X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Alex_92 Autorytet
    Postów: 1040 1229

    Wysłany: 26 kwietnia, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Jeden
    Dwa
    Trzy
    Cztery
    Ten z pozwijanymi liściami i czerwony mają srebrzyste liście, ale na zdjęciach nie widać. Ten z czułkami trochę też, złamał mi się jeden w samochodzie 😐
    Muszę je przesadzić i rozstawić gdzieś, ale nie wiem gdzie, bo prawie wszystkie parapety zajęte 🤭
    Ten pierwszy i trzeci kupiłam ostatnim razem, ale niestety ten czerwony nie przeżył 🫣 ten drugi nadal żyje 😅

    Nineq lubi tę wiadomość

    Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
    On: 37l obniżone parametry nasienia

    ➡️Starania od 2019.
    Klinika Ovum Lublin 05.2021
    -AMH 4.60
    -10.2021 1 IUI, beta - 0 💔

    04.2023 I procedura IVF
    -Double Stimulation
    ➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
    07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
    beta 0 😥
    31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
    beta 0 😥

    06.2024 II procedura IVF
    ➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️

    02.09.2024 Test receptywności endometrium
    23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻

    9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
    10dpt: 249,2
    14 dpt: 1083,11
    29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
    36 dpt CRL 1.11cm

    age.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 1062 1641

    Wysłany: 26 kwietnia, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia a Ty w końcu gdzie rodzisz?

    age.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4514 3549

    Wysłany: 26 kwietnia, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puściłam 4 pralki dzisiaj dzieciowych rzeczy (rzeczy wieksze dla syna i od małej). Mam dosyć. Trzeba było kopać na strychu za tym,nosić to. Pffff.
    Jeszcze się ucieszyłam bo znalazłam dwa lusterka do samochodu dla dziecka (te do obserwacji nie zabawki jakieś) i syn nimi jedzil po podłodze jak został sam na 5 minut na dole.. Domyślcie się co z tego zostało....

    W ogóle mam takiego wkurwa.....Któryś z sąsiadów ma jakiś odstraszacz (czy jakieś inne piszczące ustrojstwo) na ogródku . To cały czas piszczy. Nie da się wyjść na ogródek ani okna uchylić bo wchodzi to do mózgu. Nie umie namierzyc od kogo co ani co to. Ale no zwariuję za chwile. 3 dzień to piszczy,mój kot juz przestał jeść ze stresu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 20:10

    event.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 1292 1552

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Puściłam 4 pralki dzisiaj dzieciowych rzeczy (rzeczy wieksze dla syna i od małej). Mam dosyć. Trzeba było kopać na strychu za tym,nosić to. Pffff.
    Jeszcze się ucieszyłam bo znalazłam dwa lusterka do samochodu dla dziecka (te do obserwacji nie zabawki jakieś) i syn nimi jedzil po podłodze jak został sam na 5 minut na dole.. Domyślcie się co z tego zostało....

    W ogóle mam takiego wkurwa.....Któryś z sąsiadów ma jakiś odstraszacz (czy jakieś inne piszczące ustrojstwo) na ogródku . To cały czas piszczy. Nie da się wyjść na ogródek ani okna uchylić bo wchodzi to do mózgu. Nie umie namierzyc od kogo co ani co to. Ale no zwariuję za chwile. 3 dzień to piszczy,mój kot juz przestał jeść ze stresu
    Współczuję sąsiadów. U mnie sąsiad ma coś co dzień i w nocy daje odgłos jakby jakąś salwę honorową bombali 🙉, wkręcił sobie, że lis przyjdzie i tak strzela to ustrojstwo średnio co 40 minut 😐

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙17.06.2025💙

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 21.08.2016 💓
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4235 3620

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiun wrote:
    Po szybkiej konsultacji smsowej mojego cukru na czczo z ginekolog, dostałam receptę na insulinę ...idę płakać 🥺

    Te igly na insuline wyglądają świetnie, nawet ich nie poczujesz. Jak się zacznie robić to człowiek nabiera wprawy, te moje z neoparin bywają tępawe i są sporo dłuższe ale i tak leci ładnie więc pierwsza będzie Cię stresować a potem luzik arbuzik. Polecam robić samemu!!! Bo nie zawsze będzie ktoś obok. I lepiej tak. Czuć gdzie boli a gdzie ładnie wchodzi.

    Ja tam miałam obsesyjny strach przed igłami całe życie. Jako dzieciak rodzice mi wyszukiwali jakieś punkty gdzie jak najwięcej robili z palca, a 30 lat temu to nie było takie popularne jak teraz. Jak rozwaliłam sobie głowę za dzieciaka latałam po domu psikajac krwią z głowy byle Mama mnie nie złapała bo byłam pewna że Pan z pogotowia.. ma igłę🤣 no a teraz już się przyzwyczaiłam, rutyna dnia codziennego

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4235 3620

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś czekała bardzo miła niespodzianka (choć wiadomo domyślałam się xD). W sumie wyszło na to, że były takie fest najblizsze mi osoby i dobrze w sumie (w tym Mama 🥰 bo w moim domu rodzinnym wszystko ogarnięte). Pyszne jedzonko, torcik, a jako prezent sesja u fotografki!! Także będzie jeszcze pozowane 🤣🤣🤣 oczywiście wspolny spacer też wpadł 😅 po wielkim kawałek tortu to bez spaceru bym wpadła pod stół

    Oraz album dla Małej gdzie między innymi przyjaciółki wydrukowały mi foty jakie im od początku podsyłam i listy do cioć które im pisze po ważniejszych wizytach 😁 będzie super pamiątka

    Uf już ledwo dycham po całym dniu i wskakuje do łóżeczka. Ciężko mi ostatnio wygodnie usiedzieć.

    kasssia, Alex_92, Elza1234, Paulinaaa_, przygodami66, KarolaKinga, eeemakarena, CelinaJan, Werzol, Margareetka, amoze lubią tę wiadomość

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4235 3620

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Karola nic mnie bardziej nie wpienia niż takie hałasy. Człowiek je obiad na tarasie a sąsiedzi pedanci którzy muszą mieć każda dziurkę na chodniku wymytą jadą 3h karcherem. Najlepiej jak jest porą roku gdzie liście spadają i za 5 min znów im spadają. Brrr. Ogółem nie lubię firmy karcher przez te hałaśliwe urządzenia stosowane przez pedantów ogrodowych. Nie cierpię hałasu i cieszę się, że poza ogrodnikami którzy hałasują raz na jakieś 3 tyg bo jest dość spory ogród na moim osiedlu jest spokój.

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1841 1617

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yumi wrote:
    Wrażenia średnie, ale przez to że udało się SN z ochroną krocza planuje tam ponownie…..

    Dzięki za relacje. Czyli jak wszędzie, zdarzają się trepy na pokładzie 🤣 właśnie wszyscy mówią o Żelaznej, że jak nie masz wykupionej położnej to lubią odsyłać. Dobrze, że Tobie się udało!!

    Kindziukowa, no raczej na Karowej. Ja się boje szybkiej akcji, więc stresuje się, że nawet tam nie zdarzę, a bliżej się nie da 🫣 poza tym znam już tą porodówkę to będę się czuła lepiej. Boję się zbytniej medykalizacji, bo z tego oni słyną, no ale wolę to niż zwlekanie z CC jak na Żelaznej. No i ufam, że ta neantologia dobra, a to dla mnie ważne. Planuje też umówić się z którąś położną komercyjnie, tak na wszelki wypadek, tylko nie mogę znaleść kontaktu do nikogo. Napisałam na insta do jednej, jak nie odpisze to zadzwonię tam i podpytam. Fajnie też, że dużo tych sal rodzinnych mają to może się uda. No i jedzienie spoko, to też nie bez znaczenia 🤣

    age.png

    age.png
  • asiun Autorytet
    Postów: 1292 1552

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Te igly na insuline wyglądają świetnie, nawet ich nie poczujesz. Jak się zacznie robić to człowiek nabiera wprawy, te moje z neoparin bywają tępawe i są sporo dłuższe ale i tak leci ładnie więc pierwsza będzie Cię stresować a potem luzik arbuzik. Polecam robić samemu!!! Bo nie zawsze będzie ktoś obok. I lepiej tak. Czuć gdzie boli a gdzie ładnie wchodzi.

    Ja tam miałam obsesyjny strach przed igłami całe życie. Jako dzieciak rodzice mi wyszukiwali jakieś punkty gdzie jak najwięcej robili z palca, a 30 lat temu to nie było takie popularne jak teraz. Jak rozwaliłam sobie głowę za dzieciaka latałam po domu psikajac krwią z głowy byle Mama mnie nie złapała bo byłam pewna że Pan z pogotowia.. ma igłę🤣 no a teraz już się przyzwyczaiłam, rutyna dnia codziennego
    Wiesz u mnie to nie kwestia strachu przed igłami, bo nigdy nie miałam z tym problemu. Po prostu insulina odkąd dowiedziałam się o cukrzycy ciążowej była dla mnie jakąś taką porażką, że będzie to oznaczało, że zawiodłam i nie dałam rady dietą. Całe dnie myślę co zjeść, ile zjeść itd, podporządkowałam wszystko pod tą chora dietę, a mimo to cukry na czczo oszalały i poczułam taki zawód ... Ale spoko ogarnęłam to sobie jakoś i nie będę robić już dramy.
    Teraz to oczywiście myśli, jak insulina wpłynie na małego, na łożysko itd 🤦🏼‍♀️... Niech ktoś wciśnie przyspieszenie czasu i będzie już czerwiec.

    ⏸️09.10.2024
    🤱💙17.06.2025💙

    ⏸️ 08.12.2015
    🤱💓 21.08.2016 💓
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4514 3549

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Oj Karola nic mnie bardziej nie wpienia niż takie hałasy. Człowiek je obiad na tarasie a sąsiedzi pedanci którzy muszą mieć każda dziurkę na chodniku wymytą jadą 3h karcherem. Najlepiej jak jest porą roku gdzie liście spadają i za 5 min znów im spadają. Brrr. Ogółem nie lubię firmy karcher przez te hałaśliwe urządzenia stosowane przez pedantów ogrodowych. Nie cierpię hałasu i cieszę się, że poza ogrodnikami którzy hałasują raz na jakieś 3 tyg bo jest dość spory ogród na moim osiedlu jest spokój.
    No to ja mam.sąsiada przez płot (i chyba to jego tak piszczy) co ma tu tylko działkę,tzn puste pole i parę drzewek. I kurwa codziennie kosi,pali trawę,cos piłuje,ma jakąś zmielarkę do drewna i nia napierdala. I tak od 10 do 19. I teraz to piszczenie. Do nas miał pretensje ze on ma krety a my nie. Ja tu mam tyle śmieci zakopane (stare telewizory,szkło,butelki,słoiki,opony,jakies kawalki starej łodzi) ze ten kret by tu nie przerył. Ogrodzenie musielismy robic nowe bo twierdził ze od naszej strony mu dziki przechodzą a gówno prawda bo nadal mu wchodzą od drugiej strony.Stary dziad jedyne co ma w życiu to patrzenie czy trawnik jest idealnie prosty i uprzykrza mi życie.

    event.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4514 3549

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiun bardziej wysoki cukier wpłynie niz insulina. Jednak to lozysko przez cukry szybciej się starzeje i zagraża dziecku

    Elza1234 lubi tę wiadomość

    event.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1309 1846

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiun wrote:
    Wiesz u mnie to nie kwestia strachu przed igłami, bo nigdy nie miałam z tym problemu. Po prostu insulina odkąd dowiedziałam się o cukrzycy ciążowej była dla mnie jakąś taką porażką, że będzie to oznaczało, że zawiodłam i nie dałam rady dietą. Całe dnie myślę co zjeść, ile zjeść itd, podporządkowałam wszystko pod tą chora dietę, a mimo to cukry na czczo oszalały i poczułam taki zawód ... Ale spoko ogarnęłam to sobie jakoś i nie będę robić już dramy.
    Teraz to oczywiście myśli, jak insulina wpłynie na małego, na łożysko itd 🤦🏼‍♀️... Niech ktoś wciśnie przyspieszenie czasu i będzie już czerwiec.
    Też o tym myślę, ale wolę ja brac i uniknąć gorszych problemów wynikających np z makrosomii wywołanej cukrzyca. Kłuc sie 7 lat ze względu na SM I jeszcze wygrać cukrzycę ciążową? Ech. Tak więc jeszcze tylko te kilka tygodni 🙂

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4514 3549

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakby ktoś szukał łatwo zmywalnych,regulowanych laczkówna nq szeroką stopę, to dzisiaj kupilam,chodzilam cały dzień i polecam https://www.action.com/pl-pl/p/3214785/klapki/?utm_source=app&utm_medium=app&utm_campaign=product_shared

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 21:43

    event.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1309 1846

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Puściłam 4 pralki dzisiaj dzieciowych rzeczy (rzeczy wieksze dla syna i od małej). Mam dosyć. Trzeba było kopać na strychu za tym,nosić to. Pffff.
    Dlatego mega się cieszę z tego zakupu pralko-suszarki, bo ciuszki wychodzą z niej gotowe do szafy i w lepszym stanie mam wrażenie. Gdybym miała to wieszać, prasować, bym się pochlastala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 21:45

    Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4514 3549

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosa wrote:
    Dlatego mega się cieszę z tego zakupu pralko-suszarki, bo ciuszki wychodzą z niej gotowe do szafy i w lepszym stanie mam wrażenie. Gdybym miała to wieszać, pracować, bym się pochlastala.
    Ja mam suszarkę ale jak jest pogoda to nie mam sumienia zużywać prądu. Moja eko dusza mi nie pozwala.

    event.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5889 6232

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosa totalnie się zgadzam. Suszarka najlepszy zakup jak ma się w planach dziecko, każdej koleżance to powtarzam 👌

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2090 2282

    Wysłany: 26 kwietnia, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarotka12 no właśnie ja nie wiem po co oni w tym decathlonie wystawiają jeden jedyny rozmiar 75 i to słabo napompowany, przecież to się mija z celem 🤦‍♀️🤷‍♀️

    my też mamy ubezpieczenie u mojego w pracy i oboje dostaniemy jakiś hajsik za urodzenie dziecka ;)

    Ale chyba wtedy pobyt w szpitalu już się osobno nie liczy z tego co wiem 🤔

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4235 3620

    Wysłany: 26 kwietnia, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh z tym staraniem się to tak jest, pamiętam z czasów io. Jeden pilnuje liczy robi fikołki i ma np io musi skończyć na lekach, a drugi zje całą fabrykę cuksów, a cukier książkowy. Na pewno zrobiłyście co się tylko dało zrobić...

    Tak sobie rozkminiam i z racji tego, że mamy świetne zdjęcia z kilkugodzinnej wyprawy do ogrodu botanicznego i już też jest mi coraz ciężej a trzeba się umawiać z 3 tyg wyprzedzeniem na sesję, chyba sobie poproszę o realizację vouchera na sesję już z Malutką po drugiej stronie brzuszka 😊 babka podobno bardzo fajna i do dogadania więc czemu nie

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4235 3620

    Wysłany: 26 kwietnia, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    No to ja mam.sąsiada przez płot (i chyba to jego tak piszczy) co ma tu tylko działkę,tzn puste pole i parę drzewek. I kurwa codziennie kosi,pali trawę,cos piłuje,ma jakąś zmielarkę do drewna i nia napierdala. I tak od 10 do 19. I teraz to piszczenie. Do nas miał pretensje ze on ma krety a my nie. Ja tu mam tyle śmieci zakopane (stare telewizory,szkło,butelki,słoiki,opony,jakies kawalki starej łodzi) ze ten kret by tu nie przerył. Ogrodzenie musielismy robic nowe bo twierdził ze od naszej strony mu dziki przechodzą a gówno prawda bo nadal mu wchodzą od drugiej strony.Stary dziad jedyne co ma w życiu to patrzenie czy trawnik jest idealnie prosty i uprzykrza mi życie.

    Nie cierpię takich osób. Większość osób lubi wlasnie teraz wszystko poprzycinane do zera najlepiej bez listka itp zwłaszcza w mieście jak ma się dom plus jak najbardziej halasujace urządzenia.

    Ja to lubię przyrodę i rośliny i już wolę ogród nad którym jeszcze trzeba włożyć sporo roboty, ale taki do którego przylatują ptaki, kwitną różne rośliny i drzewa, taki żyjący a nie jakiś sterylny od linijki. Właśnie u mnie jest jeszcze dużo pracy bo ogółem dom i ogród mają swoje długie lata :D ale lepsze to i zakasac rękawy do roboty niż suchy trawnik z dwoma drzewami na krzyż i to poucinanymi w połowie..

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • przygodami66 Autorytet
    Postów: 880 810

    Wysłany: 26 kwietnia, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola to co piszczy to pewnie taki solarny pręt (odstraszacz) na krety. Rodzice mają ogródek i wkoło pełno sąsiadów to ma. Były jakiś czas temu w Lidlu. Wbija się to do ziemi, wystaje z tego solar i to piszczy i drga w ziemi, aby niby wypędzić krety. Ładuje się przez słońce. To pasowałaby do tego sąsiada, który mówił, że ma krety.

‹‹ 1349 1350 1351 1352 1353 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ