CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj to samo. Wierzga nogami i jęczy i już tylko na przytulasa da się spać. Mi się wydaje że to kupa, przestaje jeczec kolo 9 jak zrobi swoje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 08:29
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Wiesz co Luna, u nas na mm a i tak mała nad ranem ma tak aktywny sen, że czasem nie ogarniam czy ona śpi czy nie
Dzisiaj śmiała się w głos dosłownie. Chyba trenuje 😅
Wczoraj spała nam całe oszałamiające 2 h w ciągu dnia także chociaż w nocy była łaskawa. Także dziś życie jest piękne ♥️ ogólnie jest piękne ale dziś ciut bardziej
Ogarniamy się i jedziemy do Lasu na spacer, w końcu da się żyć na dworze ♥️
kasssia, Werzol, Revolutionary , Luna30, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Gusia co tam robiliście na ogrodzie? Albo co planujecie?
Nineq super, że się nic nie wydarzyło! Spokojnego Chrztu
Nie dziwię się Karola, raz wracaliśmy od rodziny i przez przystanki po drodze byliśmy dopiero o 22 i miałam jakieś wyrzuty sumienia, że nie śpi w swoim łóżku
Fajnie że już zaczynacie sobie wychodzić same na jakieś spotkania
U nas chyba lekkie odwodnienie wjechało przez te upały bo w nocy tylko jedna ledwo mokra pieluszka a zwykle były ze 3 mega ciężkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 08:54
-
Zazdroszczę Elza.Elza1234 wrote:Wiesz co Luna, u nas na mm a i tak mała nad ranem ma tak aktywny sen, że czasem nie ogarniam czy ona śpi czy nie
Dzisiaj śmiała się w głos dosłownie. Chyba trenuje 😅
Wczoraj spała nam całe oszałamiające 2 h w ciągu dnia także chociaż w nocy była łaskawa. Także dziś życie jest piękne ♥️ ogólnie jest piękne ale dziś ciut bardziej
Ogarniamy się i jedziemy do Lasu na spacer, w końcu da się żyć na dworze ♥️
U nas Młody wczoraj przespał pól dnia, od kiedy wróciliśmy od rodzicow, ze w nocy od 1 to co chwila pobudka. Juz w pewnym momencie położyłam go u Nas w oku to nie wiem kiedy ja spałam a kiedy on.
Teraz tylko wielki kubek kawy ☕️ by przetrwać do jego jakiekolwiek drzemki. -
A to u nas znowu cała nasza rocznicę przespała 15go a noc była trudnaMaj.a wrote:Zazdroszczę Elza.
U nas Młody wczoraj przespał pól dnia, od kiedy wróciliśmy od rodzicow, ze w nocy od 1 to co chwila pobudka. Juz w pewnym momencie położyłam go u Nas w oku to nie wiem kiedy ja spałam a kiedy on.
Teraz tylko wielki kubek kawy ☕️ by przetrwać do jego jakiekolwiek drzemki.
Także codziennie inaczej 🤣 ale cieszę się że dziś mamy wszyscy siłę, bo chcemy spędzić fajne wspólnie dzień bo mąż od jutra już wraca tak na stałe do pracy po urlopie
-
Laura głównie robiliśmy taki pasek między chodnikiem a ogrodzeniem (hortensje, trawa ozdobna, jakieś okrywkowe rośliny i włóknina i kora pomiędzy), bo skończyli nam remont drogi i chcieliśmy to już ładnie ogarnąć. A do tego wsadzałam kilka nowych róż i mąż mi ogarnął już takie bardziej jesienne kompozycje w donicach przy wejściu, bo mała już chciała na rękach. Nawet jestem zadowolona z efektów. Lubię robić w ogródku tylko nie mam na to czasu bo odkąd tu mieszkamy w sumie albo jestem w ciąży albo mam niemowlaka na rękach 🫣
U nas też dziś więcej pobudek niż zwykle, bo mała miała nos przytkany i się wierciła.
Luna a co do tego spania nad ranem to u nas też się zdarzy takie stękanie i wiercenie nieraz powiedzmy od czwartej-piątej do kupy. Zrobi kupę i potem już znów śpi. Nieraz jak bączy to jej podam wtedy też espumisan i widzę ulgę. Więc u nas to takie brzuszkowe się zdarza. Ale no raz na kilka dni a nie codziennie
Co tam dzis macie w planach? My w domu odpoczywamy i w ogrodzie. Może też jakiś spacer do lasu, bo mamy blisko -
Gusia u nas identycznie nad ranem, wychodzę z nim około piątej do drugiego pokoju żeby nie budził stekaniem córki i męża i układam sobie na kolanach, w tej pozycji szybko robi kupę.
My dziś pakowanie i robię jeszcze pranie przedwyjazdowe, bo oczywiście część rzeczy które mój mąż uznał, że są ok u córki i schował je do szafy, ma jakieś plamy których mój zmysł estetyczny nie akceptuje 🤣 A jak ogarnę i młody wstanie z drzemki, to pewnie wyjdziemy do ogrodu, żeby córka się wykąpała ostatni raz w basenie i zwiniemy go na wyjazd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 12:55
-
U nas dzisiaj plan na spacer w plenerze, lody i obwarzanki na festynie 🙂 miałam chęci na kruche ze śliwkami, ciasto już zagniecione, ale śliwki okazały się robaczywe 😕 więc niestety ale muszę poczekać do jutra
U nas wczoraj było dużo karmień przez te upały ale dzisiaj już jest znośnie więc korzystamy i chcemy spędzić dużo czasu na świeżym powietrzu, w tygodniu to w ogóle ma się zrobić chłodno 😬 20 stopni to dla mnie za mało 😅 -
Nineq kciuki za chrzest, oby wszystko poszło gładko i przyjemnie!
My też mamy dzikie egzorcyzmy nad ranem 😆 Ja nie wiem, jak ona może spać i równocześnie odwalać taki breakdance
U nas wczoraj od rana była rodzina męża i pierwszy raz widzieli małą (mieszkają daleko i mają wiecznie chorego przedszkolaka w domu, dlatego tyle zwlekaliśmy ze spotkaniem). No i jak nie ona - miała wczoraj dzień spania i kiepskiego humoru, więc już się nasłuchałam, że „musiałam mieć dużo szczęścia, że udało mi się jej zrobić kilka zdjęć jak się uśmiecha”, tak jakby to jakie ponure dziecko było, a jest wręcz przeciwnie 🙄
Luna30 lubi tę wiadomość
-
Elza1234 wrote:Wiesz co Luna, u nas na mm a i tak mała nad ranem ma tak aktywny sen, że czasem nie ogarniam czy ona śpi czy nie
Dzisiaj śmiała się w głos dosłownie. Chyba trenuje 😅
Wczoraj spała nam całe oszałamiające 2 h w ciągu dnia także chociaż w nocy była łaskawa. Także dziś życie jest piękne ♥️ ogólnie jest piękne ale dziś ciut bardziej
Ogarniamy się i jedziemy do Lasu na spacer, w końcu da się żyć na dworze ♥️
No właśnie ja też się budzę bo wydaje mi się że wstal a on oczy zamkniete:) -
Lauraa wrote:Gusia co tam robiliście na ogrodzie? Albo co planujecie?
Nineq super, że się nic nie wydarzyło! Spokojnego Chrztu
Nie dziwię się Karola, raz wracaliśmy od rodziny i przez przystanki po drodze byliśmy dopiero o 22 i miałam jakieś wyrzuty sumienia, że nie śpi w swoim łóżku
Fajnie że już zaczynacie sobie wychodzić same na jakieś spotkania
U nas chyba lekkie odwodnienie wjechało przez te upały bo w nocy tylko jedna ledwo mokra pieluszka a zwykle były ze 3 mega ciężkie.
Mój nie robi często siku od 19 do 1szego karmienia ok 2...jakoś nad ranem dopiero. Za to w dzień pampersy co godz czasem przebieram. Dużo je w dzień to dlatego -
Gusia_ wrote:Laura głównie robiliśmy taki pasek między chodnikiem a ogrodzeniem (hortensje, trawa ozdobna, jakieś okrywkowe rośliny i włóknina i kora pomiędzy), bo skończyli nam remont drogi i chcieliśmy to już ładnie ogarnąć. A do tego wsadzałam kilka nowych róż i mąż mi ogarnął już takie bardziej jesienne kompozycje w donicach przy wejściu, bo mała już chciała na rękach. Nawet jestem zadowolona z efektów. Lubię robić w ogródku tylko nie mam na to czasu bo odkąd tu mieszkamy w sumie albo jestem w ciąży albo mam niemowlaka na rękach 🫣
U nas też dziś więcej pobudek niż zwykle, bo mała miała nos przytkany i się wierciła.
Luna a co do tego spania nad ranem to u nas też się zdarzy takie stękanie i wiercenie nieraz powiedzmy od czwartej-piątej do kupy. Zrobi kupę i potem już znów śpi. Nieraz jak bączy to jej podam wtedy też espumisan i widzę ulgę. Więc u nas to takie brzuszkowe się zdarza. Ale no raz na kilka dni a nie codziennie
Co tam dzis macie w planach? My w domu odpoczywamy i w ogrodzie. Może też jakiś spacer do lasu, bo mamy blisko
Ja byłam na spacerze teraz Młody spi a ja sobie chilluje. Starsza z mężem oraz naszym prz6javielem o jego córka na żaglówkach:)
U nas to nie kupa bo potem po pobudzce koło 6-7 już jest ok
Nie wiem co to ale córka też miała. Chyba ćwiczenia jakiś umiejętności bo pamiętam ze np nad ranem zawsze ćwiczyła a to obroty a to siadanie a to pelzanie czy wstawanie xd ten chyba cwiczy głowę. Podnosi, jeczy i idzie spać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 11:59
-
Hej Dziewczyny, wieki sie tu nie odzywałam, nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta 🤣 ale regularnie podczytywałam co u Was. Fajnie czytać jak sie dzieciaki rozwijają i zaliczają kolejne etapy, mam nadzieję ze bingo problemów na wątku czerwcowym juz sie kończy 😅
Nam minęły 2 miesiace i tydzień, mieliśmy smutne wydarzenie w rodzinie dlatego nie mialam czasu pisać. Poza tym 2 tygodnie temu bylam na zabiegu łyżeczkowania, czekam na ponowną kontrolę i mam nadzieję ze juz na dobre zamknę ten etap. Na dodatek jako nowinka wyskoczyła nam alergia BMK 🫠 na szczęście szybko poszliśmy do lekarki bo maly mial brzydka wysypkę a ona od razu stwierdzila co mu jest. Przestawienie sie na dietę bezmleczną i mleko Nutramigen pomogło ekspresowo, na ten moment skóra czysta i skończyły sie problemy z ulewaniem i trudności w wypróżnianiu. Pamiętam ze któraś z Was tez ma doświadczenie z alergią BMK, jakies porady? 😅
Udanej niedzieli, mam nadzieję ze pogoda Wam sprzyja i jakies fajne spacery przed Wami.
Luna30, awokado 🥑, Elza1234, Revolutionary , amoze, eeemakarena lubią tę wiadomość
-
KarolaKinga wrote:Hej Dziewczyny, wieki sie tu nie odzywałam, nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta 🤣 ale regularnie podczytywałam co u Was. Fajnie czytać jak sie dzieciaki rozwijają i zaliczają kolejne etapy, mam nadzieję ze bingo problemów na wątku czerwcowym juz sie kończy 😅
Nam minęły 2 miesiace i tydzień, mieliśmy smutne wydarzenie w rodzinie dlatego nie mialam czasu pisać. Poza tym 2 tygodnie temu bylam na zabiegu łyżeczkowania, czekam na ponowną kontrolę i mam nadzieję ze juz na dobre zamknę ten etap. Na dodatek jako nowinka wyskoczyła nam alergia BMK 🫠 na szczęście szybko poszliśmy do lekarki bo maly mial brzydka wysypkę a ona od razu stwierdzila co mu jest. Przestawienie sie na dietę bezmleczną i mleko Nutramigen pomogło ekspresowo, na ten moment skóra czysta i skończyły sie problemy z ulewaniem i trudności w wypróżnianiu. Pamiętam ze któraś z Was tez ma doświadczenie z alergią BMK, jakies porady? 😅
Udanej niedzieli, mam nadzieję ze pogoda Wam sprzyja i jakies fajne spacery przed Wami.
On jest na piersi że dieta bezmleczna czy na mm nutramigen ? Myśmy mieli nutramigen ze starsza. Ale w końcu nie wiem na co ona miała uczulenie. Rady to może takie ze przy rozszerzaniu musisz uważać z mlekiem. Tzn mieliśmy schemat wprowadzania typu że mleko w proszku, mleko pieczone ( muffinki np), smażone ( naleśnik,). Na pewno na końcu czyste mleko. Ale niekoniecznie ta kolejność
W każdym razie alergolog powinna ci powiedzieć dokładnie. Na pewno na początku zalecenia były zacząć od warzyw, mies, kaszki itp. Mleko pierwszy raz chyba po roczku jakoś dopiero. Ale na pewno wam dokładnie powie alergolog. Nutramigen odczułam wiec jest duża szansa że w przyszłości nie będzie uczulenia jeśli będziecie się trzymać zaleceń
U nas przeszły alergie, a mieliśmy ciężkie bo biegunki, spadki wagi bd poważne, kolki, wysypki itp. Teraz córka ma 5l i żadnych alergi
KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
KarolaKinga wrote:Hej Dziewczyny, wieki sie tu nie odzywałam, nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta 🤣 ale regularnie podczytywałam co u Was. Fajnie czytać jak sie dzieciaki rozwijają i zaliczają kolejne etapy, mam nadzieję ze bingo problemów na wątku czerwcowym juz sie kończy 😅
Nam minęły 2 miesiace i tydzień, mieliśmy smutne wydarzenie w rodzinie dlatego nie mialam czasu pisać. Poza tym 2 tygodnie temu bylam na zabiegu łyżeczkowania, czekam na ponowną kontrolę i mam nadzieję ze juz na dobre zamknę ten etap. Na dodatek jako nowinka wyskoczyła nam alergia BMK 🫠 na szczęście szybko poszliśmy do lekarki bo maly mial brzydka wysypkę a ona od razu stwierdzila co mu jest. Przestawienie sie na dietę bezmleczną i mleko Nutramigen pomogło ekspresowo, na ten moment skóra czysta i skończyły sie problemy z ulewaniem i trudności w wypróżnianiu. Pamiętam ze któraś z Was tez ma doświadczenie z alergią BMK, jakies porady? 😅
Udanej niedzieli, mam nadzieję ze pogoda Wam sprzyja i jakies fajne spacery przed Wami.
Jeszcze pamiętaj przy rozszerzaniu diety o alergiach krzyżowych. Ostrożnie z wolowina i cielęcina. One często są w słoiczkach. Lepiej zacząć od innych mies np indyk
KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
Dzięki Luna! My mamy karmienie mieszane, piers plus dokarmiam mm bo potrzeby mojego żarłoka sa większe niż moje możliwości produkcyjne 😅 a uparłam sie zeby nie rezygnować calkiem z piersi narazie. Boję sie tego rozszerzenia diety Ale do tego momentu jest jeszcze troche czasu a mamy fajna alergolog/pediatre wiec bede sie stosowac do zalecen i moze też sie uda pozbyć tej alergii.Luna30 wrote:On jest na piersi że dieta bezmleczna czy na mm nutramigen ? Myśmy mieli nutramigen ze starsza. Ale w końcu nie wiem na co ona miała uczulenie. Rady to może takie ze przy rozszerzaniu musisz uważać z mlekiem. Tzn mieliśmy schemat wprowadzania typu że mleko w proszku, mleko pieczone ( muffinki np), smażone ( naleśnik,). Na pewno na końcu czyste mleko. Ale niekoniecznie ta kolejność
W każdym razie alergolog powinna ci powiedzieć dokładnie. Na pewno na początku zalecenia były zacząć od warzyw, mies, kaszki itp. Mleko pierwszy raz chyba po roczku jakoś dopiero. Ale na pewno wam dokładnie powie alergolog. Nutramigen odczułam wiec jest duża szansa że w przyszłości nie będzie uczulenia jeśli będziecie się trzymać zaleceń
U nas przeszły alergie, a mieliśmy ciężkie bo biegunki, spadki wagi bd poważne, kolki, wysypki itp. Teraz córka ma 5l i żadnych alergi
Luna30 lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Nineq kciuki za chrzest, oby wszystko poszło gładko i przyjemnie!
My też mamy dzikie egzorcyzmy nad ranem 😆 Ja nie wiem, jak ona może spać i równocześnie odwalać taki breakdance
U nas wczoraj od rana była rodzina męża i pierwszy raz widzieli małą (mieszkają daleko i mają wiecznie chorego przedszkolaka w domu, dlatego tyle zwlekaliśmy ze spotkaniem). No i jak nie ona - miała wczoraj dzień spania i kiepskiego humoru, więc już się nasłuchałam, że „musiałam mieć dużo szczęścia, że udało mi się jej zrobić kilka zdjęć jak się uśmiecha”, tak jakby to jakie ponure dziecko było, a jest wręcz przeciwnie 🙄
Polubiłam bo rozśmieszyło mnie ze robi breakdance;) nie lubię takich komentarzy...eh
awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
KarolaKinga wrote:Dzięki Luna! My mamy karmienie mieszane, piers plus dokarmiam mm bo potrzeby mojego żarłoka sa większe niż moje możliwości produkcyjne 😅 a uparłam sie zeby nie rezygnować calkiem z piersi narazie. Boję sie tego rozszerzenia diety Ale do tego momentu jest jeszcze troche czasu a mamy fajna alergolog/pediatre wiec bede sie stosowac do zalecen i moze też sie uda pozbyć tej alergii.
Dobrze że utrzymalas kp. Nie wiem czy wiesz ale kp przy alergiach zmniejsza ryzyko przy rozszerzaniu diety. Możesz np ty zjeść podejrzany produkt i jest dużo mniejszą szansa na silna reakcje ! Tzn przykładowo ty jesz ser mały nadal ma wysypkę to nie podajesz już mu sera przy rozszerzaniu diety. Jest to dużo bezpieczniejsze niż podać mu ten ser
KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
Też miałam córkę z alergią na bmk, u niej były problemy skórne i wymioty podczas rozszerzania diety właśnie jak daliśmy spróbować cielęcinę czy jogurt. Ogólnie da się z tym żyć, teraz jest dużo zamienników, więc jakieś naleśniki, placuszki czy ciacha to wgle nie problem, a u wielu dzieci to mija. Jedyne co no to trzeba pilnować żeby dziecko dostawało wapnia tyle co trzeba i białka. Teraz jak jej robiliśmy po 4 urodzinach panel z krwi alergiczny na wszystkie białka mleka to już nic nie wyszło. I tego też Ci KarolaKinga życzę
u nas to wgle jest alergia na jajka, kukurydzę, ryż, soje… Człowiek poszerza bardzo horyzonty w gotowaniu jak ma dziecko z alergiami 🫣 a środkowa na pewno ma na mango i nerkowca uczulenie, ale nie robiliśmy jej jeszcze testów
Nineq daj znać potem jak przyjęcie i wgle.
Tanashi a dla Was miłego wyjazdu! U nas już dziś za zimno na basen
więc też już będziemy chować go raczej powoli
KarolaKinga lubi tę wiadomość
-
Dobrze wiedzieć! Właśnie ta lekarka radziła zeby nie rezygnować calkiem z KP wręcz przeciwnie, jeśli jestem na siłach ogarnąć tą dietę. Ale szczerze to jak zobaczyłam u małego poprawe to stwierdziłam ze pare miesięcy diety to dla mnie pikuś jeśli on ma sie lepiej czuć. No nie to dziecko, praktycznie skończyły sie awantury przy karmieniu, mniej placze, spi mu sie lepiej - część wynika pewnie z tego ze rośnie ale ta alergia tez musiała miec ogromny wpływ.Luna30 wrote:Dobrze że utrzymalas kp. Nie wiem czy wiesz ale kp przy alergiach zmniejsza ryzyko przy rozszerzaniu diety. Możesz np ty zjeść podejrzany produkt i jest dużo mniejszą szansa na silna reakcje ! Tzn przykładowo ty jesz ser mały nadal ma wysypkę to nie podajesz już mu sera przy rozszerzaniu diety. Jest to dużo bezpieczniejsze niż podać mu ten ser
Luna30 lubi tę wiadomość














