CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
No to wyczekujemy kolejnego bobasa. 😁 Myślę, że jak na to, że dzisiaj 17 maja, to i tak twardo trzymamy te dzieciaczki w brzuchach. 😅
Ogólnie, to wczoraj stolarze się wynieśli. Mamy szafę. I uwaga… Mąż właśnie powiedział, że jutro zacznie prać ubranka jak ja będę na uczelni. Fajnie, bo czas w końcu spakować torbę. A pewnie będzie schło i schło i schło, bo pogoda nie sprzyja suszeniu prania na dworzu.
Może do końca przyszłego tygodnia padnie stwierdzenie, że wszystko gotowe. 🙈👩🏻 29 | 👨🏻 30
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
Mi się tam nie spieszy🫣🫣 dziewczyny proszę przodem🤣
Liczę, że to takie trochę straszaki jak u Szkodnika i jeszcze z tydzień młody posiedzi✊️✊️✊️👸 &🤴 & 🧒
25 cykli starań
CB🖤🖤🖤
10.2023 histeroskopia👍 3 polipy😳
06.2024 powtórna histeroskopia✅️
biopsja endometrium ✅️
29.09 beta 235.8, prog 45.40
06.10 beta 4243, prog. 46.90
18.10 5.2 mm+❤️
28.11 I prenatalne+Nifty Pro💙
27.01 II prenatalne 💙420 gram uparciucha💙
27.03 III prenatalne💙1400 gram 💙
11.04 1880 gram 💙
28.04 2700 gram 💙👶
10.05 3100 gram 💙❤️
-
Kindziukowa wrote:Czy mogłabym dołączyć do Waszej grupy na fb? Będę wdzięczna o zaproszenie
Biedronka, fajnie 😃 kto to wie co będzie.
Kindziukowa, a wiesz czemu taki regres z tym jedzeniem u małego? Co wpłynęło? Jejku, co się naprzezywasz zanim będziesz mogła odetchnąć 😒
Elza jak było? I Anuncja, też daj znać! Podeślijcie fotki z showerow na fb 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 21:14
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 08.05. 2614g wiercipiętka 💙 (34t)
🩺 21.05. następna wizyta (35t6d)
-
Jeju ja też za każdym razem jak wchodzę na forum, to czuję lekki stresik, czy któraś może nie urodziła 😅 Coś mi się wydaje, że zaraz się posypie i co chwila będziemy mieć info o kolejnym bobasie.
Startujemy z Eurowizją! Oglądacie? Jak obstawiacie, która będzie Justyna? 😅Alex_92 lubi tę wiadomość
-
Dzisiaj wyciągnęłam rodziców na fajny obiadek w pięknym miejscu nad rzeką i przypomniałam sobie dlaczego dawno nie byłam w knajpie... nie mam ogromnego brzucha, ale i tak jest mi mocno niewygodnie siedzieć i sie pochylać z obecnym. Jeszcze te kilka tygodni....38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 08.05. 2614g wiercipiętka 💙 (34t)
🩺 21.05. następna wizyta (35t6d)
-
Z tymi szyjkami to jest różnie. W ciąży z pierwszą córką to leżałam całe dnie, chodziłam tylko do WC i gotowałam obiad (jedyna moja aktywność), bo byłam obsrana po poronieniu i jak lekarz kazał mi leżeć to leżałam. Do tego leki i pobyty na patologii. Szyjka zgładzona i rozwarta w 37 tygodniu ciąży. Ale miałam indukcję w 37+5 bo wysokie ciśnienie i obrzęki i się bali stanu przedrzucawkowego. W kolejnej już leżeć tylko nie mogłam pomimo tego, że na połówkowych szyjka też już była skrócona; bo miałam w domu w dwulatka. No i rozwarta i zgładzona w 35 tygodniu, ryzyko infekcji wewnątrzmacicznej i szpital. Ale bez skurczów więc urodziłam w 38 +2. W tej ciąży od połówkowych miałam szyjkę 2,6 cm i też nakaz odpoczynku, a teraz już we wtorek sporo poniżej 2. Mimo to od połówkowych normalnie się kręcę po domu czy podwórku z dziećmi, bo nie mam jak leżeć, jakieś drobne prace w stylu pranie, gotowanie, sprzątanie zabawek - tylko bez długich spacerów i dźwigania i nic się nie dzieje też przed terminem 🤷♀️ także co ciaza to inaczej nawet u jednej kobiety. Chyba nie ma reguły
-
Nosa wrote:Wysłałam zaproszenie do przyjaciółek na ovu, potwierdz i wyślę Ci linka 🙂
Biedronka, fajnie 😃 kto to wie co będzie.
Kindziukowa, a wiesz czemu taki regres z tym jedzeniem u małego? Co wpłynęło? Jejku, co się naprzezywasz zanim będziesz mogła odetchnąć 😒
Elza jak było? I Anuncja, też daj znać! Podeślijcie fotki z showerow na fb 😃
Tutaj zdjęcie ścianki, siostra, przyjaciółka i mąż ją dziergali ja od rana
https://zapodaj.net/plik-4AYyqehPNX
Tort był pyszny, musowy
https://zapodaj.net/plik-HWl2oqrLc2
Lodówkę mamy zapchaną na cały tydzień 😅Biedronka@, amoze, Anabbit, xSmerfetkax, Klaudek11, Alex_92, Nosa, przygodami66, ezra, Margareetka, Werzol, Kindziukowa, eeemakarena, Anuncja, Revolutionary lubią tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Jeju ja też za każdym razem jak wchodzę na forum, to czuję lekki stresik, czy któraś może nie urodziła 😅 Coś mi się wydaje, że zaraz się posypie i co chwila będziemy mieć info o kolejnym bobasie.
Startujemy z Eurowizją! Oglądacie? Jak obstawiacie, która będzie Justyna? 😅
Ostatkiem sił ale oglądam 😅 -
Blackapple, też tak słyszałam więc ja się na snuze nastawiam. Nawet w tym łóżeczku małym będę je mieć tuż obok więc pójdę w to.
Miałam oglądać ale coś mnie lekko cmi głowa, chyba mnie przewiało w tej pięknej pogodzie. Zawsze najmniejszy okaz gorszego samopoczucia mnie stresuje. Na tym zimnie czułam też jakby mnie lekko mrowil nos raz czy dwa, ale to podobno normalne od zimna.
Mam nadzieję, że ta głowa nie zacznie boleć ale no wolę posiedzieć w łóżku i już też odstawić telefon, a Eurowizja to ma mega oczopląsowe obrazy niestety
Elza fajnie ze babyshower udany😊Blackapple lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Karola3xJ:D wrote:Elza to wszystko super wyglądało!
Nie miałyśmy żadnych zabaw ani nic, po prostu babskie pogaduchy i dobre jedzonko i tak nam 5 h zleciało ♥️ -
Oglądam i ja i trzymam mocne kciuki za naszą Juśkę 🤞🏻🤞🏻
Trochę się zestresowałam, bo wydaje mi się, że odszedł mi kawałek czopa (o ile to to). No wg zdjęć które wygooglowałam to przypominało to właśnie to.
Wizyta w środę, więc mam nadzieję, że na spokojnie pojadę i wszystko sprawdzimy.
Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Elza1234 wrote:Ja chyba z tych leżących bardziej niż reszta, ale no nie, chodzę po mieszkaniu normalnie. Bo nie mam żadnych skurczy, nic nie dźwigam, nie schylam się, nie chodzę za bardzo na spacery, ogólnie jak nie muszę to nie wychodzę z domu - bo mieszkam na 4 piętrze bez windy
Dni mi się dłużyły jakoś przez pierwszy miesiąc. Teraz to trochę zaczęły zlewać w jedno. Ale wytrzymam jeszcze ten miesiąc
No ja to nawet aktualnie po schodach wchodzić nie mogę. Mam wrażenie jakbym miała rodzic zaraz. 1 wejście I skurcz za skurczem. A jak jechałam do gin wtedy sprawdzić co się dzieje to się zastanawiałam czy rozwarcia. Nie będzie. Bo te skurcze nie są jakieś mega bolesne ale takie dziwne rozpieranie w samiutkim dole brzucha idzie do góry...coś mi to przypomina xd -
Kindziukowa wrote:Luna30 o rety, to strachu się najadłaś! Namówiłyście mnie w takim razie na ten Babysense.
Czy mogłabym dołączyć do Waszej grupy na fb? Będę wdzięczna o zaproszenie ❤️
Obstawiamy zakłady która pierwsza się rozpakuje 😄 dziewczyny wy to już tykające bomby, które w każdej chwili mogą wybuchnąć. Ja już każdego ranka wchodzę z ciekawością na forum czy któraś się rozpakowała 😄 emocje jak w wenezuelskiej telenoweli
Haha ha. Dobreale coś w tym jest. Mi gin też mówiła że jak się przemęczę mogę w każdej chwili. Mówiła że jakby mi dać oksytocyne to bym urodziła xd ciekawe slad to wie. Szyjka miękka ale długa dosyć.
-
Flubbershy wrote:Heh to ciekawe z tymi zaleceniami: ja miałam tokolizę i zakładany pessar w 29 tygodniu, bo szyjka poleciała z 4cm na 2,5 (no i brzuch bolał). Od tamtej pory w domu spanie w salonie, zero schodów, wychodzenie z domu tylko w zasadzie do lekarzy(dziś 36+1 i po raz pierwszy od 2 miesięcy wylazlam po schodach do sypialni). A mój lekarz uznał, że już po 34 tygodniu "wracamy do żywych" i mogę zacząć odrobinę spacerować żeby wrócić do sił przed porodem, ale nie forsować się (szyjka już króciutka, pessar trzyma się na czubku, a rozwarcie od środka zrobiło się na 2 cm). Zresztą tak jak w szpitalu miałam od ordynatorki (która jest też jego szefową 😅) nakaz leżenia, tak on powiedział, że mogę siedzieć, trochę pokręcić się po domu, "żeby nie doprowadzić do zastania". A ja z tego wszystkiego wyciągnęłam średnią i baaaardzo stopniowo "wracam do żywych", bo chcę do tego 37tc chociaż dojechać. Skurcze miewam już bolesne, ale nie zauważyłam związku z aktywnością, raczej z porą dnia - najczęściej wieczorem.
A masz te szyjkę twarda czy miękka? Dziecko w dół głowa? Moje nisko głowa w dół. Bo ja już nic nie kumam. Ja zrozumiałam że mam leżeć głównie bo szyjka jest miękka. Ale to może coś źle zrozumiałam...kręcić po domu się kręcę. Ale nie mogę wejść po schodach o zejść bo mnie łapią te skurczeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 22:56
-
Gusia_ wrote:Z tymi szyjkami to jest różnie. W ciąży z pierwszą córką to leżałam całe dnie, chodziłam tylko do WC i gotowałam obiad (jedyna moja aktywność), bo byłam obsrana po poronieniu i jak lekarz kazał mi leżeć to leżałam. Do tego leki i pobyty na patologii. Szyjka zgładzona i rozwarta w 37 tygodniu ciąży. Ale miałam indukcję w 37+5 bo wysokie ciśnienie i obrzęki i się bali stanu przedrzucawkowego. W kolejnej już leżeć tylko nie mogłam pomimo tego, że na połówkowych szyjka też już była skrócona; bo miałam w domu w dwulatka. No i rozwarta i zgładzona w 35 tygodniu, ryzyko infekcji wewnątrzmacicznej i szpital. Ale bez skurczów więc urodziłam w 38 +2. W tej ciąży od połówkowych miałam szyjkę 2,6 cm i też nakaz odpoczynku, a teraz już we wtorek sporo poniżej 2. Mimo to od połówkowych normalnie się kręcę po domu czy podwórku z dziećmi, bo nie mam jak leżeć, jakieś drobne prace w stylu pranie, gotowanie, sprzątanie zabawek - tylko bez długich spacerów i dźwigania i nic się nie dzieje też przed terminem 🤷♀️ także co ciaza to inaczej nawet u jednej kobiety. Chyba nie ma reguły
Może to chodzi o te skurcze w dole brzucha? U mnie ewidentnie po wejściu po schodach czy podróży autem bardzo mocne napinanie. Nie wiem. Sama nie rozumiem czemu jedna ma leżeć a druga na tym etapie nie. Ale chce donosić. Więc się staram...ewidentnie czuje ze jest inaczej niż poprzednio. Te napinania od środy są zupełnie inne niż braxona hixa. Przede wszystkim bardzo nisko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 22:59
-
Elza1234 wrote:Cudnie było. Jestem cała w emocjach, dużo rozmów, dużo zdjęć, dostaliśmy nianię elektroniczną w prezencie
Tutaj zdjęcie ścianki, siostra, przyjaciółka i mąż ją dziergali ja od rana
https://zapodaj.net/plik-4AYyqehPNX
Tort był pyszny, musowy
https://zapodaj.net/plik-HWl2oqrLc2
Lodówkę mamy zapchaną na cały tydzień 😅
Fajna imprezka:) dużo cudnych wspomnien! Też robiłam w tej ciąży I się bd ciesze.Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Luna30 wrote:A masz te szyjkę twarda czy miękka? Dziecko w dół głowa? Moje nisko głowa w dół. Bo ja już nic nie kumam. Ja zrozumiałam że mam leżeć głównie bo szyjka jest miękka. Ale to może coś źle zrozumiałam...kręcić po domu się kręcę. Ale nie mogę wejść po schodach o zejść bo mnie łapią te skurcze
Nie powiedział mi lekarz czy twarda, czy miękka, ale dziecko jest głową w dół i bardzo nisko. A co ciekawe, brzuch mam wciąż taki jak był, czyli dość wysoko.
I też mam tak z tymi skurczami, że od ok tygodnia już są bardziej w dole brzucha. Na szczęście ustępują po nospie. We wtorek mam Ktg i mnie po przy okazji zbada, więc może czegoś więcej się dowiem.
Ale co lekarz to inne zalecenia, więc chyba nie zrozumiemy tego 🤷🏻♀️ -
Nosa wrote:Wysłałam zaproszenie do przyjaciółek na ovu, potwierdz i wyślę Ci linka 🙂
Biedronka, fajnie 😃 kto to wie co będzie.
Kindziukowa, a wiesz czemu taki regres z tym jedzeniem u małego? Co wpłynęło? Jejku, co się naprzezywasz zanim będziesz mogła odetchnąć 😒
Elza jak było? I Anuncja, też daj znać! Podeślijcie fotki z showerow na fb 😃
Zaakceptowałam ❤️
Co do tego regresu, mały miał podejrzenie martwiczego zapalenia jelit. Dlatego było wstrzymane karmienie a jedynie dostawał żywienie pozajelitowe. Boję się nawet o wszystkim mówić głośno, więc pewnie jak wyjdziemy będę miała więcej odwagi by opowiedzieć o tych wszystkich perypetiach.
Dziękuję Wam za wsparcie ❤️
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Marwicze zapalenie jelit u wcześniakowi to też klasyka gatunku w sumie.
Dobrze ze wykluczyli.
Czytam.tak o tym jak Wy analizujecie te skurcze,szyjki itp i się zastanawiam, że się Wam chce tak myśleć nad tym ,serio😆 Urodzić urodzicie a końcówka to raczej jest bolesna. Wyluzujcie trochę.Kindziukowa lubi tę wiadomość