CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wszystko w porządku!
Łożysko ładnie, szyjka długa zamknięta, może jakaś infekcja, więc dostałam globulki i spokojnie wracamy do domu. Przyjęła mnie ta sama Pani doktor, co miesiąc temu, już mnie kojarzyła.
Dziewczyny z gorszymi nastrojami, mam nadzieję, że to nic trwałego. Jakby taki stan się utrzymywał dłużej szukajcie pomocy, bo później rzeczywiście będzie trudniej i hormonowe zawirowania nie pomagają
przygodami66, Paulinaaa_, Gusia_, Werzol, kasssia, KarolaKinga, Elza1234, Nosa, eeemakarena, Margareetka, amoze, Lauraa, KasiaGosiaWerka, koktajlowa, Alex_92 lubią tę wiadomość
🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
19.06. 3850g Synek na świecie 💙
-
Paulinaaa_ wrote:A ja się pochwalę że mój mózg pozwolił mi na kupienie fotelika i wózka w końcu! Dzisiaj skończony 31tc, więc idziemy do przodu.
Bardzo mi przykro, że nie mogłam sama pojeździć wózkami, tylko muszę leżeć cały czas, ale zrobiłam research wcześniej i wysłałam męża z moją przyjaciółką do sklepów żeby testowali co i jak 😁
I i tak czerpię z tego radość, mimo ze te przeżycia nie są oczywiście takie jak kiedyś to sobie wyobrażałam
That’s the spirit 👏
Mnie też dobija, że już pewnie do końca będę musiała gnić w domu, a nie latać sobie w moich pięknych sukienkach ciążowych po kawiarniach i korzystać z ostatnich chwil i chillować jako mama jednego dziecka. No ale trudno, może chociaż tydzień mi się trafi, że będę mogła wyluzować i gdzieś pójść i nie mówię tu o wizycie u lekarza 😅😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 17:06
Paulinaaa_ lubi tę wiadomość
-
Ja jestem w trybie zadaniowym 😅 wiadomo też się martwię, że czasu dla pierwszego dziecka będzie mniej, ale z drugiej strony wiem, że zyska kompana do zabawy i wspólnego kombinowania 👌🏼 zbieram sobie też różne materiały plastyczne (naklejki, zeszyty z zadaniami, jakieś wycinanki) + nowe książeczki na połóg i kolejne miesiące, tak żebym mogła robić z nią jakieś aktywności z perspektywy łóżka czy podczas karmienia, żeby też nie miała poczucia straty. Gorszych nastrojów nie mam, nie mogę się doczekać, chociaż oczywiście domyślam się, że na początku będzie cholernie ciężko 😅. Ale też mam poczucie, że po pierwszym połogu wiem czego się spodziewać psychicznie i fizycznie i staram się o jak najlepsze przygotowanie siebie. I dlatego też teraz kupowałam ładniejsze biustonosze czy piżamy, planuję sobie jeszcze zamówić z dwie lekkie ale ładne sukienki w których będzie wygodnie karmić w domu, moje ulubione kawy orzechowe i dużo jakichś pysznych przekąsek typu owoce w czekoladzie żeby sobie to wszystko uprzyjemnić.
No ale wiadomo, czasem takie przygotowanie to nie wszystko, jeśli macie dużo negatywnych myśli to rzeczywistoście warto to już teraz przegadać ze specjalistą, bo połóg też niesie ze sobą różne emocje i na pewno nie warto dusić w sobie tego wszystkiego do pojawienia się dziecka, bo potem zacznie się większy rollercoaster.
kasssia, Paulinaaa_, Alex_92, Anuncja lubią tę wiadomość
-
Też w poprzedniej ciąży miałam obawy, czy starszej córce nie będzie brakowało życia tylko z mamą, ale jak patrzę, jak pół dnia moje córki się razem bawią to aż mi dziwnie, że miałam takie myśli. Może czasu sam na sam z rodzicami mają mniej, ale dla mnie życie jest piękniejsze jak w domu więcej ludzi i myślę, że one też na tym zyskały. Więc totalnie nie róbcie sobie wyrzutów sumienia. Będzie inaczej ale też super 🙌
Smuteczkow ciążowych jakoś nie mam, ale pisałam ostatnio, że jak jestem turbo zmęczona, to wszystko mnie drażni. Na szczęście dziś dzień w miarę na luzie, to inaczej. Właśnie sobie cziluje w słońcu na ławce w ogrodzie i ładuje baterie. Mąż skosił trawę i pachnie mi latem. Zdarzy mi się też nakręcić na myśli porodowe i nie mogę zasnąć, bo wspominam poprzednie i się zastanawiam jak to będzie itd. Ale tak, żeby popłakiwać to nie, raczej taki natłok refleksji po prostu…
Trzymajcie się dziewczyny.
Szarotka no i super, że u Ciebie nic poważnego!
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Szarotka, dobrze że sprawdziłaś i wszystko jest w porządku 😀
Dziś mnie ta pogoda natchnęła do prac polowych i przedobrzyłam chyba, więc teraz leżę jak kłodzka, chyba zamówię u męża jakiś masaż lędźwi 🫠
Co do nastroju, to u mnie akurat smutków raczej nie ma, ale strasznie irytują mnie ludzie momentami, czasem najlepiej żeby się do mnie nikt nie odzywał bo wszystko mnie drażni. Mam niestety tą wadę ze z wku*wienia płaczę wiec jedyne łzy jakie mi leca to właśnie kiedy ktos mnie zirytuje 😆 oczywiście czasem nachodzą mnie myśli jak to będzie pozniej ale tak jak u Gusi jest to bardziej natłok refleksji.
Myślę że jeśli biorą Was takie mocne zjazdy emocjonalne to warto zadbać o to już teraz, żeby po porodzie w połogu nie mieć jeszcze gorzej.
-
Piękne pożegnanie w pracy, u nas to raczej nic nie ma 😅
Szarotka, dobrze, że wszystko ok, zawsze mądrze podjechać
Paulina, najważniejsze że się trzymacie bezpiecznie w dwupaku na pewno jeszcze kupowanie różnych książeczek, zabawek da Wam dużo radości a bliskie osoby wybiorą fajny wózek według Twoich instrukcji😊23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Byliśmy dziś w szpitalu pogadaliśmy na sali porodowej z naszą położną podpisać umowę
Fajna kobieta, duże doświadczenie, zna sie dobrze z moim lekarzem, godzinę rozmawialiśmy o wszystkich aspektach porodu
Sala super, jest tens, piłki, drabinka, chusta, wygodny łóżko fotel, wszystko co trzeba. Łazienka wiadomo też. I piękny widok na ogród botaniczny z każdej sali
Także fajnie było wszystko zobaczyć, pogadać, w razie czegokolwiek mam dzwonić pytać pisać kiedy tylko mam potrzebę itp
Atmosfera powolnej soboty, kilka znajomych twarzy z IP, naprawdę już oswoiłam się nieco ze szpitalem tyle co się dało co mnie cieszy
Jedyne co martwi to kwestia neoparinu i znieczulenia gdyby było konieczne ale cóż nie przeskoczę tego (musi być 24h przerwy)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 20:13
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Szarotka, to super że wszystko w porządku ❤️
Jejku chyba dzisiaj przedobrzyłam z robotą, prawie cały dzień na nogach, robiliśmy porządki w szafie i w końcu miałam motywację żeby powyrzucać kilka rzeczy, żeby zrobić więcej miejsca dla młodej. Pochowałam też już większość zimowych ubrań, bo ciężko byłoby ruszyć z porządkami. Teraz leżakuję i podziwiam jak mamy czysto 😅
-
Ja się dzisiaj nie odzywam, ale za bardzo nie mam nic do powiedzenia
Leżę, przewracam się z boku na bok. Rano miałam kryzys znowu emocjonalny, ale szybko mi przeszło
Spacery sobie urządzam do koszy na śmieci 🤡 także jest wesołoPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Cel95 wrote:
Jedyne co martwi to kwestia neoparinu i znieczulenia gdyby było konieczne ale cóż nie przeskoczę tego (musi być 24h przerwy)
Nie martw się, ja miałam nagle CC i nic nie odstawiłam, ani Acardu ani heparyny. Chodzi pewnie też o zwiększone ryzyko krwawienia, jak przy Acardzie. Nie oznacza, że na 100% coś się stanie.
-
Szarotka, dobrze, że wszystko ok!
Elza - tulimy! 🌻 głowa do góry! Czas szybko leci i zanim się obejrzysz, będziesz wychodzić.
My dziś dalszy ciąg porządków, pralka wyniesiona- zrobila miejsce na nowy sprzet, ma być w poniedziałek. Nareszcie zacznę prac i suszyc dziecięce rzeczy. Poza tym popakowalam trochę szafy w oczekiwaniu na nową, posprzątałam kuchnie, łazienki, pracowicie. Mogę też nareszcie wysłać zaległe bebzolowe zdjęcie 😅 oto ja, 1,5kg cięższa niż przed ciaza 🙂
https://zapodaj.net/plik-OPwz7ycnVk
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 21:01
Elza1234, amoze, przygodami66, Truuskaawka, Werzol, Lauraa, Alex_92, Moooniii, Anuncja lubią tę wiadomość
Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
-
kasssia wrote:Nie martw się, ja miałam nagle CC i nic nie odstawiłam, ani Acardu ani heparyny. Chodzi pewnie też o zwiększone ryzyko krwawienia, jak przy Acardzie. Nie oznacza, że na 100% coś się stanie.
No tak nie warto się martwić na zapas 😊 co będzie to będzie, a ze znieczuleniem zdecyduje anestezjolog. Może jakimś cudem uda się też bez, kto wie, prawda jest taka, że planować to sobie można 😅
Mamy tu na forum kogoś komu techniki oddechowe, tens, ruch itp pomogły na tyle, żeby znieczulenie nie było konieczne?23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel a nie macie gazu dostępnego do wdychania? Tego rozweselającego?
U nas położne mówiły że sporo kobiet daje radę z oddechem i z tym
Ja planuję używać na skurczu, mówiła nam że tam jest 50% tlenu więc jeszcze się dzieciaka dotleniaPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Ja nie korzystałam ze znieczulenia zewnątrzoponowego. Próbowałam entonoxu, czyli tego gazu rozweselającego, ale źle na mnie działał, po kilku wdechach zaczęło mi się zbierać na wymioty i zrezygnowałam z niego, ostatecznie z niczego nie korzystałam. Teraz rozważam tylko wypożyczenie TENS.
Cel95, Blackapple, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Cel a nie macie gazu dostępnego do wdychania? Tego rozweselającego?
U nas położne mówiły że sporo kobiet daje radę z oddechem i z tym
Ja planuję używać na skurczu, mówiła nam że tam jest 50% tlenu więc jeszcze się dzieciaka dotlenia
To też dobry pomysł
jest
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja to chodzę na oddech w porodzie, kursy o dnie miednicy, do fizjo, na ćwiczenia z Fizjo, jogę czy pilates ciążowe, na pewno pójdę dodatkowo na warsztaty z pozycji wertykalnych, zajecia o biodrach i miednicy w porodzie więc gdzieś tam liczę, że mam jakieś szanse na powodzenie
No wiadomo, że nie da się przewidzieć i zagwarantować czegokolwiek, ale przynajmniej jakoś się staram przygotować23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Poza oddechem położna ci powie co robićCel95 wrote:Ja to chodzę na oddech w porodzie, kursy o dnie miednicy, do fizjo, na ćwiczenia z Fizjo, jogę czy pilates ciążowe, na pewno pójdę dodatkowo na warsztaty z pozycji wertykalnych, zajecia o biodrach i miednicy w porodzie więc gdzieś tam liczę, że mam jakieś szanse na powodzenie
No wiadomo, że nie da się przewidzieć i zagwarantować czegokolwiek, ale przynajmniej jakoś się staram przygotować
Ja sie zamierzam słuchać położnych z oddziału, poznałam je i wiem od rodzących tu koleżanek że naprawdę wiedza i mówią co robić i w tym bólu warto je słuchać, bo czasem nawet z oddechem można przesadzić
Położna nam mówiła że laska zaczęła przeponowo oddychać non stop przy skurczach co 10 min i się tak zhiperwentylowala że prawie fiknęła
Ja to już serio mam c’est la vie, przeżyje to jak tylko będę słuchać co do mnie mówiąWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 21:26
Anabbit, Alex_92 lubią tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Nie ma co się przejmować tematem znieczulenia,w Polsce to praktycznie nie działa więc nie ma problemu😅
Ja gazu nie używałam ale synowi zęby robie w gazie i za każdym razem źle sie czuje po jakimś czasie. Ja tam na sobie nie będę eksperymentować bo u mnie to zawsze coś zadziała nie takWiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia, 21:51
-
Ahaha dziewczyny mój chłop upodobnia się do mnie w ciąży 🤣 zjadł bułkę z szynką i serem, później śledzie w cebuli i pomidorach suszonych, potem ogórki konserwowe i musli z mlekiem 🤣 i się mnie pyta czy mu te śledzie nie zaszkodzą 🤣
Elza1234, Lauraa, eeemakarena, Alex_92, SZKODNIK lubią tę wiadomość
