesienia bakterii.
Kinga ewidentnie poniosło ich tu bynajmniej, ale do naszych terminów będzie już po wirusie, sytuacja opanowana na pewno, wierzę w to i tego trzymajmy się ☺️ nie ma co stresować się niepotrzebniena zapas ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 20:11
-
nick nieaktualny
-
Powiem Wam tak mam szwagra internistę i on twierdzi że 3 miesiące to minimum zanim sytuacja się zacznie poprawiać raczej będzie coraz gorzej niestety. Ja się już nie łudzę że przedszkola za dwa tygodnie otworzą raczej za 2 miesiące....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 22:27
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Matko a mnie od wczoraj pobolewa gardło... ale w sumie najpierw myślałam że to zgaga, ale dziś to już nie tylko drapanie w gardle- czasem jak zakaszle to aż tak jakby mnie płuca bolały, póki co rzadko ten kaszel, i jeszcze teraz niedawno dodatkowo rozbolała mnie głowa 😕😞 kurde trochę się stresuje tym wirusem:( zaraz zmierzę goraczke
-
A my dzis skrecilismy lozeczko zeby na chwilę oderwac sie od tej sytuacji. Staram sie nie nakrecac i nie stresować ale kurde nie da sie schize mam i teraz nawet na spacer boje sie isc.
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Pati. wrote:Matko a mnie od wczoraj pobolewa gardło... ale w sumie najpierw myślałam że to zgaga, ale dziś to już nie tylko drapanie w gardle- czasem jak zakaszle to aż tak jakby mnie płuca bolały, póki co rzadko ten kaszel, i jeszcze teraz niedawno dodatkowo rozbolała mnie głowa 😕😞 kurde trochę się stresuje tym wirusem:( zaraz zmierzę goraczke
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Ja od rana wiadomości, bo nie mogę spać. Niepotrzebnie bo się człowiek tylko denerwuje 🙄
Ale nie o tym miałam pisać, od kilku dni się nie wysypiam bo co się położę to za kilka minut chce mi się siusiu, czasem to tak że aż brzuch mnie boli jakbym trzymała kilka godzin, a jak idę do toalety to kilka kropel 😣 Nawet nie wiem jak pobrać próbkę na badanie bo to tak mało że jak sikne pierwszy strumień to już drugiego nie ma. Mam wizytę dopiero za tydzień w środę, a badania w poniedziałek. Podejrzewam że w sytuacji jakiej się znajdujemy to się skończy na konsultacji telefonicznej i przedłużeniu L4. A i żeby nie było to pije dużo wody, przynajmniej butelka 1,5l plus ze 3 lub 4 herbaty dziennie. -
Finezja, a ja witam się z kabaczkiem 🙂
Staram się nie oglądać telewizję, raz dziennie jakieś wiadomości i tyle, żeby właśnie się nie nakręcać i bardziej stresować.
Ja zaczynam mieć problem z puchnieciem. Ostatnio kostki mi tak spuchły, ale myślałam że może cały dzień na nogach i dlatego, ale widzę że już 3dzien i palce mam jak serdelki 🤦♀️ a tu jutro podróż 1000kmFinezja19 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny