👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas raczej leniwe ruchy czasami muszę go pobudzać w nocy raczej śpi razem ze mną 😂 też schizuje ale ja raczej z tych co boi się że coś się stanie. Trochę ratuje mnie myśl że w pierwszej ciąży było tak samo mąż mi mówi że jakby mnie słyszał w ciąży ze Stasiem jak ciągle się martwiłam że mało ruchów jak trafiłam bo pojawiła się krew to powiedziałam że nie czuje ruchów a na ktg był jeden za drugim 🙈 ale ja też w obu ciążach łożysko na przedniej ścianie do tego młody lubi się obracać pupą do mojego brzucha :p Co mam powiedzieć nie będzie tu różowić po porodzie nic się nie zmieniło ciągle martwię się o syna tak już chyba mają mamy 😅
-
Kalolika wrote:U nas raczej leniwe ruchy czasami muszę go pobudzać w nocy raczej śpi razem ze mną 😂 też schizuje ale ja raczej z tych co boi się że coś się stanie. Trochę ratuje mnie myśl że w pierwszej ciąży było tak samo mąż mi mówi że jakby mnie słyszał w ciąży ze Stasiem jak ciągle się martwiłam że mało ruchów jak trafiłam bo pojawiła się krew to powiedziałam że nie czuje ruchów a na ktg był jeden za drugim 🙈 ale ja też w obu ciążach łożysko na przedniej ścianie do tego młody lubi się obracać pupą do mojego brzucha :p Co mam powiedzieć nie będzie tu różowić po porodzie nic się nie zmieniło ciągle martwię się o syna tak już chyba mają mamy 😅
Mężu nie kupił proszku,więc pranie przesunięte o tydzień 😂 jeżuuuuu,jeszcze tyle rzeczy trzeba zrobić, kupić... Znowu zaczynam schizowac. a za dwa miesiące napiszę Wam, że witam się w czerwcu 🤪 jakoś tak od początku witam kolejny miesiąc więc pewnie i czerwiec przywitam 🤪 -
Ja ruchów nie liczę, w mojej opinii to niepotrzebnie podbija niepokój. Więc tylko obserwuję - czy mały zachowuje się podobnie każdego dnia, czy czułam go w nocy, czy zaktywizował się po posiłku, czy obudził się w swojej stałej porze na największe brykanie koło 18. Nawet jeśli te ruchy są różnej intensywności ale się pokrywają czasowo to traktuje to jako normę - w końcu tu jest dużo zmiennych, kwestia ułożenia dziecka, dnia, wszystkiego tak naprawdę 😁 Myślę że jak się wsłuchamy w swoje dziecko, w jego rytm dnia, to wykrycie nieprawidłowości nie będzie zbyt trudne. Ja nie mam porównania bo w tak zaawansowanej ciąży jestem po raz pierwszy, ale wydaje mi się że mój lokator brzucha jest sporym śpiochem (potrafi czasem 4 godziny z rzędu nie dawać znaku życia, ewentualnie delikatnie mnie muśnie 😁) ale w swoich stałych godzinach rusza się zawsze, każdego dnia - i to jest dla mnie wyznacznik jego dobrobytu.
-
Kalolika wrote:U nas raczej leniwe ruchy czasami muszę go pobudzać w nocy raczej śpi razem ze mną 😂 też schizuje ale ja raczej z tych co boi się że coś się stanie. Trochę ratuje mnie myśl że w pierwszej ciąży było tak samo mąż mi mówi że jakby mnie słyszał w ciąży ze Stasiem jak ciągle się martwiłam że mało ruchów jak trafiłam bo pojawiła się krew to powiedziałam że nie czuje ruchów a na ktg był jeden za drugim 🙈 ale ja też w obu ciążach łożysko na przedniej ścianie do tego młody lubi się obracać pupą do mojego brzucha :p Co mam powiedzieć nie będzie tu różowić po porodzie nic się nie zmieniło ciągle martwię się o syna tak już chyba mają mamy 😅
Mąż w końcu zabrał się za robienie pokoiku, mam nadzieję, że szybko pójdzie, aktualnie pół mojego biura jest zawalone rzeczami wyprawkowymi (ale i tak nie pracuje teraz więc luz, chociaż trochę mnie wkurza ten bałagan). Jak tylko pomaluje to trzeba jechać po paxa do Ikei i w końcu będę mogła poprac ubranka i je ułożyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2023, 09:31
-
Anulka87 wrote:To u nas Młody był żywszy i tak zostało,teraz mam raczej spokojniejsze dziecko (oby, bo inaczej oszaleję 🤭). Taaaak. Z tym martwieniem się to już zawsze pozostanie,a teraz jeszcze razy 2 będzie!!
Mężu nie kupił proszku,więc pranie przesunięte o tydzień 😂 jeżuuuuu,jeszcze tyle rzeczy trzeba zrobić, kupić... Znowu zaczynam schizowac. a za dwa miesiące napiszę Wam, że witam się w czerwcu 🤪 jakoś tak od początku witam kolejny miesiąc więc pewnie i czerwiec przywitam 🤪 -
Moja ma jakieś słabe normy. 🤣 Namisa zazdroszczę. U mnie najlepiej działa schiza do męża "mało się dziś rusza" i zwykle wtedy nagle zaczyna. 😂 Tzn. na pewno wieczór i noc to bardziej jej pora, ale stałych godzin w tym nie ma, jak ja chodzę więcej to potrafi caaaały dzień się nie odzywać. Dopóki się w końcu odzywa to ok. 😆
Mąż utrzymuje stoicki spokój zwłaszcza odkąd on leżąc obok wyczuł kopniaki pod ręką, a ja nie. 🤣 Więc zdaje się, że ja czesc tych leciutkich to w ogóle w głowie pomijam obecnie. 😅 Łożysko z przodu, ale myślałam, że będzie bardziej aktywna bo na usg początkowych zawsze się wierciła. Teraz na usg też jest mniej ruchliwa, może kwestia też ilości miejsca.Namisa, Kalolika lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Mój synek mało się ruszał w brzuchu, wieczorem był wyczuwalny najczęściej, i teraz jako dwulatek wciąż jest spokojnym dzieckiem, typ leniwca, biega kiedy musi xD za to mała rusza się cały czas, uspokaja się jedynie kiedy mąż położy rękę na brzuchu heheh ale odkąd się przełożyła głową w dół to czuje się lżej, nie uciska mnie pod żebrami
dracaena lubi tę wiadomość
-
U mnie nawrót nerwicy. Wczoraj miałam znowu atak paniki wieczorem. Od kilku dni już się czułam gorzej, "dziwnie", nie mogłam spać, miałam jakieś takie depresyjne myśli i lęk. Udało mi się w miarę szybko pozbierac, wzięłam od razu hydroksyzyne. Ale bardzo jest mi smutno i źle, tyle lat choroba była w uśpieniu i akurat teraz w ciąży musiało się odezwać. To paskudztwo odbiera całą radość życia.❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Zazu współczuję pogarszającego się stanu psychicznego, ciąża niestety często może indukować takie problemy z przeszłości. A przyjmujesz teraz jakieś leki oprócz doraźnej hydroksyzyny, są jakieś leki leczące nerwicę które można przyjmować w ciąży? Może jeszcze przed porodem i połogiem da się coś z tym zrobić, trochę poprawić twój stan. 🍀
zazu lubi tę wiadomość
-
zazu wrote:U mnie nawrót nerwicy. Wczoraj miałam znowu atak paniki wieczorem. Od kilku dni już się czułam gorzej, "dziwnie", nie mogłam spać, miałam jakieś takie depresyjne myśli i lęk. Udało mi się w miarę szybko pozbierac, wzięłam od razu hydroksyzyne. Ale bardzo jest mi smutno i źle, tyle lat choroba była w uśpieniu i akurat teraz w ciąży musiało się odezwać. To paskudztwo odbiera całą radość życia.
Wspolczuje i przytulam! Jest mi bardzo przykro, tyle niedogodnosci i stresu w ciazy i jeszcze dodatkowo stan psycziczny kuleje
zazu lubi tę wiadomość
Starania od 01.2020
2021 /2022 Przewlekle zapalenie endometrium, usuniety polip
3 histeroskopie, biopsja, 2 antybiotykoterapie
Pazdziernik 2022 planowane IUI, zamiast tego niespodzianka i 2 kreski
Termin: czerwiec 2023, bedzie coreczka! -
Namisa wrote:Zazu współczuję pogarszającego się stanu psychicznego, ciąża niestety często może indukować takie problemy z przeszłości. A przyjmujesz teraz jakieś leki oprócz doraźnej hydroksyzyny, są jakieś leki leczące nerwicę które można przyjmować w ciąży? Może jeszcze przed porodem i połogiem da się coś z tym zrobić, trochę poprawić twój stan. 🍀
Dzięki Loki❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
zazu wrote:U mnie nawrót nerwicy. Wczoraj miałam znowu atak paniki wieczorem. Od kilku dni już się czułam gorzej, "dziwnie", nie mogłam spać, miałam jakieś takie depresyjne myśli i lęk. Udało mi się w miarę szybko pozbierac, wzięłam od razu hydroksyzyne. Ale bardzo jest mi smutno i źle, tyle lat choroba była w uśpieniu i akurat teraz w ciąży musiało się odezwać. To paskudztwo odbiera całą radość życia.
Jestem z Tobą. Wiem o czym mowa
zazu lubi tę wiadomość
🩷 Julka 25.05.2023 -
Trzymaj się ciepło Zazu 😘♥️
Na pewno to niełatwe, ale dobrze, żeby nie dopuścić do zwiększenia częstotliwości...
Moja Mała najbardziej rusza się wieczorem przez jakąś godzinę i tak co wieczór.
Ja jakoś się nie przejmuje póki co. Jeszcze mam do kupienia materac i pościel. Wózek ma popsuty hamulec bo jeszcze po synu stoi już ponad 8 lat na strychu, ale liczę że się nada, żeby nie zwiększać kosztów.
Za pranie się jeszcze nie wzięłam ale chyba już czas najwyższy po coraz ciężej jednak się robi i trzeba by spakować te torbe na wszelki wypadek. Z synem wydaje mi się że już wszystko miałam przygotowane, a teraz jakos się ociągamzazu lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny.
Co do ruchów to ja nie liczę bo młoda wierci się dużo, często i wręcz boleśnie. Jak mi wybije nogę tak że prawie z brzucha wyskoczy to czasem aż pisnę 🤦❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Może podpowiecie co brać na przeziębienie ?
Od soboty temperatura 37,7- 38 spada i za chwile znowu rośnie
Biorę paracetamol, pije herbatę z imbirem cytryna i miodem
I mleko z czosnkiem i miodem
Nos przytkany to kropie solą fizjologiczna
W ciąży chyba niczego prócz paracetamolu nie można brać ?
już siły nie mam ze nic nie pomaga
Nie wiem czy do lekarza z tym powinnam jechać
Odnoszę wrażenie ze taka gorączka w ciąży jest znacznie gorzej odczuwalna niby nie jest jakas duża a czuje się jakbym miała ze 40 ..
totalnie pozbawia mnie sił
I te Zatoki przytkane.. plytki kaszel01.12.2015👸
02.06.2023 🤴 -
Z takich leków bez recepty raczej niż oprócz paracetamolu nie można brać śmiało na własną rękę. Ja bym już się nie wahała skonsultowac z lekarzem, gdyby 3 dni z rzędu trzymała mnie gorączka i nic nie pomagało, spróbuj może teleporadą.
Nadulka lubi tę wiadomość