CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nineq wrote:Jeszcze 80 nie ma 😅ma 74, które jest idealne na teraz. Ale już kolekcjonuję 80, bo obstawiam, że miesiąc, może półtora i wskoczy w niego. Gondola mojego wózka w środku ma 79 cm. On ma jeszcze ok. 5 cm luzu.
Karola, Twoja rzeczywiście jest malutka. A jak widzę to urodziła się tylko 100 g mniejsza niz moj.
O Jezu to on z 10cm dłuższy od mojej 😂 a ona urodziła się niby 57 -
To ja też muszę kupić tego magicznego robaczka, zobaczę jutro w pepco a jak nie to zamówię na allegro 😊
Tanashi piękny tort 😍 i na pewno równie smaczny.
Ja po tych trzech dnia wyłączenia męża z opieki nad małym też wymiękam... Dziś rano w akcie desperacji kupiłam mu leżaczek 🫣 najwyżej odsprzedam na vinted dalej xd
Tydzień temu u nas było 5,2kg to dziś pewnie jakieś 5,3-5,4 😀 ale długi to już jest, muszę z ciekawości jutro go zmierzyć -
U nas każdy nowy jak widzi młodego to się dziwi, że ma dopiero 4 miesiące 🤣 Stary się dzisiaj z nim zważył i wg naszej niezbyt dokładnej wagi ma 8,7kg 🙈 waga urodzeniowa podwojona. KIEDY TO ZWOLNI. Moja mama mówiła, że rozmiar 74 to dziecko ponosi już dłużej. Ta, jasne.
Co do obrotów to zależy jak mu wyjdzie, raz się dzisiaj obrócił pięknie, ale w 8/10 przypadków utknie mu ręka pod brzuchem albo próbuje się obracać z pięścią w buzi, co nie wróży za bardzo sukcesu 🤡
Ogarnia gdzie ma kolana, ale stopy to raczej niechcący dotyka xd bardzo ładnie sięga po zabawki leżąc na brzuchu i w ogóle zorientował się wczoraj, że mamy psa 🤣 szarpałam się z nią zabawką i się śmiał jak widział, że co chwilę z nią przychodzi i merda ogonem 🙈 ona chyba też coraz bardziej go akceptuje, nie pcha się już tak na chama do kojca i ogólnie jest spokojniejsza, ale kosztowało nas to dużo pracy i jeszcze sporo przed nami do momentu jak będą mogli na jednym poziomie nie mieć między sobą siatki albo kratek 🫠
Miałam stresa, bo wrzuciłam kokon do prania, a wiadomo że w tej temp w domu to nie wyschnie w 12h, więc spanie dzisiaj w puściutkim łóżeczku. I kurde zasnął szybciej niż się spodziewałam 🙈 trochę się pośmiał, trochę pokręcił i elo. Ale przynajmniej nie wsadzi nóg w szczebelki, bo ma śpiworek xd może już nie będę mu wsadzać kokona, chociaż chyba w nim jest ciut cieplejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 20:15
-
Ale naprodukowalyscie. Nie piszecie tyle, bo jak ktoś czyta wieczorem tylko to potem ciężko spamiętać co komu odpisać 🤣
Karola cieszę się, że moja polecajka książkowa się spodobała.
Tanashi piękny tort. Masz talent ❤️❤️❤️
U nas ostatnio słuchajcie drzemki tylko w nosidle albo przy cycku. Wózek jest totalnie na nie, więc biorę ją częściej na dwór jak i tak śpi w nosidle to chociaż starsze się bawią przy tym na liściach a ja kręcę kroki i wdychamy leśnego powietrza 😅
Co do braku spania o 17 to dla mnie głupie (bez urazy). U nas codzień mała ma drzemkę koło 17.30-18.00 i zasypia przed 20.00 normalnie. Starszym też nie broniłam spać późno jak były takie małe. Dopiero później. No bo jednak jak dwulatek zaśnie o 18.00 to siedzenie do północy 😅
Nie wiem kto pisał że ciężko ogarnąć samemu jedno dziecko bez pomocy męża - rozbawiło mnie ♥️
A no i łapanie nóżek - u nas kolana już od jakiegoś czasu, a od dwóch/trzech dni i duży paluch złapie. Ale to na pewno dzięki ćwiczeniom od fizjo, bo ma takie, gdzie trzyma rączki na łydkach i myślę, że przez to właśnie już ma trochę to wyćwiczone sięganie dalej niż za kolanka
-
Elza1234 wrote:Mój mąż się zawziął że nauczy młodą przekręcać się na brzuch i mu się kurna udało. Także teraz siedzę i odkręcam ją na plecy, bo ciągle sie przekręca i wkurza ze jest na brzuchu 😅
A dzisiaj juz próbował przemieszczać sie na macie i pełzać do zabawki.
Co do lapania nóżek to u nas poki co brak zainteresowania.
U nas 6.7kg. 68 jest na styk. 74 juz pasuje, nawet te hm wyglądają na nie za duże, tylko rękawy za długieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 20:49
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Maj.a wrote:U nas juz 2 tyg temu mąż pokazał Młodemu jak sie obracać i juz śmiga sam ze nie moge go samego zostawić na chwilę na lozku bo za chwilę juz jest na brzuchu. I tak jak piszesz teraz musze go odwracać z nerwem na plecy gdy on nadal chce na brzuchu🤯
A dzisiaj juz próbował przemieszczać sie na macie i pełzać do zabawki.
Co do lapania nóżek to u nas poki co brak zainteresowania.
U nas 6.7kg. 68 jest na styk. 74 juz pasuje, nawet te hm wyglądają na nie za duże, tylko rękawy za długie
Ciekawe jak dojdzie do tego, że można do niej dopelznac. Będzie wesoło -
Anabbit wrote:O Jezu to on z 10cm dłuższy od mojej 😂 a ona urodziła się niby 57
Gusia_ wrote:Co do braku spania o 17 to dla mnie głupie (bez urazy). U nas codzień mała ma drzemkę koło 17.30-18.00 i zasypia przed 20.00 normalnie. Starszym też nie broniłam spać późno jak były takie małe. Dopiero później. No bo jednak jak dwulatek zaśnie o 18.00 to siedzenie do północy 😅 -
Kkk77 wrote:A to fałdeczkę ma jedną na nogach, obstawiałam, że przy takiej masie to będzie jak ludzik michellin, a on jest po prostu stabilnie duży
ubrania 74 mamy na styk, dobrze ze mam już sporo skompletowane 80 😅
My 74. Takie środkowe. Ile ma tug dokładnie? Mój 17tyg i 8kg i 68cm. Też nie jest bd grubiutki. Ma jakieś fałdki ale po prostu jest dlugi tez -
Karola3xJ:D wrote:Mój syn mial dwie takie ale zgubił i co wejdziemy do pepco i są to chce taką. Już chyba drugi rok,za każdym razem jak ją widzi to jęczy o nią. Córka (przypominam, że ma 20 lat) też taką ma. Kupiłam jej kiedyś bo chciała😅
Nie wiem o co z nimi chodzi ,że robią takie wow.
Też to mamy
Muszę umyć
Leżało na strychu.
Dzięki za przypomnienie -
Nineq wrote:Może głupie, ale od 19 mamy wolny wieczór. A mi nie zależy na dłuższym śnie młodego z rana, bo siedzę wtedy sama, a wieczorem nie. Zresztą były sytuacje gdy budził się 18-18.30 i walka do 21 o sen. Dziś nawet chciałam go uśpić przed 18 - a w życiu.
Mój tez na spanie max do 16.30. I zasypia ok 18.30-19. Super opcja bo jeszxze mogę się pobawic ze starsza i ogarniamy dom😍 on później jeczy strasznie jak ma dłuższą drzemkę. Nie wiem czemu w sumie ale nie może zasnąć na noc ibsie męczy. Pewnie za krótki odstep ale dłużej niż do 19 ciężko wytrzymuje. Wolę żeby chodzilbwczesnie i wstawał wcześnie niż darł się cały czas przed nocaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 21:03
-
Dziękuję dziewczyny 🥰
U nas ostatnia drzemka wlatuje tak do 17:30 i potem koło 19:30 zasypia. Gorzej jak go przenoszę do sypialni, potem pobudki co chwila 😅. Ale dziś córka poszła na noc do babci, więc wyszłam o 19:45 z sypialni i dalej śpi, aż nie wierzę w swoje szczęście 🤣 -
Luna30 wrote:Wszystkie dzieci w tym moje jakie znam lubią grzybka mombella. Próbowałaś?
I kule bam bam z kuleczkami w srodku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 23:01
-
Gusia, u mnie jeśli pośpi po 18 to ona zaczyna normalne okno aktywności później, a jej okna trwają 3-4 godziny (nie żartuję) i już spania do 22-23 nie ma
Ja pisałam o ogarnianiu jednego dziecka. Nie wiem, albo jestem turbo nieporadna, albo mam wyjątkowo trudne dziecko. Jak porównuje z dziećmi moich znajomych to wszyscy są w szoku, ile ona płacze i jak głośno to robi. Serio moja przyjaciółka ma bobasa w tym samym wieku i była zszokowana gdy zobaczyła jak u nas wygląda codzienne ubieranie 😂 no i ogólnie ona płacze zawsze gdy nie ma mojej uwagi. Nawet jak leży na macie to MUSZĘ do niej mówić, inaczej będzie się drzeć 🤷♀️
Także jeśli masz takie dzieci i ogarniasz trójkę to serio podziwiam. Nie wiem skąd brać siłę, dojeżdża mnie ten brak snu od 4 miesięcy. Marzy mi się jedna 8 godzinna noc 😆 w ciąży mialam ok 9,5h snu na dobę, aktualnie może 6h z minutami naciągane 😂 -
Gusia_ wrote:Co do braku spania o 17 to dla mnie głupie (bez urazy). U nas codzień mała ma drzemkę koło 17.30-18.00 i zasypia przed 20.00 normalnie. Starszym też nie broniłam spać późno jak były takie małe. Dopiero później. No bo jednak jak dwulatek zaśnie o 18.00 to siedzenie do północy 😅
Ale wiesz, dzieci są różne i pisanie o tym, że jest to głupie jest trochę słabe, nawet jak dopiszesz, że bez urazy xd każdy zna swoje dziecko jednak najlepiej. Młody jak zrobi sobie drzemkę po 17.30 to później ma duży problem z zaśnięciem ok 19-20. I okej, jak ma mega intensywny dzień to i tak sobie strzeli tą drzemkę chociażby 15min, bo nie powstrzymam wrzeszczącego bobasa na siłę. Ale w „normalny dzień” standardem jest dociągnięcie od tej 17-17.30 do 19-20. Typ, który lubi rutynę i tyle. Dla wszystkich spoko, bo wieczór wolny, a i cała noc przespana 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października, 23:09
Elza1234 lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Nie wiem kto pisał że ciężko ogarnąć samemu jedno dziecko bez pomocy męża - rozbawiło mnie ♥️
Być może to byłam ja 🫣 niczego się nie wstydzę xD
Czy moje dziecko poszło spać o 20, obudziło się po dwóch godzinach i od tego czasu nie śpi? 🫠 Nie żeby się chciał bawić czy coś. Tylko cycek, zasypiam, ryk...powtórz 🥴 dodatkowo mógłby wygrać konkurs w pluciu smoczkiem na odległość -
Karola3xJ:D wrote:Ja nie mam spokojnych dzieci! Ja! Mnie weź! Mnieee! 😅 każde moje dziecko robi mi z życia jesien średniowiecza. Czuję się jakby ktoś włożył mi łopatki miksera do mózgu i go odpalił 😅
Ty to Karola jesteś niezniszczalna 😂 czasem aż głupio się użalać nad soba, gdy widzę ile ty robisz na co dzień 🙃