CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Elza1234 wrote:Moja mama ma covid także tyle z wesela we dwoje
O ile tam dojedziemy - bo to 4 h w jedną stronę, gdzie moje dziecko szczerze nienawidzi jazdy autem.
Szczerze mówiąc nie chce mi się jechać w ogóle.
Co do ubioru do wózka to jadę na ostro... body,spodenki ,gruby kombinezon i gruby śpiworek. -
Elza współczuję ze musiałaś zrezygnować z wesela, takie to juz rodzicielstwo jest ze plany mogą sie pokrzyżować w każdej chwili 😐
Ja mojego na spacery ubieram teraz w body na długi rękaw, spodenki, skarpetki i czapka, na to kombinezon - jak wieje to mam taki grubszy misiowy, jak nie wieje to dresowy z Rosnij Pięknie. Plus tej jesiennej zimnej pogody jest taki ze pzynajmniej moja tesciowa nie musi mi juz "przypominac" zeby ubrać dziecku czapeczkę 🤡 raz przy 28 stopniach zostawiłam ja na 15 minut z dzieckiem na polu, jak wróciłam maly mial czapkę na głowie bo zeby go przypadkiem nie zawialo 🫠 -
Biedronka@ wrote:U nas po szczepieniu wczorajszym bez gorączki i obrzęków 🙏🙏
Młody bardziej marudny i to chyba tyle. Dobrze że rotawirusy doustne to już ostatnia dawka.
Dzwoniłam żeby umówić echo serca na NFZ i termin na Lipiec 2026🤣🤣🤣😳😳😳😳😳
Prywatnie na środę 🙄🤣
Trwa prawie 3 tydzień dramatu podczas usypiania. Z pojedynczymi dobrymi wieczorami. Mózg mi paruje. Młody robi 3-4h aktywności i nie ma ch... we wsi, wcześniej nie uśnie choćbyśmy na głowie stawali. Tyle dobrego, że jak uśnie to śpi do ok. 3, 4.
Ciekawe jak długo jeszcze...🤔 -
Karola3xJ:D wrote:Ja bym jechała z dzieckiem jakby mi zależało.
Co do ubioru do wózka to jadę na ostro... body,spodenki ,gruby kombinezon i gruby śpiworek.
Wiem z czym się mierzę w domu na co dzień i wiem, że moja córka się nie nadaje na długie wyjazdy ani tym bardziej wesela. Miałam próbę 2 tygodnie temu, wytrzymała całe 40 min, moja mama nawet nie zjadła drugiego dania
Więc nie wszystko jednak to kwestia „zalezy” „nie zalezy” -
Elza1234 wrote:No trochę zależy kto jakie ma dziecko
Wiem z czym się mierzę w domu na co dzień i wiem, że moja córka się nie nadaje na długie wyjazdy ani tym bardziej wesela. Miałam próbę 2 tygodnie temu, wytrzymała całe 40 min, moja mama nawet nie zjadła drugiego dania
Więc nie wszystko jednak to kwestia „zalezy” „nie zalezy”
Mała ryczy,syn odpala przy adhd z autyzmem ale karawana jedzie dalej. Samo wyjście do sklepu to horror ale wychodzę z nimi i koniec. Choćbym się miała zesrać. A że syn dzisiaj do lidla pojechal przy 4 stopniach w sandałach ,krótkim rękawku i czapce to już szczegół😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października, 22:01
-
Tanashi, ja też mam już odpracowaną sekwencje wydarzeń przy wychodzeniu 😆 najpierw ubieram starszą, potem daje jej zadanie żeby zawołała windę, ja w tym czasie ubieram się i montuję nosidło 🫡
Elza, ja też bym odpuściła. Trzymaj się tam.
Kurczę chyba przez was nabrałam ochotę na spacer, może jutro pójdziemy, akurat stary pracuje w domu to będzie miał spokój.
Przeglądam te kombinezony na Vinted i już nie mogę na nie patrzeć…
U nas po szczepionce znów tylko te nogi biedne, poza tym ok.
Tanashi lubi tę wiadomość
-
kasssia wrote:Tanashi, ja też mam już odpracowaną sekwencje wydarzeń przy wychodzeniu 😆 najpierw ubieram starszą, potem daje jej zadanie żeby zawołała windę, ja w tym czasie ubieram się i montuję nosidło 🫡
Elza, ja też bym odpuściła. Trzymaj się tam.
Kurczę chyba przez was nabrałam ochotę na spacer, może jutro pójdziemy, akurat stary pracuje w domu to będzie miał spokój.
Przeglądam te kombinezony na Vinted i już nie mogę na nie patrzeć…
U nas po szczepionce znów tylko te nogi biedne, poza tym ok.
Ja już mam dość przeglądania vinted. Ostatnio złapałam się na tym, że scrolluje w poszukiwaniu wszystkiego aby tylko zaoszczędzić kilka złotych i marnuje na to srogie godziny. I tak zaczęłam sobie zadawać pytanie po co, przecież stać mnie żeby kupić nowe i zajmie mi to 5 min. No ale cóż, zawsze mówię że ja jestem mentalnym biedakiem 😂 -
Anabbit wrote:Mój mąż też ciągle mówi żeby brać wszystko większe to ja dłużej starczy xD on najchętniej by jej kupił piżamy na 74 (ona dopiero zaczyna nosić 68) i podwijał rękawy i nogawki na pięć razy
To jest moja trauma dzieciństwa xD że rodzice lubili część rzeczy jak np. kurtki kupować mi większe, żeby było na dłużej 🫠 teraz jako dorosła osoba totalnie to rozumiem, że chodziło o kasę, no ale za dziecka czułam się z tym źle.. -
Witam się po tragicznej nocy. Regres snu pobudki co godz. Pierwsza pobudka po godz po tym jak zasnęłam:( potem po 2h ( szalenstwo bo to byl najdluzszy sen ciagiem). Potem tylko gorzej. Spałam może lacznie 4 czy 5 h ale z pobudkami. Dzien zaczęliśmy o 5🥲
Czytam ile trwa ten regres snu to 2 -3tyg. Tyle że sen pogarsza się jeszxze wcześniej. Pamiętam ze z corka bd długo to trwało. Eh. Chyba zacznę chodzić spać z nim. O 19. Problem tylko taki że córka nie śpi dopiero od 21 a tłucze się jak stado słoni. Ja mam niestety lekki sen. Jakieś tipy ? Moja jedyna nadzieja to że mąż wyzdrowieje całkiem z przeziębienia i on z nim pośpi a ja w 2gim pokoju. Póki co to nieealne bo kaszle i kicha wciazWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 05:50
-
Tanashi wrote:Nie, zwykle plakatówki i wysmarowała sobie całe przedramiona i białą bluzę 😅 ale pobawiła się 2 minuty i następne kolejne 20 krzyczała "Mama chodź", a ja karmiłam na leżąco na śpiocha i nie mogłam się ruszyć, więc był to pomysł typu 0/10 xD
Bywa i tak
Moja zrobiła sobie niedawno " tatuaze" długopisem. Wiele dni nie szło tego zmyć xd -
Nineq wrote:Wszędzie gdzie czytałam było, że regres snu 4-5 miesiąc życia, a potem 8-9.
Jak zimno to zakładam kombinezon misiowaty, a później spodem body + leginsy + skarpetki. Jak wieje to osłonę zakładam na wózek. A jak cieplej to bluzy polarowe + koc. No i czapka.
No właśnie niby tak a u nas od tyg gorszy sen. Dzisiaj to już wjechal na grubo.
Zresztą to możliwe bo np mój nie obraca się na brzuch a robi za to te pivoty co niby w 5-6msc się robi
Wgl chyba to jest regres w 4msc ZYCIA czyli może się zacząć juz w 3msc po urodzeniu. Tak mi się zdaje. Poprawcie mnie jeśli się mylę. HeheWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 06:42
-
Dzień dobry 💫 świętuje dziś 30 urodziny i z tej okazji córka sprezentowala mi do laurki katar i ból gardła 😅 mam nadzieję że młody nic nie złapie, ale szanse na poniedziałkowe szczepienie odpływają w siną dal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 07:50
-
U starszej też kolejna runda kataru (był tydzień przerwy). Luna, ja nie pomogę, bo olewam te wszystkie regresy i tego nie rejestruje. Też trochę gorzej śpi moja więc może też i regres. Starsza miała regres snu non stop 😅
Sto lat Tanashi!!! 🥳🥳🥳
Anabbit, właśnie 🫣 u mnie podobnie. Albo chce zaoszczędzić 100 na kombinezonie a równolegle kupuje coś za 200 co w ogóle nie jest pilne ani super ważne 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 08:28
-
Dziękuję dziewczyny 🥰
Z tymi wydatkami to mam wrażenie że się nie kończą jeśli chodzi o dzieci 😅 zamówiłam młodemu rękawiczki na zimę, bo kombinezon reimy ma odkryte dłonie, przy okazji zobaczyłam że zeszłoroczne są za małe na córkę, więc od razu zamówiłam dla niej dwie pary, ciepłe merino i takie śniegowce. Strach myśleć dalej, bo na pewno coś jeszcze znajdę 😅 -
Tanashi wrote:Dzień dobry 💫 świętuje dziś 30 urodziny i z tej okazji córka sprezentowala mi do laurki katar i ból gardła 😅 mam nadzieję że młody nic nie złapie, ale szanse na poniedziałkowe szczepienie odpływają w siną dal
Dużo zdrowia dla was -
Tanashi wrote:Dziękuję dziewczyny 🥰
Z tymi wydatkami to mam wrażenie że się nie kończą jeśli chodzi o dzieci 😅 zamówiłam młodemu rękawiczki na zimę, bo kombinezon reimy ma odkryte dłonie, przy okazji zobaczyłam że zeszłoroczne są za małe na córkę, więc od razu zamówiłam dla niej dwie pary, ciepłe merino i takie śniegowce. Strach myśleć dalej, bo na pewno coś jeszcze znajdę 😅
Ja kupowalam organizer na pluszaki. Wtedy przypomniało mi się że sukienki są za małe więc kupiłam sukienki. A jak kupiłam sukienki to i rękawiczki dla niej i otulacz do fotelika. Niby nie ma związku a jednak ma bo na vinted jest wszystko i reklamy mi pokazuje xd
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin !
Swoją drogą wiedziałyście że są organizery na pluszaki? Cudne to! Takie plecione jakby makrama w różowym kolorze wiesza się na ścianę i są polki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 08:43
-
I tez się pochwale ostatnim zakupem - drabinka z hustawkami do cwiczen:) miesiąc myślałam nad tym czy I jaka kupić.
Ponad 2k ale myślę że taki domowy plac zabaw jest wart ceny:) no i załatwiłam sponsoring rodzice 5 stowek dorzuca więc jestem happy:)
https://allegro.pl/oferta/drabinka-gimnastyczna-kolibry-plus-17760523542?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr_2&utm_campaign=a6eb1191-7100-41f7-9a0e-1f094cb3c543&utm_content=5e422db57568#
Taka kupiłam plus materacWiadomość wyedytowana przez autora: 3 października, 08:50
Margareetka, KarolaKinga lubią tę wiadomość
-
Tanashi wszystkiego najlepszego! 🥳🥳🥳
Ja na vinted poluje teraz na Tule na wyjazd, bo tu serio szkoda mi żeby kupić w pełnej cenie 🫣 ale to prawda, że można wpaść w błędne koło z tym przeglądaniem i marnować cały dzień na to.
Co do regresu to u nas chyba nie jest jeszcze tak źle. Mamy krótsze bloki snu, zaczął później chodzić spać i dłużej trochę zajmuje uśpienie go po karmieniu.