CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
CDL mi milanelle różowa też polecałaAlex_92 wrote:@tanashi to i ja tak samo, bez żadnych innych objawów. Młodego przystawiam przy każdej okazji i właśnie zaczynam od tej piersi, ale daje też i drugą, żeby i tam się nic nie zrobiło. Nasz na szczęście w wózku na spacerze potrafi i 2 godziny spać.
@elza też na to liczę, że przejdzie. Jeszcze myślałam żeby zakupić tą milanellę, ona wspomaga prawidłowy wypływ. A z tym brzuszkiem u was bardzo źle? Może termoforek z pestek wiśni pomoże?
Wczoraj jej nie dawaliśmy i był spokój już. A te dwa dni to byłam w szpitalu, ale mama moja potwierdza słowa męża że ona aż krzyczała z boli a oni płakali z nią z bezradności
Alex_92 lubi tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
A ta milanella może być łączona z femaltikerem np?23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Chyba tak, bo milanella ma pomóc na udrożnienie kanalików i wypływ mleka a femaltiker na ilośćCel95 wrote:A ta milanella może być łączona z femaltikerem np?PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Gusia_ wrote:Luna ale po co chcesz na siłę karmić z 2 piersi na raz? Karm w nocy z jednej i tyle jak się najada.
Moja pierwsza córka była dzieckiem co nie płakało właściwie wcale w domu, tylko po szczepieniu i w gościach u teściów bo się ich bała. Gdyby nie to, nie wiedziałabym jak brzmi jej płacz - serio - za to druga córka od początku była turbo głosna i dużo krzyczała, już w szpitalu. I takie są do tej pory. Starsza oaza spokoju i ciche dziecko, młodsza wulkan energii i wieczny hałas. Powiedziałabym, że najmniejsza jest tak po środku ale jednak bliżej może trochę tej spokojnej, co akurat mnie cieszy 😆
U nas pierwszy katarek, ale starsze siostry też mają, przez to pierwszy raz mi się zakrztusiła mlekiem dziś podczas karmienia i cały dzień właściwie jest na rękach. No ale wiadomo przetrwamy
Bo w dzień karmie z 2ch
I w nocy mi.sie ta druga piers przepełnia jak nie zje bo mi nie wytrzymuje np 5h. Powiedzmy wieczorem karmie z 2 i w nocy on odmawia je z 1 i wtedy mija 5 lub 6h od ostatniego karmienia z 1 piersi I to już za długo. Choć ostatnio nie mam tego problemu bo pomylił dzień z nocą i w dzień spi w nocy aktywny xd -
Tanashi wrote:Alex ja właśnie od wczoraj też mam podobne objawy na jednej piersi i zastanawiam się, czy to zapalenie. Nie mam gorączki ani żadnych innych objawów poza bólem, więc nie wiem 😅. Przystawiam młodego i liczę na to, że samo przejdzie.
Mój syn mnie rozpieszcza. Przez trzy dni pospal sam 6 minut w wózku oraz 10 minut w łóżeczku. Żebym przypadkiem nie przyzwyczaiła się do tego dobrobytu 😝
Ja miewam regularnie...Mi mija. Nie wiem co to chyba jak sie przepełni to się tak robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 16:46
-
Pochwale się, że za mna pierwsza dłuższa wycieczka z dwojka:) tzn pojechałam ja i dziadkowie do takiego dalszego Parku a potem do restauracji z trampolinami i mini zoo ( dla starszej). Jestem z siebie dumna bo niby nic takiego ale karmiłam w parku i knajpie i dałam radę. Minus że zaczął mnie brzuch boleć. Od tych pozycji dziwnych przy karmieniach. Jednak nie doszłam 100proc donsiebie po cc. Lacznie 6h z noworodkiem poza domem. Muszę ćwiczyć bo plan jest jechać 500km nad morze 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 16:50
Elza1234, Anuncja, Werzol, Katikat, Anabbit, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Totalnie rozumiem tego male sukcesy
ja dzisiaj też miałam big deal: karmienie w zacinającym deszczu i burzy pod lichym daszkiem na świeżym powietrzu a następnie motanie chusty na szybko, bo jednak wózek to nie jest fajny
Luna30, Elza1234, Margareetka, Blackapple, Alex_92, Kindziukowa lubią tę wiadomość
-
U nas dzisiaj w dzień to nie wiem czy miała z dwie drzemki dłuższe niż godzina
Teraz ją wykąpaliśmy w moim mleku (bo tylko do tego się nadaje), usnęła mi na rękach, może chwilę prześpi bo już mi ręce mdleją 🙈
Liczę że w nocy będzie spać ze zmęczenia skoro większość dnia miała aktywnePCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Może jej tam coś śmierdziało 😅Karola3xJ:D wrote:Goście ,goście i po gościach. Mała wczoraj przespała cały dzień a dziś na obiedzie w restauracji dala taki popis, że musiałam z nią wyjść i czekać pod ,aż zjedzą. Tak się darła. Jak wyszli to zasnęła i śpi 5 godzinę.PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Wegański burger - i masz odpowiedź czemu płakałaKarola3xJ:D wrote:Ta,mój wegański burger z pieczarkami chyba😅
Kkk77, Alex_92, Anuncja lubią tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Ja chyba jednak od wtorku dieta bez bmk, bo młody juz wszedł w płacz od rana do wieczora jak córka
zazdroszczę dziś tych spacerków, wozeczkow i spania. Nasza niedziela to przerzucanie między sobą bobasa zdzierającego sobie gardło i płacząca córka domagająca się uwagi 🥲. No i zrobiliśmy trzy prania 😅
-
Elza1234 wrote:U nas dzisiaj w dzień to nie wiem czy miała z dwie drzemki dłuższe niż godzina
Teraz ją wykąpaliśmy w moim mleku (bo tylko do tego się nadaje), usnęła mi na rękach, może chwilę prześpi bo już mi ręce mdleją 🙈
Liczę że w nocy będzie spać ze zmęczenia skoro większość dnia miała aktywne
Ja też na to liczę, bo moja od północy spała łącznie 8h 8 minut 🫣🤯 i przed chwilą zasnęła. Liczę chociaż na 3h wolnościWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 21:04
-
Oj biedna malutka 😥 doskonale ich rozumiem. My zaczęliśmy dawać 6 kropelek espumisanu 40 co 6 godzin i teraz idzie kupka za kupka, mój to aż stwierdził, żeby zmniejszyć dawkę do 8 godzin. No, ale nie pręży się, nie krzyczy na cały blok.Elza1234 wrote:CDL mi milanelle różowa też polecała
Wczoraj jej nie dawaliśmy i był spokój już. A te dwa dni to byłam w szpitalu, ale mama moja potwierdza słowa męża że ona aż krzyczała z boli a oni płakali z nią z bezradnościWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 22:44
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
-
U nas też dzisiaj było dość aktywnie, ale poszliśmy na spacer to chociaż z godzinę drzemki bylo, tak to sobie obserwował chmury. Mało tego, wróciliśmy, zjadł i tak go ululałam do snu, że sama zasnęłam nawet nie wiem kiedy 🫣 co gorsza mały śpi dalej, więc w nocy będzie bajlando 🙃
Kupiłam w aptece obie milanelle, zobaczymy na ile to pomoże. Mam cycka jakbym miała sztucznego 😖
Cel ja jakoś na początku połogu łączyłam i było ok. Poleciła mi nawet moja położna. Teraz przerzuciłam się na słód jęczmienny w syropie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca, 22:49
23.09.2024 : FET + EG + AH 🤞🏻🤞🏻
9dpt: 145,9 prog: 53,2 ng/ml
10dpt: 249,2
14 dpt: 1083,11
29 dpt CRL 0.45cm jest ❤️
36 dpt CRL 1.11cm
