CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nineq bardzo współczuję 🫂
Kasssia i inne chorowitki dużo zdrówka 🫂
Może wy mi podpowiecie jakie badania wymusić na lekarzu? W poniedziałek idziemy na szczepienie i nie wyjdę z gabinetu dopóki nie da mi konkretów. Z tym naszym jedzeniem jest coraz gorzej i ja naprawdę już przez to wymiękam.
Wcześniej udawało mi się chociaż w nocy przez sen troche dokarmiać- teraz już nawet o tym moge zapomnieć,bo jak tylko probuje ją karmić to się budzi,je 80ml i nie spi przez 2h. Staram się ją karmić co 3h bo sama z siebie potrafi zrobić przerwy 4h i zjeść 50ml. Albo co 2h placze i też je 60.Ogolnie porcja nigdy nie przekracza 100 nie ważne ile jest odstępu miedzy karmieniami.
Mamy potencjalną alergie na bmk-odstawiłam.
Kalprotektyna w kale zrobiona- w normach.
To co zauwazylam,to ona czesto zamiast ssać-gryzie dziąsłami i sie śmieje. Czy to zwykly smoczek czy butelka.Neurologopeda do każdego jest miesiąc kolejki minimum. No i zaczęłam też podejrzewac refluks.
Próbowałam innych butelek,wszystkie wymieniłam na nowe,smoczki tak samo. -
Dzień dobry!
My wzięliśmy się za ogarnianie pokoju, który od wprowadzenia w kwietniu był graciarnią 😅 ale w końcu nadszedł moment żeby się za to zabrać, oprócz tego bawimy się w dalszą część wykańczania domu, tj. Kleimy listwy, trzeba jeszcze zamontować halogeny w kuchni, bo jednak jak nadeszła jesień to oświetlenie pod szafkami mi nie wystarcza 🫣
Mnie macierzyństwo zdecydowanie uczy pokory 🫣 dla mnie to nadal taka pogoń za wszystkim, irytuje mnie to że nie mogę posprzątać całego domu na raz, tylko każdego dnia po trochu 🫣 no ale tak teraz wygląda życie, powtarzam siebie że to niedługo minie, a teraz maluch potrzebuje nas najbardziej
My też mamy jutro w planach przyjęcie urodzinowe, muszę tylko się dowiedzieć czy wszyscy zdrowi 😅
Co do spacerówek, to największy minus tych 2w1 to waga prawda? -
Nineq mega mi przykro z tym pieskiem nadal, ale lepiej, żeby się nie męczył
Pamiętam, że teściowej suczka miała chłoniaka i próbowali jej dawać chemię to mam wrażenie, że tylko przedłużyło jej męki o 3 tygodnie niepotrzebnie.
Ja z kolei mam wrażenie jak tak piszecie, że mam mega bezproblemowe dziecko i generalnie udaje mi się coś tam zrobić jak męża nie ma, bo go mogę zazwyczaj np położyć w baby gymie na pół godziny i on sobie ogląda i łapie te zabawki a ja sobie sprzątam.
A z tym porównywaniem wielkości dzieci to dla mnie moje jest drobniaczkiem a znajoma babci ma wnuka, który się urodził ze dwa dni wcześniej i ciągle twierdzi, że mój jest wielki w porównaniu do jej, także co dziecko to inne 😀 -
Truskawka, nie wiem w sumie co Ci doradzić. Głupio to zabrzmi ale można ona potrzebuje po trochu małe porcje? Bo skoro gryzie Ci smoczek i sie nim bawi to głodna nie jest. U nas mała tak robi często pod koniec porcji jak już nie chce więcej
Co do refluksu - wydaje mi się że płakałaby Ci od tego wracania kwasu żołądkowego. Ale to musiałabyś chyba usg zrobić żeby ocenić
Nie wiem czy pomogłam, nie mam pomysłu jak ci pomóc -
Już się nie męczy😔
Dlatego nie zdecydowałyśmy się na chemię, bo wiedziałyśmy, że przedłużymy mu życie o pewien czas, a i tak będzie się męczył.
Nie spodziewałam się, że tak się popłaczę😪
Smerfetka, chyba spacerówki z zestawów są zawsze ciężkie. Moja spacerówka wazy 14 kg 🙈lubię ten wózek, bo wszelkie krawężniki nam nie straszne, ale waga dobija. -
Nineq przytulam mocno 🫂 robicie to co najlepsze dla niego dając mu godnie i spokojnie odejść, mimo że serce pęka 💔
Cel udanych chrzcin. Fajnie spędzicie czas z rodzinką.
Truskawka nie mam pojęcia co Ci doradzić... Z krwi to co my mieliśmy zlecone to morfologia, crp, ige całkowite i panel pediatryczny alergiczny. Dodatkowo usg brzuszka. U nas zdarza się, że sobie gryzie smoczek zamiast go ssać, wtedy najczęściej mu go podmieniam na jakiś gryzak. Możesz też spróbować dawać jej mniejsze porcje a częściej? Pewnie smoczków z większym wypływem już próbowałaś... Nic mi więcej nie przychodzi do głowypediatra pewnie powie, że póki przybiera to jest ok.
Smerfetka tak w tych 2w1 waga jest sporym minusem. Powodzenia w pracach wykończeniowych 💪Cel95 lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Elza no to właśnie mój cybex o którym pisałam to jest taka spacerówka.
Z tym spaniem po 17 to nie napisałam, że jesteście głupie, tylko że dla mnie to głupie. Akurat nie trzymam się po prostu takiej zasady a i tak dzieci kładę przed 20, bo jak Nineq muszę mieć wolny wieczór, więc patrząc na moje doświadczenie i dzieci ona u nas w domu po prostu nie ma sensu.
Karola chyba trafnie to opisałaś z tym zmęczeniem 😅 a Ty Nineq z tym porównywaniem. Nawet w jednym domu dzieci są totalnie inne więc nie ma co o tym wgle wg mnie gadać.
Pozdrawiam z pracy 👌
https://www.bobowozki.com.pl/wozki-dzieciece-p-cybex-beezy-wozek-spacerowy?kolor=1817&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=%5BHBGR%5D%20%5BPMax%5D%20%5BCSS_HBGR%5D%20Wszystko&utm_id=22183060964&gad_source=1&gad_campaignid=22176651561&gbraid=0AAAAAD-Y6hbH7yRcPSw7J9d02VRSDu-ie&gclid=Cj0KCQjw9czHBhCyARIsAFZlN8Qe1d-zk5S1ucYDeyqdFPSkPLMg099VZuAwCG5mOY_uy3yzILk0vv0aAjMVEALw_wcB
?
Jest jeszcze cybex balios ale kosztuje 2.5 tys aż
Słyszałam jeszcze dobre rzeczy o Muuvo go
Tak czy siak wiadomo że muszę je obejrzeć fizycznie i wsadzić mała do środka zanim coś kupię. -
Elza1234 wrote:Truskawka, nie wiem w sumie co Ci doradzić. Głupio to zabrzmi ale można ona potrzebuje po trochu małe porcje? Bo skoro gryzie Ci smoczek i sie nim bawi to głodna nie jest. U nas mała tak robi często pod koniec porcji jak już nie chce więcej
Co do refluksu - wydaje mi się że płakałaby Ci od tego wracania kwasu żołądkowego. Ale to musiałabyś chyba usg zrobić żeby ocenić
Nie wiem czy pomogłam, nie mam pomysłu jak ci pomóc
Tylko problem jest taki że ona nie chce jeść częściej. Próbowałam,to zjadała po 20ml i zadowolona. Wtedy dobowa ilość jeszcze gorzej wychodzi.
Waży jakies 6.9kg,wydaje mi się że jednak powinna już jeść wiecej niz 600/700ml dobowo.
Gryzaków nie lubi.
Przez to moje noce to jest jakiś nieśmieszny żart.
Mała chodzi spać o 21. Jak zaśnie mam randkę z laktatorem. Zanim odciągnę, ogarne te mleko,przygotuje wszystko to juz 22. O 23 muszę znowu małą nakarmić więc nawet nie kładę sie na tą godzinę bo boję się ze nie wstanę na budzik-tak już się zdarzało,a dla mnie każdy wypity mililitr jest na wagę złota. Kładę się o północy do spania,zeby wstać o 2.30 znowu ją nakarmić. Od kilku dni sama już sie wybudza o 2 i nie spi do 4 minimum.
W miedzy czasie o 3 mam znowu randkę z laktatorem. Jak ona już zasnie to przewaznie jest po 4,musze wstać ogarnac te odciągnięte mleko,przygotować wszystko i jest 5. Wiec znowu w strachu zeby nie przespać budzika siedzę i czekam do 6 zeby ją nakarmic. Ide spac o 6.30 i wstajemy przed 8.
Jak jej nie nakarmie w nocy,to niczego nie zmienia i w dzien i tak je słabo. Bez tych nocnych karmień to nie wiem czy pół litra by miała wypite... Jeszcze chwila i skończę na jakims oddziale zamkniętym. -
Truskawka a przy tak ładnie ustabilizowanej laktacji musisz w nocy co te 3 h nadal odciągać? Nie możesz ominąć chociaż jednej sesji?
Brzmi mega trudno i bardzo Ci współczuję. Nie umiem ci pomóc. U nas mała w dzień ten drobi jedzenie ale no nie aż tak -
Truskawka ja tylko Ci powiem, że ostatnio zostawiłam męża z butelką to mu wypiła na raz 50 ml mleka, a miała całą butelkę gdzieś z ponad 100 ml. Później po pół h dopiła resztę. Właśnie może tak być, że i z cycka też te dzieci nie jedzą nie wiadomo ile ale sie tym nie przejmujemy bo nie wiemy tego. Przyrasta dobrze i nikt nie wnika ile zjada na raz. Szkoda że nie mogłabyś spróbować samego kp. Może u Ciebie mała też ma regres, u mnie regres wygląda teraz tak, że mała mi wstaje w nocy co 2h praktycznie i chce jeść.
-
Wzięliśmy coletto joggy - zależało mi, żeby to był trochę większy wózek, nie samo małe krzesełko, bo w takich to nawet dziwnie wyglądał jako taki duży bobas. Fakt, że nie jest lekki, bo waży 11kg, ale waga mi nie przeszkadza w przypadku wózka, bo mieszkamy w domu, więc nie ma noszenia po schodach. Zresztą co za różnica, jak mi teraz łupinka z bobasem waży ponad 12kg xD wahaliśmy się jeszcze nad joie, ale kółka, amortyzacja i jeszcze jakieś tam techniczne szczegóły (Starego xD) przeważyły nad coletto.
Z fotelikiem wstrzymaliśmy się na razie, gość powiedział, żebyśmy wrócili za 2-3 miesiące, bo ciężko się wstrzelić jaki bobas będzie wtedy i może się okazać, że inny fotelik niż maxi cosi, z którego mamy bazę, będzie dla niego o wiele lepszy. Dzisiaj siedział w nuna i besafe i były całkiem wporzo, no ale zobaczymy jeszcze -