CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna30 wrote:A po co tyle odciągasz? Chcesz zapasy mieć? Nie wiem czy wiesz ja sobie tak krzywdę zrobiłam przy córce. Bo odciągałam całość a nie do ulgi ( ostatnio ulga u mnie to było ok 30ml z 1 piersi)
Ja odciągam z raz dziennie, max dwa. Tak, na zapasy sobie robię. Póki co nie miałam żadnych nawałów ani nic, dzisiaj to pierwszy raz tyle udało mi sie odciągnąć, chyba faktycznie po tych piwach.
Tak normalnie nie musiałabym używać bo mlody na bieżąco opróżnia2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Luna30 wrote:Jak mój miał katar źle oddychał też w głębokiej fazie snu. Chcesz mieć pewność że nie ma kataru to wlej sól fizjo I odciągnij aspiratorem. My mamy hexa czy coś takiego za 100zl i odciągał. Z nosa wyciekać katar nie będzie u maluchow po gardle splywa
Dzięki za odpowiedź.
My właśnie we wtorek odciahnelismy tzw mleczna koze jak to położna napisała po tym ulewaniu. Potem już tylko minimalna ilość przezroczystej wydzieliny i położna powiedziała,żeby na siłę już nie odciągać jak jej wysłałam zdj23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
A właśnie, jak to jest z zapasem mleka jak odciągamy? Chce też zrobić zapasy bo jeszcze 2 tyg mam Medele wypozycxona a jest łagodniejsza niż neno jednak😅 godzina przed karmieniem starczy, żeby Maluchowi odnowił się zapas mleka? Zawsze mnie to zastanawia
Ja to krótko używam laktatora, ostatnio mój rekord to koło 60-70ml w 7-8 minut, a wcześniej po karmieniach to było tak z 20-30ml w tym czasie. Przerwa była dłuższa po jej posilku😅Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:02
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Luna30 wrote:A po co tyle odciągasz? Chcesz zapasy mieć? Nie wiem czy wiesz ja sobie tak krzywdę zrobiłam przy córce. Bo odciągałam całość a nie do ulgi ( ostatnio ulga u mnie to było ok 30ml z 1 piersi)
-
Katikat wrote:Ups to ja tak całość ściągałam.. będę mieć problem?
Ale mogę się mylić
Ja się muszę pochwalić bo udaje mi się ściągać już na 3 porcje po 120 ml dzienniefajny ten laktator z Canpol
Btw rozmawiałam dziś z mamą o tym moim karmieniu. Okazuje się że ona karmiąc mnie i moją siostrę miała takie same odczucia, także chyba rodzinnie mamy spaczone głowy co do naszych cycków 🙈 -
Luna30 wrote:To coś innego niż my mamy ? Powiedz ze u nas to nie to...
Ja dostałam wyniki moczu małej i te cholerne nablonki okrągłe się pojawiły znowu w większej ilości (0 --/3 )i ma podwyższone leukocyty w moczu (0-5 / 10). Nie ma gorączki ale ja już obsrana. -
koktajlowa wrote:A ggtp też badałaś teraz? Bo my to mamy przekroczone sporo ale ponoć to też wszystko powiązane z tą żółtaczką. Aspat i alat był ok. Powtarzamy badania pod koniec miesiąca znowu.
I wtedy mimo bilirubiny podwyższonej ponad 8, ggtp było w normie więc nie robiłam teraz, a bili dzień przed szczepieniem wyszła nam 1.89⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
W końcu was nadrobiłam, co nadganiałam to produkowałyście nowe strony. W piątek miałam łyżeczkowanie, w ogóle przez to pierwszy raz wyciągnęłam laktator i chyba sobie trochę podkręciłam laktację bo nawet kolektorem teraz więcej zbieram. I używałam w szpitalu medeli, rzeczywiście przepaść do takiego pojedynczego neno, 15 minut i po ściąganiu. Mleko ze szpitala i kolejne dwa ściągania wylałam, dali mi antybiotyk na czas zabiegu, a że miałam w domu rozmrożony zapas to nie było konieczności dawać tego mleka małej. Mąż z moją mamą w ogóle ogarnęli w tym czasie USG bioderek, a ja jak poszłam na 8 to o 15 już wychodziłam ze szpitala.
Efekt babci u nas wczoraj zadziałał, położyła ją spać o 18 po kąpaniu i byłam przerażona że noc nam odpada ze spaniem, a ona na luzie później zasnęła. My też na początku zakładaliśmy że poradzimy sobie ze wszystkim sami, a teraz jesteśmy mega wdzięczni że mamy tyle pomocy od babć.
W ogóle da się karmić i nie spać w biustonoszu z wkładkami? Ja jeszcze nie dotarłam do tego etapu, po nocy widać że te wkładki są zapełnione
Asiun, ale mieliście przygody ze szczepieniem, naprawdę współczuję. Pewnie mocno się zastanawiałaś czy teraz w ogóle szczepić Julka
-
Werzol wrote:
W ogóle da się karmić i nie spać w biustonoszu z wkładkami? Ja jeszcze nie dotarłam do tego etapu, po nocy widać że te wkładki są zapełnione
Chyba się nie da.. wystarczy że się na bok przekręcam i dociskam cycka i się nawet przelewa z wkładek.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:56
-
Werzol wrote:W końcu was nadrobiłam, co nadganiałam to produkowałyście nowe strony. W piątek miałam łyżeczkowanie, w ogóle przez to pierwszy raz wyciągnęłam laktator i chyba sobie trochę podkręciłam laktację bo nawet kolektorem teraz więcej zbieram. I używałam w szpitalu medeli, rzeczywiście przepaść do takiego pojedynczego neno, 15 minut i po ściąganiu. Mleko ze szpitala i kolejne dwa ściągania wylałam, dali mi antybiotyk na czas zabiegu, a że miałam w domu rozmrożony zapas to nie było konieczności dawać tego mleka małej. Mąż z moją mamą w ogóle ogarnęli w tym czasie USG bioderek, a ja jak poszłam na 8 to o 15 już wychodziłam ze szpitala.
Efekt babci u nas wczoraj zadziałał, położyła ją spać o 18 po kąpaniu i byłam przerażona że noc nam odpada ze spaniem, a ona na luzie później zasnęła. My też na początku zakładaliśmy że poradzimy sobie ze wszystkim sami, a teraz jesteśmy mega wdzięczni że mamy tyle pomocy od babć.
W ogóle da się karmić i nie spać w biustonoszu z wkładkami? Ja jeszcze nie dotarłam do tego etapu, po nocy widać że te wkładki są zapełnione
Asiun, ale mieliście przygody ze szczepieniem, naprawdę współczuję. Pewnie mocno się zastanawiałaś czy teraz w ogóle szczepić Julka⏸️09.10.2024
🤱💙17.06.2025💙
⏸️ 08.12.2015
🤱💓 21.08.2016 💓 -
Werzol wrote:
W ogóle da się karmić i nie spać w biustonoszu z wkładkami? Ja jeszcze nie dotarłam do tego etapu, po nocy widać że te wkładki są zapełnione
Ja tak spalam dotąd. Tylko na początku w biustonoszu a później juz nie - nienawidzę spać w biustonoszu, najlepiej to w ogóle mi nago 🤪 no ale mi nic wcześniej nie ciekło, nie kapało... dopiero teraz zaczęło wiec chyba będę musiała wrócić do biustonosza i wkładek 😔
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
awokado 🥑 wrote:Jeny ja wczoraj zrobiłam próbę spania bez stanika i bez wkładek, no i pożałowałam, bo wszystko było zalane. Też nie znoszę spać w bieliźnie i nie mogę się doczekać aż będę mogła skończyć z tymi wkładkami 🙄
Polubiłam bo mam te same odczucia 👐2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Katikat wrote:Ups to ja tak całość ściągałam.. będę mieć problem?
Niekoniecznie. Ja po prostu odciągałam całość za często. I mi się nawał zrobił jak córka miała 2msc
Ale też ja mam skłonności. Jak jie chcesz robić zapasów to po prostu odciągasz do uczucia ulgi. Ja używam magicznej buteleczki bo latwo umyc i odciąga szybko i nadmiar nie stymulując aż tak jak laktator ( od razu odciaga). Jak chcesz większą ilość albo np zamiast karmienia to całość laktatorem np bo podajesz mm I nie chcesz hamować laktacji albo np bierzesz lek jakis to calosc. Jak byś np cały dzień odciągała magiczna to wyhamujesz. Więc to wszystko zależy:)
Tak mi to wszystko laktacyjna położna wytłumaczyła. Przy córce nie rozumiałam jak to działa ciągle wydawała mi się głodna ( bo spadała z wagi przez alergie) I wylądowałam na sor przez laktator i częste a krótkie karmieniaWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:34
-
Karola3xJ:D wrote:Wiesz co ,u Was może to być zwykłe uszkodzenie mięśnia sercowego,jakaś burza cytokinowa o wczesnym przebiegu. Musiałabyś ich zapytać co w ogóle temu dziecku wykryli bo z tego co piszesz to nie wynika totalnie nic. Dla mnie to właśnie to pierwsze ale ja się tylko domyślam na podstawie tego co piszesz.
Ja dostałam wyniki moczu małej i te cholerne nablonki okrągłe się pojawiły znowu w większej ilości (0 --/3 )i ma podwyższone leukocyty w moczu (0-5 / 10). Nie ma gorączki ale ja już obsrana.
Łagodna hipokineza lewej komory. Coś takiego mamy.
No nie...ciągle cośco z tą grupa:(
-
Dziewczyny u nas drugi wieczór totalne histerii.
Macie pomysł o co chodzi ? Jak dla mnie jest przemęczony ale to jakaś masakra nie Idziego nakarmić, uspokoić. Drze się godzinę dwie...Coś strasznego. Brzuch go raczej nie boli...czy to kolki ? czy co ? kurcze nie wiem. Jakby z przemęczenia na moje ale jak go wyciszyć
Kąpiel go jeszcze rozjusza bardziej
Piers - chwyta szarpie, drze się
Smoczek- pluje
Dzisiaj stanęło na bujaniu w kolysce
Jeśli tak mają wyglądać wieczory:/
Może mam mało pokarmu ? Ale mleko leci jak nacisnę. Chyba za mało spi w dzień. Spi w noce długo a potem w dzień nie i jest przemeczony.
Jak wyglądają wieczory i spanie w dzień u dziewczyn maluchow śpiących w nocy? HelpunkuWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:32
-
Tanashi ja byłam do nich sceptyczna a na noc rzeczywiście są najlepsze, to fakt 👌
Z tymi szczepionkami to ja jestem za, ale zawsze i tak siedzę w przychodni po jakiś kwadrans bo się boję jakiegoś wstrząsu i w domu też nic na ten dzień i następny nie planujemy nigdy, bo nie spuszczamy bobasa z oka… lęki matki
I nas wieczór krzyku, bo mieliśmy gości i mała musiała odreagować. Czuję się jakbym pochodziła po górach. Tzn moje nogi po całym dniu na rękach z dzidziusiem 👌🙃