👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Namisa wrote:Mi też jakoś z tydzień/dwa temu zaczęły się wycieki z piersi. Tylko z prawej na ten moment i tylko przy ucisku, ale czasem tego płynu jest dość sporo. Jest to normalne, piersi przygotowują się do laktacji - nie u wszystkich ten objaw będzie obecny tak szybko, ale nie ma się co martwić, bo to wszystko fizjologia.
Namisa lubi tę wiadomość
-
Sunday_92 wrote:
Mi się zdarza taki ból w kroczu i rozciągania w podbrzuszu. Czasem mam też wrażenie ucisku (?) w pochwie. No i najdziwniejsze, wyciek z piersi, mi się dwa razy zdarzył. Ogólnie nie są to dla mnie uciążliwe objawy, za to mam problem z rozpoznawaniem co jest fizjologiczne i normalne, a co powinno być dla mnie sygnałem alarmowym i później panikuję bez potrzeby.[/QUOTE
TAK! NO WLASNIE THE SAME. przez to, że to może być i dobre i złe to nagle z dobrego humoru robi mi się słaby, bo zaczynam rozkminiac czy cos złego się nie dzieje. Dzisiaj miałam właśnie takie uczucie jakbym miała coś w pochwie (jeszcze mi się przypomniały słowa lekarza, ze główka bardzo nisko-oczywiscie od wtedy już 100 razy mogła zmienić pozycje ) i to mnie mega zeschizowało, dlatego zapytałam Was żeby się upewnić, że to normalne.
Co do czytania w necie to kiedyś byłam w tym mistrzynią. Zmagałam się że sporym zaburzeniem lękowym a propos swojego zdrowia, a takie czytanie tylko mnie nakręcało. Dlatego nauczyłam się, że lepiej nie czytać o czymś co może tylko bardziej zdenerwować. Lepiej poczekać, zapytać kogoś bardziej doświadczonego
Pozdrawiam wszystkie schizolkiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2023, 21:37
Sunday_92 lubi tę wiadomość
🩷 Julka 25.05.2023 -
Sunday_92 wrote:To akurat nie było dla mnie niepokojące (chociaż się zdziwilam się), bardziej miałam na myśli np. taki ból krocza czy podbrzusza - bo może to być zarówno czysta fizjologia, jak i np. objaw niewydolności ciesniowo-szyjkowej. Ja do fizjo uro-gin idę na początku lutego, jak lekarz prowadzący nie będzie widział przeciwskazań.
Ja się zawsze w takich sytuacjach zastanawiam czy jakiś objaw mi się nasila, czy jest stały, czy raczej mija z czasem. Jeśli trwa przez dłuższy czas i się nasila to dla mnie jest sygnał alarmowy że może warto kogoś podpytac o to. Kłucie w szyjce towarzyszyło mi od początku ciąży praktycznie, początkowo się niepokoilam ale według lekarza to była fizjologia. I fakt - minęło. Myślę że twój lekarz nie będzie widział przeciwwskazan do fizjo-uro, w sumie nie wiem jakie mogłyby być poza poważnymi patologiami ciąży. Kciuki żeby bóle zniknęły 🤞Sunday_92 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, powiedzcie czy szczepiłyście się na grypę w ciąży/zamiarzacie się zaszczepić?
Mi przeziębienie powoli mija, obyło się bez temperatury, więc grypa to nie była i teraz zastanawiam się czy jeszcze jest sens się na nią zaszczepić, bo już może trochę późno... Covida odpuszczam, bo przyjęłam 3 dawki plus przechorowalam, planuje szczepienie na krztusiec (ale to pomiędzy 27-32tc), ale właśnie nie wiem co z tą grypą.
-
Ja nie planuję się szczepić na krztusiec, z synem tez się nie szczepilam ale dużo dziewczyn wiem, ze się szczepi na COVID tez jestem zaszczepiona wszystkimi dawkami
Sunday_92 lubi tę wiadomość
-
Sunday_92 wrote:Dziewczyny, powiedzcie czy szczepiłyście się na grypę w ciąży/zamiarzacie się zaszczepić?
Mi przeziębienie powoli mija, obyło się bez temperatury, więc grypa to nie była i teraz zastanawiam się czy jeszcze jest sens się na nią zaszczepić, bo już może trochę późno... Covida odpuszczam, bo przyjęłam 3 dawki plus przechorowalam, planuje szczepienie na krztusiec (ale to pomiędzy 27-32tc), ale właśnie nie wiem co z tą grypą.
Nie byłam chora na nic - żadnych przeziębień, gryp itp. - od stycznia 2021 kiedy to miałam covida. Teraz też sezon przetrwałam bez chorowania, choć mąż przyniósł do domu jakies trzydniowe przeziębienie. W takiej sytuacji nie widzę sensu szczepienia u siebie, zwłaszcza że sezon największego natężenia chorób już się powoli kończy. Odnośnie ksztuśca dopytam lekarza jak on się na to zapatruje i poczytam trochę jak zacznie się zbliżać czas ewentualnego szczepienia.Sunday_92 lubi tę wiadomość
-
Ja z krztuścem akurat nie mam wątpliwości, tylko zastanawiam się nad grypą, bo jest trochę późno na szczepienie, ale jednak większość lekarzy zaleca ciężarnym, pogadam jeszcze za tydzień o tym z lekarzem.
-
Sunday_92 wrote:Ja z krztuścem akurat nie mam wątpliwości, tylko zastanawiam się nad grypą, bo jest trochę późno na szczepienie, ale jednak większość lekarzy zaleca ciężarnym, pogadam jeszcze za tydzień o tym z lekarzem.
Mój w ogóle o tym nie wspominał. Niby wiem że się zaleca ciężarnym, ale jakoś zupełnie o tym nie myślałam przez sezon zimowy, a teraz już chyba to nie ma dla mnie sensu. -
Sunday_92 wrote:Dziewczyny, powiedzcie czy szczepiłyście się na grypę w ciąży/zamiarzacie się zaszczepić?
Mi przeziębienie powoli mija, obyło się bez temperatury, więc grypa to nie była i teraz zastanawiam się czy jeszcze jest sens się na nią zaszczepić, bo już może trochę późno... Covida odpuszczam, bo przyjęłam 3 dawki plus przechorowalam, planuje szczepienie na krztusiec (ale to pomiędzy 27-32tc), ale właśnie nie wiem co z tą grypą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2023, 17:23
Sunday_92 lubi tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Ja nie wiem zobaczymy nie myślałam jeszcze o tym. Na grypę nie, covid mam 3 dawki i przed szczepieniami chorowałam więc nie planuje. U nas dziś połowa ciąży 😍 w czwartek połówkowe i nie mogę się doczekać ale też się stresuje 🙈
-
Kalolika wrote:Ja nie wiem zobaczymy nie myślałam jeszcze o tym. Na grypę nie, covid mam 3 dawki i przed szczepieniami chorowałam więc nie planuje. U nas dziś połowa ciąży 😍 w czwartek połówkowe i nie mogę się doczekać ale też się stresuje 🙈
-
Ja połówkowe muszę poczekać do 31 stycznia ale dalej mam taki dysonans - z jednej strony nie mogę uwierzyć że to połowa, z drugiej czuje jakbym w tej ciąży była absolutna wieczność a co dopiero się będzie działo w 3 trymestrze 😁
-
Haha,ja tez mam taki dysonans,z.jednej strony nie czuje się w ciąży,z drugiej strony czekam na ruchy,kopniaki dziecka,potem niedowierzam,że się udało i jestem w ciąży,no i to uczucie,kiedy koniec,bo od wieków jestem w ciąży 😂🤦🏼♀️
My dziś jedziemy w odwiedziny do teściów,wracamy jutro,jestem taaaaka szczęśliwa....🙊 -
Kto jeszcze nie czuje ruchów? Właśnie skłamałam tesciowej,że czuję. Teściowa stwierdziła,że ona już czuła w obu ciążach od 3 mca....a ja parę razy coś wylapalam,ale generalnie powiem Wam,że nie czuje ruchów....
-
Anulka87 wrote:Kto jeszcze nie czuje ruchów? Właśnie skłamałam tesciowej,że czuję. Teściowa stwierdziła,że ona już czuła w obu ciążach od 3 mca....a ja parę razy coś wylapalam,ale generalnie powiem Wam,że nie czuje ruchów....
Z córka czułam od 17 tyg regularne pływanie rybki w brzuszku01.12.2015👸
02.06.2023 🤴 -
Spokojnie, jeszcze będziesz czuć ruchy, że pod koniec będziesz mieć dość 😅 w pierwszej ciąży czułam po 21 tc, teraz w okolicach 13 tc czułam. Teraz juz mąż wyczuwa jak dotyka brzucha, wczoraj bardzo wyraźnie dawała o sobie znać, było czuć jakby bąbelki co jakiś czas. Pod koniec ciąży już mi dokuczały ruchy synka, było to bolesne i nie dawało spać heheh