CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
asiun wrote:Ja co prawda poprane mam, mąż wyprasował, wszystko ładnie pięknie, a mnie coś strzeliło i zamówiłam jeszcze trochę ciuszkow więc będzie prane dalej jak odbiorę przesyłkę 😅.
Ja dzisiaj się dowiem jak tam mój koksik, i moje drugie w życiu ktg 🙂Blackapple, przygodami66 lubią tę wiadomość
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 08.05. 2614g wiercipiętka 💙 (34t)
🩺 21.05. następna wizyta (35t6d)
-
Anuncja wrote:Elza, mnie na ten stan fizyczny podobny do Twojego pomaga basen. Chodzę kilka razy w tygodniu, a jak będzie mi jeszcze ciężej, to będę chodzić po prostu codziennie. W wodzie jestem lekka, sprawna i lepiej mi się oddycha, no generalnie same plusy.
Trzymam kciuki za Was Tanashi i Karola, co by kameleony się za szybko nie powykluwały!
Już wam nadrabiam bo coś dużo tu stron 😎
Edit a już liczyłam że któraś urodziła
Ja na dziś nie mam zbyt ambitnych planów. Dobrego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:48
-
Nosa wrote:
Nie wiem czy czytacie, lipcówce odeszły wody w 32 skończonym tyg 😐 jestem ciekawa też wieści od tej kolejności kumpeli, bo nie pisała do mnie jakąś czas, nie wiem czy urodziła czy co. Maly w ogóle zrobił jej psikusa, cała ciążę maly i głowa do góry, miała już termin CC, a dwa dni temu fiknal, że aż poczuła i w tydzień bardzo dużo przybrał 🫣
My byliśmy na przegladzie kotow u weta żeby zdążyć w razie co wdrożyć leki czy coś jeszcze z nimi zrobić przed Witkiem, i usłyszeliśmy, ze z moją starszą kicią jest ciężko. Ma tak zmienione nerki, że nie przypominają nerek i zmianę nowotworową w węzłach chlonnych przy jelitach na brzuchu. Wiedzieliśmy, że z nerkami kiepsko już od roku, może dłużej, tylko ten czas tak szybko poleciał, że z informacji "koty zyja z tym srednio jeszcze trzy lata" zrobił się nagle max rok. Staram się tego do siebie nie dopuszczać, chociaż nie jest lekko.
Czyli jest jeszcze szansa dla mojego nieobróconego zamulacza? W którym tygodniu się obrócił tej koleżance jeśli można spytać?
Ciekawe co u nas dzisiaj wyjdzie, ale raczej cały czas czuje ruchy na dole, więc się nastawiam, że podjadę od razu po wizycie zapisać się na obrót zewnętrzny. Byleby tylko sobie przybrał tyle ile powinien 🙏bo to mnie bardziej stresuje niż nieobracanie, także dziękuję za trzymanie kciuków, przyda się.
Bardzo mi przykro z powodu kotka w szczególności, że sama jestem mega kociarą -
Blackapple wrote:Czyli jest jeszcze szansa dla mojego nieobróconego zamulacza? W którym tygodniu się obrócił tej koleżance jeśli można spytać?
Ciekawe co u nas dzisiaj wyjdzie, ale raczej cały czas czuje ruchy na dole, więc się nastawiam, że podjadę od razu po wizycie zapisać się na obrót zewnętrzny. Byleby tylko sobie przybrał tyle ile powinien 🙏bo to mnie bardziej stresuje niż nieobracanie, także dziękuję za trzymanie kciuków, przyda się.
Bardzo mi przykro z powodu kotka w szczególności, że sama jestem mega kociarąWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:51
Blackapple lubi tę wiadomość
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 08.05. 2614g wiercipiętka 💙 (34t)
🩺 21.05. następna wizyta (35t6d)
-
Nosa wrote:Wiesz co, ona jest w 33tyg i dzidzius ma około 2kg jeśli nie brać pod uwagę możliwego błędu pomiaru (w tydzień z 1300 na 2000? No nie wiem...) - I to ta, co pisałam wczoraj, że w nocy jej wody odeszły. A liczyć na to, że się obróci zawsze możesz! Tyle dziewczyn u nas już pisalo, że to wcale nie zdarza się rzadko 🤞
Dzięki!
Mój miał niecałe 2 kg 2 tyg temu, ale 1300 to miał w 30 tyg. więc trochę dziwny ten przyrost, może wcześniej coś źle pomierzyli. Będę trzymać kciuki za tą koleżankę, 33 tydzień to bardzo wcześnie. -
Nosa wrote:Mnie też kusi domówienie czegoś kolorowego, mam wrażenie, że mam same białe szare i błękitne ciuszki, jakoś mnie to trigeruje 😄 a jak na wizycie? Nic nie pisałaś wczoraj 🙂
Ja dzisiaj się dowiem jak tam mój koksik, i moje drugie w życiu ktg 🙂
Wczoraj byłam jedynie u położnej na ktg. Małemu tętno wariowalo momentami, ale miał czkawkę dobre 15 minut i naparzal nóżkami jak szalony.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:04
-
Nosa strasznie współczuję sytuacji z kitkiem 😿 wiem co przeżywasz, bo na początku roku pożegnałam mojego pierwszego kota
z nowotworem jest ciężko, my zdecydowaliśmy się tylko już na leczenie paliatywne w myśl, żeby go nie bolało, pożył tak rok od diagnozy w na prawdę dobrym stanie.
-
Nosa wrote:Wiesz co, ona jest w 33tyg i dzidzius ma około 2kg jeśli nie brać pod uwagę możliwego błędu pomiaru (w tydzień z 1300 na 2000? No nie wiem...) - I to ta, co pisałam wczoraj, że w nocy jej wody odeszły. A liczyć na to, że się obróci zawsze możesz! Tyle dziewczyn u nas już pisalo, że to wcale nie zdarza się rzadko 🤞
Już uwierzę w każdy przyrost, jeśli mój w 2,5tygodnia przybrał prawie 1kg 🙈
Obrót możliwy jest w sumie do samego końca, moja siostra fiknęła przed samym porodem, niestety nie w tę stronę co powinna 🫠
Dołączam do kiepskiej nocki, też mam coś z tym chrapaniem, bo Stary mnie obudził, żebym sobie nos wysmarkała i jeszcze mu się oberwało za to, bo nos pusty 🤣
Zrobiłam sobie listę tego, co muszę zrobić przed poniedziałkiem i jakoś chyba nie odpocznę przed tym szpitalem 🤣 -
To jest takie ciekawe z tymi przyrostami. Kkk u Ciebie w 2,5 tygodnia kilogram, u mnie ostatnio w 3 tygodnie 450g. I patrz tu człowieku na te siatki i statystyki i się tym sugeruj, jak każdy ten mały człowiek inny 🫣
Nosa współczujęMy na jesieni ratowaliśmy naszą psinę, zwierzaki to też potrafią stresów dołożyć… a teraz mam ją nieraz ochotę wykopać z podwórka, jak szczeka wieczorem pod oknami i budzi mi dzieci 🫣
Elza też nie umiem pływać 😅 jak słyszę basen to czuję się od razu bardziej choro niż zdrowo 🙃
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:18
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Nosa, przykro mi z powodu stanu zdrowia kici
Życzę rychłego rozwiązania tym, które na nie czekają trzymając nas w niepewności
Ja dzisiaj też na wizytę, mam nadzieję, że pomimo tych kłuć w szyjkę nic się nie zaczęło dziać - w sobotę wybieramy się na wesele
Moja nocka ciężka, myślałam, że sobie odrąbię moje niespokojne nogi, wierzgałam, drapałam, masakra jakaś. Złapał mnie też skurcz od biodra przez całą nogę, biodra mnie bolą, zakwasy w udach z niczego, idę za chwilę na ćwiczenia zobaczyć, czy to ma jeszcze dla mnie sens, czy przeleżę je sobie na macie.
Margareetka, ja też w dupie z prasowaniem, codziennie mówię sobie, że jutro ogarnę 😅 Do soboty pakuję walizkę szpitalną, żeby w razie co była na weselu, to już od tego nie ucieknę w tym tygodniu🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
🩺 21.05.2025
-
Gusia_ wrote:To jest takie ciekawe z tymi przyrostami. Kkk u Ciebie w 2,5 tygodnia kilogram, u mnie ostatnio w 3 tygodnie 450g. I patrz tu człowieku na te siatki i statystyki i się tym sugeruj, jak każdy ten mały człowiek inny 🫣
Nosa współczujęMy na jesieni ratowaliśmy naszą psinę, zwierzaki to też potrafią stresów dołożyć… a teraz mam ją nieraz ochotę wykopać z podwórka, jak szczeka wieczorem pod oknami i budzi mi dzieci 🫣
Elza też nie umiem pływać 😅 jak słyszę basen to czuję się od razu bardziej choro niż zdrowo 🙃
U nas było ostatnio w 3 tyg 90 dkg. -
Nosa ja też współczuję z kicią, bo sama myślałam, że rozpadne się na kawałki jak musiałam pożegnać naszą psinę 16 letnią. Teraz z perspektywy czasu patrząc, to mieliśmy dwa lata jeszcze ze sobą odkąd pierwszy raz zachorował i mogliśmy cieszyć się tym czasem.
-
Powodzenia na wizytach 🩺🍀
U mnie o dziwo dzisiaj nocka super. Wyspałam się jak nigdy z 1 pobudką na siku 👍
A dzisiaj w planach nic nie robienie, obiad jest, do sklepu niekoniecznie hmmm...jakieś zajęcie trzeba i tak sobie znaleźćjowmat lubi tę wiadomość
-
U mnie też dzisiaj dziwnie spokojna noc, aż byłam w szoku rano jak się obudziłam, bo nie miałam żadnej pobudki na toaletę nawet, normalnie dzień dziecka 😂
Nosa, bardzo współczuję sytuacji z kotkiem, korzystajcie z czasu który Wam został! 🤍
Kurczę takie ładne słońce dzisiaj od rana, aż mi się wierzyć nie chce że zaraz znowu się popsuje ta pogoda… -
Jakie macie wkładki laktacyjne?
Ja dostałam od szwagierki bocioland i babyono ale po jednych i drugich swędzi mnie skóra. Oszaleć idzie. A bez nie da rady. Mogą być cienkie.PAI homo
09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog.14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.24 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.24 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.24 [12+5] 6,51 cm 🐭 I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
koktajlowa wrote:Jakie macie wkładki laktacyjne?
Ja dostałam od szwagierki bocioland i babyono ale po jednych i drugich swędzi mnie skóra. Oszaleć idzie. A bez nie da rady. Mogą być cienkie.koktajlowa lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
U mnie noc całkiem spoko, ale pobudka trochę gorsza 🫣 hormony chyba szaleją bo tak mnie mąż irytuje ostatnio, że masakra 🫣 można powiedzieć że przed porodem leci jeszcze na dwa etaty, a ja chyba bym jednak wolała spędzić z nim więcej czasu…
Nosa współczuję sytuacji z kotem
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i badania! 🌸
A co do prania, to u mnie też non stop coś w bębnie i na desce do prasowania, bo cały czas domawiam jakieś ciuszki 🫣 -
koktajlowa wrote:Jakie macie wkładki laktacyjne?
Ja dostałam od szwagierki bocioland i babyono ale po jednych i drugich swędzi mnie skóra. Oszaleć idzie. A bez nie da rady. Mogą być cienkie.
Ja mam Lovi i lanisnoh czy jakoś tak i otworzyłam te Lovi, bo mi czasem coś podcieka 🙈
No ale mam wrażenie, że ciężko je ładnie wkleić, bo jak się nie staram to jakoś i tak minimalni coś odstaje i mnie denerwuje.koktajlowa lubi tę wiadomość