CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bunia89 wrote:Finezja, a ja witam się z kabaczkiem 🙂
Staram się nie oglądać telewizję, raz dziennie jakieś wiadomości i tyle, żeby właśnie się nie nakręcać i bardziej stresować.
Ja zaczynam mieć problem z puchnieciem. Ostatnio kostki mi tak spuchły, ale myślałam że może cały dzień na nogach i dlatego, ale widzę że już 3dzien i palce mam jak serdelki 🤦♀️ a tu jutro podróż 1000km
Buncia Ty jutro już będziesz mógła się witać z kapusta pekińska 😅😅
Bunia89, KatWomanDo lubią tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Finezja to ja pomelo jestem.😅
Z tym wirusem masakra.. akurat jak od poniedziałku miałam brać się za wyprawkę, bo mąż ma urlop to kuzwa jakiś wirus musiał przyjść. I teraz nie wiem co zrobić, no bo wiadomo większość można przez neta. Ale co z wózkiem, fotelikiem przecież muszę zobaczyć to na żywo.. A nie wiadomo ile ten wirus będzie trwał.. Kuzwa zawsze coś.. ☹
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Dziewczyny pochwalę się, w czwartek byliśmy na usg, Polcia waży 1233g i ma się dobrze zakrywała twarz nóżkami, rączkami i czym się da więc zdjęcie słabe ale mega się zmieniła od ostatniego razu
I widzieliśmy jak ziewa, ależ to słodkie 😆
Ambriel, Finezja19, Pati96, Wombat, Asiulka84, Moniquue, Alma84, PLPaulina, Karola111, nefaste, Bunia89, KatWomanDo, Karolka9, Pati., mila_88 lubią tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Cześć kobietki.U mnie wagowo sałata lodowa.Sałateczka tak kopała wczoraj że już chyba miałam te skurcze przepowiadające, albo kopał po macicy/pęcherzu.Już nawet się wystraszyłam.Nie ma jak pierwsza ciąża.
Aniulek.Ka mam podobnie z tym siusianiem.Nie co kilka minut ale wstaję w nocy bo brzuch boli jakbym długo trzymała, a wcale nie ma dużej ilości.Finezja19 lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
A jeszcze co do wirusa to ja np mega się boję, w Polsce podjęto od razu odpowiednie działania, szkoły zamknięte, eventy odwołane i tak dalej a tu w UK jest już około 800 zdiagnozowanych przypadkow i dalej nic, szkoły otwarte, muszę chodzić do pracy bo nie ma żadnej taryfy ulgowej.. Tylko kaza myć ręce i tyle 🤦♀️22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Jeśli chodzi o picie wody to minimum 3L + herbata/kawa itd
Ja tez mam właśnie „problem” z sikaniem, nie budzi mnie to w nocy, ale w dzień 1 na 3 sikania są normalne a 2 tak po kropelce a za każdym razem wydaje mi się jakby mi pęcherz miało rozsadzić 😂 wydaje mi się, że ten maluch tam w środku tez już uciska na pęcherz i dlatego takie mam odczucia 🤷🏼♀️
Lilka94 super zdjęcie! To już duza dziewczyna 😍
Ja jestem mega ciekawa wagi ale pewnie dowiem się dopiero jak pójdę na ten zastrzyk immunoglobuliny a wtedy będę w 29tc😲
Co do wirusa, ja się jakoś bardzo nie boje bo nie mam się jak zarazić 🤷🏼♀️ Siedzę w domu, nie wychodzę, mąż robi zakupy, teraz tez będzie pracował zdalnie z domu wiec ograniczy wyjścia do minimum 😌 współczuje tym co musza się przemieszczać przez granice teraz 😐 mam nadzieje, że uda wam się bezpiecznie wrócić do domu!
Z drugiej strony tak sobie myśle, że teoretycznie jakbym się zaraziła i byłabym w domu to nie wiem czy bym odrazu się zgłaszała do szpitala, chyba bym wolała to przejść sama w domu, No chyba że objawy były by tak mocne i nasilające się, że musiałabym jechać do szpitala. Bo leku na to i tak nie mają, a siedzieć w zamkniętej izolatce mi się nie uśmiecha 😐
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja też nie boję się tego zarażenia samego w sobie... I tak siedziałam w domu i tak. No moja mama jest w gorszej sytuacji, ale już się buntują w pracy, że odmówią przychodzenia. Nie dostali żadnych zabezpieczeń i nie chcą narażać się po to żeby jakaś babcinka wpłaciła 20 zł na Radio Maryja czy za prąd - chociaż wszędzie mówią, że jak teraz czegoś nie zapłacisz to nie będzie żadnych konsekwencji, odsetek itd. Boję się tego całego zamieszania, też mi się wydaje, że te 3 miechy to takie minimum. Chyba każda w ciąży się stresuje jak będzie z opieką, bo wiadomo, że bywa różnie. A jakie będą warunki w środku epidemii, albo zaraz po?
W razie czego jakby akurat na nas padło to nie jesteśmy zdaje się w jakiejś grupie ryzyka. Chociaż wiadomo, że niektóre z nas mają też różne ciążowe powikłania u siebie... No, ale oby nas to ominęło08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Jeśli chodzi o siusianie. To ja od początku ciazy dużo siusiam. Na początku to w nocy nawet wstawałam po 3 razy. Teraz wstaje 1-2 razy. Tylko ja właśnie cały czas dużo siusiam. Pije też w sumie trochę dużo,bo jakieś 3 l wody i do tego jeszcze kawa,herbata. Przed spaniem nie pije. U mnie też to,że ja nawet jak nie byłam w ciazy to dużo siusiałam. Bo tak w dzień byłam w stanie max.wytrzyma 1,5 h bez. Mam taką wadę pęcherza i dlatego.
Zaś teraz mi doskwiera ból dziąseł. Zmieniłam sobie pastę na ziołowa, jak boli to smaruje amolem. Ale jak narazie malo co pomaga.🤷♀️
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Ja bardzo długo w porównaniu do tego co pisałyście nie miałam "problemu" z sikaniem. A od niedawna to tak jak u Was, chodzę z trzema kropelkami, a jeszcze jak sie mała tam pokręci to nie raz lecę szybko bo mam wrażenie jakbym miała popuścić, a tam prawie nic nie ma. W nocy też zaczęłam wstawać, ale pije przed snem i w nocy dużo bo strasznie kaszle i mam sucho w buzi. Ja musze więcej pić. Lekarz widział wyniki i stwierdził, że te liczne szczawiany no i wiadomo ciężar moczu to przez to ze za mało pije 😔 a i tak już piłam więcej niz zwykle, a wyniki gorsze.06.2020 👶🧚♀️
-
nick nieaktualny
-
My wychodzimy na dwór na swoje podwórze tylko. No i ja jak już to jeszcze do babci pojadę. Mi to w sumie nieduża różnica i tak już tyle czasu byłam uziemiona. Staramy się jak najmniej, ale tak całkowicie się nie odetniemy. Nawet na zakupach ostatnio zrobiliśmy małe zapasy to teraz za dużo nie trzeba jeździć, no ale moi rodzice i tak pracują także ryzyko jest. Chodzi chyba tylko o to żeby to spowolnić, żeby ludzie zarażali się w wolniejszym tempie, bo służba zdrowia tego nie udźwignie inaczej.
Ja sikam bardzo dużo, ale o dziwo w nocy nie wstaję. Chodzę późno spać, koło 23 albo północy i wtedy sikam i potem nad ranem dopiero... ze Stasiem to się budziłam ileś razy w nocy na siku. Puchnąć też jeszcze nie puchnę na szczęście, ale chyba niedługo zdejmę pierścionek i obrączkę, bo to już ten etap, że z dnia na dzień może się zacząć.08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Jej, to się trochę uspokoiłam bo myślałam że tylko ja latam z trzema kropelkami 😳.
A jeżeli chodzi o wyprawkę to chyba kupiłam już wszystko, brakuje takich drobiazgów jak gaziki jałowe, czy Podpaski i podkłady poporodowe. Od początku siedzę w domu, a że miałam się oszczędzać to z nudów już zaczęłam zamawiać wszystko przez internet. Zastanawiam się kiedy zacząć prać ciuszki bo jak narazie to odkładam jeszcze. -
Ja wczoraj zrobiłam sobie zamówienie z apteki i będę mieć 90% rzeczy z listy, oprócz termometru wanienki kosza na pranie itd
Ja wszytsko zamawiam online, jeszcze nic (oprócz kilku ubranek) nie kupiłam stacjonarnie 🤷🏼♀️
Dziś robimy przemeblowanie w domu, właśnie czekam na komodę z szufladami 👌🏻
Ja myśle, że prać to tak za miesiąc zacznę, jak już będzie ładna pogoda, żeby dać pranie na balkon, może nie będzie aż tak wiało bo teraz to się wszystko wywraca 😐Asiulka84, Aniulek.Ka lubią tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja jak ogarniemy pokój, tak maksymalnie do konca kwietnia myślę, zacznę prać. Potem komunia to muszę coś pomóc i nie wiadomo jak sie będę czuła.
Dziewczyny ogarnijcie, koleżanka pracuje w aptece. Wiadomo ludzie stoją kolejka jak nie wiadomo co.. przyjeżdża gość z PGF, a oni do niego krzyczą, czy przywiózł coś na koronawirusa i chcieli mu wyrywać pojemniki 😳😳😳 zwariowałam.. a co dopiero jak się sytuacja rozwinie..
A jeszcze sie dowiedziałam, ze ten jedyny przypadek z Krakowa to ode mnie ze wsi obok 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 13:11
06.2020 👶🧚♀️ -
nick nieaktualny
-
Moniquue wrote:A jeszcze sie dowiedziałam, ze ten jedyny przypadek z Krakowa to ode mnie ze wsi obok 🤦♀️
Moniquue nie to plotka, wklejam Ci link https://www.se.pl/krakow/koronawirus-w-krakowie-wiemy-kim-jest-zarazony-pacjent-jaki-jest-jego-stan-aa-PtKY-SpND-aaXX.html?fbclid=IwAR0oYtGKghgP3jC8yoDrrM3F0nGvNxXPFtwwfOCUgigo0HfmsEklGqi_QhY
U mnie wyprawka też mniej więcej ogarnięta brakuje mi: laktatora i dużego kalibru: łóżeczka, materacyka, wózka, fotelika, przewijaka, wanienki.Tak samo wszystko poza kilkoma ciuszkami kupiłam online.Teraz trochę się zaczęłam bać jakbym np wcześniej zaczęła rodzić a sklepy z fotelikami będą zamknięte?
Jak przyjdzie paczka z apteki to wypiorę rzeczy dla dzidziusia do szpitala plus swoje koszule i ręczniki i pomalutku spakuję torbę.Niech sobie stoi, będzie mnie uspokajać, że w razie czego tylko pakuję ją do samochodu.Moniquue lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ja naszczescie mam wiekszosc wyprawki a to co zostalo to chce zamowic online i z tym chyba tez nie będę tak zwlekac bo roznie bywa. Pranie tez planuje jak bedzie cieplej zwby wystawic na zewnatrz. Nie wiem jak wy ale ja to jakos ciezko znosze taka separację jeszcze moj maz wymyslil ze sie wyprowadzi zeby czasem on nie przyniosl do domu wirusa z racji pracy ma kontakt z ludzmi....zalamka
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
A ja właśnie dziś się dowiedziałam, ze u jakiegoś gościa od mojego teścia z pracy zdiagnozowali koronawirusa... świetnie. Co prawda teściu nie miał z nim osobistej styczności ostatnio, ale cholera wie. Mąż kazał mu nie przyjeżdżać do nas póki co, ale co z tego skoro już w tym tygodniu teściu był u nas 2 razy.
Ja póki co siedzę w domu, i tak do końca tych moich zatok nie wyleczyłam jeszcze. Wczoraj mąż był na większych zakupach, więc jakby co to wszystko mamy. Ja bym była daleka od paniki, ale mam koleżankę, która robi specjalizację właśnie z chorób zakaźnych i ona mówi, że jednak kobiety w ciąży może nie są w jakiejś głównej grupie ryzyka, ale jednak mają zmniejszoną odporność i łatwiej wszystko łapią i zaleciła mi, abym jak tylko mogę to została w domu. -
Calineczka łacze się w bólu z tymi zatokami. Ja już ponad tydzień mam straszny katar, kaszel, z uchem coś nie tak, zatkane i boli, drugie też zaczyna szwankować, no i głowa 🙄 Lekarz dał mi jakieś leki i kazał zacząć brać steryd - krople do nosa jak katar nie ustąpi. Zwlekam trochę, ale chyba zacznę używać kaszle w nocy jakbym sie miała udusić. Jedynie ta wydzielina i brak gorączki mnie uspokaja, że to nie ten wirus 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 14:33
06.2020 👶🧚♀️ -
Nam dzisiaj odwołali prom że Świnoujścia, ale mój siedział 1,5 na infolinii i jakoś przebukował bilet na inny prom. Dzięki Bogu wyżebrał kajute,bo tak byśmy się nie zdecydowali by siedzieć w grupie ludzi te 7/8h gdzieś w restauracji czy kawiarni. Jednak za duże ryzyko. Nie po to ograniczałam się z wychodzeniem, żeby załatwić się gdzieś na promie. Tak to mieszkam na wsi, w Norwegii też mieszkamy w małej wiosce więc mam nadzieje, że jakoś nas to obejdzie. Teraz będzie tylko lęk o rodziców, rodzeństwo bo pracuje np w sklepach itd.