X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Szarotka12 Autorytet
    Postów: 362 736

    Wysłany: 12 czerwca, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronka i Luna - gratulacje dla dzielnych Mam! 🥳🥳🥳

    Werzol, CelinaJan - szybkich i sprawnych porodów!

    Awokado - współczuję przedłużających się akcji indukcyjnych. Daj znać, jakie mają następne plany na Ciebie.

    Ja dzisiaj wieczorem miałam rozkminę, czy to już nie czas na mnie. Miałam kłucie w szyjce już przed kilka godzin niemal ciągle i nacisk na krocze, co chwilę syczałam z bólu i czasem noga mi odmówiła posłuszeństwa, bo przeszedł przez nią prąd od biodra. Najpierw poszłam z tym na spacer, później kręciłam się na piłce. Mąż się tylko pytał, czy jedziemy do szpitala, no ale nie były to skurcze i w końcu się uspokoiło. Także przejrzeliśmy, czy walizka dobrze spakowana i zobaczymy, jak się sprawy potoczą, na wszelki wypadek się spróbuję wyspać

    🙍‍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm
    20.12. CRL 8,07 cm
    15.01. 220g 💙
    06.02. 360g
    05.03. 737g
    16.03. 1060g
    07.04. 1503g
    12.04. 1667g
    30.04. 2136g
    09.05. 2433g
    21.05. 2717g
    28.05. 2979g
    06.06. 3250g

    🩺 18.06.2025

    preg.png
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 145 280

    Wysłany: 12 czerwca, 00:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CelinaJan - more passion, more energy! Mocne kciuki!!!

    O, Szarotka- to ja też taki mialam dzisiejszy wieczór z bólami, kłuciami, ruchliwą i wwiercającą się Młodą. No i brzuch mam co i rusz ponapinany jak plandeka na żuku. Nie ma lekko

    preg.png
  • Werzol Autorytet
    Postów: 417 435

    Wysłany: 12 czerwca, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny my już też jesteśmy we dwie, z Laurą ❤️ zaraz będę Was nadrabiać, urodziła się o 21:08, na izbę dojechaliśmy już z rozwarciem 6cm, więc jestem z siebie dumna że tak się udało

    W szpitalu taki kocioł, że na noc zostajemy w sali porodowej

    Anuncja, Luna30, Gusia_, kasssia, Klaudek11, Nineq, Kindziukowa, Nosa, Cel95, Paulinaaa_, ezra, Miśka00, xSmerfetkax, asiun, Moooniii, Maj.a, awokado 🥑, Elza1234, Natalia1992, Anabbit, Biedronka@, amoze, Truuskaawka, Margareetka, Revolutionary , przygodami66, Kkk77, CelinaJan, Yumi lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 145 280

    Wysłany: 12 czerwca, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wielkie, wielkie gratulacje Werzol dla Was <3 dzielne dziewczyny! Odpoczywajcie i cieszcie się sobą <3

    preg.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1405 674

    Wysłany: 12 czerwca, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję pięknie za życzenia i gratulacje:)

    Porod był tzw błyskawiczny bo dzwoniłam do mojego że mam 2cm i mnie wiozą na porodówkę. Na porodówce już było 4cm i jak dzwoniłam tuz przed 6 to tuż po 7 urodziłam. Nawet chyba nie półtorej h od 0 do 10cm. Trafiłam na okropna babę na dyżurze nawet łóżka mi nie chciała pomoc podniesc
    Nie przedstawiła się ani nic powiedziała że zaraz wróci i chyba na 15min mnie zostawiła gdzie wiedziała że idzie błyskawica. Na szczęście dotarła moja wykupiona położna i zdążyłam dostać nawet zzo ( złoto!). Skiepscilo się na 10cm bo Mały się tak zaplatal mocno a był dosyć za wysoko że położna podjęła decyzję o nagłym cc. Rozwyly się alarmy ponoć coś podpisałam nie pamiętam i dosłownie w kilka min go wyjeli. Pamiętam ze krzyczeli ludzie brak tętna jest tętno zanika i chyba z pół szpitala było. Obudziłam się totalnie naćpana xd zapłaciłam więc 1500zl za pół h pracy położnej ale najważniejsze że podjęła dobrą decyzję. Okazało się że byłoby źle. Gdyby nie podjęła. Nie rozumiem do końca czemu ale teoretycznie można było próbować vacuum lub odplatac ale po CC okazało się że to była dobra decyzja.

    Bardzo dokucza mi kaszel po intubacji. Liczę na to że po 1szej nocy będzie lepiej. Mały i tak jest na obserwacji bo się opil wod. Położne super tyle że rzeczywiście straszliwy młyn. Opłaciłam sobie prywatna na 12h i właśnie mi 2gi raz przyniosła na karmienie bąbla:) bąbel pięknie je, bardzo dużo się wydaje bo przełyka. Spoonizowala mnie po 7 czy 8h i ogólnie nie powiem mam lepsze warunki i większą pomoc. Wiem że tak to nie powinno wyglądać ale szczerze mam to w d*** bo ważne jest dla mnie zdrowie moje i dziecka a pieniądze wydane w ten sposób uważam za najlepiej wydane. Położna ma być do 4 potem to nie wiem jakoś muszę sobie poradzić. Najwyżej dokarmia mi mm bo w stanie jestem średnim i sama nie dostawie. Łóżka są tu tragiczne a mnie łapie ten kaszel jeszcze. Powodzenia dla nierozpakowanych i gratulacje dla dzielnych mam!

    Werzol, magdalena321, kasssia, Kindziukowa, ezra, Nosa, Truuskaawka, Klaudek11, Margareetka, Margareetka, Revolutionary , przygodami66, Katikat, Flubbershy, Flubbershy lubią tę wiadomość

  • Werzol Autorytet
    Postów: 417 435

    Wysłany: 12 czerwca, 01:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CelinaJan kciuki za Was! Dacie radę i będziecie się zaraz tulić! ❤️

    Margaretka oby był w tym jakiś błąd pomiaru, dawaj znać co ci powiedzą

    Elza, twoja mama brzmi trochę jak moja 😄 moja czuła że coś się u nas dzisiaj dzieje bo rano zamknęła jej się “klapa” od kuchni gazowej, pierwszy raz w życiu xD ale jak już jej powiedziałam że są skurcze i czekam kiedy męża ściągnąć z pracy to uszanowała i nie wypytywała się co chwilę jak tam

    Ja jestem w ogóle zaskoczona swoim samopoczuciem, wiadomo że nie było przyjemnie, ale jak dostałam małą na brzuch to szybko o tym zapomniałam. Trafiliśmy super położną, ale około 19 byłam już zmęczona i zgodziłam się na przebicie pęcherza i rozwarcie ruszyło. Za to nie skorzystałam ze znieczulenia i mimo że młoda na początku nie była zbyt nisko to udało się ją zepchnąć na partych. Z partymi ogólnie miałam problem, nie ogarniałam jak mam to robić, ale we właściwym momencie samo poszło. A później to już w ogóle był taki luz na porodówce, że miałam obok siebie męża, położną i panią doktor 😅 wiec taki support ze nie mogło się nie udać

    Do partych też mnie zmotywowało że położna już proponowała oksytocynę i stwierdziłam, że dam radę bez

    A wagowo wyszła nam kruszyna, 3020g i długa na 52cm

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca, 01:07

    kasssia, Kindziukowa, Gusia_, ezra, xSmerfetkax, awokado 🥑, Elza1234, amoze, Truuskaawka, Margareetka, Revolutionary , przygodami66, Anuncja, CelinaJan lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4008 2987

    Wysłany: 12 czerwca, 01:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę dzieje się. I nawet ludzki porod się trafił
    Cudownie!

    preg.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 1568 2320

    Wysłany: 12 czerwca, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol gratuluję 😉podobnie jak u mnie szybko poszło od przyjazdu do szpitala. Dobrze, że się nie męczyłaś.❤️

    💔28/03/2024

    ⏸️30/09/2024 🥹🙏🌈

    age.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 937 1429

    Wysłany: 12 czerwca, 02:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wspaniale dziewczyny! Gratulacje dl Was ogromne!!

    age.png

    Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy

    SYN 🩵👶🏼 12.2019
    09.2021 💔
    09.2024 💔
    15.10.24 beta 6,26
    16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
    19.10.24 beta 141,7
    21.10.24 beta 454,8
    04.11.24 🦐 6,3 mm
    21.11.24 🧸 20,2 mm
    05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
    13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 3832 3244

    Wysłany: 12 czerwca, 02:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol, gratulacje!💐💐💐

    Obudziłam się siku patrzę a tu przed 1 ktoś wrzucil te kwasy i są w normie, przy niższej granicy💪🏻zrobione 15 a autoryzowane przed 1, ciekawe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca, 02:23

    👰🏻‍♀️29 👨‍💼32

    2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Letrox, hydroxychloroquine, acard
    + ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5539 5824

    Wysłany: 12 czerwca, 02:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol dałyście czadu ❤️ możesz być z siebie dumna!

    Ja nie śpię, bo jestem smoczkiem 🫣 zresztą i tak nie mogę spać, bo się zastanawiam czy rano na pewno wyjdziemy - tak bardzo chcę do domu 😆🫣

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Weronka Autorytet
    Postów: 911 2031

    Wysłany: 12 czerwca, 02:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol, Luna gratulacje!

    Celina trzymam kciuki!

    Dodam, że pełnia działa. Tu w szpitalu oddział przepełniony, co chwile ktoś rodzi.

    No to i ja mam chwilkę na historię ze swojej perspektywy. Ogólnie Julian przyszedł na świat o godzinie 10:00, waga 3110 g, dłuugość 54 cm. Nie wiem skąd szacowało się to 4 kg… Albo pod koniec konkretnie zwolnił albo gdzieś wdarł się spory błąd. Ale jak dla mnie jest akurat. 😁

    Teraz wrażliwi nie czytają. Jeśli chodzi o cesarskie cięcie wyobrażałam sobie to zupełnie inaczej. 🙈 Ogólnie miałam wrażenie, że cała akcja trwała z 5 minut… Wjechałam na tą salę, zaczęli mnie tam szykować, smarować, mój prowadzący powiedział że już odpala yt żeby wiedzieć jak to zrobić, poszedł zastrzyk w plecy przy pomocy bardzo miłej pani pielęgniarki, która powiedziała, że mogę ją nawet ugryźć jak chcę, ale mam się nie ruszyć no i wio… Czucie miałam, nie było mi łatwo uwierzyć jak powiedzieli, że będę czuła dotyk, ale ból nie no ale w sumie faktycznie tak było. 😅 No i przecięli. I zaczęła się jazda bez trzymanki. Żeby wyjąć Julka jeden położył mi się na brzuchu, drugi szarpał od dołu ciało to mi po tym wyrze latało…no i co tradycyjnie? Jak całą ciąże wjechały wymioty… Wymiotowałam cały czas. Tylko leciały kolejne strzykawki środków ciul wie jakich. Wyjęli młodego, pokazali mi go, a ja byłam tak przerażona, że jedyna myśl, która przyszła mi do głowy to „zabierzcie go do Krystiana (męża)”. Później dostawili mi go jeszcze na chwile do policzka, ale i tak miałam w sobie same złe emocje… Nie odezwałam się słowem, łzy mi ciekły, ale nie szczęścia, a przerażenia. Zaczęli mnie szyć, nadal miałam odruch wymiotny. Kolejne strzykawy, co anestezjolog pytał, czy lepiej mówiłam, że nie. Miałam wrażenie, że już nawet źle mi robi tlen. No, ale dobra, skończyli. Przerzucili mnie dwa razy jak worek pyrów i obijając o wszystkie futryny w szpitalu zawieźli na sale gdzie był już mąż z małym, podczas tej ekstremalnej jazdy miałam w głowie tylko „żadnych więcej dzieci”. Jak to mąż stwierdził takiego przerażenia we mnie nie widział, ja dygotałam ze strachu… No ale dobra, położyli obok mnie Julka i zaczęło ze mnie schodzić. No zaczęłam przepadać i zapominać o tym złym. 😅 Jeśli chodzi o ból po… praktycznie od razu zaczęła obkurczać mi się macica. Skurcz za skurczem i pomimo braku czucia w nogach czułam jak mi krew po nich leci… To było no średnie. Jeśli chodzi o pionizacje wstałam o 16:00. Tu luz, wyprostowałam się, wykąpałam. Na ten moment nie ma rewelacji, ale no daje radę bez pomocy. Najgorzej zasiedzieć się w jednej pozycji. No trzeba się ruszać.

    A, no i oczywiście cewnikowali mnie przed, bo po co po znieczuleniu. Ale babeczka fajna, nie bolało.

    Czy bym powtórzyła? Dzisiaj jeszcze nie wiem. Jeszcze mnie to emocjonuje. Za miesiąc pewnie machnę ręką i powiem, że tak. W każdym razie wizja cesarki o treści „rozetną i wyjmą”, no to nie tak. 😅


    Dodam tylko, że w tej całej sytuacji mój mąż spisał się na medal. Ogarniał małego, nawet jako pierwszy go nakarmił. Pomógł mi z prysznicem no i ogólnie panował nad sytuacją.

    Teraz się siebie uczymy. Mały zjadł już 3 porcje mleka po 10 ml, śpiocha sobie, momentami pogrymasi, bo czemu nie, ale jest przecudny.

    Jednak potwierdzam też to o czym mówiłam. Każda położna mówi i oczekuje co innego… Chcemy już do domu i żyć po swojemu. 😅 Mam nadzieję, że wszystkie badania wyjdą ok i z racji tego fulla na oddziale w piątek nas puszczą.

    eliz, amoze, Revolutionary lubią tę wiadomość

    👩🏻 29 | 👨🏻 30
    _______________________________________
    ➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
    ❌Niedoczynność tarczycy
    ❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
    _______________________________________
    📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
    📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
    📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
    📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
    📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
    📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
    📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
    📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
    📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
    📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙

    2025 r. będzie Nasz. 💙
    preg.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1405 674

    Wysłany: 12 czerwca, 04:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dajecie radde po CC leżeć na boku ? Ja póki co jakoś wstaje bokiem ale jak mam leżeć to widzę wszystkie gwiazdy...Jak to zrobić?

  • Weronka Autorytet
    Postów: 911 2031

    Wysłany: 12 czerwca, 04:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Dziewczyny dajecie radde po CC leżeć na boku ? Ja póki co jakoś wstaje bokiem ale jak mam leżeć to widzę wszystkie gwiazdy...Jak to zrobić?

    Na ten moment nie. Czas, czas ii jeszcze raz czas… po laparoskopii miałam tak samo. Jakoś dopiero w 3-4 nocy po zaczęłam się obracać i wytrzymywać dłużej na boku.

    👩🏻 29 | 👨🏻 30
    _______________________________________
    ➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
    ❌Niedoczynność tarczycy
    ❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
    _______________________________________
    📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
    📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
    📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
    📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
    📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
    📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
    📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
    📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
    📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
    📆 01/2025 ➡️ 164 g zdrowego chłopca, zostań 🥹 💙💙💙

    2025 r. będzie Nasz. 💙
    preg.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5539 5824

    Wysłany: 12 czerwca, 04:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech wstałam do małej a ona zażółcona… teraz się obawiam, że mogą nas dłużej zatrzymać

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • xSmerfetkax Autorytet
    Postów: 893 1112

    Wysłany: 12 czerwca, 04:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol gratulacje! 🥳

    Gusia trzymam kciuki żeby wynik był w normie i żebyście wyszły do domu 🤞🏼

    preg.png
  • xSmerfetkax Autorytet
    Postów: 893 1112

    Wysłany: 12 czerwca, 05:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam wczoraj wieczorem spinania brzucha i nacisk na krocze, mały się mocno wiercił i już liczyłam że może coś się zaczyna, ale nocka minęła spokojnie. Teraz przebudziłam się na siku i maluch mi mega naciskał na jedno żebro… oby jeszcze udało się trochę dospać.

    preg.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1405 674

    Wysłany: 12 czerwca, 05:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weronka wrote:
    Na ten moment nie. Czas, czas ii jeszcze raz czas… po laparoskopii miałam tak samo. Jakoś dopiero w 3-4 nocy po zaczęłam się obracać i wytrzymywać dłużej na boku.

    Ahh. Dzieki

  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1405 674

    Wysłany: 12 czerwca, 05:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ratujcie. Co mogę jesc dobę prawie po cc? Mąż mi zostawił tylko słodycze i kabanosy🫣

    Zjadłam 1 kabanoska bo umietam z głodu a niestety sniadanie jest o 8.30🥲 bardzo by mi zaszkodziłojak zjem wiecej? Nie chciałam też brać paracetamolu na pusty żołądek.

  • Nosa Autorytet
    Postów: 1212 1644

    Wysłany: 12 czerwca, 05:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werzol gratulacje!!! Sprawna akcja 🥳
    Margareetka tak jak dziewczyny wierzę w błąd pomiaru, trzymam mocno kciuki żeby tak było!

    A sama witam się z SORu, mały jak kładłam się spać nie ruszał sie za bardzo w swojej standardowej godzinie, ale jeszcze byłoby ok, gdyby nue to, że przebudziłam się przed 2 do toalety a on nadal nic. Ponad godzinę próbowałam go motywować, sprawdziłam nawet detektorem i tętno było, ale nie wiem czy jego, czy może moje podwyzszone, tak więc pojechaliśmy. 5min po tym jak usiadłam w aucie nagle kopniak jeden, drugi, no ale byliśmy już w trasie. Ktg wyszło super, rozbujał się tak, że musiałam zmieniać stronę, bo uciekał, cały czas kopał... nie mógł w domu tak szaleć? Teraz czekam na badanie i na 99% nas puszczą. Ech.

    Bylam jedyna, ale wczoraj miały tu mlyn położne, 30 pacjentek 🙃 efekt pełni jak nic!

    38👩& 37🧔
    PCOS, IO, SM, AMH: 8,68, Kariotypy ✅️
    28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione

    13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
    🩺 04.06. 3414g wiercipiętka 💙 (37t6d) -> see you soon!

    preg.png
‹‹ 1754 1755 1756 1757 1758 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ