CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kupiłam Femaltiker karmelowy bo czekolady nie ścierpię, generalnie nie lubię słodkiego ale już chyba wolę to niż jakieś herbatki na laktacje i od kogo coś słyszę to raczej dobre opinie. Mam też zamiar pić Karmi które ubóstwiam (zaraz po normalnym % piwie oczywiście 😄 jeśli nie mogłam się napić alko przed ciążą to wybierałam właśnie karmi a nie żadne zwykłe zerówki bądź jakieś owocowe bleee).
U mnie spokój, także ja myślę że dotrwam bez problemu do tego 10 czerwca 😄
Spakowałam walizkę, brakuje tylko dopakować ubranka dla małej ale to muszę sobie siąść i powyciągać z szuflad które jakie rozmiary itd no i moją kosmetyczkę, dziś zamówiłam z rossmana małe pojemności takie na kilka razy kosmetyków żeby nie taszczyć wielkich butelek wszystkiego, jutro sobie odbiorę.
A ubrania na wyjście moje i dla małej to spakuje staremu osobno w domu do jakiejś torby i przywiezie przed wyjściem ze szpitala bo chyba nie zmieszczę do walizki już 😂 rożek też nie wiem czy brać.. też mu powiem żeby ewentualnie wziął w dniu CC do auta i jak coś to poleci po niego.
xSmerfetkax, Herbaciana lubią tę wiadomość
-
Ja po wizycie dzisiejszej, mam się stawić do szpitala na ściągnięcie szwu i pessara za tydzień, to będzie 37+3 🙈 bardzo jestem ciekawa czy urodzę niedługo po ściągnięciu - szczerze mówiąc mam nadzieję, że chociaż do 38tc dociągnę.. Muszą ściągać w 37 ze względu na ryzyko uszkodzenia szyjki przez szew przy ew skurczach. Ale na pewno najpóźniej w 39+0 (7.06) byłoby wywoływanie ze względu na cukrzycę
To już takie realne!
Dzisiaj na wizycie na ktg skurcze się nadal niezmiennie piszą, często odczuwam pobolewanie miesiączkowe i częste twardnienie brzucha, ale co ciekawe, szyjka dalej siedzi w szwie i pessara 💪
Elza1234, KarolaKinga, przygodami66, asiun, SZKODNIK, Gusia_, Yumi, Kkk77, Moooniii, amoze, xSmerfetkax, Margareetka, Flubbershy, Anabbit, Biedronka@, CelinaJan, eeemakarena, Blackapple, KasiaGosiaWerka, Revolutionary , Alex_92, Nosa, Luna30, koktajlowa, awokado 🥑, Klaudek11, Anuncja lubią tę wiadomość
-
moana1 wrote:Ja też piję femaltiker od wczoraj, bo z laktacją u mnie krucho
Ale kupiłam też na allegro słód jęczmienny, bo czytałam że niby takie samo działanie jak femaltiker, tylko za bardzo nie wiem jak to pić
Stymuluj, przystawiajYumi lubi tę wiadomość
-
Paulina, Elza, super, że tyle było nerwów a tutaj grzecznie dzieciaki wyczekały do bezpiecznego momentu👍
Paulinaaa_, Flubbershy lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Gusia_ wrote:Co to znaczy krucho? W czym macie problem?
Zrobiło nam się błędne koło, bo w szpitalu mały tracił na wadze, nie chciał ssać piersi więc w końcu dałam mu mm żeby go nie zagłodzić. Teraz ja nie mam mleka, laktatorem ściągam jednorazowo niecałe 20 ml, przystawiam go ile mogę, ale chwile possie i się wkurza, więc dostaje też butle z mm i nie wiem jak z tego wyjść. Jak wiecie on się urodził w 37+1, jest malutki i no muszę mu dawać butle bo z piersi się nie naje -
Rozumiem. No niestety, butelka rozleniwia bobasy, po co się męczyć przy piersi jak z butelki szybciej leci, a produkcja mleka przez mamę nie rośnie… Jak Ci bardzo zależy na kp to skonsultuj się z certyfikowanym doradcą jak najszybciej, bo jak to dłużej potrwa to będzie ciężej wrócić do piersi. A jak Ci nie zależy to mm też dla ludzi, wiadomo
U nas się udało z takiej sytuacji mieszanej ze starsza córka jakos maks po tygodniu przejść jedynie na kp, choć ja nie dawałam mm tylko odciągnięte mleko głównie, a ona też była z 37 tygodnia i słabo jadła przez żółtaczkę, więc jest to też możliwe jeśli potrzebujesz światełka w tunelu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja, 20:42
-
moana1 wrote:Zrobiło nam się błędne koło, bo w szpitalu mały tracił na wadze, nie chciał ssać piersi więc w końcu dałam mu mm żeby go nie zagłodzić. Teraz ja nie mam mleka, laktatorem ściągam jednorazowo niecałe 20 ml, przystawiam go ile mogę, ale chwile possie i się wkurza, więc dostaje też butle z mm i nie wiem jak z tego wyjść. Jak wiecie on się urodził w 37+1, jest malutki i no muszę mu dawać butle bo z piersi się nie naje
To że ściągasz laktatorem 20 ml to nie znaczy że nie masz mlekaniektóre kobiety mają piersi odporne na laktator, serio, a mleka w ogóle nie brakuje. To ile mleka odciągasz laktatorem to nie jest wskaźnik skutecznego karmienia. Może jakaś konsultacja z doradcą laktacyjnymi by pomogła? Może trzeba skorygować przystawienie do piersi
Gusia_ lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Rozumiem. No niestety, butelka rozleniwia bobasy, po co się męczyć przy piersi jak z butelki szybciej leci, a produkcja mleka przez mamę nie rośnie… Jak Ci bardzo zależy na kp to skonsultuj się z certyfikowanym doradcą jak najszybciej, bo jak to dłużej potrwa to będzie ciężej wrócić do piersi. A jak Ci nie zależy to mm też dla ludzi, wiadomo
U nas się udało z takiej sytuacji mieszanej ze starsza córka jakos maks po tygodniu przejść jedynie na kp, choć ja nie dawałam mm tylko odciągnięte mleko głównie, a ona też była z 37 tygodnia i słabo jadła przez żółtaczkę, więc jest to też możliwe jeśli potrzebujesz światełka w tunelu
Jak najbardziej jest możliwe, też jestem tego przykładem. Tylko trzeba pracy i wyrzeczeń i wyparcia myśli, że z piersi się nie najada...
Nam położna nawet poradziła, żeby przeciągnąć trochę głodnego malucha, to sam będzie chciał jeść nawet z cyca.Gusia_ lubi tę wiadomość
-
moana1 wrote:Zrobiło nam się błędne koło, bo w szpitalu mały tracił na wadze, nie chciał ssać piersi więc w końcu dałam mu mm żeby go nie zagłodzić. Teraz ja nie mam mleka, laktatorem ściągam jednorazowo niecałe 20 ml, przystawiam go ile mogę, ale chwile possie i się wkurza, więc dostaje też butle z mm i nie wiem jak z tego wyjść. Jak wiecie on się urodził w 37+1, jest malutki i no muszę mu dawać butle bo z piersi się nie naje
A przystawiasz go też po podkarmieniu mm ? Bo czasem działa takie podkarmienie,żeby dziecko nie było głodne i wściekłe. Schodzenie z mm trwa niestety.
Komsultacja z doradcą laktacyjnym to konieczność. Do tego poczytaj blogi o przechodzeniu na pierś.
Co do ściągania, to ja mająca hiperlaktację ściągałam laktatorem max 50 ml i to nie na początku a dużo później. Miałam lejki mierzone ,cuda na kiju i nic. A młody jak ssał to aż się krztusił.
-
Mojej Mamie się po kilku miesiącach udało zacząć mnie karmić kp, bylam też późnym wczesniakiem i miałam mm od początku, inkubator i te sprawy. Także na pewno się uda, a też nie jest tak, że się teraz nic nie dzieje tylko po prostu trochę mniej. Może podwojny laktator by pomógł? Nam mówili na szkole rodzenia, że podwojny symuluje bliźniaki i jest więcej mleka wtedy, oczywiście to tylko teoria której słuchałam ale może coś w tym jest 😊👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Mojej Mamie się po kilku miesiącach udało zacząć mnie karmić kp, bylam też późnym wczesniakiem i miałam mm od początku, inkubator i te sprawy. Także na pewno się uda, a też nie jest tak, że się teraz nic nie dzieje tylko po prostu trochę mniej. Może podwojny laktator by pomógł? Nam mówili na szkole rodzenia, że podwojny symuluje bliźniaki i jest więcej mleka wtedy, oczywiście to tylko teoria której słuchałam ale może coś w tym jest 😊
U mnie też to mówili z tym podwójnym, więc może coś w tym jest -
Kkk77 bąbel chce Ci zrobić najpiękniejszy prezent na dzień matki 🥰😉
SZKODNIK czyli coś tam te skurcze sobie systematycznie robią, skoro szyjki już brakNo ciekawe czy się to u Ciebie ruszy przed piątkiem czy nie, oby jednak samo poszło ✊
amoze o proszę, czyli kolejna z rozwarciem na bombie poniekąd 😄👀
Paulinaaa_ jeju, jak cudownie że piszesz o tym będąc już na takim etapie 🥹 super, że dotrwałaś 🙏
Widzę dziewczyny że serio coraz więcej nas tu już takich na wylocie że tak powiem 😄👀 Ja chętnie posiedzę i podopinguje Was póki co🙈😄Elza1234, Anuncja lubią tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Nosa wrote:Powiedziałoby sie, że dziewczyny idą łeb w łeb, ale Herbaciana na prowadzeniu 😄
Przyszło mi dzisiaj mam nadzieję już ostatnie zamówienie z apteki - krem mineralny przeciwsłoneczny dla małego, lanomasc, Femaltiker, woda morska baby i kolektory z Neno, bo były spoko ceny na Gemini.
Czy odświeżacie jakoś szumisie? Nie wiem czy się je jakoś czysci 🤔 czuje się jak typowa blondi 🫣
Mój się pierze normalnie w pralce. Wyjmuje szumiący środek a całość do pralkiNosa lubi tę wiadomość
-
Jak coś to też niektóre dziewczyny ściągały duże ilości magiczna butelka. Podczas karmienia jednym cycem z drugiego leciało.
Ja żadnych herbatek nie planuje. Ja moje drogie w 2ga stronę. Miałam taki nawał że i 10raczki bym wykarmiła. Cały czas ogólnie miałam problemy z wielką ilością mleka...aż szkoda było że musiałam odstawić córkę bo naprawdę ilości były kosmiczne xd i ja to wgl mam złe doświadczenie z kp na żądanie. Jak tak robiłam to dostałam kolejnego nawału gorszego niż w szpitalu aż na sor wylądowałam. Teraz koniec będzie jadl co 2-3h. Najwyżej podam wodę albo zatkam smokiem. Nie zgadzam się na żądanie żadne xdWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja, 22:20
-
Karola3xJ:D wrote:Jezu,wykończą mnie te skurcze. Serio już co 10 minut takie mocne ,że padam na twarz. Do tego mam wzdęcia więc to potęguje ból. Koszmar i ból nie do opisania.
A Tobie szyjka się trzyma przy tych skurczach? Sprawdzali w szpitalu?
Mnie też cały czas trzyma, ale też właśnie tak co 10 minut i nie częściej, więc mam nadzieję, że się wyciszy przez noc tak jak ostatnio. Ale no mam taki typowy skurcz jak rozkręcała mi się akcja z córką, więc wolałabym żeby sobie poszły, bo trochę jeszcze za wcześnie xd -
Jeny, właśnie Was nadrobiłam po całym dniu i ile tu się dzieje! Kciuki za rozkręcenie u tych, które tego chcą i kciuki za wyciszenie u tych, które nie chcą by się rozkręcało 😂
U mnie też ciągle bóle krzyżowe, spięcia brzucha, mega dużo gęstej białej wydzieliny no i niestety od wczoraj przeczyszcza mi się organizm - nie wiem, czy to kwestia złej diety (chociaż jem normalnie), czy coś się kroi… oby nie, bo jeszcze dla nas trochę za wcześnie -
Karola3xJ:D wrote:Jezu,wykończą mnie te skurcze. Serio już co 10 minut takie mocne ,że padam na twarz. Do tego mam wzdęcia więc to potęguje ból. Koszmar i ból nie do opisania.
Matko Karola, jak ty rozpoznasz potrzebę jechania do szpitala to ja nie wiem 🙈 strasznie współczuję takie bólu