CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Beti82 wrote:Zieziulka to moja wczoraj 37+1 waga 3300 i mi sie tez duzo wydaje .Nic nie stopuje ta waga hahah
Ja się na prawdę boje że jeszcze chwilę pochodzę w tej ciąży to dobije do 4000 g. Dobrze że mała jest w kanale to może masą wywoła w końcu poród.
Dziś znów mi wyleciała taka zbita rozciągliwa kulka a szyjka niby zamknięta no nic zobaczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 15:52
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Wombat wrote:Hmm
bardzo bym chciała ale niestety jajowody po ciąży raczej drożne mi sie nie zrobią w klinice mamy ostatni zarodek i po niego wrócimy. Albo sie uda, albo nie, bo nowej procedury juz robić nie będziemy.
Uda się 💪 szczególnie jak nie będziecie długo czekać, mam wrażenie że organizm pamięta jakby ciążę i łatwiej to wszystko idzie znam mnóstwo takich przypadków. A najlepsze jest u nas, bo to był problem męski praktycznie brak plemników i za pierwszym razem masakra a za drugim razem hop i jest, a niby co ma moja ciąża do plemników...a jednak ma jak widać, stworzyły się w środku jakieś optymalne warunki i jeden wystarczył 😆⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Tak, ale tak jak myślałam ona nie podejmuję decyzji tylko mój prowadzący, zresztą jeszcze za wcześnie.iness00 wrote:Nieźle przybiera maluszek, jeśli waga potwierdzi się 😊
Pytałaś o acard i neoparin tej doktorki co dalej i jak to jest z tym zzo biorąc heparyne?
Ja wieczorem mam wizytę to porównamy sobie wagę 😊
Ogólnie powiedziała, że powinno się odstawić leki przeciwzakrzepowe w 38 tc (czyli zakładam 37+0) aby nie doszło do jakiś powikłań przy porodzie, ale tutaj myślę, że chodziło jej o acard, nie wiem jak z tym clexane, ale to już się dowiem 1 czerwca bo wtedy będę mieć kolejną wizytę i to będzie ostatni dzownek na decyzję bo 36+2
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Już po wszystko w najlepszym porządku mały 2200 waży 🥰 pytałam o heparyne - mówił że to ona nie jest żadnym przeciwskazaniem do zzo, tylko np gdybym zaczęła rodzić to w ten dzień już wieczorem nie brac zastrzyku a po porodzie dalej i tylko tyle:)
Asiulka84, Moniquue, Finezja19, Beti82, PLPaulina, monia0586, Glass, Mania25, Wombat, Zieziulka, MałaMiss, iness00, KatWomanDo, Rub45 lubią tę wiadomość
-
To prawda, ja sama jestem przykładem i mam kilka koleżanek, które miały tak samo - tzn. w drugą ciążę zachodziły bardzo szybko po pierwszej i to raczej bez szczególnych starańZieziulka wrote:Uda się 💪 szczególnie jak nie będziecie długo czekać, mam wrażenie że organizm pamięta jakby ciążę i łatwiej to wszystko idzie znam mnóstwo takich przypadków. A najlepsze jest u nas, bo to był problem męski praktycznie brak plemników i za pierwszym razem masakra a za drugim razem hop i jest, a niby co ma moja ciąża do plemników...a jednak ma jak widać, stworzyły się w środku jakieś optymalne warunki i jeden wystarczył 😆
KatWomanDo lubi tę wiadomość
31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
-
Tez mi sie tak wydaje.Moj.powiedzial,ze co najmniej 6 h powinno byc przerwy.Ja sie troche tylko boje bo jak trafie do tego drugiego szpitala i lekarza to on nie wie,ze ja jeszcze heparyne biore .Kazal odstawic w 36 tc .I bede miala wtedy problem.Pati. wrote:Już po wszystko w najlepszym porządku mały 2200 waży 🥰 pytałam o heparyne - mówił że to ona nie jest żadnym przeciwskazaniem do zzo, tylko np gdybym zaczęła rodzić to w ten dzień już wieczorem nie brac zastrzyku a po porodzie dalej i tylko tyle:)
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
Beti no nic nie zrobisz będziesz musiała się przyznać mój mówił że czasem anestezjolodzy się boja gdyby nie było tej przerwy w czasie że jakiś krwiak może się zrobić w miejscu gdzie poda znieczulenie, no ale raczej nie będzie tak że zrobisz sobie zastrzyk za chwilę dostaniesz skurczy i urodzisz:d tylko nawet gdybyś zrobiła zastrzyk i krótko po nim coś zaczęło się dziać to minie kilka godzin nim będzie potrzeba podać zzo więc myślę że nie będzie problemu, mówił też że dużo dziewczyn które biorą heparyne chcą potem zzo i nie było z tym problemu:)
-
O zzo sie nie boje bo w tym szpitalu nawet o nim nie słyszeli hahahaPati. wrote:Beti no nic nie zrobisz będziesz musiała się przyznać mój mówił że czasem anestezjolodzy się boja gdyby nie było tej przerwy w czasie że jakiś krwiak może się zrobić w miejscu gdzie poda znieczulenie, no ale raczej nie będzie tak że zrobisz sobie zastrzyk za chwilę dostaniesz skurczy i urodzisz:d tylko nawet gdybyś zrobiła zastrzyk i krótko po nim coś zaczęło się dziać to minie kilka godzin nim będzie potrzeba podać zzo więc myślę że nie będzie problemu, mówił też że dużo dziewczyn które biorą heparyne chcą potem zzo i nie było z tym problemu:)
bardziej chodzi mi np o nagłą cesarke
No ale jak wczoraj mialam zbadane wszystkie przepływy i bylo super to nawet jak jutro trafie do szpitala i przestane brac heparyne to chyba sie nic nagle nie stanie
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
Aaa myślałam że o znieczulenie się martwisz 😁 z cesarką to moja siostra tak miała- brała heparyne i nagle robili jej cesarkę i nie było problemu, właśnie ja pytałam o to ale mówi że nie pamięta już odstępu czasu między zastrzykiem a cesarką bo to było 4 lata temu ☺️
Beti82 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jakie wy jeszcze mlode jesteście, u mnie już 40 w tym roku.
Nigdy bym nie pomyślała, że będę w tym czasie rodzić dziecko. Planowalam jakies 2,5 roku różnicy miedzy dziecmi, ale los pisze różne scenariusze...Chciałam mieć dwójkę, bo sama jestem jedynaczka i bardzo mi brakowalo rodzeństwa.
Jestem pełna podziwu dla Was, że dajecie radę w ciąży mając jeszcze takie małe dzieci w domu
Glass, KatWomanDo lubią tę wiadomość
Czekamy na drugą córeczkę -
Finezja19 wrote:Ja w przeciągu tego miesiąca (od ostatnich pomiarów) przytyłam niecały kilogram, także od początku +14,9kg
A mierzycie sobie obwód brzucha ?
Ja miała ostatnio pod pępkiem 108 cm
Wow to w ogole u Ciebie tego nie widać. Ja mam +11,5kg, a obwód 96cm.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Wombat wrote:Wow to w ogole u Ciebie tego nie widać. Ja mam +11,5kg, a obwód 96cm.
Przybijam 5 jeśli chodzi o obwód brzucha! Mam 95-96 cm Ważę 65 kg i jestem na plusie 8 kg od najniższej wagi w ciąży. Ale ostatnio przybralam 1 kg w ciągu zaledwie 3-4 dni i teraz też coś widzę, że waga chce wzrosnąć 
Pierwszą ciążę kończyłam z wagą jakieś 1,5 kg niższą (cukrzyca ciążowa) a obwód był ponad 100 cm. Zobaczymy jak będzie tym razem
Na mysl o tym, że za 2 dni zaczynam 37 tc (a jutro zostaje mi 2(!)9 dni do tp
) włącza mi się momentami panika A innym razem nie mogę się doczekać, kiedy już będziemy mogli odnajdywać się w nowej rzeczywistości
Finezja niezła waga U mnie tydzień wcześniej mała ważyła 1850g. Gdzie tu do 2600 g
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2020, 21:32
Finezja19 lubi tę wiadomość
-
Z tym szybkim zachodzeniem w drugą ciążę to prawda, ale moim zdaniem pierwsza ciąża "leczy" różne hormonalne rozchwiania, które mogą w labie być nie do wychwycenia, a jednak utrudniają poczęcie. Jajowodów ciąża nie udrożni
Ja brzuch mierzę regularnie, bo to też pomaga mi ocenić na ile moje złe samopoczucie jest normalne brzuch rośnie mi skokowo i zawsze jak przybierze to czuję się gorzej, potem chyba się przyzwyczajam. Zaczynałam od 65cm bez ciąży, a obecnie mam 117cm
Finezja19 lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Mi przybyło jakieś +-9kg a brzuch mierzę sobie raz na jakiś czas na wysokości pępka i w niedzielę miałam 113cm 🙈🙈🙈 a zaczynałam coś w okolicach 85cm mam wrażenie, że rośnie w oczach.
Finezja19 lubi tę wiadomość
22.06.2020 (42+1) Hania 🥰
21.02.2018 (*) 6tc
18.08.2018 (*) 7tc
25.12.2018 (*) 8tc
-
Jak się nie ma wyjścia to jakoś człowiek daje radęGreenwood wrote:Dziewczyny jakie wy jeszcze mlode jesteście, u mnie już 40 w tym roku. Nigdy bym nie pomyślała, że będę w tym czasie rodzić dziecko. Planowalam jakies 2,5 roku różnicy miedzy dziecmi, ale los pisze różne scenariusze...Chciałam mieć dwójkę, bo sama jestem jedynaczka i bardzo mi brakowalo rodzeństwa.
Jestem pełna podziwu dla Was, że dajecie radę w ciąży mając jeszcze takie małe dzieci w domu. Moja mama miała nas dwoje rok po roku i bez pomocy dała radę, a wtedy w Polsce na wsi ciężko się żyło.
Ja myślę, że jak mam teraz 27 do jeszcze do 35 może jednego nam się zachce. No chyba, że tak nam da popalić tą mała, że będę miała dość do końca życia 😂.
KatWomanDo lubi tę wiadomość
