CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a liczycie ruchy ? Bo mi gin i położna mówili, żeby liczyć od 30 tygodnia. Kazali liczyć przez 12 h zespół ruchów i ma być ich min.10 i ,że jak dołączę do 10 zespołów to już dalej nie liczyć. No i to kumam. Ale nie wiem kiedy zaczyna się jeden zespół ruchów, a kiedy drugi. Ile musi być przerwy pomiędzy nimi ,żeby powiedzieć, że to już drugi? Bo ja mam czasami wrażenie, że mały tam fika na okrągło. 😅23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
02.02.2025 urodził się drugi synek Nikodem
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100, Glucophage xr 2000 -
Mi nic nie mowil, ale tak sama z siebie moze nie licze ruchow ale obserwuje 😉moj maluszek ma swoje godziny w ktorch jest aktywny a jak ma gorszy dzien to odpalam detektor tetna.Pati96 wrote:Dziewczyny a liczycie ruchy ? Bo mi gin i położna mówili, żeby liczyć od 30 tygodnia. Kazali liczyć przez 12 h zespół ruchów i ma być ich min.10 i ,że jak dołączę do 10 zespołów to już dalej nie liczyć. No i to kumam. Ale nie wiem kiedy zaczyna się jeden zespół ruchów, a kiedy drugi. Ile musi być przerwy pomiędzy nimi ,żeby powiedzieć, że to już drugi? Bo ja mam czasami wrażenie, że mały tam fika na okrągło. 😅


~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
nick nieaktualnyJa nie liczę, w pierwszej ciazy liczyłam i trochę to strata czasu i bezsensowne działanie.
Obie córki aktywne w brzuchu i musiałam zaraz kończyć liczenie. A to przez resztę czasu tylko wzbudzało we mnie niepokój.
A żeby ciągle liczyć to trzeba mieć dużo czasu. 😅 Więc po prostu obserwuję. 😊
To najlepszy sposób by wyłapać nieprawidłowości.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 09:42
Mania25 lubi tę wiadomość
-
Ja tak samo. Raczej jest aktywna, a jak ma bardziej leniwy dzien to ja od razu zwracam uwage, ze cos jest inaczej i wtedy staję sie czujna

Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Pati96 u mnie na wypisie zalecenia odnośnie ruchów pisze tak: "Obserwuj i licz ruchy dziecka 3 razy dziennie po posiłku, leżąc na lewym boku przez 60 minut. Jeżeli ruchów dziecka będzie mniej niż 5, będą słabe, mało odczuwalne lub nie będzie ich w ogóle natychmiast zgłoś się do lekarza prowadzącego lub szpitala". Moja gin mówi aby liczyć ruchy w porze aktywności dziecka, gdy zaczyna ruszać się, a nie, że ma to być po posiłku bo nie zawsze wtedy odczuwamy ruchy. Pytałam też wczoraj położnej w szpitalu jak teraz wybrać położną i co w sytuacji gdy będę potrzebować pod koniec ciąży badania ktg, a położne pozamykane w przychodniach to odpowiedziała, żeby samej sprawdzać w domu licząc ruchy, bo na ktg często zdarza się, że maluszek śpi, nie jest aktywny i od razu strach i panika mam, ze coś jest nie tak. Dodała, że one jeśli maluch nie rusza się długo polecają pacjentkom zjeść batonika i z pewnoscia dziecko uaktywni się 😊 A ja Wam polecam włączyć muzykę stymulujacą dla dzieci w brzuszku, mój maluszek wtedy zawsze zaczyna fikac bez końca, aż mąż mówi abym wyłączyła i dała mu pospac hehe 😊
KatWomanDo lubi tę wiadomość

-
Ja nie liczę, bo mała się dużo rusza. Jeśli się nie rusza u się martwię to ją z mężem szturchamy i zawsze się budzi i kopie. Raz tylko leżałam i liczyłam, bo chyba się obróciła i kopała do środka przez co nie byłam pewna czy to ruchy, ale to było z miesiąc temu.
-
Iness jak jeszcze chodziłam na szkołę rodzenia to położna też mówiła o tym ,żeby nie liczyć po jedzeniu,bo z tym bywa różnie. Tylko właśnie na szkole rodzenia i mój gin mówili,żeby liczyć tak ,że przez 12 h musi być 10 zespołów ruchów ( nie jedno kopnięcie tylko cały zespół ruchów) tylko właśnie nie zapytałam jaka przerwa musi być pomiędzy jednym a drugim. No i te z się zastanawiam właśnie czy liczyć cały czas, czy tylko jak będzie mnie coś niepokoić. U gina mówili, że powinno się liczyć codziennie, no ale nie wiem.🤷♀️23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
02.02.2025 urodził się drugi synek Nikodem
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100, Glucophage xr 2000 -
Pati96 mnie się wydaje, że zespół ruchów to gdy poczujesz pierwsze ruchy i dziecko rusza się co kilka do kilkanascie minut, a gdy dłuższa przerwa- chyba musisz sama przyjąć jakieś wytyczne skoro nie sprecyzowano/np. przerwa 30 minut do 1 godziny lub więcej/ od ostatniego kopniaczka to liczylabym już jako drugą serię ruchów. Wczoraj jeszcze ta polozna mówiła, że dziecko coraz większe i mniej miejsca ma na obracanie się i fikolki więc te ruchy możemy mniej odczuwać i moze byc ich mniej, mimo że dziecko rusza się często. Jeśli dziecko mało ruchliwe to spróbuj liczyć dla własnego spokoju przez kilka dni jak to wyjdzie, a jeśli będzie ok to myślę, że można co jakiś czas. Chociaż uważam, ze nie ma się tego co tak sztywno trzymać bo co gdy tylko zespołów ruchów będzie np. 8 w ciągu dnia? Przecież nie musi to oznaczać nic złego, każde dziecko jest inne, ma inny temperament i aktywność w brzuchu będzie u nas roznorodna. Nawet popatrz jakie różne podejście jest co do liczenia, u Ciebie zalecają sprawdzać przez 12 h, a u mnie 3 razy dnia w porze aktywności.

-
Iness dlatego właśnie się zastanawiałam czy liczyć cały czas. Mi gin mówił, że jak będzie mniej niż 10 od razu szpital. No i nie obserwować przez 12 h tak dosłownie tylko ,że w ciągu tych 12 h powinno być min.10 tych zespołów ruchu. Jeśli byłoby to 10 szybciej to przestawić już liczyć i uznać, że jest dobrze. A też właśnie zastanawiałam się czy liczyć, bo ja mam wrażenie, że mały tam cały czas fika, mało kiedy ma przerwę. 😅 Oczywiście zdarzają się dni ,że mniej czuje tych ruchów, ale rzadko. Pomyślę jeszcze, ale myślę, że po prostu będę mniej więcej obserwować. 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 11:52
Zieziulka lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
02.02.2025 urodził się drugi synek Nikodem
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100, Glucophage xr 2000 -
Ja tez nie liczę, mniej wiecej widze jak jest aktywna. Wczoraj np. Mowie do męża, ze to jej godzina a ona nic sie nie rusza - wystarczylo ze przylozyl rękę i zaczęła swoje harce :p a zaraz po tym tak zaczela wierzgac, ze az sie zgielam w pol tak mocno i bolesnie mnie obila. A teraz ma czkawke
KatWomanDo, PLPaulina, Moniquue lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape_91 wrote:Ja tez nie liczę, mniej wiecej widze jak jest aktywna. Wczoraj np. Mowie do męża, ze to jej godzina a ona nic sie nie rusza - wystarczylo ze przylozyl rękę i zaczęła swoje harce :p a zaraz po tym tak zaczela wierzgac, ze az sie zgielam w pol tak mocno i bolesnie mnie obila. A teraz ma czkawke

...a u mnie odwrotnie jak tatuś tylko reke połozy na młodym co fika zeby poczuc to młody przestaje śmiejemy sie ze wstydzi sie majestatu hehe
Ambriel, Izape_91, Moniquue, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Fajne są te alles mama. 👍
Szczerze to ani razu po porodzie nie wyszłam na badania. 🤔 Jakie Wam robili ?!
Krew przychodziły pobierać. Hmm.
Nie ma odwiedzin więc też nie za bardzo wiem po co mam wychodzić z sali ?
Ja po pierwszym porodzie ciągle wychodziłam. Po cc trzeba dużo się ruszać, a dziecka przy mnie nie było
iness00 wrote:Rub45 tez byłam zaskoczona, że robili ktg na tym etapie, ale moje pierwsze w życiu więc ucieszyłam się, ze wniesie jakąś nową wiedzę 😊 Może w szpitalu mają takie standardy badania przed podaniem immunoglobiny. Położna mówiła, że może być słabo słychać, nie wiem czy to miało wynikać z t.c. czy sprzętu, jednak serduszko i ruchy były dla mnie dobrze słyszalne. Powiedziała, ze ładnie dzidziuś rusza się i dobry zapis ktg 😊
Na necie pisze, ze od 25 t.c. może być wykonywane, ale to chyba w praktyce nie działa standardowo tak, tylko gdy ktoś ma wskazanie, coś dzieje się.
Miałam pierwsze w 24tc
normalnie się robi jak są wskazania do tego 
Mam nadzieję, że skończę dzisiaj pierwszy kocyk
A, sinsay rozmiarówką wypadł standardowo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 13:58
KatWomanDo lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka

konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
To u mnie podobnie 😀jak tylko maz reke przyklada to mlody przestaje. I tak przez to pierwsze ruchy poczul jakies 2 tygodnie temu, lezelismy w lozku i chyba z 30 min czekal cierpliwie az sie poruszy 🤣Rub45 wrote:...a u mnie odwrotnie jak tatuś tylko reke połozy na młodym co fika zeby poczuc to młody przestaje śmiejemy sie ze wstydzi sie majestatu hehe
Rub45, KatWomanDo lubią tę wiadomość


~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
O ja też tak mam jak tylko mąż chce go przyłapać to cisza.Mnie by chyba strasznie stresowało to liczenie.Też monitoruję aktywność tylko.Nie mam jakiś ustalonych por na sprawdzanie, ale w nocy często się przekręca.

36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
U mnie to różnie bywa, ale mąż wie jak szturchać żeby ją wyprowadzić z równowagi i ostatnio dostał z pięty w twarz 😂.Ambriel wrote:O ja też tak mam jak tylko mąż chce go przyłapać to cisza.
Asiulka84, Moniquue, Alma84, Bunia89, Ambriel, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Ja jak zacznę lekko szturchać to dostaje mi się od męża, że mam jej dać spokój. Tak samo jak na żarty na nią krzyczę to już w ogóle zaczyna się obrona, nie wolno mi nic złego powiedzieć 😅 I właśnie jak już tatuś znajdzie chwilę żeby podotykać brzuch to dostaje kopniaki. Nie raz mi nawet mówi, że jak się przebudzi w nocy albo już rano jak wstaje do pracy to czuje wariacje, szczególnie jak się przytulę brzuchem do niego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 16:59
Wombat lubi tę wiadomość
06.2020 👶🧚♀️ -
Dziewczyny,
Może nie na temat ale muszę się wyżalić.
Nie wiem co robić, najprawdopodobniej przeniosę się do mamy do Wwy
Mój mąż pije codziennie piwo, czasami jedno , czasami dwa, czasami 3 , a średnio 2 razy w tygodniu pije bez okazji, z sąsiadem, z kolegą , w garażu, w kotłowni itd...
I niestety to picie zdarza się również w tygodniu, a w weekend to wiadomo, że obowiązkiem jest wypić więcej niż 1 piwko, albo pójść na kieliszek do sąsiada - bo przecież weekend...
Zaniedbuje przez to mnie , jako żonę, kobietę, stał się nerwowy, a po alko to już w ogole lepiej z nim nie gadać. Problem ma tylko ze mną, a piwo to nie alkohol, poza tym pije wieczorami, nie pije w dzien przy dziecku.
Tłumaczę mu, że przecież mamy 2 letnie dziecko, ja w ciąży a on nawet w tym okresie nie potrafi sobie odmówić, to co będzie potem... nie mogę na niego liczyć.
W ogóle nie rozmawia ze mną o swoich problemach... a jak ja mówię, że nie będę tego akceptować to on wprost mówi, że w każdej chwili mogę sobie polepszyć , bo to ja mam problem nie on :(twierdzi, że lubił sobie wypić przed ślubem i tak samo lubi teraz i tego nie zmieni.... tylko , że życie się zmienia i już nie jesteśmy gówniarzami co tylko pracują i imprezują i nie mają żadnych zmartwień.
Czy Wasi partnerzy też się tak zachowują i to akceptujecie ? Ja uważam to za problem , bo dzisiaj jest mus 1 piwka codziennie, a co będzie za pare lat ?
jestem załamana .... wrócić w ciąży i 2 letnim dzieckiem do mamy... ale chyba nie mam wyjścia...
Dajcie znać co sądzicie o mojej sytuacji, w kontekscie Waszych związków i relacji, bo może wyolbrzymiam?

-
Kochana ja mam niestety zle doświadczenia z alkoholem, moj ojciec pil cale zycie a po alko wiadomo agresor nie bil nas ale psychicznie nas gnebil. Dlatego ja powiedziałam sobie ze nie dopuszcze do takiej sytuacji. Tym bardziej jak sa dzieci bo co beda pamietac później ze tatus wiecznie z piwem. Teraz mu wystarcza jedno dwa ale nie wiesz jak bedzie za rok za dwa. Ja w moim zwiasku mialam kilka akcji ze przyszedl tak nawalony ze w toalecie zasypial ale stanoeczo bylo powiedziane ze nie bede tego tolerować i go spakuje. Naszczescie moj pije okazjonalnie czasem zdarzy sie piwko do obiadu ale to wiadomo chyba jak każdy. Ja jednak uwazam ze twoj jest alkoholikiem mimo ze nie upija się do nieprzytomności i jak w pore nie zareagujesz to mozesz miec wiekszy problem. Na niektorych dziala taka terapia szokowa.Lena91 wrote:Dziewczyny,
Może nie na temat ale muszę się wyżalić.
Nie wiem co robić, najprawdopodobniej przeniosę się do mamy do Wwy
Mój mąż pije codziennie piwo, czasami jedno , czasami dwa, czasami 3 , a średnio 2 razy w tygodniu pije bez okazji, z sąsiadem, z kolegą , w garażu, w kotłowni itd...
I niestety to picie zdarza się również w tygodniu, a w weekend to wiadomo, że obowiązkiem jest wypić więcej niż 1 piwko, albo pójść na kieliszek do sąsiada - bo przecież weekend...
Zaniedbuje przez to mnie , jako żonę, kobietę, stał się nerwowy, a po alko to już w ogole lepiej z nim nie gadać. Problem ma tylko ze mną, a piwo to nie alkohol, poza tym pije wieczorami, nie pije w dzien przy dziecku.
Tłumaczę mu, że przecież mamy 2 letnie dziecko, ja w ciąży a on nawet w tym okresie nie potrafi sobie odmówić, to co będzie potem... nie mogę na niego liczyć.
W ogóle nie rozmawia ze mną o swoich problemach... a jak ja mówię, że nie będę tego akceptować to on wprost mówi, że w każdej chwili mogę sobie polepszyć , bo to ja mam problem nie on :(twierdzi, że lubił sobie wypić przed ślubem i tak samo lubi teraz i tego nie zmieni.... tylko , że życie się zmienia i już nie jesteśmy gówniarzami co tylko pracują i imprezują i nie mają żadnych zmartwień.
Czy Wasi partnerzy też się tak zachowują i to akceptujecie ? Ja uważam to za problem , bo dzisiaj jest mus 1 piwka codziennie, a co będzie za pare lat ?
jestem załamana .... wrócić w ciąży i 2 letnim dzieckiem do mamy... ale chyba nie mam wyjścia...
Dajcie znać co sądzicie o mojej sytuacji, w kontekscie Waszych związków i relacji, bo może wyolbrzymiam?
Lena91 lubi tę wiadomość


~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Jeżeli pije codziennie i nie potrafi sobie odmówić, a do tego zaniedbuje Ciebie to, to jest juz problem. No i przede wszystkim macie małe dziecko, a to juz w ogóle przesądza o całej sytuacji. Ogólnie moj czasem też dwa piwa wypije wieczorem do filmu, ale nie codziennie no i nie moim kosztem, bo w domu mi bardzo duzo pomaga no i nie mamy dzieci. Myślę, ze korzysta poki jeszcze moze, bo od 35tc wie, ze czas juz byc w gotowosci i nie ma mowy nawet o kropli alkoholu, a jak dziecko sie urodzi to wiadomo.
Wiec mysle, ze nie wyolbrzymiasz.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Hej, został mi po ciąży Neoparin 60 4 pełne opakowania. Jakby któraś była zainteresowana to piszcie [email protected]






