CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Może lepiej dajmy sobie spokój z porodami . Wzięłyśmy sobie za bardzo do serca tą Mamę Świnkę i rodzimy jak zarzynane świnie....Chyba trzeba spauzować do czerwca i oddać maj świni😅
Tak. Ja jeszxze co najmniej tydzień w 2paku. Spotkałam moja prowadząca na dyżurze. Zostawiła mnie na patologi. Znowu. Skurcze się wyciszyły ale brzuch wciąż twardy. W sumie nie wiem po co zostałam. Kazali to jestem. Z dzieckiem wszystko dobrze to najważniejsze. Ruchy mało czuje bo mam spięta macice. Co ciekawe jej wyszło waga 3300 ja już nic nie rozumiem. Półtorej tyg temu inna lekarka 2400 mówiła. To mam małe to dziecko czy wyjątkowo duże. -
KasiaGosiaWerka i Herbaciana, gratuluję ❤️❤️!!
Ale przejścia w gratisie, masakra
Dużo sił dla Was i dla bobasów ❤️
Luna dobrze zrobiłaś, lepiej raz za dużo pojechać 😘 najważniejsze, że wszystko ok 😘
A z tymi pomiarami …to serio czasem dziwnie oni mierzą
Luna30 lubi tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
eeemakarena wrote:KasiaGosiaWerka i Herbaciana, gratuluję ❤️❤️!!
Ale przejścia w gratisie, masakra
Dużo sił dla Was i dla bobasów ❤️
Luna dobrze zrobiłaś, lepiej raz za dużo pojechać 😘 najważniejsze, że wszystko ok 😘
A z tymi pomiarami …to serio czasem dziwnie oni mierzą
Zastanawiam mnie tylko co ich skłoniło mnie zatrzymać. Bo ktg wyszlo dobrze. A przyjęli mnie na oddzial. I znowu kazali mi odpoczywać żebym nie urodziła. Ale enigmatyczni ci lekarze:)
Ale my się umeczumy na tych czerwcowych...ja to juz mam wrazenie jakbym rodzila i rodzila. Te skurcze byly w miare regularne i naprawde bolesne. A ja tez nie mam jakiegos chyba bd niskiego progu bolu. Urodzilam corke bez znieczulenia. niech już nikt może nie rodzi. Choć termin ładny dzień matki a zaraz dzień dziecka xdWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:51
-
Luna30 wrote:A dobrze kminie że te górki co są skurcze przepowiadające to że 2 na godz miały być? Z ciekawości...ja przez 40min widziałam tam dużo tych " gorek" . Ale nikt nie mówił czy coś się pisze czy nie. A ja nie pomyślałam zapytac
U mnie też ostatnio było dużo górek, ale moim zdaniem to były za małe te "piki", może być więcej przepowiadających. W porodzie pamiętam że jak szły te skurcze właściwie to powyżej 100 lekko miały na ktg. -
Herbaciana gratulacje, ale miałaś akcje, ale najważniejsze że już wszystko ok! Dużo zdrowia dla was 💗 mąż pewnie przerażony
Luna dobrze że wszystko oki, a co do skurczy to chyba właśnie bardziej chodzi o te wartości niż częstotliwość, u mnie na ostatnim kto też się już coś pisało, ale położna stwierdziła że to przepowiadające. Ja to nawet tego za bardzo nie czułam, a pojawiały się chyba przy ruchach maluszka. -
Karola3xJ:D wrote:Luna przyjechałaś to Cie zostawili. Ciężarnych raczej się nie odsyła z Izby na tym etapie .
Ja w lutym na ktg miałam do 80. Teraz przy porodzie nawet nie wiem, nie patrzyłam.
A u mnie nawet spoko. Dziecko się obudziło o 12, 2, 5 i teraz. No i śpi w dostawce bez robienia fochów 😮 czuje się nawet wyspana 😎
Jeszcze niech tylko cycki mi się przestawią z laktatora na dziecko to będzie git.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:10
Kindziukowa, eeemakarena, Nosa, Werzol, Revolutionary , amoze lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Luna przyjechałaś to Cie zostawili. Ciężarnych raczej się nie odsyła z Izby na tym etapie .
Byle nie trzymali do porodu. Ja zamierzam jeszxze półtorej tyg chodzić 2paku. No skoro tu jestem to mi chociaż krew pobrali do badań i mocz. Będę miała aktualne -
Gusia_ wrote:Elza ja bym powiedziała, że po prostu życie 😅
A tu nie ma ani jednego normalnego porodu bez wczesnictwa, krwotoku, atonii macicy, cc bo SN nie postępuje
Miałam dzisiaj takie koszmary w nocy że po prostu już too much for me
Na dodatek ja nie wiem o co chodzi - w nocy mnie tak boli podbrzusze okresowo, jak mam pełen pęcherz, że ledwo mogę dojść do łazienki. A jak się budzę to nic mi już nie jest z rana.. już mi dziurkami w nosie wychodzi ta ciąża 🙈 cały ten tydz mam kryzys i nie chce przejść -
Nie no ja chce urodzić w maju, najlepiej już jutro, żeby nie przedłużać tej szpitalnej farsy 🙈 ostatnie dni to ciśnienie mi szaleje, Młody szaleje, nogi mam opuchnięte jak baleroniki, palce u dłoni bolą i mrowieją… no zawitam na te izbę jutro uśmiechnięta i z ulgą 🥲🥲🥲🥲
-
Luna Ty już jesteś na takim etapie, że w sumie nie wiadomo co z Tobą zrobią. W moim świecie jak się trafia do szpitala na końcówce, to już się tam leży 😅 Moj mąż to wgle żyje w jakimś przekonaniu, że we wtorek mój lekarz wyśle mnie do szpitala, bo w poprzednich ciążach 35 i 37 tydzień właśnie trafiałam na oddział. Ja ciągle optymistycznie mu mówię, że chciałby mieć spokój w domu 😅
Elza nie ma co się nakręcać ♥️ To na każdym wątku ciążowym tak jest, że są poronienia, potem ktoś ma wczesniaczka, ktoś komplikacje… A cesarki ze względu na brak postępu porodu albo jakieś spadki tętna to chyba normalna rzecz wgle. Na spokojnie
Kkk dawaj jutro znać ❤️Nosa, Kkk77 lubią tę wiadomość
-
Luna bardzo dobrze, że pojechałaś. Popieram dziewczyny, że lepiej sprawdzić o jeden raz za dużo. Dawaj znać co tam zadecydują.
Kasssia Ty to też masz przygody od samego początku, to jeszcze teraz jakieś choróbsko? Już chyba limit wyczerpany na dziwne atrakcje.
Karola zęby przerąbane. Ja jestem niestety z tych co mają słabsze i zawsze bardzo dużo roboty. A pieniędzy to nawet nie zliczę.
Pogoda w końcu od dłuższego czasu piękna, słoneczna ☀️ Zaraz chyba aż siądę sobie na balkonie 🙃Ona: 32l Hashimoto, jajowód prawy niedrożny
On: 37l obniżone parametry nasienia
➡️Starania od 2019.
Klinika Ovum Lublin 05.2021
-AMH 4.60
-10.2021 1 IUI, beta - 0 💔
04.2023 I procedura IVF
-Double Stimulation
➡️ 1 zarodek 3-dniowy + 1 Blastka❄️
07.06.2023: ET 3-dniowego zarodka
beta 0 😥
31.07.2023: FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
beta 0 😥
06.2024 II procedura IVF
➡️ 13 pęcherzyków ➡️ 6 dojrzałych komórek ➡️ 1 Blastka 5.1.1❄️
02.09.2024 Test receptywności endometrium
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych 🙂
Ja też chciałam w maju 🤪 Nawet 31 może być 😄
Ja nie wiem jak ja dałam radę funkcjonować w pierwszej ciąży. Teraz to same bóle i ciężko już.Luna30 lubi tę wiadomość
09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog.14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.24 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.24 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.24 [12+5] 6,51 cm 🐭 I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
Wow dwojka nowych dzieci!
Kasiagosiawerka, Herbaciana, wielkie Gratulacje! Dzielne z Was Dziewczyny i może część z nas jak też będzie średnio przypomni sobie o Was zamiast panikować 😅 brawo i czekamy na małe stópki czy inne atrakcje 🥰Nosa lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Gusia_ wrote:Luna Ty już jesteś na takim etapie, że w sumie nie wiadomo co z Tobą zrobią. W moim świecie jak się trafia do szpitala na końcówce, to już się tam leży 😅 Moj mąż to wgle żyje w jakimś przekonaniu, że we wtorek mój lekarz wyśle mnie do szpitala, bo w poprzednich ciążach 35 i 37 tydzień właśnie trafiałam na oddział. Ja ciągle optymistycznie mu mówię, że chciałby mieć spokój w domu 😅
❤️
Niech mnie wypuszcza choćby na kilka dni. Zawsze lepiej leżeć w domu. I tak w sumie od początku nie wiadomo skąd ja mam te skurcze i czemu ten brzuch np twardnieje mi na pare h. Brzuch nadal twardy. I tak leków żadnych nie dali. Chyba też nie wiedzą co ze mną zrobić xd haha