CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZieziulka wrote:Najlepsze życzenia Mamusie przyszłe i obecne 💐♥️ To która zacznie Dzień Matki z przytupem ? 😏
Jeśli wyniki będą dobre to będziemy mogły iść do domu. Trzymsjcid kciuki. ✊✊
To byłby super prezent iść do domu na dzień matki. 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 07:21
Rub45, Lena91, Asiulka84 lubią tę wiadomość
-
Zieziulka mała jest do schrupania 😍
Trzymam kciuki Ambriel żebyś nie musiała cały dzień czekać na CC, KatWoman żeby z maluszkiem to był tylko błąd pomiaru, najważniejsze że jesteś już pod obserwacją i Paulina żebyś dzisiaj z malutką wróciła już do domu. Trzymajcie się dziewczynyZieziulka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dabria wrote:Test oksytocynowy polega na podaniu małej dawki oksytocyny wywołującej skurcze macicy, przy równoczesnym kontrolowaniu stanu dziecka za pomocą KTG. Test OCT pozwala ocenić stan płodu i jego bezpieczeństwo podczas akcji porodowej, reakcję na skurcze i samą oksytocynę
A napisz mi jeszcze dlaczego beda robic u Ciebie ten test.
Byc moze pisalas ale ja jeszcze nie doszlam do siebie po szpitalu i ciezko mi ogarnac -
nick nieaktualny
-
Asiulka84 wrote:Hej dziewuszki, cos tam rzucilam okiem na forum ale tyle na skrobalyscie ze w trakcie czytania przysypialam😂
My czujemy sie dobrze troche krocze boli ale do przezycia. Maluszek wczoraj duzo plakal ale za to nocka spokojna spi do teraz. Ucze sie go przystawiac bo jakos kiepsko wczoraj mi szlo niby pokarm mam ale mlody nie bardzo chciał ssac.
Beti kurde współczuję ci sytuacji duzo cierpliwosci, jak sie czujesz dzis. Ja w koncu Pojechalam na Polna i nie zaluje mialam fajna polozna i lekarz tez spoko. Mojego gina nie bylo ale telefonicznie mial reke na pulsie😊
Ambriel kciuki za dzisiaj niedlugo bedziesz tulic dzieciatko jak sie czujesz 😘
Nie wiem czy pisalam ale pojechalam wczoraj po tym szpitalu na prywatna konsultacje do innego zupelnie lekarza.
Nie wiem dla mnie osobiscie jest mega dziwne ,ze w szpitalu nie robia nikomu usg.
Chcialam sprawdzic czy z mala wszystko ok po tych przygodach.
Asiulka dostalas znieczulenie jakies do porodu? -
Dzięki dziewczyny ❤️
Jestem dobrej myśli!!!
Ciśnienie delikatnie lepsze, choć i tak wysokie.
Nie miałam jeszcze obchodu, wtedy mam nadzieję, że się czegoś więcej dowiem.
Spać oczywiście że nie mogłam, a najgorsze, że taka głodna od wczoraj jestem, a jeszcze do śniadania pewnie ok godzina😏
Cudowne te Wasze dzieciaczki 😊
Wszystkiego Najlepszego Drogie obecne Mamusie i przyszłe😊🌹💪PLPaulina, Korna, Rub45, Moniquue lubią tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Są Kobiety, które płacą za sale jednoosobowe. Ja nigdy w życiu !!
Od wczoraj jesteśmy same w pokoju. Straszne to, naprawdę, heh.
Nie mam jak Nawet prysznica wziąć czy pójść po wodę bo bym Natalie musiała samą zostawić. 😕
Ja lezalam sama teraz fakt ,ze nie po porodzie ale mozna na glowe dostac
Pozniej przyszly dziewczyny ale tak szybko porodzily ,ze no
Wczoraj rano slyszalam jak jakis lekarz mowil do poloznej
Dzisiaj przyjedzie moja pacjentka i prosze dla niej przygotowac sale 1 osobowa...
A ta polozna mowi ok doktorze ale nie wiem czy to jest fajnie .Naprawde lepiej miec towarzystwo
Dali ja do mnie bo juz wiedzieli ,ze zaraz wychodze
W niedziele mialam na kilka godz super dziewczyne.Przyjechala ze swoja polozna
Usmialam sie niesamowicie przynajmniej dzien zlecial.Pozniej nawet jak ja zabrali na porodówke to ta polozna przyszla do mnie i mowi,ze jak chce to moge isc tam do Kasi to jej bedzie razniej No to mowie pewnie ide
I sie smiała ,ze nie ma porodów rodzinnych ale ona ma fajny bo z kolezanką
Ogolnie bardzo zmienilam zdanie na temat porodów rodzinnych !!!!
Wczesniej byłam zdania ,ze to przesadzanie i facet nie jest potrzebny
Teraz niestety widze to inaczej.Nie strasze bo kazdy szpital inny ale tam gdzie bylam widac ,ze poloznym na reke ta sytuacja .Srodki ostroznosci praktycznie zadne a chodza tylko i ryje drą
Dziewczyna obok na lozku urodzila bo sie nie mogla doprosic połoznej...
Akurat miala pecha bo na zmianie byle mega franca co przychodzila tylko sie wymadrzac a tak jej nie było.Myle ,ze ta dziewczyna bedzie miala traume do konca zycia
-
PLPaulina wrote:Ja chcę z przytupem ale trochę innym.
Jeśli wyniki będą dobre to będziemy mogły iść do domu. Trzymsjcid kciuki. ✊✊
To byłby super prezent iść do domu na dzień matki. 😍
Mam ten sam plan. Czekam na obchody może się uda 💪
Ja płacę za jedynkę 🙈 Ale mi jest tu dobrze. Byłam na tej sali 4 osobowej ze wspólną łazienką na korytarzu a tu mam luksus 😝 Mam Tosie gadamy sobie 😉 A tak na poważnie to ciągle z kimś gadam przez telefon więc jakoś leci.Finezja19, KatWomanDo, Moniquue lubią tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Beti82 wrote:Asiulka no kiepsko sie czuje.Zdecydowanie u mnie wszystko zmienilo sie po tym masazu szyjki w piatek.Mam bardzo bolesne skurcze ale nieregularne.
Nie wiem czy pisalam ale pojechalam wczoraj po tym szpitalu na prywatna konsultacje do innego zupelnie lekarza.
Nie wiem dla mnie osobiscie jest mega dziwne ,ze w szpitalu nie robia nikomu usg.
Chcialam sprawdzic czy z mala wszystko ok po tych przygodach.
Asiulka dostalas znieczulenie jakies do porodu?
Beti i jak po tym badaniu u innego lekarza ? Jak Twoja szyjka ? Dowiedziałaś się czegoś ?
To teraz jak zaczniesz rodzic to jedziesz na polna ?
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja myślę, że to zależy czy jesteś przed czy po porodzie 😜
Bo wiadomo, że przed porodem to masz sile na wszystko i zazwyczaj leżysz z dziewczyna w ciąży a nie z norowordkiem.
Zawsze można sobie pogadać czy coś jak czekasz na ten poród to czas leci szybciej, no a jak już jesteś po porodzie, zmęczona, z dzieckiem a jeszcze masz inne dzieci na sali które płaczą itd to nie wiem czy tak fajne. Jest tez różnica czy masz 2os czy 4 os.
Zależy tez jakie są warunki, bo jeśli masz 1 os to już powinna być łazienka w pokoju o wtedy możesz zabrać dziecko ze sobąGlass lubi tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
nick nieaktualnyFinezja19 wrote:Ja myślę, że to zależy czy jesteś przed czy po porodzie 😜
Bo wiadomo, że przed porodem to masz sile na wszystko i zazwyczaj leżysz z dziewczyna w ciąży a nie z norowordkiem.
Zawsze można sobie pogadać czy coś jak czekasz na ten poród to czas leci szybciej, no a jak już jesteś po porodzie, zmęczona, z dzieckiem a jeszcze masz inne dzieci na sali które płaczą itd to nie wiem czy tak fajne. Jest tez różnica czy masz 2os czy 4 os.
Zależy tez jakie są warunki, bo jeśli masz 1 os to już powinna być łazienka w pokoju o wtedy możesz zabrać dziecko ze sobą
Jedna noc na patologii byłam sama. Nuda !!! Ale stresowałam się bo to pierwsza noc córki beze mnie. Więc zleciało.
Na połogu, Miałam super dziewczynę teraz. Sale są tutaj 2os z łazienką.
A moja pod lampą leży więc nie będę jej pchać do łazienki czy po wodę/czajnik na korytarz.
Zwykłe potrzeby ogarniam przy otwartych drzwiach do wc. Ale prysznica się wstydzę bo w każdej chwili do pokoju może wejść ktoś z personelu.
I niby gadam z malutką to jakoś ten kontakt z dorosłym człowiekiem był fajny. Można było naprawdę pożartować, pożalić się, popłakać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 08:28
-
A co do porodów rodzinnych to ja tez już wcześniej pisałam, że facet powinien być przy porodzie nawet po to, że jeśli by coś poszło nie tak to masz świadka a później to już ciężko coś udowodnić lekarza. Mam znajoma która się zajmuje właśnie takimi przypadkami błędów okołoporodowych w sądzie.
A oprócz tego to na pewno jest inne traktowanie właśnie przez takie położne, które jak wiedza, że mogą sobie pozwolić to są chamskie a jak już jest ktoś z Tobą to niekoniecznieBeti82 lubi tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
PLPaulina wrote:Wszystko też zależy od człowieka. Ja rodzilsm po raz drugi i szczerze to jakiś szczególnie noworodki nie płaczą.
Miałam super dziewczynę teraz. Sale są tutaj 2os z łazienką.
A moja pod lampą leży więc nie będę jej pchać do łazienki czy po wodę/czajnik na korytarz.
Zwykłe potrzeby ogarniam przy otwartych drzwiach do wc. Ale prysznica się wstydzę bo w każdej chwili do pokoju może wejść ktoś z personelu.
I niby gadam z malutką to jakoś ten kontakt z dorosłym człowiekiem był fajny. Można było naprawdę pożartować, pożalić się, popłakać.
No i jeszcze kwestia tego na kogo trafisz 😆 bo jak na jakaś patologie to już gorzej. Tak jak eufooria pisała o tej cygance co się na patologii ciąży w 25 tc chodziła palić szlugi w kiblu 🤷🏼♀️
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Dziewczyny czy siara wam leci caly czas? Ja mialam tylko jeden wyciek w calej ciazy i cisza🤦♀️Mam nadzieje ze to nie wplynie na pokarm, bo nawet jak docisne piers odrobine nic nie leci 😳w poprzednich ciazach tryskalo ze mnie.😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 08:34
-
Ja mam nadzieję że jesli urodzę przed terminem co oznacza że na pewno nie będziemy mieć wyniku testy na korona u męża, to że opieka będzie równie dobra jak 3lata temu... Choć teraz myślę że jestem dużo bardziej pewna siebie pod kątem porodu czy opieki nad dzieckiem niż wtedy. Nawet jakby mnie zjechały to aż tak bardzo na mnie to nie wpłynie jak wtedy gdy byłam zielona jaks zczypiorek na wiosnę pod każdym kątem.
-
nick nieaktualnyMania25 wrote:Ja mam nadzieję że jesli urodzę przed terminem co oznacza że na pewno nie będziemy mieć wyniku testy na korona u męża, to że opieka będzie równie dobra jak 3lata temu... Choć teraz myślę że jestem dużo bardziej pewna siebie pod kątem porodu czy opieki nad dzieckiem niż wtedy. Nawet jakby mnie zjechały to aż tak bardzo na mnie to nie wpłynie jak wtedy gdy byłam zielona jaks zczypiorek na wiosnę pod każdym kątem.
Położne zero zainteresowania, no chyba że ploteczkami u siebie na dyżurce. Kawka, nóżka na nóżkę i paplanie jęzorem.😉
Za to jestem zadowolona co do ćpania. Po pierwszej CC trzeba było się prosić by coś dawały.
Teraz 2x dziennie grzecznie przynoszą. I to aż za dużo. A ja z racji doświadczeń zaopatrzyłam się w swoje prochy. -
nick nieaktualnyKorna wrote:Dziewczyny czy siara wam leci caly czas? Ja mialam tylko jeden wyciek w calej ciazy i cisza🤦♀️Mam nadzieje ze to nie wplynie na pokarm, bo nawet jak docisne piers odrobine nic nie leci 😳w poprzednich ciazach tryskalo ze mnie.😊
A teraz tak nie było. Ani razu nie potrzebowałam wkładki. Tylko nie wiem czy to miało wpływ - bo córka potrafiła czasami chcieć ciumciac cyca.
Teraz mleczko jest. Uważam, że jak na stan po cc to jest super !! Nie wymaga córcia dokarmiania. Wręcz czasami odnoszę wrażenie, że nie opróżnia piersi do końca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2020, 08:52